Polski generał chce uderzać na Petersburg jak Piszczyk na Kowno

Niemiecki portal Build poinformował o wypowiedzi byłego szefa Sztabu Generalnego WP,  generała Rajmunda Andrzejczaka, która miała paść podczas konferencji Defending Baltics (“Obrona państw bałtyckic”).

Wojskowy wyraził opinię, że atak Rosji na państwa bałtyckie lub Polskę byłby sygnałem “początku totalnej konfrontacji”.

Jeśli zaatakują choćby centymetr litewskiego terytorium, odpowiedź nadejdzie natychmiast. Nie pierwszego dnia, ale w pierwszej minucie. Uderzymy we wszystkie strategiczne cele w promieniu 300 km. Uderzymy bezpośrednio w Petersburg” – dodaje.
Jego zdaniem, Rosja musi zdać sobie sprawę, że atak na Polskę lub kraje bałtyckie oznaczałby jej koniec: “nawet bez użycia bomb atomowych”.

Co z kolei powiedział reprezentant Litwy?
W przypadku ewentualnego uderzenia Rosji na Litwę generał brygady Raimundas Vaikšnoras szef obrony Litwy powiedział:

… musimy być w stanie natychmiast odpowiedzieć samodzielnie bez konieczności czekania na decyzję w niektórych stolicach NATO czy powoływać się na art.5“.

Nie było żadnego zdementowania tych wypowiedzi więc zakładam, że miały miejsce.

——————————–

Mój komentarz:

1. Jeżeli do ww. decyzji Litwy dołączy Polska oznacza, że pozostaną one same, bo pozostali członkowie NATO mogą powołać się na brak wspólnej decyzji Paktu, na brak wdrożenia Art.5.

Z tego faktu wynika, że Polska i Litwa zostanie skazana na samodzielną konfrontację z Rosją, czyli zostaną wkręcone jak Ukraina w maszynkę do mięsa. Taka konfrontacja nie może zakończyć się dobrze dla Polski, co jest oczywiste.

2. Generał Rajmund Andrzejczak jest byłym Szefem Sztabu i bezpośrednio nie decyduje o działaniach Wojska Polskiego i polityce obronnej, natomiast taka konfrontacyjna wypowiedź jest na rękę Moskwie, mogą (i słusznie) głosić, że Polska jest podżegaczem wojennym i głupim sługusem USA.

3. Polityka kluczowych członków NATO względem Rosji i konfliktu na Ukrainie jest wstrzemięźliwa w porównaniu do tego co uprawiają nasi umiłowani przywódcy. Wyglądamy jak jakiś kundelek ujadający na niedźwiedzia. Może się niestety zdarzyć, że ktoś spuści kundelka ze smyczy i powie: “bierz go”.

4. Generał Andrzejczak (jeżeli to powiedział) jest idiotą albo idiotą i łachmytą. Innego wyjaśnienia nie ma.

Wniosek

Nie jest dobrze, wygląda że szykują nas pomału do konfrontacji.

Końcówka roku będzie “ciekawa” – bliski wschód, konferencja BRICS, wybory w USA.

Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia mogą obfitować w różne atrakcje.

O autorze: piko