Arcybiskup Viganò: “Konieczne jest utworzenie Sojuszu Antyglobalistycznego”

Konieczne jest – powtarzam to od jakiegoś czasu – utworzenie Sojuszu Antyglobalistycznego, który zjednoczy wszystkie państwa i ich przywódców w sprzeciwie i oporze wobec Nowego Porządku Świata, Wielkiego Resetu, Agendy 2030 i ich punktów programowych.

1. Waszym zdaniem, kto i co wywołało konflikt religijny na Ukrainie?

Arcybiskup Carlo Maria Viganò (AV) – Przede wszystkim chciałbym podziękować Arkadijowi Mamontowowi, dr Dmitrijowi Toropowowi i redakcji Rossija 24 za zaproszenie mnie do udzielenia tego wywiadu. Pozdrawiam was i wszystkich waszych widzów.

Z analizy wydarzeń wiemy, że kryzys ukraiński był planowany od lat, jeszcze przed Euromajdanem. Oczywiście amerykańskie głębokie państwo brało udział w tej operacji zmiany reżimu, przeprowadzonej za pośrednictwem Departamentu Stanu i CIA.

Ci, którzy z taką łatwością ingerowali w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa, uważali kwestię religijną za instrument wewnętrznej destabilizacji Ukrainy i aby tego dokonać, działali na tym froncie z dużym wyprzedzeniem. Jak więc można było doprowadzić do konfliktu religijnego? To proste: poprzez kanoniczne oddzielenie Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego od Kościoła Rosyjskiego i uznanie go za autokefalię.

Wiemy, że w 2018 roku Departament Stanu USA przeznaczył 25 milionów dolarów dla patriarchy Konstantynopola jako zachętę do uznania autokefalii Kościoła ukraińskiego w schizmie od Kościoła rosyjskiego, co Bartłomiej uznał w styczniu 2019 roku. W tym czasie sekretarz stanu USA Mike Pompeo – ingerując w wewnętrzne sprawy Kościoła prawosławnego – wyraził poparcie USA dla Kościoła ukraińskiego.

2. Czy Patriarchat Konstantynopola miał prawo przyznać autokefalię Kościołowi Prawosławnemu Ukrainy, mimo że na Ukrainie istniał już Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego, który otaczał opieką duszpasterską zdecydowaną większość prawosławnych obywateli tego kraju?

AV – Moim zdaniem nie chodzi o to, czy patriarchat miał prawo przyznać autokefalię, ale dlaczego to zrobił. Jeśli mogę nakreślić porównanie z Kościołem katolickim, wydaje mi się, że podobną operację przeprowadził Jorge Mario Bergoglio w odniesieniu do niemieckich diecezji przy okazji niedawnego Synodu o Synodalności. Stworzył on przesłanki schizmy, pozwalając diecezjom na autonomię w kwestiach doktrynalnych i moralnych, której nie mają i nie mogą mieć, a biskupi tych diecezji zatwierdzili błogosławieństwo związków homoseksualnych, nadanie kobietom ról przynależnym duchownym oraz legitymizację LGBTQ i ideologii gender.

Obecnie, gdy kilku biskupów buntuje się przeciwko tym odstępstwom, Stolica Apostolska milczy, ponieważ takie były jej zamiary od początku. Jesteśmy świadkami wywrotowego planu, realizowanego przez tego, którego Chrystus ustanowił Głową Kościoła w celu utwierdzenia swoich braci w wierze, a nie w celu szerzenia herezji i błędów.

Czy ma do tego prawo? Nie. Czy niemieccy biskupi mają takie prawo? Nie. Jest tak, ponieważ autorytet papieża i biskupów jest związany wyłącznie z Prawdą nauczaną przez Chrystusa i jest niczym, gdy od niej odbiega. Wydaje mi się, że patriarcha Konstantynopola działał w ten sam sposób, w tym samym celu i był inspirowany przez te same siły.

3. Nie jest tajemnicą, że wszystkie decyzje w Kijowie są podejmowane po konsultacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Dziś jesteśmy świadkami wydalania mnichów z Ławry Peczerskiej – Czy nie uważacie, że narusza to zasady praw i wolności religijnych, które są zapisane w prawie państwowym?

AV – Prześladowania mnichów i duchownych, a także wiernych rosyjskiej Cerkwi przez rząd w Kijowie pokazują, że operacja ta ma charakter polityczny. Z drugiej strony, jak sam Pan przyznał, decyzje Kijowa są zawsze podejmowane zgodnie z instrukcjami amerykańskiego głębokiego państwa. Gdyby była to kwestia wyłącznie religijna, państwo powinno było trzymać się od niej z daleka, tak jak powinno to mieć miejsce w państwach, które nazywają siebie „świeckimi” i uważają państwo i Kościół za niezależne i suwerenne.

Jeśli rząd w Kijowie uważa Rosyjską Cerkiew na Ukrainie za emanację rządu rosyjskiego, to ujawnia również przekonanie, że również Ukraińska Cerkiew Prawosławna jest kościołem państwowym podporządkowanym rządowi i tym samym może wywierać wpływ na ukraińskich wiernych. Tak właśnie zrobił Pekin, zawierając tajne porozumienie ze Stolicą Apostolską, która mianuje prorządowych i komunistycznych biskupów na zwierzchników diecezji, kontynuując bezkarnie prześladowania wiernych Kościoła rzymskokatolickiego.

4. Na Ukrainie wszczynane są postępowania karne przeciwko księżom; niektórzy z nich są pozbawiani ukraińskiego obywatelstwa; parafie są przejmowane przez schizmatyków – do czego to wszystko doprowadzi?

AV – Zjawiska te zawsze miały miejsce w historii, kiedy władza świecka czuła się „zagrożona” przez władzę duchowną. Mam tutaj na myśli to, co wydarzyło się podczas rewolucji francuskiej i ponownie w 1848 roku we Francji i Włoszech, lub w komunistycznej Rosji Stalina, lub w Meksyku pod koniec lat dwudziestych, lub w Hiszpanii w latach trzydziestych. Prześladowanie duchowieństwa jest jednym z pierwszych sposobów, w jaki władza świecka stara się stłumić sprzeciw wobec niej. Z drugiej strony, chrześcijanie zawsze byli prześladowani przez reżimy totalitarne, ponieważ Ewangelia jest uważana za niebezpieczną dla tych, którzy chcą zastąpić prawo Boże prawem ludzkim.

5. Czy moglibyście wymienić kilka takich schizm, które miały miejsce w historii Kościoła i do czego one doprowadziły?

AV – Mogę przytoczyć sztandarowy przypadek schizmy anglikańskiej, która powstała nie tyle z powodów teologicznych, co z pragnienia Henryka VIII, aby uwolnić się od duchowej władzy papieża i rozwieść się swoją prawowitą żoną Katarzyną Aragońską. Wraz z tym aktem ucisku władzy doczesnej wobec władzy duchownej, angielski władca ogłosił się „najwyższą na ziemi głową Kościoła Anglii”, przywłaszczając sobie dobra i dochody należne dotychczas Stolicy Apostolskiej oraz możliwość nominacji biskupów.

Podobna operacja miała miejsce kilka lat wcześniej w Niemczech, gdzie niemieccy książęta poparli heretyka Marcina Lutra nie tyle dlatego, że podzielali jego błędy doktrynalne, ale dlatego, że widzieli w nich pretekst do przejęcia dóbr kościelnych. Zarówno w przypadku pseudo-reformacji protestanckiej, jak i schizmy anglikańskiej, władza świecka ustanowiła się odpowiednikiem władzy papieża i biskupów w celu osłabienia ich władzy i wzmocnienia własnej.

6. Czy władze świeckie mają prawo ingerować w sprawy Kościoła?

AV – Odpowiadam słowami Chrystusa: Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga (Mt 22, 21). To zasada uczy nas, że władza świecka i religijna mają dwa odrębne i oddzielne pola działania: z jednej strony dobre zarządzanie państwem dla harmonijnego życia obywateli, z drugiej, zarządzanie wiernymi celem ich uświęcenia. Są to dwa różne cele – jeden doczesny i jeden duchowy – ale obie władze muszą mieć Chrystusa jako swój wzór: Chrystus Król dla rządów cywilnych i Chrystus Najwyższy Kapłan dla Kościoła.

Rewolucja – zarówno ta w wydaniu masońskiego liberalizmu, jak i ateistycznego komunizmu – obaliła ten porządek społeczny i dlatego przez dwa stulecia – a wcześniej w Niemczech podzielonych przez herezję protestancką – władze świeckie ingerowały w sprawy Kościoła. Wynika to z faktu, że władza doczesna, która pochodzi od ludzi, kradnie ją Chrystusowi. Z jednej strony deifikuje ona jednostkę (jak chce tego ideologia liberalna), a z drugiej deifikuje kolektyw (jak tego chce ideologia komunistyczna).

Dziś jesteśmy świadkami sojuszu między tymi dwoma błędami – które są nie tylko błędami teologicznymi, a także filozoficznymi i politycznymi. Polegają na ubóstwieniu synarchistycznej[1] elity Nowego Porządku Świata, które łączy liberalny relatywizm i liberalizm gospodarczy z socjalistycznym kolektywizmem. Ten piekielny sojusz – który na Zachodzie niszczy społeczną i religijną tkankę narodów – jest z konieczności antychrześcijański i antychrystusowy, ponieważ zaprzecza panowaniu Chrystusa nad jednostkami i społeczeństwami. Jest to sojusz szatański, jak niedawno zauważył Prezydent Władimir Putin.

7. Czy amerykańskie agencje wywiadowcze próbują kontrolować organizacje religijne?

AV – Nie znam zakresu zaangażowania administracji Bidena i służb specjalnych w ukraińskie kwestie religijne. Wiemy natomiast, z opublikowanych w ostatnich latach e-maili Johna Podesty[2], że amerykańskie głębokie państwo odegrało decydującą rolę w sprowokowaniu „kolorowej rewolucji” w Kościele katolickim, w nadziei na zmianę doktryny i moralności, zastępując papieża Benedykta XVI papieżem postępowym.

