Pierwszy z nich to oczywiście referendum Komorowskiego, zbojkotowane przez 92,2% wyborców. Senatorowie z PO [a zwłaszcza marszałek Borusewicz] do ostatniej chwili bronili tego pomysłu, uniemożliwiając odwołanie tego głosowania i jakiekolwiek zmiany pytań. Efektem była totalna klęska poniesiona w dniu 6 września 2015.
Drugi cios padł późnym wieczorem w dniu 8 września 2015. Oto Forum Ekonomiczne w Krynicy wybrało Jarosława Kaczyńskiego Czlowiekiem Roku [podobno jednogłośnie]. Wzbudziło to powszechnie zdumienie, gdyż Rada Programowa tego gremium to najtwardszy “beton” III RP. Ja dowiedziałam się o tym z notki Karlina {TUTAJ}, a w chwilę później potwierdziły tę wiadomość wszystkie serwisy internetowe [np. TVN24.pl {TUTAJ} i Wpolityce.pl {TUTAJ}].
Portal Wpolityce.pl podał informację zatytułowaną : “Prezes Kaczyński uhonorowany jednogłośnie. A w Radzie Programowej… Buzek, Grad, Grabarczyk, Gronkiewicz-Waltz, Sowa, Majchrowski”. Wpis ten zniknął potem z portalu, ale jego kopia Google jest {TUTAJ}. Ja nie byłam tak zdumiona, bo już 29 lipca zamieściłam w mojej notce “Pierwsza śmiertelna ofiara afery taśmowej?” {TUTAJ} następujacy cytat:
“Kupiłam dziś najnowszy numer “Najwyższego Czasu!” [nr 31-32/2015]. Znalazłam w nim wywiad z Rafałem Ziemkiewiczem “Niech nie robią obciachu”, a w nim:
“Koledzy przynieśli do redakcji taką opowieść, z kilku pewnych źródeł, jak na posiedzeniu polskich biznesmenów Jan Kulczyk wystąpil z płomiennym apelem o ratowanie Platformy. Okazało się, że w tym gronie ludzi, których potocznie nazywało się oligarchami, zdecydowana wiekszość stwierdziła, że Platformy w ogóle nie ma. Po co ratować? Trzeba się zastanawiać, jak zawalczyć o przychylność przyszłej władzy.”.
Jak widać, redakcyjni koledzy Ziemkiewicza mieli dobre informacje. Nagroda Forum Ekonomicznego to zapewne początek takiej walki o przychylność. Bloger Karlin w linkowanej powyżej notce ujął to w ten sposób:
“Tak się chyba sklada hołd lenny – “Jarosławie, ocal nas!”. Cokolwiek to dla zanoszących modły miałoby znaczyć.
Wiadomo było, że przyjdą, że złożą oferty, dary. Ale że tak szybko i tak demonstracyjnie? Pewnie chodzi o to, żeby wszyscy zobaczyli, że on już jest z nimi. Ja tego nie widzę.
A czy biznes obstawia zmiany, czy tych zmian jak najmniej, i czy dobrze obstawia, okaże się za kilka, kilkanaście miesięcy.”.
Komentator tego wpisu, Trust and Control określił to jako HOŁD KRYNICKI.
Warto też wspomnieć, że na inauguracji tego Forum obecni byłi prezedenci Polski, Chorwacji i Mołdawii. Przypomniał mi się “Teatrzyk Zielona Gęś” Gałczyńskiego, a w nim:
“DWORZANIN I:
Królu, donieśli Włosi,
że się na coś zanosi.
(przeprasza i wychodzi)
DWORZANIN II:
Zanosi się wyraźnie.” {TUTAJ}
Właśnie tak.
_______________________
Fotografia w ikonie wpisu: PAP
Nagroda dla JarKacza, czyli “hołd Krynicki” pokazuje mentalność beneficjentów systemu, którzy liczą na cichą i nieostentacyjną akceptację PiSu. Na razie wydaje się, że nie mają się czego bać. Najwyżej lodziarnie zmniejszą obroty, a cześć z nich przejdzie na “cichy tryb”
Na razie jest – codziennie ubywa pieniędzy z publicznej kasy i nikt temu nie przeszkadza. Marzeniem wielu polityków PO jest odejście z polityki w sposób bezkarny.