WHO „przygotowuje bramę” [“setting up a gateway”] umożliwiającą wszystkim 194 państwom członkowskim, w tym Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii, stworzenie „elektronicznych świadectw szczepień” z kodem QR, które mogą „być sprawdzane na granicach państwowych”.
−∗−
W menu na dziś danie paszportowe. Jeśli ktoś miał nadzieję, że pewne ‘rozwiązania pandemiczne’ są już za nami, to niestety, ale będzie rozczarowany. Światowa Organizacja Zdrowia kontynuuje działania zmierzające w kierunku przywrócenia międzynarodowych paszportów szczepień. Konflikty militarne to jedno, ale prace nad wprowadzeniem technokratycznego feudalizmu trwają.
Zapraszam do lektury.
__________***__________
WHO współpracuje z dużą firmą telekomunikacyjną w celu wprowadzenia globalnych cyfrowych paszportów COVID
Pojawienie się globalnej technologii cyfrowej do rejestrowania i weryfikacji statusu szczepień przeciwko COVID-19, przywołało widmo scentralizowanego mechanizmu identyfikacji, który może na całym świecie prowadzić do systemu kredytu społecznego w stylu chińskim.
Niemiecka firma telekomunikacyjna T-Systems ogłosiła w tym tygodniu, że łączy siły ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO) w celu stworzenia globalnych cyfrowych paszportów szczepionek COVID-19. Koncepcji, która kiedyś była wyśmiewana jako teoria spiskowa.
Deutsche Telekom (którego międzynarodowe spółki zależne zajmujące się komunikacją mobilną występują pod marką T-Mobile) ogłosiło zawiązanie partnerstwa w komunikacie prasowym z 23 lutego.
Według korporacji, WHO „przygotowuje bramę” [“setting up a gateway”] umożliwiającą wszystkim 194 państwom członkowskim, w tym Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii, stworzenie „elektronicznych świadectw szczepień” z kodem QR, które mogą „być sprawdzane na granicach państwowych”.
co dalej…
Spółka zależna Deutsche Telekom, T-Systems, informuje o kontrakcie na budowę globalnego systemu paszportów szczepień dla WHO https://t.co/lnC7LGeQh9— DaCon (@_DaCon) 24 lutego 2022 r.
W ogłoszeniu jasno stwierdzono, że certyfikaty cyfrowe nie ulegną likwidacji po tym jak zagrożenia związane z pandemią COVID-19 znikną. Zamiast tego systemy będą „służyły jako standardowa procedura dla innych szczepień, takich jak polio lub żółta febra już po COVID-19”.
Garrett Mehl, kierownik działu Departamentu Zdrowia i Innowacji Cyfrowych WHO, stwierdził, że przejście w kierunku globalnych cyfrowych paszportów szczepień jest konieczne, ponieważ „COVID-19 dotyka wszystkich”.
„Kraje wyjdą z pandemii tylko razem” – przekonywał Mehl. „WHO wspiera zatem państwa członkowskie w budowaniu krajowych i regionalnych sieci zaufania oraz technologii weryfikacji”.
Dyrektor generalny T-Systems, Adel Al-Saleh, powiedział w środowym komunikacie prasowym, że COVID-19 „ma kontrolę nad światem”, ale „[d]gitalizacja utrzymuje świat w ruchu”.
Ta umowa z WHO nie jest nowym obszarem dla firmy T-Systems, która wcześniej opracowała już unijną bramkę [gateway] dla świadectw szczepień (DCC, Digital Covid Certificate), z której korzysta już ponad 60 krajów.
Korporacja ustanowiła również usługę European Federation Gateway Service (EFGS), która „zapewnia, że aplikacje do śledzenia koronawirusa w państwach członkowskich działają ponad granicami”, a także aplikację ostrzegawczą rządu niemieckiego, która zawiera „wiele dodatkowych funkcji, takich jak rejestracja zdarzeń lub uniwersalne przechowywanie certyfikatów”.