Przypomnijmy, że w przeddzień abdykacji papieża Ratzingera, globalne lobby finansowe zablokowało transakcje bankowe Watykanu, a zaraz po 12 lutego 2013 r. system SWIFT został reaktywowany. Działanie głębokiego państwa było wspomagane przez głęboki kościół, który, jak przyznał nieżyjący już kardynał Godfried Danneels, ówczesny arcybiskup Mechelen-Brukseli, zorganizował wybór Bergoglio za pomocą tak zwanej mafii St. Gallen, która, w przeciwieństwie do Benedykta XVI, jest całkowicie zgodna z ideologią globalistyczną.

Dlatego nie mówiłbym o działaniu Stanów Zjednoczonych jako takich, ale o tej skorumpowanej i wywrotowej części Stanów Zjednoczonych – zwanej dla zwięzłości głębokim państwem – która przejęła władzę w Ameryce i prawie we wszystkich krajach należących do NATO, Unii Europejskiej, WHO i Światowego Forum Ekonomicznego.

To samo, moim zdaniem, odnosi się również do Ukrainy, której skorumpowany reżim – wspierany przez wyraźnie neonazistowskie ruchy ekstremistyczne – podporządkował się globalistycznej elicie, w imię osobistych interesów, podczas gdy naród ukraiński jest mordowany na froncie tej wojny, której można było uniknąć, po prostu egzekwując porozumienia mińskie.

8. Co kierowało Patriarchą Bartłomiejem z Konstantynopola w przyznaniu autokefalii nowemu kościołowi na Ukrainie? Mamy wrażenie, że wykonywał on rozkazy Departamentu Stanu USA lub CIA…

AV – Patriarcha Bartłomiej z Konstantynopola jest dobrze znany z tego, że jest całkowicie podporządkowany projektowi ONZ i globalistycznej elity. To nie przypadek, że jest w doskonałych stosunkach z Jorge Mario Bergoglio. Dobrze wiemy, że Konstantynopol od dawna znajduje się w rękach masonerii: zarówno patriarcha Athenagoras, jak i jego poprzednik Meletios Metaxakis otrzymali 33 stopień Starożytnego Szkockiego i Uznanego Rytu Masońskiego, a w kręgach masońskich wielokrotnie sugerowano, że Jan XXIII był również związany z lożą, gdy był nuncjuszem apostolskim w Stambule.

Dlatego nie dziwi mnie, że Bartłomiej, posłuszny rozkazom głębokiego państwa – które kontroluje Departament Stanu USA i CIA – uznał autokefalię Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego nie z powodów kanonicznych, ale politycznych. Stało się to z tego samego powodu, dla którego w 1964 r. Paweł VI w ekumenicznym geście, zlikwidował łaciński patriarchat Konstantynopola, który został erygowany w 1205 roku.

Pamiętam, że 3 listopada 2009 roku ówczesny amerykański prezydent Barack Obama spotkał się z patriarchą Bartłomiejem I, aby porozmawiać o „ochronie środowiska” i promować ponowne otwarcie ekumenicznej szkoły teologicznej w Halki w Turcji, ponawiając wcześniejsze, nieudane próby, podjęte w latach 90 przez Madeleine Albright i Billa Clintona.

Jeśli dobrze zrozumiałem wewnętrzną dynamikę prawosławia, Cerkiew rosyjska stanowi, by tak rzec, „tradycjonalistyczną” część struktury prawosławnej, podczas gdy Konstantynopol jest „postępowy”, infiltrowany przez masonerię, manipulowany przez głębokie państwo i sprzyjający dialogowi międzyreligijnemu, a nawet ideologii ekologicznej. Wydaje mi się, że widzimy „fanariotyczną”[3] wersję Watykanu Bergoglio.

Zauważam, że ruch ekumeniczny – mający na celu przygotowanie nadejścia Religii Ludzkości pożądanej przez masonerię – rozpoczął się w XIX wieku od protestantów i jako taki był surowo potępiany przez papieży aż do Soboru Watykańskiego II, a następnie rozszerzył się w latach 60. na Kościół katolicki i Kościół prawosławny, wykorzystując masonów umieszczanych na szczytach obydwu hierarchii. A kiedy mówimy o masonerii, mówimy o globalistycznych elitach i Nowym Porządku Świata.

9. Jaki jest Wasz stosunek do Specjalnej Operacji Wojskowej?

AV – Wierzę, że każdy z nas jest w stanie zrozumieć to, co wydarzyło się na Ukrainie w ostatnich latach, po prostu na podstawie faktów. Faktem jest, że NATO zobowiązało się nie rozszerzać na wschód. Faktem jest, że rewolucja Euromajdanu została przeprowadzona przy wsparciu amerykańskiego głębokiego państwa, zwłaszcza Victorii Nuland i jej wspólników. Faktem jest, że protokół miński nie był przestrzegany i słyszeliśmy, jak prominentni przywódcy, tacy jak była kanclerz Angela Merkel czy były prezydent Francji François Hollande, przyznawali, że celem tego porozumienia było danie Ukrainie czasu na uzbrojenie się.

