Czy Amerykanie mają czego się obawiać?

DHS

Przy każdej okazji pojawiających się nowych ostrzeżeń dotyczących planów narzucenia społeczeństwu amerykańskiemu dyktatury policyjnej, pojawiają się również liczne głosy “rozsądku”, które dowodzą, że w USA takie rozwiązanie jest niemożliwe i nierealne.
Czym ludzie głoszący takie, lekceważące powagę sytuacji, uzasadniają swoją opinię?
A no niczym!
Po prostu ludzie, którzy są święcie przekonani w swej naiwności, że niemożliwe jest zaprowadzenie w USA dyktatury na wzór bolszewicki, nie dopuszczają do swojej świadomości innej: wynikającej z realnej oceny polityki prowadzonej przez obecną administrację amerykańską i ostrzeżeń jakie od pewnego czasu głoszą niekwestionowane autorytety reprezentujące różne środowiska zawodowe i społeczne.
Co więc jest takiego w psychice przeciętnego człowieka, że przyjmuje postawę strusia chowając głowę przed prawdą?
Ja nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale znam konsekwencje tego typu postawy.
Pozwolę sobie przywołać na dowód numer jeden sytuację jaka wytworzyła się w przedwojennych Niemczech po wygraniu w demokratycznych wyborach partii NSDAP.
Czy społeczeństwo niemieckie zdawało sobie sprawę jak dalej potoczy się przyszłość Niemiec, Europy i nawet całego świata, po przejęciu przez hitlerowską partię władzy w Niemczech?
Odpowiem, że w zdecydowanej większości Niemcy nie mieli pojęcia w jakim kierunku poprowadzi ich fuhrer, o co do nich oczywiście nie mam pretensji, bo sytuacja była bezprecedensowa.
Ale jednocześnie znajdowały się w społeczeństwie niemieckim jednostki, które potrafiły wyciągnąć właściwe wnioski, i nawet zasygnalizować je publicznie narodowi niemieckiemu.
I co z tego wynikło?
A no nic!!!!
Bo ludzie w pewnych sytuacjach zaczynają zachowywać się jak przysłowiowe strusie i zatracają możliwość zdroworozsądkowej analizy rzeczywistość, dając się zwodzić, uwodzić i oszukiwać politycznym hochsztaplerom, za co oczywiście ci sami ludzie będą musieli drogo zapłacić, bo błędy niestety kosztują.

Podobną sytuację obserwujemy w obecnych Stanach Zjednoczonych, gdzie ciągłe zaostrzanie prawa, skutkujące ograniczeniem swobód obywatelskich gwarantowanych przez Konstytucję nie powoduje żadnej refleksji, zaś słowa przestrogi kierowane przez jednostki świadome zagrożeń, są przez zdecydowaną większość społeczeństwa po prostu lekceważone.
Nie docierają do społeczeństwa ogłupionego nawet najbardziej oczywiste fakty łamania prawa przez rządzących oraz niesamowite wzmocnienie przez nich aparatu wewnętrznej przemocy.
Te oczywiste fakty przeciętnego amerykańskiego zjadacza chleba nie niepokoją, a ni nie zmuszają do zastanowienia się: czemu to ma służyć i do czego doprowadzi?
Gwoli pokazania w jak oczywisty sposób administracja rządowa zbroi siły bezpieczeństwa wewnętrznego, które przecież nie mają walczyć z wrogiem po za granicami kraju, tylko w jego granicach- przedstawię podstawowe dane w tym zakresie.
Otóż, DHS (Departament of Homeland Security, tłumaczenie: Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który obecnie pełni podobną rolę w USA jak w czasie PRL-u SB, czy w ZSRR KGB), który notabene zatrudnia już obecnie ponad 250 tyś. agentów, od kilkunastu miesięcy zakupuje potężne ilości broni i amunicji.
I tak: łączna ilość zakupionej od początku 2012 roku amunicji przekroczyła już ilość 1,6 miliarda (!!!) pocisków, w tym pocisków hollow poin, których użycie w czasie wojny jest zakazane porozumieniami międzynarodowymi.
Jest wzt. pytanie:
Po co amerykańskiej Służbie Bezpieczeństwa potrzebna jest taka ilość amunicji, którą można wielokrotnie zabić każdego obywatela USA?
Aby uzmysłowić jak kolosalna jest to ilość pocisków podam jako przykład, że podczas wojny w Iraku, żołnierze amerykańscy zużywają tylko 5,5 miliona sztuk amunicji miesięcznie, a więc amerykańska Służba Bezpieczeństwa zakupiła w ciągu ostatnich 10 miesięcy taką ilość amunicji, która podczas prowadzonej wojny z Irakiem zużyta by została dopiero po 30 latach (!!!!).
Na zakończenie mam pytanie do tych co używają szare komórki we właściwy sposób:
“Czy ktoś zna odpowiedź: po co amerykańskiej Służbie Bezpieczeństwa, potrzebna jest taka ilość amunicji i uzbrojenia?

Pozdrawiam.

O autorze: AdNovum

Prawdą możemy pokonać wszystkie siły zła bez żadnego wysiłku, bo największą bronią jest właśnie głoszenie prawdy, miłości i szacunku dla innych ludzi. I to jest właśnie ta potężna broń dana Nam przez Najwyższego, aby móc pokonać zło. Więc walczmy o prawdę będąc Żołnierzami Prawdy.