Za ten schab…

W gminie Gryfino, u rolnika,
który w chlewiku świnię zamykał,
jako że spasła się należycie,
ongi odbyło się świniobicie.

Młodzieńcze, babo, chłopie, kobieto,
co zawdzięczacie supermarketom
na stół wędliny oraz kotlety,
nie rozumiejąc przy tym, niestety,
że się zaczyna kotlet w chlewiku,
(gdybyście byli wśród czytelników),
oszczędźcież sobie płaczu i kwiku.
Wie mięsożerca, takie jest życie,
że przed schabowym jest świniobicie.

Jakaż wierszyka tedy przyczyna,
czego dokonał rolnik z Gryfina?
Jak dziennikarstwo w gazetach gada,
miał oprócz chlewu rolnik sąsiada.
Sąsiad uczynny był i „rzyczliwy”,
ale do świni tak bardzo przywykł,
że gdy jej brakło, pobiegł naprędce
zgłosić policji jej zaginięcie.

Wnet urzędowa ruszyła sprawa,
a w świetle prawa, nie miał chłop prawa
bez pozwolenia robić kiełbasy,
ze swojej świni, już takie czasy.
Chłop polędwicę chciał i schab,
zamiast warzywa jeść i szczaw.
Za polędwicę, za ten schab
grozi mu teraz do trzech lat.

O autorze: Ywzan Zeb

Aby wraz z przywróconym w Ojczyźnie pokojem, dałby Bóg jak najrychlej, pacis artes, to jest sztuki czasu pokoju powróciły do nas.