Miesiąc miodowy na “Ekspedycie” dobiegł końca.

Zastanawiałem się ile czasu minie, po którym rozpoczną się tu na Legionie kłótnie i przepychanki słowne. Obstawiałem miesiąc, góra półtora. Pomyliłem się raptem o kilka dni. Miesiąc miodowy minął, zauroczenie, pierwszy zapał również i rozpoczęła się “proza życia”. Ten się obraził, bo tamta coś powiedziała i już gotuje się do odejścia. Itp itd. Ot, takie nasze polskie życie.

Monopol na prawdę i brak dystansu do siebie są naszymi cechami narodowymi. I chcemy coś zbudować? Dajmy sobie z tym spokój, bo jeżeli w najprostszych sprawach nie dajemy rady, to jak mamy być wierni w sprawach wielkich jakim jest dobro naszej Ojczyzny.

 

 

 

O autorze: karluum