Hebrajskie słowo szalom (shalom) przetłumaczone na polski jako „pokój”, nie oddaje pełnego sensu jego znaczenia. Można nawet upierać się, że ten sens nie jest na ogół poprawnie rozumiany. Aby się o tym przekonać, wystarczy zaobserwować reakcje uczestników liturgii Mszy św. na słowa celebranta o przekazaniu sobie „znaku pokoju”.
W tradycji judaistycznej określenie shalom było (i jest) rozumiane jako porządek ustanowiony przez Boga dla dobra ludzi. A znaczenia tego określenia zawarte zostało w trzech terminach: miszpat (mishpat), cadik (tsedeq) i szalom (shalom).
Mishpat, najczęściej tłumaczone jako „sąd,” oznaczało coś zupełnie innego, niż współczesne rozumienie tego słowa. Określano nim panowanie porządku ustalonego przez Boga, co w rozumieniu Hebrajczyków oznaczało nieustanne rządy Jahwe jako króla. Z kolei tsedeq oznaczało zasady na których ten porządek się opiera. Najczęściej tsedeq przekładane jest jako „prawość, sprawiedliwość”, choć bardziej trafnie sens tego terminu oddaje słowo „słuszność”.
Gdy u plemion hebrajskich okoliczni bogowie kanaanejscy złączeni zostali w osobie jedynego Jahwe, tsedeq został jego atrybutem. Rozumiano to w ten sposób, że wszystko, co słuszne i właściwe, poczynając od obdarzania pól uprawnych odpowiednią ilością deszczu, a kończąc na rozgromieniu nieprzyjaciół, zawierało się w tsedeq. W ten sposób mishpat oraz tsedeq stały się ideowymi podporami tronu Jahwe. Natomiast shalom oznaczało szczęście i dobrobyt we wszelkich możliwych doczesnych wymiarach.
Hebrajski zapis słowa szalom (pokój) ma ten sam rdzeń, co słowo szalem oznaczające kompletny, doskonały. Pod terminem szalom rozumiano dostatek materialny, zwycięstwo w wojnie, długie, spokojne i szczęśliwe życie, itp. Wynika z powyższego, iż wszystkie omówione składowe wzajemnie się warunkowały.
Jeśli przestrzegany był w państwie (królestwie) porządek ustanowiony przez Jahwe (jako zasada tsedeq), zarówno w świecie natury jak i w relacjach z innymi ludami, dopiero wówczas takie państwo (królestwo) zasługiwało na szalom. Inaczej rzecz ujmując, na szalom należało zasłużyć postępowaniem zgodnym z zasadami ustanowionymi przez Boga.
Jak wobec tego należy rozumieć słowo „pokój”, które w języku polskim niesie mocno odmienny sens? Wg słownika termin „pokój” ma w języku polskim dwa znaczenia; pierwsze oznacza sytuację charakteryzującą się brakiem trosk i kłopotów, czasem nazywaną spokojem ducha oraz sytuację braku wojny. Oznacza to, iż nie jest łatwo wyjaśnić czym jest pokój, a zwłaszcza co znaczy szalom (pokój Boży). Tak więc, gdy Zmartwychwstały Jezus stanął przed uczniami, którzy wystraszeni siedzieli zamknięci („z obawy przed Judejczykami”), i powiedział do nich: „Pokój wam!”- Szalom alejchem (J 20,19) – to przecież nie oznajmił im, iż ma pokojowe zamiary, albo że nie chce swoją obecnością zakłócać im spokoju.
W Ewangelii wg św. Łukasza (Łk 1,28) jest opisana scena zwiastowania, która zaczyna się słowami archanioła Gabriela skierowanymi do Maryi: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z tobą”. Niektórym słowa te znane są jako początek modlitwy „Pozdrowienie anielskie” („Zdrowaś, Maryjo…”). Od wieków modlitwa ta utrwaliła się w polskiej tradycji, jakkolwiek jej tekst nie odpowiada dokładnie greckiemu tekstowi Ewangelii. Jak od jakiegoś czasu wiadomo, zapiski ewangeliczne powstały w języku aramejskim (wschodniosyriackim), a dopiero później przetłumaczone zostały na język grecki, a jeszcze później na łacinę. I głównie z łaciny na inne języki.
W przekładzie greckim Archanioł Gabriel pozdrawia Maryję słowami: „Raduj się”. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy uświadomimy sobie, że anioł przemówił do Maryi w języku aramejskim. Archanioł powiedział bowiem „Szalom lach Mariam”, co dosłownie znaczy „Pokój tobie, Maryjo”. Od takich właśnie słów zaczyna się „Pozdrowienie anielskie” odmawiane w katolickim kościele rytu hebrajskiego (np. w Izraelu).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katolicy_j%C4%99zyka_hebrajskiego
por. Szalom alejchem – Pokój wam (Pokój temu domowi; w sensie domownikom niech będzie dany pokój).
Tym samym tradycyjnym pozdrowieniem zwrócił się Anioł do Gedeona (Sdz 6,23 – Księga Sędziów): „Pokój tobie! Nie lękaj się, nie umrzesz! ”
Pozdrowienie takie odnajdujemy we wszystkich listach św. Pawła, które zaczynają się zwykle: „Łaska wam i pokój”.
Według Franza Mussnera:
„Szalom zawiera w sobie następujące pojęcia: pokój, radość, wolność, integralność, pojednanie, wspólnota, harmonia, sprawiedliwość, prawda, komunikacja. Szalom panuje na świecie, gdy są uporządkowane wszystkie wzajemne relacje, stosunki między Bogiem a człowiekiem oraz między wszystkimi ludźmi. W słowie szalom zbiega się historia zbawienia i dzieje powszechne, spina ono jakby klamrą królestwo Boże i świat”.
https://de.wikipedia.org/wiki/Franz_Mu%C3%9Fner
A brat Efraim na ten sam temat:
„Słowo szalom znaczy właściwie to, co jest zupełne. Ten, kto żyje w pokoju, to ten, kto jest spełniony, w kim wszystko stanowi spójną całość; kto nie jest rozdwojony, pęknięty. Nie może to być człowiek, który głowę ma zapełnioną sprawami zawodowymi, połową ciała przebywa w łóżku lub za stołem, albo oddaje się przyjemnościom”.
https://fr.wikipedia.org/wiki/G%C3%A9rard_Croissant
Szalom oznacza więc pełnię istnienia. I dopiero na takim tle zrozumiałe stają się słowa Jezusa:
„Pokój zostawiam wam, obdarzam was moim pokojem. Ale ja nie obdarzam was w taki sposób, jak czyni to świat” (J 14,27);
oraz słowa św. Pawła:
„A pokój Boży, który przewyższa wszelkie poznanie, będzie strzegł waszych serc i myśli w Jezusie Chrystusie” (Flp 4,7).
W Starym Testamencie (1 Krn 22,9 – 1 Księga Kronik ) występuje określenie „mąż pokoju”:
„Urodzi ci się syn, który będzie człowiekiem pokoju. Udzielę mu daru pokoju ze wszystkimi wrogami, którzy z nim sąsiadują. Będzie miał na imię Salomon”.
[Szlomo ha-Melech; król Salomon – król pokoju; hebr. Szlomo – mąż pokoju]
Prorok Izajasz zapowiada: „Nazwano go imieniem […] Książę Pokoju (hebr. Sar-szalom)” (Iz 9,5).
Jest to tytuł mesjański. Z kolei prorok Micheasz pisze o Mesjaszu: „On sam będzie pokojem ”. (Mi 5, 4).
A św. Paweł: „On bowiem jest naszym pokojem ” (Ef 2,14), zaś w swoim liście do Hebrajczyków przytacza słowa z Psalmu 110, które odnosi do Jezusa Mesjasza: „Tyś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka”, wyjaśniając, że „Imię jego [Melchizedek] oznacza najpierw króla sprawiedliwości, [melech-cadik], ale również „Króla Szalemu”, w znaczeniu „Króla zupełnego pokoju” (Hbr 7,2).
Jest znakiem czasu, że duchowni, sprawujący celebrę wszak twarzą do wiernych, przeszli do porządku nad zbanalizowaniem i strywializowaniem wspomnianego znaczenia. Czyżby oni także nie dostrzegali w nim większego sensu? „Przedobrzenie” wydaje się w tym przypadku oczywiste i nie wiadomo po co zjadamy tę żabę.
______________________________________________________
Grafika w ikonie wpisu: pixabay
W którymś momencie, Boski przekaz zaczął jawić się jak diamenty w piaskach pustyni, bo Boskie słowa „diamenty”, zaczęto zasypywać piaskiem naszej ludzkiej egoistycznej i życzeniowej interpretacji.
Znak pokoju przekazywany przez świeckich jest nieznany na katolickiej Mszy św. rytu rzymskiego (trydencka, łacińska, Św Piusa V)
wiki pejs:
Znak pokoju – znak przekazywany podczas posoborowej liturgii eucharystycznej reformowanej w czasie mszy Pawła VI.
Nie jest on obowiązkową częścią mszy.
Następnie, jeżeli okoliczności za tym przemawiają, diakon lub kapłan mówi: Przekażcie sobie znak pokoju.
Według przepisów (OWMR 82.) sam znak (czyli jego formę) ustala konferencja episkopatu danego kraju, zgodnie z mentalnością i zwyczajami mieszkańców[1].
–
Jest znakiem czasu, że duchowni, sprawujący celebrę wszak twarzą do wiernych,
czyli tyłkiem do Boga, to dopiero banalizacja
Ewangelia jest dziełem doskonałym i jego Autorem jest Duch Święty.
Dobrze jest więc sięgać do znaczenia poszczególnych słów języka, w jakim Pismo Święte powstało, jednak jest to zajęcie dla uczonych w Piśmie, wiernym wskazana jest tu powściągliwość, bo ma to znaczenie leksykalne (słownikowe) ale nie kerygmatyczne (w sensie prawdziwości przekazu). Ten wystarczająco radzi sobie w ramach języków na jaki Ewangelie tłumaczono i w jakim są wśród różnych narodów rozpowszechniane.
Zwłaszcza dotyczy to języka aramejskiego czy hebrajskiego, bo są to języki Starego Testamentu, a świętym językiem Kościoła (Nowego Przymierza) jest łacina i ona stanowi „matrycę” i punkt odniesienia w liturgii i nauczaniu. Synagoga zakończyła swoje dzieło na Golgocie. Dlatego dzisiejsze rozważanie nad znaczeniem słowa „szalom” w porównaniu z językiem polskim „pokój” czy jakimkolwiek innym narodowym są interesujące, ale bez znaczenia w przełożeniu na sprawowanie naszej katolickiej Wiary. Podobnie próżne byłoby rozważanie, czy Maryja to bardziej Miriam czy Maria i jak powinniśmy ją nazywać. Zaś „przekazywanie sobie znaku pokoju” jest nowinką posoborową i w świętej Liturgii Trydenckiej nie występuje.
Praktycznie całe moje doswiadczenie jako ministranta było w Kosciele przedsoborowym. Zatem tu nie ma sporu, a nowinek posoborowych infantylizujacych przekaz ewangeliczny, a nawet sabotujacych tenze przekaz jest znacznie wiecej (na czele z “”Bóg cie kocha takim, jakim jesteś).
vide:
https://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/wariacja-f-mol-na-temat-kosciokowa