Pojawienie się globalnej technologii cyfrowej do rejestrowania i weryfikacji statusu szczepień przeciwko COVID-19, przywołało widmo scentralizowanego mechanizmu identyfikacji, który może na całym świecie prowadzić do systemu kredytu społecznego w stylu chińskim.
Ekspert ds. Chin Reggie Littlejohn, współzałożycielka StopVaxPassports, wskazała, że
„platforma cyfrowa wykorzystywana przez paszporty szczepień może zapewnić taką samą totalitarną funkcjonalność, jak chiński system kredytów społecznych”.
„Chociaż może zacząć się od dostarczania tylko cyfrowych informacji o tym, czy dana osoba jest zaszczepiona, to reszta funkcjonalności chińskiego systemu kredytu społecznego może zostać zintegrowana z systemem „Paszportu Szczepień” w ciągu kilku minut lub godzin” – powiedziała.
Dyrektor Telecoms[.]com Scott Bicheno zamieścił podobne ostrzeżenie w środę, zauważając, że „[ten] system można łatwo dostosować do implementacji innych warunków dla podróży międzynarodowych, umożliwiając w ten sposób działanie globalnego systemu kredytu społecznego”.
____________
Uzupełnienia:
Co można przeoczyć gdy rozprasza cię wojna?
W grudniu ubiegłego roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła plany „międzynarodowego traktatu o zapobieganiu pandemii i gotowości na wypadek pandemii”. Według strony internetowej Rady Europy utworzono „międzyrządowy organ negocjacyjny”, który […]
____________
Ausweiskontrolle! Czyli bez szczepionki ani rusz?
Niezależnie od tego, czym jest „nowa normalność” podróżowania, szybko przeniesie się ona na codzienne życie. Badacze podejrzewają, że te nowe „paszporty” szybko zostaną rozszerzone na zatrudnienie, edukację, a nawet kupowanie […]
____________
Ausweiskontrolle 2 czyli wracają kenkarty
Perspektywa odmowy podstawowych praw do przemieszczania się i podróżowania osobom, które odmawiają przyjęcia szczepionki z powodów osobistych, religijnych lub medycznych, staje się polem minowym praw człowieka. W menu na dziś […]
____________
Nowa Normalność – to jeszcze nie koniec
Tak, oficjalna narracja w końcu się rozpada, a kult Covidian zaczyna implodować, ale to nie znaczy, że ta walka się skończyła. GloboCap i ich marionetki w rządzie nie zamierzają anulować […]
____________
Życie bez paszportu? C-19 nie tylko w podróży
(…) chociaż aplikacja paszportu szczepień jest dowodem na zaszczepienie się, może nie gwarantować, że ludzie będą bezpiecznie podróżować lub uczestniczyć w wydarzeniach. W menu na dziś pierwsze danie to artykuł […]
k…..y!
Moja sąsiadka, kobieta prosta i starszej daty posługuje się i owszem nieskomplikowanym telefonem komórkowym. Ponieważ jest to model dużo wcześniejszy niż pierwsze smartfony, moja sąsiadka “oszczędza baterię” telefonu w ten sposób, że włącza komórkę tylko wówczas, kiedy sama chce z kimś rozmawiać, albo w umówionym czasie, kiedy spodziewa się połączenia.
Może na to jest jakiś sposób na tych wszystkich, co usiłują nas szpiegować 24/d. Na pewno mogliby skorzystać ci, którzy mają tendencję do przedawkowania komórek, ale i wszyscy inni użytkownicy, żeby uzmysłowić im, że telefon, smartfon, komputer są to PRYWATNE URZĄDZENIA, opłacane przez właściciela, DO UŻYTKU TYLKO W CELU, W JAKIM CHCE POSIADACZ URZĄDZENIA!!!!
