Świadoma służba to zgodny z powołaniem i talentem sens życia

słudzy nieużyteczni

Cytat dnia

Państwo jest dla człowieka, a nie człowiek dla państwa. (…) Innymi słowy, to państwo powinno być naszym sługą, a nie my jego niewolnikami

Albert Einstein

______________________________________________________________________________________________________________

Słowo Boże

Łk 17, 7-10

Jezus przyszedł na świat jako oczekiwany Mesjasz. Ludzie, którzy Go wypatrywali, spodziewali się kogoś innego – charyzmatycznego przywódcy, który pociągnie tłumy do walki zbrojnej. Niech ta modlitwa prowadzi cię do głębszego poznania cech prawdziwego sługi.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Łukasza
Łk 17, 7-10
Jezus powiedział do swoich apostołów: «Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: Pójdź i siądź do stołu? Czy nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać».

Codziennie budujesz swój świat, taki, w którym chcesz być kimś ważnym. Nawet jeśli masz nad sobą kogoś, kto ma na ciebie wpływ – szefa, rodzica, współmałżonka, to być może buntujesz się przeciw temu, albo wygodnie korzystasz z jego odpowiedzialności. Ale zapewne masz też swoje strefy wpływu, w których to ty sprawujesz rządy. Zastanów się, jak funkcjonujesz w sytuacjach zależności.

Od Boga dostałeś życie – ze swoimi talentami i wyglądem, zdrowiem, historią. Następnie te dary wykorzystywałeś i przemieniałeś poprzez swoje postępowanie, decyzje, wpływ otoczenia. Przypomnij sobie swoje marzenia – kim chciałeś być, jak miało wyglądać twoje życie, co miało być jego ukoronowaniem. Jak te marzenia zmieniały się w czasie? Czy kiedykolwiek marzyłeś o tym, aby być sługą?

Jezus przyszedł, aby służyć – dlatego nie wpisał się w oczekiwania narodu wybranego. Z tego samego powodu od wieków stale jest odrzucany przez ludzi – nie chcą takiego Boga, nie do takiej współpracy chcą być zapraszani. Do jakiej współpracy Bóg zaprasza ciebie?

Proś  o pokorę i o pragnienie jeszcze większego dobra w twoim życiu.

Liturgia słowa na dziś

PIERWSZE CZYTANIE  (Tt 2,1-8.11-14)

Żyć pobożnie oczekując Chrystusa

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Tytusa.

Najmilszy:
Głoś to, co jest zgodne ze zdrową nauką: że starcy winni być ludźmi trzeźwymi, statecznymi, roztropnymi, odznaczającymi się zdrową wiarą, miłością, cierpliwością. Podobnie starsze kobiety winny być w zewnętrznym ułożeniu jak najskromniejsze, winny unikać plotek i oszczerstw, nie upijać się winem, a uczyć innych dobrego. Niech pouczają młode kobiety, jak mają kochać mężów, dzieci, jak mają być rozumne, czyste, gospodarne, dobre, poddane swym mężom, aby nie bluźniono słowu Bożemu.
Młodzieńców również upominaj, aby byli umiarkowani; we wszystkim dawaj wzór dobrych uczynków własnym postępowaniem, w nauczaniu okazuj prawość, powagę, mowę zdrową, wolną od zarzutu, ażeby przeciwnik ustąpił ze wstydem, nie mogąc nic złego o nas powiedzieć.
Ukazała się bowiem łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom i poucza nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyli na tym świecie, oczekując błogosławionej nadziei i objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa, który wydał samego siebie za nas, aby odkupić nas od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków.
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 37,3-4.18.23.27.29)

Refren: Zbawienie prawych pochodzi od Pana.

Miej ufność w Panu i czyń to co dobre, *
a będziesz mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Raduj się w Panu, *
a On spełni pragnienia twego serca.

Pan zna dni postępujących nienagannie, *
a ich dziedzictwo trwać będzie na wieki.
Pan umacnia kroki człowieka, *
a w jego drodze ma upodobanie.

Odstąp od złego, czyń dobrze, *
abyś mógł przetrwać na wieki.
Sprawiedliwi posiądą ziemię *
i będą ją zamieszkiwać na wieki.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (J 14,23)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go i do niego przyjdziemy.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.


EWANGELIA  (Łk 17,7-10)

Słudzy nieużyteczni jesteśmy

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.

Jezus powiedział do swoich apostołów:
„Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: «Pójdź i siądź do stołu»? Czy nie powie mu raczej: «Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił»? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: «Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać»”.
Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ

Być sługami

Relacja pan – sługa zawsze była uregulowana społecznie. Ten pierwszy rządzi, wydając polecenia, a drugi wszystko posłusznie wykonuje. Nawet jeżeli rażą nas takie stosunki i gotowi bylibyśmy podjąć walkę, aby obalić taki porządek, to wiemy, gdzie jest czyje miejsce. Jezus w krótkiej przypowieści o słudze wydaje się sankcjonować te relacje. Nieoczekiwanie jednak swoim apostołom zaleca przyjąć postawę sługi, i to w dodatku nieużytecznego. Jest to wezwanie do pokornego naśladowania Boga. To On przecież w swoim Synu jest tym Panem, który nieoczekiwanie się przepasał i stał się naszym wiernym sługą. Nic więc dziwnego, że i my, stworzeni na wzór Jego Syna, powinniśmy podążać tą samą drogą pokory i służby.

