W samym tylko XX wieku odnotowano ponad czterysta objawień, a za wiarygodne uznano tylko cztery, czyli jeden procent: Fatima (Portugalia), Betania-Cua (Wenezuela), Beauraing i Banneux (Belgia). Było jeszcze jedno objawienie w Kibeho w Rwandzie, ale ono zostało zatwierdzone w XXI wieku.
W XXI wieku – 4 maja 2008 roku – potwierdzono także objawienie w Laus we Francji, które wydarzyło się kilka wieków wcześniej (1664), ale je zaniedbano i przypomniano sobie o nim dopiero w 2003 roku przy okazji procesu beatyfikacyjnego widzącej Benoîte Rencurel.
W uroczystość Zwiastowania Pańskiego w 1957 roku Marii Esperanzie Medrano de Bianchini objawiła się Maryja i poleciła jej odnalezienie Nowej Arki Ocalenia w Wenezueli, miejsca, z którego będzie się rozchodziło orędzie pojednania narodów. Jedyna wskazówka prowadziła do północno-środkowej części kraju. Po 17 latach, 29 marca 1974 roku, Maria odnalazła na farmie trzciny cukrowej w Betanii, oddalonej o 65 kilometrów od stolicy – Caracas, grotę, z której wyfrunął niebieski motyl – wskazany przez Matkę Bożą znak jej obecności.
Pierwsze objawienie w tym miejscu miało miejsce 25 marca 1976 roku. Od tej pory Maryja ukazywała się zawsze w święta maryjne i stopniowo ujawniała przed Marią Esperanzą swoje orędzie. Na szczególną uwagę zasługują wydarzenia z 25 marca 1984 roku, gdy Matka Boża na oczach stu ośmiu osób objawiła się aż ośmiokrotnie. Tego samego dnia Jan Paweł II poświęcił w Rzymie świat i Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi.
Biskup Pio Bello Ricardo po przesłuchaniu ponad 490 osób oraz przebadaniu akt złożonych z 381 deklaracji pisemnych nie miał obiekcji co do autentyczności i ponadnaturalnego charakteru tych objawień. Uznał Betanię Cua za miejsce poświęcone i zezwolił tam na rozwój ruchu pielgrzymkowego i szerzenie kultu maryjnego.
oprac. jp
Mam nadzieję, że to ukróci wątpliwości i plotki.
Moim zdaniem błędny wniosek, błędna interpretacja, to jest tylko dówód na to, że
niepełne poświęcenie z 1984 podobało się w niebie, podobnie jak wydarzenia w Siewieromorsku: Poświecenie Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi i uznanie nabożeństwa pierwszosobotniego. Poprzedni komentarz z błędem można usunąć.
Poniżej zamieszczam 3 część orędzia fatimskiego, którą opublikowano w Internecie w kwietniu 2010.
[tłumaczenie własne; początek cytowania]
JMJ Tuy 1/4/944*
Teraz ujawnię trzeci fragment tajemnicy:
Ta część to apostazja w Kościele!
Nasza Pani pokazała nam kogoś, kogo opisałabym jako „Ojciec Święty” przed wiwatującym tłumem. Jednak różnił się on od prawdziwego Ojca Świętego, to jego szatańskie spojrzenie, ten [ktoś] miał spojrzenie diabła.
Wtedy, po kilku chwilach zobaczyliśmy tego samego papieża wkraczającego do kościoła, ale ten kościół był kościołem z piekła [rodem]; brakuje słów, by opisać obrzydliwość tego miejsca. Wyglądał jak szara cementowa forteca z ostrymi załamaniami i oknami na podobieństwo oczu; w dachu tej budowli sterczał dziób.
Następnie, podnieśliśmy wzrok ku Naszej Pani, która powiedziała nam: Widzieliście apostazję w Kościele; ten list może być otwarty przez Ojca Świętego, ale musi być opublikowany po Piusie XII a przed 1960.
Za panowania Jana Pawła II trzeba wyjąć kamień węgielny z grobu świętego Piotra i przenieść do Fatimy.
Ponieważ dogmatu wiary nie zachowano w Rzymie, władza będzie mu odebrana i przekazana do Fatimy.
Katedra Rzymu musi być zniszczona i zbudowana nowa w Fatimie.
Jeśli po 69 tygodniach od ogłoszenia tego rozkazu, Rzym będzie dopuszczał się obrzydliwości, miasto będzie zburzone.
Nasza Pani powiedziała nam, że jest to zapisane, Daniel 9, 24-25 i Mateusz 21, 42-44
* Oryginalny zapis daty 1 kwietnia 1944. [odcisk palca wskazującego]
[koniec cytatu]
Siostra Łucja spisała tę część tajemnicy w dniu 1 kwietnia 1944, w sobotę przed Niedzielą Palmową owego roku i przekazała biskupowi, więc 69 [Wielki] tydzień był celebrowany w roku 2012 pod przewodnictwem Benedykta XVI, ostatniego papieża rzymskiego. Następny Wielki Tydzień, 70-ty z kolei, upłynął już pod znakiem niszczyciela Rzymu (kościoła rzymskokatolickiego) Jerzego ‘Nie wierzę w katolickiego Boga’ Bergoglio.
P.S.
5u, jak trafiłeś na artykuł sprzed circa 6 lat?!
Przez Google albo DuckDuckGo.
Artykuł ‘circ’e’ ma nikłą wartość, więc, jak rozumiem, posłużył jako pretekst do podjęcia tematu. Szkoda, że pod ‘siódmą pieczęcią’ nie ma miejsca na komentarz.
Też nad tym ubolewam, ale tak musi być, przynajmniej na razie. Ale
można ewentualnie skomentować na forum tradycji katolickiej: http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,10369.0.html tylko niestety trzeba sobie wyrobić konto albo tu, jeżeli to nie przeszkadza albo w polityce prywatności jest adres e-mail do mnie.