Powoli bowiem, jak to podgrzewanie żaby, następuje zjawisko, że różne urzędy, firmy, instytucje, organizacje ZMUSZAJĄ WSZYSTKICH interesantów i klientów do korzystania z internetu, do internetowych przelewów. To za rządu Buzka polikwidowane zostały punkty opłat gotówkowych za gaz, za prąd, telefon, że o 3x większych opłatach bankowych za ubezpieczenia społeczne nie wspomnę. Całe koszty opłat zostały przerzucone na klientów! Tu nie było żadnego wyboru. Po prostu punkty opłat zostały zlikwidowane bez pytania kogokolwiek o zdanie.
Jeśli do telefonu ktoś chce podpiąć teraz paszport covidowy, to zaraz za tym, logicznie, pójdzie przypięcie zwykłego paszportu, dowodu osobistego, prawa jazdy i co tam urzędnicy zechcą.
Przy okazji ukraińskich uchodźców okazuje się, że WSZYSTKIE TE PAPIERY, DOKUMENTY, TELEFONY nie są potrzebne, żeby żywy człowiek uciekł ze swojego państwa przed ruskimi (białoruskimi, amerykańskimi, niemieckimi) zbrodniarzami, że człowiek może wsiąść do pociągu i po prostu żyć.
Paradoksalnie okazuje się, że uciekinier bez papierów jest bardziej wolny, niż każdy z nas obywatel wolej Polski ….
Mam nadzieję, że młodzi, bo to ich najbardziej dotyczy, nie dadzą się zniewolić obietnicami wygodnego przekraczania granic. Bo jak na razie to przekraczanie granic jest coraz bardziej utrudniane nawet w ramach samej UE. Bo za obietnicą łatwego przekraczania granic kryje się inwigilacja jakiej świat nie widział; teraz każde urządzenie podpięte do sieci komórkowej pozwala śledzić nie tylko każą naszą rozmowę, ale każdy nasz ruch, położenie z dokładnością do centymetrów. Czy ktoś pamięta urzędnicze zapewnienia z czasów kiedy wprowadzane były nowe dowody osobiste. Kiedy zamiast ręcznie wypisywanych książeczek, dostaliśmy dowody zafoliowane, nie do podrobienia, potem z czipem, zabezpieczające wszystkich przed kradzieżą, oszustami i podrobieniem? Dziś wiadomo jak to działa i że wszystkie te obietnice bezpieczeństwa można o kant … potłuc. Chodziło tylko o światową inwigilację, Co ciekawe stare (oczywiście te po 1980 roku, bo dopiero wówczas mieliśmy paszporty w domach) paszporty wystarczały na całe życie i do podróży po całym świecie. A dziś dostajemy paszporty na 10 lat i w dodatku słono trzeba za nie płacić.
Za pomysły zniewolenia przy pomocy telefonów komórkowych też będziemy musieli słono płacić, bo każda taka funkcja szpiegująca pociąga za sobą coraz to droższe urządzenia i oprogramowanie. Zapłacimy więc za smycz, na które będą nas trzymać bezczelni urzędnicy, a znając ich pomysły, to każą nam płacić opłaty manipulacyjne miesięcznie!
Sąsiadka pewnie nie ogląda filmów z Jasonem Stathamem lub inną gwiazdą sensacji. Wtedy oprócz wyłączania aparatu, wyjmowałaby jeszcze baterię z urządzenia. I znała jeszcze inne foliarskie myki. :))
Póki co nie ma obowiązku posiadania telefonu. Misie będą musiały wymyślić coś innego lub doprowadzić do sytuacji, w której smartfon będzie w gratisie do hamburgera.
Mogą długo nie pojeździć…
To nie jest aż tak paradoksalne – od pewnego czasu można zauważyć, że zachodnie tzw. rządy (bo to nie dotyczy tylko “naszego”) mocno koncentrują się na terroryzowaniu przede wszystkim własnej rodzimej ludności.