Chryste, zostałeś przepasany i poprowadzony na śmierć jak niewolnik, dzięki czemu stałem się wolny. Teraz to ja zasiadam do stołu, przy którym karmisz mnie Chlebem eucharystycznym.


Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2016” ks.Mariusz Szmajdziński/Edycja Świętego Pawła

 

Biblos

Wiara staje się silniejsza, gdy towarzyszy jej postawa sługi, ma ona rolę służebną i nie jest nigdy celem samym dla siebie.

______________________________________________________________________________________________________________

3 rzeczy, dla których warto tracić czas

(fot. shutterstock.com)

“Nie mam czasu. Bardzo chętnie spotkałabym się z tobą, ale nie dzisiaj. Przełóżmy to na następny tydzień. Będziemy w kontakcie i jeszcze dokładnie się umówimy”. Ciągle wydaje nam się, że mamy za mało czasu. Nieustannie czegoś brakuje.

 

Równocześnie mnóstwo godzin tracimy, siedząc przed komputerem lub wpatrując się w ekran telefonu. Warto tracić czas. Zasadnicze pytanie brzmi: jak to robić?
Kiedy o tym myślimy, jesteśmy przerażeni, ponieważ nie chcemy być czegoś pozbawieni. Tymczasem utratę można rozumieć jako dawanie, bycie dla kogoś. Wszystko zależy od zmiany myślenia.

 

 Oto jednak 3 rzeczy, dla których zawsze warto znaleźć czas. I go “stracić”:

 

1. Relacje
Warto tracić czas dla drugiego człowieka. Na spotkania, rozmowy, długie wieczory przy herbacie. Warto odłożyć telefon i po prostu z kimś posiedzieć, nauczyć się być zarówno z kimś, jak i dla kogoś. Opiekowaliście się kiedyś chorym? Odwiedzaliście najbliższych w szpitalu? Jeśli tak, to dobrze wiecie, że taka pomoc może być wymagająca, czasochłonna, nieraz przerastająca.

 

Jednak kiedy spojrzy się na to po pewnym czasie, ten okres nie wydaje się być stracony. Jak wiele możemy się nauczyć w relacji do drugiego człowieka. Jak wiele może dać tak pozornie zatrzymany czas. Przecież miłość objawia się w najprostszych gestach – w posprzątaniu, zrobieniu herbaty, obiadu czy zakupów.

 

2. Cisza i spokój
Codziennie załatwiamy niezliczoną ilość spraw. Mamy listę mniej lub bardziej pilnych rzeczy do wykonania. Przytłacza nas ogrom obowiązków. Na dodatek wydaje się, że wszystko trzeba zrobić akurat dzisiaj, że wszystko trzeba zmieścić w ramach jednej doby. Bardzo często jest to niewykonalne, co doprowadza nas do frustracji i irytacji.

 

Możemy zadziałać na przekór i każdego dnia poszukać chwili przeznaczonej na zupełne wyciszenie i odnalezienie spokoju. Wyobrażacie sobie przez pół godziny nic nie robić? Wyłączyć komputer, odłożyć telefon, odsunąć wszelkie książki. Przez krótką chwilę niczym się nie zajmować. Tylko po co to robić? Żeby dać sobie czas i przestrzeń na usłyszenie siebie, na zastanowienie się nad całym dniem, nad tym, co, jak i dlaczego robimy. Nad swoimi relacjami. Żeby zobaczyć, jakie myśli chodzą nam po głowie. Możemy też w tym celu pójść na krótki spacer.

 

3. Modlitwa i Bóg
Warto “tracić” czas dla Boga. Możemy to robić na wiele sposobów: podczas modlitwy, Mszy Świętej, uwielbienia, rekolekcji, pomagania potrzebującym. Czasami jest tak, że jedyne, co potrafimy Mu ofiarować, to czas. Nie umiemy zebrać myśli, nie widzimy sensu w kolejnej niedzielnej Mszy, nie mamy motywacji do codziennej modlitwy.

 

Jeżeli dopadają nas takie myśli, możemy Mu po prostu dać czas, czyli coś, czego nam brakuje – coś ważnego, cennego, czym możemy dysponować.
Kiedy damy Mu czas, On nie pozostanie obojętny. Pan Bóg mówi w ciszy – właśnie wtedy, kiedy na chwilę oderwiemy się od codziennych obowiązków. On też potrzebuje czasu, żeby w nas działać, żeby coś nam powiedzieć, żeby uczestniczyć w naszym życiu. Tak jak dajemy czas najbliższym osobom, dajmy również Jemu.

______________________________________________________________________________________________________________

 

O autorze: Słowo Boże na dziś

Brak komentarzy

Skomentuj notkę, rozpoczynając dyskusję...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*