Faktem jest, że w przeddzień specjalnej operacji wojskowej, Federacja Rosyjska poprosiła o poszanowanie niepodległości Ługańska i Doniecka, wraz z autonomią Donbasu. Jeśli Prezydent Putin zdecydował się bronić rosyjskojęzycznych mieszkańców przed powtarzającymi się i ciągłymi represjami rządu w Kijowie, nie stało się to nagle. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się jasne, że NATO chciało to osiągnąć po ponad dekadzie prowokacji.

10. Kto, Waszym zdaniem, sprowokował wojnę na Ukrainie?

AV – Wojna na Ukrainie była planowana od czasu „kolorowej rewolucji” w 2014 r., w której brał udział nawet samozwańczy filantrop George Soros, wraz z całą globalistyczną kabałą. Ci, którzy chcieli wojny, musieli z jednej strony zastąpić Federację Rosyjską w dostawach energii do większości krajów europejskich, a następnie przeprowadzić skandaliczną operację spekulacyjną. Cena gazu, dostarczanego obecnie przez Stany Zjednoczone, jest niepomiernie wyższa od tej, za którą był sprzedawany przed lutym 2022 roku.

Miało to jednak zasadnicze znaczenie dla realizacji dwóch równoległych celów. Pierwszym było zapobieżenie sojuszowi między państwami europejskimi a Federacją Rosyjską, bałkanizacja Rosji i próba jej izolacji poprzez operacje zmiany reżimu i „kolorowe wiosny”, jak to miało miejsce na Ukrainie i jak próbowano to zrobić w Gruzji. Ten pierwszy cel nie powiódł się, podobnie jak próba obalenia prezydenta Putina. Wręcz przeciwnie, jesteśmy świadkami tworzenia się wielobiegunowego świata, na przykład w ramach BRICS, w którym ta depolaryzacja stawia Stany Zjednoczone w narożniku. Jednak moim zdaniem, proces ten nie powinien zmuszać społeczeństwa amerykańskiego do płacenia za winy ich dywersyjnego rządu podporządkowanego globalistycznej elicie.

Drugim celem miało być zniszczenie tkanki gospodarczej Europy – nie tylko w kontekście antyrosyjskim – ale aby sankcje odbiły się przede wszystkim na krajach Unii Europejskiej, osłabiając je i zmuszając do tzw. zielonej transformacji, opartej na oszustwach związanych ze zmianami klimatycznymi. Aby to osiągnąć, po próbie generalnej z pandemiczną farsą z poprzednich dwóch lat, w Białym Domu musiała znajdować się marionetka głębokiego państwa, a zatem konieczne było usunięcie prezydenta Donalda Trumpa za pomocą oszustwa wyborczego.

Joe Biden, szantażowany z powodu skandali osobistych i swojego syna, miał wszelkie powody do ukrywania swojego zaangażowania w ukraińskie bio-laboratoria, a być może także w okropności handlu dziećmi, karmiące międzynarodowe lobby pedofilskie, pozyskiwanie narządów i lukratywny rynek macierzyństwa zastępczego.

Było to możliwe dzięki rzeczywistemu globalnemu zamachowi stanu, przeprowadzonemu przy współpracy wielu rządów, których przywódcy są emisariuszami Światowego Forum Ekonomicznego i innych ponadnarodowych podmiotów prywatnych, zarządzanych przez znany zestaw szefów, złożony z dywersantów pozbawionych legitymizacji pochodzącej chociażby z wyborów, przy wsparciu równie znanych grup finansowych.

Narody Zachodu – z bardzo rzadkimi wyjątkami – są zakładnikami władców zaprzedanych globalistycznej elicie, której celem jest ustanowienie totalitarnej synarchii, poprzedzającej ustanowienie rządów Antychrysta. Z tego wynika również nienawiść do Boga, religii, rodziny i życia.

11. Wcześniej posługiwaliście w USA. Jakie są Wasze wrażenia z tego kraju?

AV – Ameryka jest stosunkowo młodym państwem, jeśli porównamy ją z tysiącletnią historią innych państw. Ma to zarówno pozytywny, jak i negatywny aspekt. Pozytywnym aspektem jest to, że występuje pewna prostota w sumieniu tych ludzi, która jest i pozostaje zasadniczo zakotwiczona w tradycyjnych „wartościach” – nie nazwałbym ich „zasadami” – czyli rodzinie, wierze i patriotyzmie. Negatywnym aspektem jest to, że brak solidnego duchowego i kulturowego dziedzictwa stanowi pustkę, która często jest wypełniana myślą nie-tożsamościową, która często jest skażona liberalną i masońską ideologią, która dominuje w klasach rządzących, a w szczególności w lewym skrzydle Partii Demokratycznej.

Co więcej, istnieje przekonanie, że Ameryka jest w jakiś sposób „szeryfem świata”, co kłóci się z prawem do suwerenności innych państw. Obecny kryzys gospodarczy i polityczny wywołany zamachem stanu, może pomóc Amerykanom uświadomić sobie potrzebę głębokiej reformy wewnętrznej. Reforma ta z pewnością będzie możliwa, jeśli prezydent Donald Trump zostanie ponownie wybrany i będzie w stanie wyzwolić ten wielki naród, wprowadzając go do wielobiegunowego sojuszu państw. Władza musi powrócić do służby społeczeństwu w imię wspólnego dobra, a nie być narzędziem centralizacji szkodliwej władzy, której nikt nie wybrał i nikt nie chce.

12. Jaka jest główna zasada etyczna Stanów Zjednoczonych?

AV – To pytanie jest jednocześnie proste i złożone. Powiedziałbym, że główna zasada etyczna Stanów Zjednoczonych jest pod silnym wpływem mentalności protestanckiej, która ugruntowała się w Ameryce od samego jej powstania, dzięki, jak już mówiłem, nadmiernej sile masonerii. Amerykańscy katolicy – i wyobrażam sobie, że również prawosławni – przyzwyczaili się do życia z tą ideą, która przekłada się na prymat działania i sukcesu finansowego wobec myśli filozoficznej i kultury, które są niewymierne finansowo, inaczej mówiąc „niemonetyzowane”.

W mentalności protestanckiej, sukces ekonomiczny jest oznaką predestynacji i jako taki kończy się legitymizacją – jak to się faktycznie stało – ucisku słabszych, którzy są uważani za „przegranych”, a zatem nie są predestynowani przez Boga do zbawienia. To nie przypadek, że bogactwo jest skoncentrowane w rękach „WASP” – białych anglosaskich protestantów – i że wielu imigrantów, na przykład Irlandczyków czy Włochów, historycznie zawsze odgrywało marginalną rolę.

Tendencja ta uległa odwróceniu w latach pięćdziesiątych XX wieku, kiedy to pod chwalebnym pontyfikatem Piusa XII amerykański katolicyzm przeszedł znaczące odrodzenie, a liczba nawróceń do Kościoła rzymskiego znacznie wzrosła.

Niestety, ten krótki okres zakończył się wraz z Soborem Watykańskim II, który w pewien sposób reprezentował przynajmniej częściową protestantyzację katolików i dał początek temu nikczemnemu sojuszowi między amerykańskim głębokim państwem a głębokim kościołem, wśród którego wyrazicieli możemy zaliczyć osobistości polityczne, takie jak Joe Biden, Nancy Pelosi i John Kerry, a także osobistości kościelne, takie jak były kardynał Theodore McCarrick, którego spadkobiercy są nadal głęboko zakorzenieni w instytucjach kościelnych.

Trzeba przyznać, że apostazja kościoła bergogliańskiego otworzyła oczy wielu wiernym. Jesteśmy świadkami przebudzenia wielu amerykańskich katolików, którzy odnajdują się w tradycyjnej wierze, i to właśnie w momencie, gdy stali się obiektem wspólnych prześladowań, zarówno ze strony głębokiego kościoła, jak i głębokiego państwa, do tego stopnia, że FBI inwigiluje ich jako „domorosłych terrorystów”. Sytuacja rosyjskiego Kościoła na Ukrainie jest pod pewnymi względami – choć w znacznie poważniejszym stopniu – lustrzanym odbiciem tego, co właśnie opisałem.

13. A co kieruje amerykańskimi politykami, którzy rozpętują wojny na całym świecie – w Syrii, Libii, Iraku, Jugosławii, na Ukrainie…?

AV – Jak już powiedziałem, są to osobistości polityczne należące do głębokiego państwa, które przeniknęły do wszystkich instytucji państwowych i mediów. Posiadają ogromną władzę, a także ogromne bogactwo, ponieważ są finansowani przez bardzo potężne grupy inwestycyjne, takie jak BlackRock i Vanguard, które są w rękach bardzo małej liczby rodzin aszkenazyjskich – Zelenski jest również aszkenazyjczykiem. Ich celem jest władza, ponieważ pieniądze już posiadają. Jest to władza, która musi stać się globalna i która, aby ustanowić Nowy Porządek Świata, koniecznie wymaga zniszczenia chrześcijaństwa, w tym chrześcijaństwa protestanckiego, co widzimy dzisiaj.

Istnieje również sojusz między władzą ideologiczną i ekonomiczną, czyli między tymi, którzy chcą zdominować świat w celu ustanowienia synarchicznej tyranii, a tymi, których jedynym celem jest osiągnięcie zysku. Z tego powodu wojny promowane przez Stany Zjednoczone i NATO w XX i XXI wieku były z jednej strony planowane z myślą o jednym rządzie światowym i likwidacji suwerenności narodowej, ale jednocześnie wspierane przez tych, którzy postrzegali i nadal postrzegają te konflikty jako ogromne możliwości wzbogacenia się i osłabienia innych państw.

Narzekania ukraińskich prawodawców na korupcję rządu w Kijowie i bogacenie się jego członków – którzy nadal otrzymują niebotyczne sumy z handlu bronią i innych nielegalnych działań – pokazują, że ci, którzy sprawują władzę w krajach zachodnich, nie chronią swoich obywateli, ale zamiast tego popadają w poważne konflikty interesów.

