Wróg mojego wroga

Ironią jest to, że niemieckie władze, opisując cele AfD, opisują dokładnie te same totalitarne zachowania, którym same oddawały się w latach 2020–2023. Jedyną różnicą jest to, że „jednostki lub grupy osób”, które zostały „wykluczone z równego uczestnictwa w społeczeństwie”, „poddane niekonstytucyjnemu traktowaniu” i „bezkrytycznie zniesławione i pogardzane”, to „niezaszczepieni”, „odmawiający noszenia maseczek”, „negacjoniści covidowi” i inni „covidowi dysydenci”.

−∗−

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

−∗−

 

Wróg mojego wroga

Jednym z najskuteczniejszych banałów kończących myślenie jest stwierdzenie: „wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”.

Jest to szczególnie skuteczne, ponieważ działa zarówno na osoby, które, powiedzmy, nie są nadzwyczaj inteligentne, jak i na osoby inteligentniejsze, czyli takie, po których nikt by się nie spodziewał, że dadzą się nabrać na takie proste sztuczki.

Jest to szczególnie skuteczne w środowiskach społeczno-kulturowych o dużej polaryzacji, takich jak te, w których obecnie żyjemy, gdzie ludzie czują, że muszą być po jednej lub drugiej stronie czegoś tam.

Jeśli nie orientujesz się w stereotypach kończących myślenie, termin ten został spopularyzowany przez Roberta Jaya Liftona w jego przełomowej książce o „reformie myślenia”, czyli praniu mózgu.

„Język środowiska totalitarnego charakteryzuje się kończącym myśl banałem. Najbardziej dalekosiężne i złożone problemy ludzkie są kompresowane do krótkich, wysoce redukcyjnych, brzmiących definitywnie fraz, łatwych do zapamiętania i łatwego wyrażenia. Stają się one początkiem i końcem każdej analizy ideologicznej”.

~~Reforma myślenia i psychologia totalizmu: badanie prania mózgu w Chinach

Do znanych ci banałów, które kończą myślenie, należą m.in.: „albo jesteś z nami, albo z terrorystami”, „zaufaj nauce”, „zaufaj planowi”, „nie jest doskonały, ale jest lepszy od alternatywy”, „to po prostu zdrowy rozsądek”, „wolność nie jest za darmo”, „tak po prostu jest” i wiele innych.

Banały kończące myślenie mają na celu dokładnie to, co sugeruje ich nazwa – zakończenie myślenia, szczególnie myślenia krytycznego.

Zazwyczaj są one wykorzystywane przeciwko tobie, gdy kwestionujesz jakiś element oficjalnej propagandy, dogmat lub naganne działanie związane lub podejmowane przez jakąkolwiek „partię”, „stronę”, „zespół” lub „sektę”, do której ludzie uważają, że należysz, albo próbują zmusić cię, żebyś się w tej sprawie wreszcie zamknął.

Pozwól, że podam konkretny przykład.

Zakładam, że słyszeliście najnowsze wieści z Niemiec, gdzie służby wywiadowcze uznały partię Alternativ für Deutschland za „potwierdzoną prawicową grupę ekstremistyczną”. To określenie umożliwi niemieckim władzom zablokowanie AfD, która jest obecnie najpopularniejszą partią w Niemczech.

Tak, to te same niemieckie władze, które ścigały mnie za tzw. „zbrodnię z nienawiści”, gdzie powodem było zamieszczenie na Twitterze okładki jednej z moich książek, której te władze zakazały, które to władze mnie ocenzurowały, zaszkodziły moim dochodom i reputacji jako autora, i które w podobny sposób prześladują wielu innych „dysydentów covidowych” i krytyków rządu.

To oczywiste, że nie jestem wielkim fanem tych władz.

Oczekuje się więc, że stanę się fanem AfD, która była jedyną partią polityczną w Niemczech, która sprzeciwiała się tzw. „środkom związanym z covid-19”, ponieważ „wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”.

Wróg mojego wroga nie jest moim przyjacielem.

Wrogiem mojego wroga jest dokładnie to, co mój wróg (czyli niemieckie władze) przedstawiają w artykule z „Guardiana”.

Według BfV [niemieckiej służby kontrwywiadowczej] ksenofobiczne stanowisko AfD, opierające się na «pojmowaniu niemieckiej tożsamości w oparciu o pochodzenie etniczne», jest «niezgodne z podstawami wolnego, demokratycznego porządku», na co wskazuje konstytucja kraju.

Agencja wywiadowcza dodała, że ​​AfD „ma na celu wykluczenie niektórych grup ludności z równego uczestnictwa w społeczeństwie, poddanie ich niekonstytucyjnemu, nierównemu traktowaniu i w ten sposób przypisanie im prawnie zdewaluowanego statusu”.

