z cyklu: Donosy

Pod adresem http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=8598&Itemid=80

Pan Profesor Mirosław Dakowski przyznaje się do tego, że już we wczesnym dziecięctwie był osobnikiem niebezpiecznym i to nie dla byle kogo, ale dla całego Związku Sowieckiego i jego wodza Stalina.

Jest więc całkiem zrozumiałe, że został potraktowany tak jak się traktuje “elementy zagrażające”.

Chyba jednak nie na wiele się to zdało. Dalej się starszych i mądrzejszych nie chce słuchać.

O autorze: Jacek