Podczas straconej dekady po ogłoszeniu stanu wojennego z kraju na stałe wyjechało mniej osób niż w ciągu ostatnich dwunastu lat, alarmuje “Dziennik Gazeta Prawna”. W okresie 2000-2012 wymeldowało się 298,9 tys. osób – średniej wielkości miasto.
Z najnowszego spisu powszechnego wynika, że za granicą przez ponad rok przebywa 1,5 mln Polaków.
Demografowie oceniają, że te osoby nigdy już nie wrócą do kraju na stałe. Tylko w ub. roku wyjechało ok. 100 tys. osób. W najbliższych pięciu latach dołączy do nich kolejne 500-800 tys. – szacuje rektor uczelni Łazarskiego, prof. Krystyna Iglicka.
Z badań wynika, że aż 64 proc. młodych Polaków uważa, że tylko praca i życie za granicą stwarzają dla nich jakąkolwiek szansę na przyszłość, dodaje Iglicka.
Sądzimy teraz, że w kraju żyje 38,5 mln. Polaków. Nic bardziej błędnego. Za rok GUS przekaże Eurostatowi dane z Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2011. Zgodnie z nową definicją unijnego urzędu statystycznego osoby przebywające za granicą ponad rok zostaną wliczone do liczby ludności krajów, w których przebywają. Nawet statystycznie przestaną być Polakami.
Dlatego od 2014 r. Polaków będzie już tylko 37 milionów.
za:
http://wirtualnapolonia.com/2013/02/19/alarmujace-dane-polacy-masowo-opuszczaja-kraj/
coś się wydaje, że nawet tak licząc, niedoszacowano
Dobra wiadomość, niech młodzi wyjeżdzają jak w Polsce przeprowadzimy bolesne zmiany to tak tego nie odczują.
Przynajmniej będą płodzić i żyć w normalności, a że na obczyźnie, jest szansa, że wrócą. a i z nostalgii mogą nabrać świadomosci czy patriotyzmu
To tylko pokazuje, że wolnorynkowcy mieli racje w tym, że stworzenie systemu społeczno-ubezpieczeniowego spowoduje takie a nie inne efekty, że zgodnie z jego logiką zostaną tutaj starcy oraz ci młodzi, którzy nie wyjechali, ale za to nie będą mieli dzieci, bo ich na nie będzie stać poprzez systemowe okradanie ich z blisko połowy pracy.
Wszystko to jest zgodne z logiką powstałego systemu.
Pamietam jak dziś, gdy onegdaj, ale i calkiem wspólczesnie, ostrzegano przed tym, wówczas głupcy argumentowali, że skoro takie systemy istnieją w bogatych krajach, to powinny byc one i w naszym, bo przecież do tego bogactwa dązymy.
No i stalo się, w konkurencji z analogicznymi systemami Polska przegrała, co było do przewidzenia oraz bezspornie udowdnia, że głupcy sa i będą głupcami.
Mozemy ich odnaleźć we wszystkich partiach parlamentarnych, także wśród większości blogerów tego forum, wsród niemal juz wszystkich blogerów na NE i niepoprawnych.pl itd itd…
Dla niezorientowanych. Łatwo tych kretynow poznac po uzywaniu na serio zwrotu: ‘sprawiedliwość społeczna’, ‘solidarność społeczna’, ‘społeczna gospodarka rynkowa’. ‘solidarnośc międzypokoleniowa’, ale również ‘katolicka nauka społeczna’ w skrocie KNS, której fundamentem są powyższe fałszywe sformuowania.
Łatwo ich poznac równiez po tym, że efekty swoich błędnych teorii są u nich wynikiem działania liberalizmu i wolnego rynku.
Klasyczne ‘złodziej krzyczy: łapać zlodzieja’
@OHV
Tak człecze, tak i dlatego norwegia i Szwecja to najmilej widziane kierunki …
@parasolnikov
Nie lubię sie powtarzać, ale…
“No i stało się, w konkurencji z analogicznymi systemami Polska przegrała, co było do przewidzenia oraz bezspornie udowadnia, że głupcy są i będą głupcami”
A to, że zgniły Zachód upada, oznacza rację komunistów? ;P
przegrać musieliśmy, skoro na czas nie było łagodnego przejścia tylko inflacja, upadek i terapia szokowa wraz z komuszą prywatyzacją. a skoro staliśmy się kondominium, to i wolny rynek użytoby przeciw nam; na hurrra! niewiele można. nie dobito macek czerwonych po ’89 bo nie było powodu do rewolucji to i bez prawicy nic się nie mogło wykluć
@OHV
A w czym Szwecja i Norwegia są analogiczne?