W dokumencie napisano także: „To wykluczające pojmowanie ludzi stanowi punkt wyjścia i ideologiczną podstawę trwającej agitacji przeciwko pewnym osobom lub grupom ludzi, poprzez którą są oni bezmyślnie zniesławiani i pogardzani, a także podsycane są irracjonalne obawy i wykluczenie”.

Ironią jest to, że niemieckie władze, opisując cele AfD, opisują dokładnie te same totalitarne zachowania, którym same oddawały się w latach 2020–2023. Jedyną różnicą jest to, że „jednostki lub grupy osób”, które zostały „wykluczone z równego uczestnictwa w społeczeństwie”, „poddane niekonstytucyjnemu traktowaniu” i „bezkrytycznie zniesławione i pogardzane”, to „niezaszczepieni”, „odmawiający noszenia maseczek”, „negacjoniści covidowi” i inni „covidowi dysydenci”.

Napisałem dwie pełne esejów książki, które dokumentują rażąco niekonstytucyjną i totalitarną politykę niemieckich władz, więc nie będę się tu rozwodził nad tym. Chodzi o to, że opis AfD autorstwa Bundesamt für Verfassungsschutz i ich nieświadomość tego, jak to opisuje ich samych, byłyby śmieszne, gdyby nie były tak psychotyczne.

Druga sprawa jest taka, że ​​to, iż BfV i inne niemieckie władze to banda kłamców i faszystów, nie oznacza, że ​​wszystko, co mówią, jest kłamstwem. Nie czyni mnie to też fanem AfD.

Ale może nie znasz AfD. Może po prostu tylko słyszałeś, jak Elon Musk, JD Vance lub jakiś inny wybitny wyznawca sekty MAGA lub Musk’a opisywał AfD jako „jedyną nadzieję dla Niemiec” lub jako normalną „centrową” partię polityczną.

Oto „centrowa” AfD…

 

A oto wielkanocne przesłanie od „centrowej AfD” …

 

Nie będę cytować niezliczonych artykułów opisujących prawdziwy charakter AfD. Możesz użyć wyszukiwarki tak samo dobrze jak ja. Ja w każdym razie nikogo nie przekonam.

Planuję napisać znacznie bardziej szczegółowo na temat obecnej wycieczki po władzę „populistycznej prawicy”, ale poczekam z tym, aż sytuacja się uspokoi. Nikt nie chce teraz słuchać tej analizy, a ja mam już dość sikania pod wiatr. Podobnie jak w 2020r., kiedy „Kult Covidian” dopiero się rozpędzał. Cóż, jak to wtedy ująłem…

„Fakty nie mają znaczenia dla totalitarystów i członków sekt. Liczy się lojalność wobec sekty lub partii”.

~~The Covidian Cult, 13 października 2020r.

Ta faza w życiu wyznawców kultu MAGA/Musk’a w końcu minie. Zawsze tak jest. Zajęło to kilka lat w przypadku Covidian Cult, ale mam przeczucie, że tym razem nie potrwa to tak długo. Sekta MAGA/Musk’a i jej zagraniczne filie przekształcają się właśnie w faszystowskiego neonacjonalistycznego potwora, czego globalne imperium kapitalistyczne od nich oczekuje, i robią to z zawrotną prędkością.

Na przykład ta pełnowymiarowa, kompletnie odjechana, ​​goebbelsowska tyrada Stephena Millera, doradcy ds. bezpieczeństwa wewnętrznego z ramienia MAGA, twierdzącego, że administracja Bidena spiskowała z wenezuelskim prezydentem Maduro w celu „importowania terrorystów-zabójców Tren de Aragua” w celu inwazji na Stany Zjednoczone Ameryki…

 

Niektórzy moi przyjaciele i koledzy popierają to szaleństwo, albo trzymają język za zębami i patrzą w inną stronę. Nie wiem, jak oni sypiają.

Podejrzewam, że mówią sobie: „wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”.

Myślami jestem z nimi, z tymi przyjaciółmi i kolegami, którzy dołączyli do sekty MAGA/Musk’a, ponieważ wróg ich wroga nie jest ich przyjacielem i wygląda na to, że będą musieli się o tym przekonać w bolesny sposób.

Cóż, jak powiedziałem moim znajomym, którzy w 2020 r. stali się wyznawcami covid-19 i z których niektórzy wciąż mają lekkiego kaca, zaczekam aż emocje opadną.

_________________

The Enemy of My Enemy, CJ Hopkins, May 5, 2025

−∗−

Więcej: CJ Hopkins

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!