14. Czy Stany Zjednoczone są Imperium Dobra?

AV – Nie sądzę, by jakiekolwiek państwo mogło dziś pretendować do tego tytułu, a już na pewno nie są to Stany Zjednoczone, dopóki pozostają zakładnikiem dywersyjnych elementów głębokiego państwa, ideologii woke, teorii LGBTQ i wszystkich aberracji, których jesteśmy świadomi. Oczywiście, każdy naród może zostać wykorzystany przez Opatrzność Bożą do realizacji Jego planów, ponieważ każdy naród składa się z jednostek, które posiadają potencjał dobra i mogą ukierunkować swoje życie na dobro. Nawet Imperium Rzymskie, które również prześladowało chrześcijan, poprzez swoje podboje, stworzyło warunki wstępne dla rozprzestrzeniania się Ewangelii na świecie.

Zadanie to nie jest jednak wyłącznym przywilejem jednego państwa. Federacja Rosyjska, na przykład, obecnie prezentuje się jako bariera przeciwko Wielkiemu Resetowi, przeciwstawiając się wypaczeniu obyczajów i zepsuciu narodów, które są uprawiane przez globalistyczną ideologię.

Moim zdaniem byłoby pożądane, aby ten wspólny sprzeciw wobec Nowego Porządku Świata był podejmowany nie poprzez centralizację władzy i redukowanie sojuszników do pozycji wasali lub kolonii, jak robi to NATO, ale raczej poprzez ponowne odkrycie znaczenia suwerenności poszczególnych państw, naszego wspólnego chrześcijańskiego dziedzictwa, naszego wspólnego dziedzictwa kultury i cywilizacji, które przez dwa tysiące lat było promowane i wydawało owoce dzięki wierze w Jezusa Chrystusa.

Jeśli państwa uznają Jezusa Chrystusa za swojego Króla; jeśli prawa państw są zgodne z Przykazaniami Bożymi i prawem naturalnym wpisanym w serce każdego człowieka, nie muszą narzucać swej woli i władzy innym państwom. Porządek chrześcijański, niezależnie od tego, jaki system rządów wybiorą obywatele, jest jedynym porządkiem, który chroni wspólne dobro wszystkich państw, przynosząc im światło prawdziwego Boga. Z drugiej strony, rzekomo „świeckie państwo” okazało się oszustwem, za pomocą którego chrześcijaństwo jest usuwane ze społeczeństwa w celu zastąpienia go globalistyczną religią ekologizmu, anulowania kultury, podmiany etnicznej i dyktatury zdrowotnej.

Tak rozumiem podejście „wielobiegunowe”, do którego często odwołuje się prezydent Putin: polegające na poszanowaniu tożsamości i wolności narodów, zjednoczonych wspólnym chrześcijańskim dziedzictwem.

15. Wygląda na to, że nikt już nie stara się unikać grzechu. Czy grzech staje się normą we współczesnym świecie? Czy możecie podać jakieś przykłady?

AV – Unikanie grzechu, oznacza uznanie transcendentnej normy moralnej, a tym samym Boskiego Prawodawcy. W istocie oznacza to prowadzenie życia prywatnego i publicznego w ramach nadprzyrodzonego porządku ustanowionego przez Boga. Od dwóch stuleci, narody odmawiają publicznego uznania panowania Jezusa Chrystusa nad społeczeństwami.

Chrześcijański Zachód musi poradzić sobie z procesem sekularyzacji, który został zainicjowany przez głęboki Kościół, który przeniknął aż do najwyższych szczebli Kościoła katolickiego i który wraz z Soborem Watykańskim II w znacznym stopniu unieważnił doktrynę o społecznym panowaniu Jezusa Chrystusa, sprowadzając praktykowanie wiary do sfery prywatnej, tak jak stało się to już cztery wieki wcześniej z herezją protestancką. Ta sekularyzacja miała na celu likwidację porządku społecznego, sprzyjając w ten sposób rozprzestrzenianiu się niemoralności, grzechu i zepsucia.

Tam, gdzie państwo nie chroni moralności publicznej, a wręcz promuje wszystko, co jest sprzeczne z Prawem Bożym i prawem naturalnym, niezwykle trudno jest pozostać wiernym praktykom religijnym. Jest to kolejny dowód na to, że sekularyzacja społeczeństwa nie miała na celu zagwarantowania wolności religiom niechrześcijańskim, ale raczej podważenie porządku społecznego i likwidację każdego aspektu dziedzictwa chrześcijańskiego, nie tylko w prawie, ale także w życiu codziennym.

16. Każdy rozłam w Kościele prowadzi do odwrócenia się ludzi od Boga. Agenda LGBT i legitymizacja wszystkiego, co wcześniej uważano za grzech, ma na to również wpływ.

