Zachodnia część piekła jest lepsza od wschodniej

W pewnych kręgach trwa ostatnio gorąca dyskusja na temat: które części piekła są najzimniejsze. W czasie prowadzonej na żywo transmisji zaproszeni eksperci toczą spór, zbliżając się do… konsensusu. W tym przypadku kłamstwo leży pośrodku. Zanim to nastąpi wydaje się jakby każdy diabeł chwalił swój ogon, ale to tylko pozory. W najgęstszych zakamarkach ciemności panuje, jak zawsze, niezmącona światłem harmonia, a lodowata cisza oszroniła nawet przycisk “Wielkiego Resetu”. A gdzie przyciski atomowe? Są w innych salach. Odkąd profesor Diabelski uzyskał oficjalne akredytacje we wszystkich większych i mniejszych stolicach globu, takich jak: Watykan, Moskwa, Berlin, Bruksela, Kijów, Tel Awiw, Londyn, Waszyngton… odtąd “nowy porządek” zaczął pulsować w rytmie lockdownów i politycznych erupcji, nie wykluczając wojen.

Tymczasem w Warszawie pojawili się pierwsi goście. Amatorzy świeżych dziecięcych organów przyjechali pierwsi. Wtopieni w tłum nie będą odróżniać się od reszty. Rozdiableni będą widoczni jako roztańczeni. Aż 46 ambasadorów i przedstawicieli różnych placówek dyplomatycznych zaśliniło się z zachwytu. W tym roku obiekty pożądania przyjadą z Kijowa i Berlina. Sama awangarda.

Polski wątek w tym piekielnym zamieszaniu jest widoczny od samego początku. Od samego początku na rzecz szybkiej akcesji działał Andrzej Duda. Obszar wspierany przez prezydenta “Polin” to Ukraina, która chce opuścić piekło wschodnie i przenieść się na wieczność do części zachodniej. Różnica jest wyraźna: zamiast poderżnięcia gardła, śmiertelny zastrzyk. Zamiast linczu przy telegraficznym słupie kilka dni pod respiratorem. Zamiast godzinnego obdzierania ze skóry żywcem, wieloletnie odzieranie z godności aż do wizyty seryjnego samobójcy. Tak. Zachodnia część jest lepsza od wschodniej.

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne