Słowo Boże na dziś – 16 marca 2015 r. – poniedziałek – 23 dzień Wielkiego Postu

Myśl dnia

Dawanie samo w sobie jest doskonałą radością.

Erich Fromm

PONIEDZIAŁEK IV TYGODNIA WIELKIEGO POSTUPIERWSZE CZYTANIE  (Iz 65,17-21)Oto stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię

Czytanie z Księgi proroka Izajasza.

To mówi Pan:
„Oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą.
Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja uczynię z Jerozolimy «Wesele» i z jej ludu «Radość». Rozweselę się z Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu. Już się nie usłyszy w niej odgłosów płaczu ni krzyku narzekania.
Nie będzie już w niej niemowlęcia, mającego żyć tylko kilka dni, ani starca, który by nie dopełnił swych łat; bo najmłodszy umrze jako stuletni, a nie osiągnąć stu lat będzie znakiem klątwy. Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce”.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 30,2 i 4.5-6.11-12a i 13b)

Refren: Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś.

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś *
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie, mój Boże, z krainy umarłych wywołałeś moją duszę *
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.

Śpiewajcie psalm wszyscy miłujący Pana *
i pamiętajcie o Jego świętości.
Gniew Jego trwa tylko przez chwilę +
a Jego łaska przez całe życie. *
Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.

Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną, *
Panie, bądź moją pomocą.
Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament; *
i Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (Ps 130,5.7)

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

Pokładam nadzieję w Panu i w Jego słowie,
u Pana jest bowiem łaska i obfite odkupienie.

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

EWANGELIA  (J 4,43-54)

Uzdrowienie syna urzędnika królewskiego

Słowa Ewangelii według świętego Jana.

Jezus wyszedł z Samarii i udał się do Galilei. Jezus wprawdzie sam stwierdził, że prorok nie doznaje czci we własnej ojczyźnie. Kiedy jednak przybył do Galilei, Galilejczycy przyjęli Go, ponieważ widzieli wszystko, co uczynił w Jerozolimie w czasie świąt. I oni bowiem przybyli na święto.
Następnie przybył powtórnie do Kany Galilejskiej, gdzie przedtem przemienił wodę w wino. A w Kafarnaum mieszkał pewien urzędnik królewski, którego syn chorował. Usłyszawszy, że Jezus przybył z Judei do Galilei, udał się do Niego z prośbą, aby przyszedł i uzdrowił jego syna: był on bowiem już umierający.
Jezus rzekł do niego: „Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie”.
Powiedział do Niego urzędnik królewski: „Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko”.
Rzekł do niego Jezus: „Idź, syn twój żyje”. Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego, i szedł z powrotem.
A kiedy był jeszcze w drodze, słudzy wyszli mu naprzeciw, mówiąc, że syn jego żyje. Zapytał ich o godzinę, o której mu się polepszyło. Rzekli mu: „Wczoraj około godziny siódmej opuściła go gorączka”. Poznał więc ojciec, że było to o tej godzinie, o której Jezus rzekł do niego: „Syn twój żyje”. I uwierzył on sam i cała jego rodzina.
Ten już drugi znak uczynił Jezus od chwili przybycia z Judei do Galilei.

Oto słowo Pańskie.

 

 ***********************************************************************************************************************************

KOMENTARZ

 

Bliska obecność BogaSłowo Bożej obietnicy ma wielką moc. Wystarczyło, że ojciec chorego syna zaufał zapewnieniu Jezusa: „Idź, syn twój żyje”. Wyruszył na powrót do domu i zastał tam uzdrowionego potomka. Słuchając tej Ewangelii, warto zastanowić się nad tym, jaki jest poziom mojej wiary. Czy wystarczy mi słowo obietnicy zawarte w Piśmie Świętym? Czy jestem człowiekiem na tyle ufnym Bogu, że potrafię po prostu pójść za Panem, dokądkolwiek mnie pośle? Jezus był w zasięgu ręki dla wielu osób. Oni jednak nie uwierzyli, że Bóg może być aż tak blisko. A czy ja wierzę w realną obecność Boga w moim życiu i w to, że jest On przy mnie w każdej życiowej sytuacji? Jezu, ojciec chorego syna uwierzył Twojej obietnicy, że jego syn wyzdrowieje. Dadaj mi wiary, abym także potrafił iść za Twoim głosem i nie ulegał zwątpieniom.

Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2015”
Autor: ks. Mariusz Krawiec SSP
Edycja Świętego Pawła
http://www.paulus.org.pl/czytania.html
**********
Św. Jan Chryzostom (ok. 345-407), kapłan w Antiochii, potem biskup Konstantynopola, doktor Kościoła
Homilie do Ewangelii św. Jana, nr 35
„Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie”

„Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie”. Urzędnik królewski zdaje się nie wierzyć, że Jezus ma moc wskrzeszenia zmarłych: „Przyjdź, zanim umrze moje dziecko!” Przypuszcza, że Jezus nie zna powagi choroby jego syna. To dlatego Jezus mu robi te zarzuty, żeby pokazać, że cuda mają na celu zdobywanie i uzdrawianie dusz. W ten sposób Jezus uzdrawia ojca, który jest chory na duszy, nie mniej od syna, która jest chory na ciele, aby pouczyć nas, że należy przywiązać się do Niego nie ze względu na cuda, ale z powodu nauki, którą te cuda potwierdzają. Ponieważ dokonuje cudów nie dla wierzących, ale dla niewierzących…

Powróciwszy do siebie, „uwierzył on sam i cała jego rodzina”. Ludzie, którzy ani nie widzieli, ani nie usłyszeli Jezusa… wierzą w niego. Jaką naukę może my z tego wyciągnąć? Trzeba wierzyć w Niego, nie żądając cudów; nie należy wymagać od Boga dowodów na Jego moc. Iluż ludzi w naszych czasach okazują więcej miłości Bogu kiedy ich dzieci lub żony otrzymały nieco ulgi w chorobie. Nawet jeśli nasze życzenia nie zostaną spełnione, należy trwać w dziękczynieniu i uwielbieniu. Trwajmy przy Bogu, w trudnościach jak i w dobrobycie.

********

*******

O autorze: Judyta