AV – Nie ma wątpliwości, że podziały są dziełem diabła, który jest księciem rewolucji i chaosu. Kościół Święty, jak wiemy i wierzymy, jest jeden – to znaczy jest jedynym Kościołem – tak jak jedna była Arka, którą Chrystus umieścił na ziemi dla ratunku ludzi. Jeśli Kościół cierpi rany podziału i schizmy, dzieje się tak, ponieważ wróg rodzaju ludzkiego – szatan – chce pociągnąć jak najwięcej dusz na wieczne potępienie.

Oddzielenie się od Kościoła Świętego oznacza porzucenie Nadprzyrodzonej Rodziny, w której zostaliśmy poczęci dla Łaski, wierząc, że możemy bronić się ludzkimi środkami przed wściekłym atakiem Nieprzyjaciela. Oznacza to przekonanie, że możemy wyrzec się prawdy o Przedwiecznym Ojcu wcielonym w Boskiego Syna i ożywionym przez Ducha Świętego. Jest to jednak poważny grzech pychy, który czyni nas jeszcze słabszymi wobec zła.

17. W Niemczech istniało hasło – Niemcy ponad wszystko. Na Ukrainie – Ukraina ponad wszystko. Czy dostrzegacie tutaj jakieś podobieństwa? Dlaczego Zachód wspiera ukraińskich nacjonalistów?

AV – „Deutschland über alles” było patriotyczną frazą pochodzącą z hymnu Imperium Habsburgów, którą partia nazistowska następnie przekształciła w ultra-nacjonalistyczną tonację, zgodnie z protestanckim dziedzictwem, o którym wspomniałem wcześniej, stawiającym państwo ponad wszystko. Ale podczas gdy katolickie Cesarstwo Austro-Węgierskie uznawało wolność narodów i kultur, które je tworzyły – zgodnie z chrześcijańskimi zasadami dobrego rządu – nazistowski totalitaryzm dążył do stworzenia ideologicznych podstaw, które legitymizowałyby etniczną supremację – supremację rasy ariańskiej.

Wizja ta, po dziesięcioleciach potępiania ekscesów nacjonalizmu, powróciła dziś w jeszcze bardziej destrukcyjnej formie, ponieważ przypisuje moralną wyższość „globalistycznej religii”, ideologii wokizmu, anulowaniu kultury, upewniając się, że wszystko, co nie jest zgodne z nakazami tej totalitarnej myśli, jest uważane za heretyckie, a ci, którzy się do niej nie dostosowują, są uważani za niegodnych bycia częścią społeczeństwa. Nie powinno dziwić, że główni teoretycy tej ideologii są kulturowo powiązani, a w niektórych przypadkach nawet spokrewnieni z ideologami nazizmu.

Na przykład Adolf Heusinger, szef Operationsabteilung z 1940 roku, który pomógł Hitlerowi zaplanować inwazje na Polskę, Norwegię, Danię i Francję, był przewodniczącym Komitetu NATO w Waszyngtonie w latach 1961-1964. Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że odrodzenie neonazistowskich zasad jest wspierane i finansowane przez świat aszkenazyjski, który obejmuje wielu przywódców politycznych i prominentnych zwolenników globalizmu, przy udziale pro-syjonistycznych ruchów neokonserwatywnych, które są obecne przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych i powiązane z amerykańskim głębokim państwem.

18. Co politycy powinni brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji? Na czym powinni opierać swoje decyzje?

AV – Rolą polityków, tak wczoraj jak i dziś, jest sprawowanie dobrych rządów i obrona swoich rodaków przed globalistycznym zamachem stanu. Wszyscy politycy wszystkich państw są do tego wezwani bez różnicy, ale w szczególności ci, którzy uważają się za zakładników dywersyjnej elity Nowego Porządku Świata. Powinni oni zadać sobie pytanie: Co powiem Chrystusowi, gdy stanę przed Nim w Dniu Sądu?

Konieczne jest – powtarzam to od jakiegoś czasu – utworzenie Sojuszu Antyglobalistycznego, który zjednoczy wszystkie państwa i ich przywódców w sprzeciwie i oporze wobec Nowego Porządku Świata, Wielkiego Resetu, Agendy 2030 i ich punktów programowych. Celem tego sojuszu powinno być potępienie globalnego zamachu stanu i jego architektów, przywrócenie suwerenności narodowej (w tym suwerenności monetarnej) oraz systematyczny bojkot wszystkiego, co podważa wolność jednostki, poprzez narzucanie destrukcyjnych modeli i stylów życia.

Konieczne jest położenie kresu szaleństwu teorii gender, zepsuciu dzieci, niszczeniu rodziny, anulowaniu cywilizacji chrześcijańskiej i zniewoleniu jednostek. Konieczne jest również, aby ktokolwiek, kto rządzi państwem nie był szantażowany przez lobby finansowe lub mniej lub bardziej ukryte struktury władzy, usuwając konflikty interesów, które umożliwiają zdradę państwa za pomocą niesprawiedliwego prawa.

Wydaje mi się, że ten sojusz byłby doskonałą okazją do przywrócenia pokoju między państwami, które dziś są rozdarte konfliktami wywołanymi przez globalistyczną elitę, i że w tej walce o prawdę i wolność, mógłby zjednoczyć nawet przywódców politycznych z państw, których rządy deklarują się jako wrogowie Federacji Rosyjskiej i jej sojuszników.

