O roli Kościoła. O błędach filozofów, teologów i świętych

On odwrócił się i rzekł: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś mi zawadą (…)

(Mt 16, 23)

Słowa te skierował Jezus do Piotra na którym ostatecznie zbudował swój Kościół

Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie

Tego samego Piotra, który trzy razy zaparł się swojego Mistrza.

„Po chwili ci, którzy tam stali, zbliżyli się i rzekli do Piotra: Na pewno i ty jesteś jednym z nich, bo i twoja mowa cię zdradza. Wtedy począł się zaklinać i przysięgać: Nie znam tego Człowieka. I w tej chwili kogut zapiał. Wspomniał Piotr na słowo Jezusa, który mu powiedział: Zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał” (Mt 26, 73-75). 

Tego, który w drodze na Górę Oliwną, gdy Jezus powiedział: „Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy” (Mt 26,31), gorąco zapewniał: „Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię” (Mt 26,33).

*  *  *

Od czasu do czasu pojawiają się na naszym portalu komentarze odsądzające ogólnie Kościół katolicki od wiary. Wychodzimy naprzeciw pewnym wątpliwościom, proponując dobry solidny wykład łączący się z wymienionym wątkiem.

 

 

 

O autorze: Redakcja