Nagroda dla TW ! W ramach dezubekizacji ?
Media przyniosły zdumiewającą wiadomość o tym, że w dniu 2 marca 2018 r. w krakowskiej uczelni Ignatianum zostanie wręczona nagroda ks. prof. Michałowi Czajkowskiemu, o którym od dawna wiadomo, że był tajnym współpracownikiem SB pod pseudonimem TW „Jankowski”. [TW komunistycznej SB laureatem nagrody przyznawanej „osobom zasłużonym dla dialogu chrześcijańsko- i polsko-żydowskiego http://prawy.pl/65565-tw-komunistycznej-sb-laureatem-nagrody-przyznawanej-osobom-zasluzonym-dla-dialogu-chrzescijansko-i-polsko-zydowskiego/
ks. prof. Michał Czajkowski znany był jako wybitny biblista i specjalista od dialogu polsko-żydowskiego, ale stwierdzono, że przez lata był jednocześnie świadomym i wynagradzanym przez SB kapusiem i donosił m. in. na ks Popiełuszkę i to do Adama Pietruszki ! Zerwał współpracę z SB po śmierci ks. Popiełuszki. [Andrzej Friszke,
Anna Karoń-Ostrowska,Zbigniew Nosowski, Tomasz Wiścicki –T.w. „Jankowski” Historia współpracy- http://labo-old.wiez.pl/teksty.php?tw_jankowski_historia_wspolpracy]
Ujawnianie haniebnej roli ks. Czajkowskiego środowiska ‚postępowe’ określały jako cios w dialog polsko-żydowski i chrześcijańsko-żydowski, [SKAZANY BEZ SĄDU http://www.fzp.net.pl/opinie/skazany-bez-sadu ] nie biorąc pod uwagę jaki cios ks. Czajkowski zadał polskiemu Kościołowi.
Gdyby ks. Czajkowskiemu przyznano coś w rodzaju anty-nobla, jakąś anty-nagrodę za zasługi dla prowadzenia dialogu zdradziecko-esbeckiego, o katastrofalnych skutkach dla ludzi Kościoła, to by był jakiś pozytywny przejaw rozliczania się z ponurą, komunistyczną przeszłością. Mimo medialnego upadku komunizmu nic takiego jednak nie następuje. Zdrajców się nagradza, ofiary nierzadko karze.
Kto ks. Czajkowskiemu dał taką nagrodę, nobilitując niejako zdradę ? Ano kapituła pod przewodnictwem rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego profesoradoktorahabilitowanego Wiesława Nowaka. I serwis UJ jawnie o tym pisze [ Podano nazwiska laureatów Nagrody im. ks. Stanisława Musiała – http://www.uj.edu.pl/wiadomosci/-/journal_content/56_INSTANCE_d82lKZvhit4m/10172/138905015]
„ Katechetka Urszula Antosz-Rekucka i teolog ks. prof. Michał Czajkowski – to laureaci Nagrody im. ks. Stanisława Musiała za rok 2017, przyznawanej osobom zasłużonym dla dialogu chrześcijańsko- i polsko-żydowskiego. O wyborze nagrodzonych decyduje kapituła, której przewodniczy prof. Wojciech Nowak, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uroczystość wręczenia nagród odbędzie się 2 marca w Akademii Ignatianum w Krakowie.
Nagrodę ustanowił w 2008 roku Klub Chrześcijan i Żydów „Przymierze”. Jej fundatorami są Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, Prezydent Miasta Krakowa i Gmina Wyznaniowa Żydowska w Krakowie...
Ks. prof. Michał Czajkowski to wybitny teolog, biblista, głęboko zaangażowany w działalność ekumeniczną, jeden z inicjatorów dialogu katolicko-żydowskiego w Polsce. Był współzałożycielem i współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. W przeszłości zasiadał też w Komitecie Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem i Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej, był także członkiem władz Międzynarodowej Rady Chrześcijan i Żydów.
Osoby prowadzące dialog chrześcijańsko-żydowski w Polsce wiele zawdzięczają jego odważnej publicystyce….. Jak informuje Klub „Przymierze”, niewielu jest w Polsce księży, którzy z taką determinacją mówią o żydowskich korzeniach chrześcijaństwa i o tym, że antysemityzm jest grzechem.
A zatem nie ma tu ani słowa o dialogu ks. profesora Czajkowskiego z esbekami, o czym kto jak kto, ale inni profesorowie, szczególnie ci z wzorcowej polskiej uczelni, winni wiedzieć i jasno, jawnie się do tej kwestii ustosunkować.
W biogramie podnosi się determinację ks. profesora Czajkowskiego mówienia o grzechu antysemityzmu, całkowicie pomijając determinację grzesznych postępowań ks. profesora Czajkowskiego wobec bliźnich, w tym kapłanów.
Uniwersytet winien szukać prawdy, a jasno widać, że nie ma najmniejszego zamiaru .
Tak nisko się stoczył jak ks. profesor ks. Czajkowski i nie widać oznak aby z tego upadku miał zamiar się podnosić.
Profesorowie – etatowi poszukiwacze prawdy winni prowadzić badania nad odróżnianiem prawdy od kłamstwa, zła od dobra i mniej wykształconej części społeczeństwa wyniki tych badań przekazywać.
A jaki jest przekaz tej nagrody ?
Gdzie jest prawda uzasadniająca nagrodę ? Gdzie ją odszukać ?
Jeśli ktoś się zapozna z informacjami o poczynaniach ks. profesora Czajkowskiego w czasach komunizmu, to zapewne uzna, że zło jest nagradzane, a prawda jest utajniana aby tak się stało.
I ten proceder prowadzi, zabezpiecza i ujawnia uniwersytet, jego rektor, wybierany przecież w sposób demokratyczny.
Jakoś protestów przeciwko takiemu stanowi rzeczy nie słychać.
Nic dziwnego, przecież nie słychać też protestów przeciwko zatrudnianiu na tej uczelni ( podobnie jak i na innych) tajnych współpracowników SB, nawet jak zostali ujawnieni, nie mówiąc o jawnych współpracownikach systemu kłamstwa, którzy są na ogół utajniani ! [ https://lustronauki.wordpress.com/tag/uj/ ]
Ponadto na etatach historyków zatrudnia się bajkopisarzy, którzy zabezpieczają aby do społeczeństwa trafiały tylko dzieje bajeczne ich uczelni, a nie prawda historyczna, niekiedy bardzo bolesna.
W przygotowanej reformie nauki tzw. Konstytucji dla nauki są zapisy o dezubekizacji [https://blogjw.wordpress.com/2018/01/24/o-dezubekizacji-w-telewizji/ ]. Uznano w końcu, że nie godzi się aby współpracujący ze Służbą Bezpieczeństwa komunistycznego państwa byli akademickimi decydentami/doradcami w budowanym demokratycznym państwie prawa. Nie są to zapisy wystarczające, ale duch ustawy jest jednak taki aby współpracujących z SB eliminować w systemie akademickim a nie wyróżniać.
Nagroda dla TW ‚ Jankowskiego” jest sprzeczna z duchem ‚Konstytucji dla nauki’ i pokazuje jak w praktyce może ona funkcjonować. To środowisko akademickie, beneficjentów PRLu i III RP autonomicznie da sobie radę nie tylko z dezubekizacją.
Dodaj komentarz