19. Dlaczego ludzkość przez tysiące lat historii nie nauczyła się żyć bez wojen?

AV – Ludzkość mogłaby i chciałaby żyć bez wojen: dowodem na to jest spadek powszechnego poparcia dla podżegających do wojny przywódców NATO i setki demonstracji przeciwko wojnie na Ukrainie (między innymi), które odbywają się w wielu krajach europejskich. Ale tak długo, jak wojna nie jest uważana za narzędzie do przywrócenia sprawiedliwości lub obrony przed atakiem (co w tym przypadku byłoby uzasadnione), ale raczej do narzucenia anty-utopijnego modelu autokratycznego społeczeństwa w świetle Nowego Porządku Świata ze szkodą dla obywateli, nikt z nas nie będzie w stanie od tego uciec i wszyscy będziemy ofiarami.

Powtarzam: eliminacja globalistycznej i dywersyjnej elity jest niezbędna, jeśli ma istnieć pokojowe współistnienie między państwami. Prezydent Donald Trump również powtórzył to niedawno i wydaje się, że taka deklaracja czyni go właściwym partnerem prezydenta Putina w celu rozpoczęcia rozmów pokojowych, których celem byłoby usunięcie agentów głębokiego państwa i Światowego Forum Ekonomicznego z rządów krajowych i organizacji ponadnarodowych, które są niebezpieczną emanacją głębokiego państwa.

20. Nasz program będzie oglądany zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie, co więc chcielibyście powiedzieć na zakończenie?

AV – Jako Biskup i Następca Apostołów, zwracam się do narodów Rosji i Ukrainy w imię Jezusa Chrystusa Króla i Przenajświętszej Bogurodzicy, Wspomożycielki Chrześcijan. Módlcie się z wiarą w tym błogosławionym czasie, w którym obchodzimy Święte Tajemnice Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Zbawiciela, aby błagać o pokój; pokój, który może pochodzić tylko od Chrystusa, Księcia Pokoju. Bądźcie świadomi, że zagrożenie wiszące nad światem pochodzi z porzucenia Przykazań Bożych, z buntu przeciwko odwiecznemu prawu ustanowionemu przez Pana dla naszego dobra i dla naszego wiecznego zbawienia.

Pan powiedział: Beze Mnie nic nie możecie uczynić (J 15, 5). Módlcie się z wiarą, drodzy bracia w Chrystusie: módlcie się do Królowej Pokoju, aby wstawiała się przed tronem Boga i wyprosiła dla nas wszystkich prawdziwy pokój, pax Christi in regno Christi, pokój Chrystusowy w królestwie Chrystusa. Módlmy się do Ducha Świętego, Pocieszyciela, aby wzbudził uczucia prawdy i sprawiedliwości we władcach wszystkich państw, prowadząc ich drogą godności i lojalności wobec swoich rodaków, skłaniając ich do uwolnienia się od podległości tej władzy, której nikt nie chce, władzy, której nikt nie wybrał i której jedynym celem jest usunięcie Chrystusa ze świata i potępienie dusz, które On odkupił własną Krwią.

Módlcie się, aby Pan powołał spośród was uczciwych i odważnych przywódców, którym na sercu leży dobro wspólne, a nie interesy spiskowców. Ale przede wszystkim, drodzy Przyjaciele, zacznijcie od siebie: niech Pan króluje przede wszystkim w waszych sercach, waszych rodzinach i waszych wspólnotach. Trwajcie w Łasce Bożej, ponieważ nikt nigdy nie może odebrać wam przyjaźni z Panem. On jest jedynym Najwyższym Dobrem we wszystkich przeciwnościach i nigdy nie pozwoli, by zabrakło wam Jego świętej pomocy. Jezus Chrystus powiedział: Jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję (J 15,14). Tajemnica pokoju panującego w waszych sercach i w społeczeństwie znajduje się w posłuszeństwie Ewangelii. Niech Pan was wszystkich błogosławi.

+ Carlo Maria Viganò, Arcybiskup
Były Nuncjusz Apostolski w Stanach Zjednoczonych Ameryki

Tłum. Sławomir Soja
Źródło: The Remnant (May 14, 2023) – „Archbishop Viganò Interviewed on Russian TV”

Przypisy tłum.:

1. SYNARCHIA, synarchizm (gr. sýn – razem i árchein – panować, rządzić) – pojęcie jednoznaczne wyłącznie w sensie etymologicznym (jako antonim do słowa „anarchia”), tudzież dążności do zaprowadzenia ustroju porządkującego wszystkie sfery bytu społecznego (religijną, polityczną, gospodarczą i kulturalną) podług zasad hierarchii, ładu, autorytetu i władzy- definicja Profesora Jacka Bartyzela

2. John Podesta był przewodniczącym kampanii prezydenckiej Hillary Clinton w 2016 r. https://en.wikipedia.org/wiki/John_Podesta.

3. https://pl.wikipedia.org/wiki/Fanarioci

https://www.bibula.com

O autorze: Redakcja