Sztuka propagandy polega na tym, aby ta narracja wyglądała tak, jakby składała się z natychmiastowych odpowiedzi na nieoczekiwane reakcje opinii publicznej. A plan nie wymaga geniuszu, ani nawet obszernego gromadzenia i profilowania danych.
− ∗ −
W menu na dziś krótkie danie propagandowe, ale za to w odmianie Delta. Felieton Jona Rappoporta na temat kolejnego ‘wariantu’, który powoli opanowuje świat… i ludzką wyobraźnię. Mimo realiów amerykańskich, Czytelnik jak zwykle będzie mógł znaleźć podobieństwa we własnym otoczeniu.
Zapraszam do lektury.
__________________________***__________________________
Wariant Delta, niezaszczepieni, dwie Ameryki i inne propagandowe wymysły
Nie ma żadnego wariantu Delta.
Ponieważ nie istnieje nic, od czego można by go odróżnić. Innymi słowy, jak udowadniam od ponad roku, SARS-CoV-2 nie istnieje.
Ale establishment szczepionkowy i urzędnicy zdrowia publicznego pompują mistyfikację Delta, aby przekonać więcej ludzi do przyjmowania wysoce niebezpiecznych szczepionek RNA COVID (terapia genetyczna).
To ich narracja jest zagrożeniem: do grup niezaszczepionych przenika Delta, a następnie wybucha, zarażając wielu… po czym następuje dalsze rozprzestrzenianie się na społeczności zaszczepionych, gdzie…
Może zarazić nawet tych ludzi.
Bełkot.
Każda tajna operacja zaczyna się od określenia celów i dążeń. Następnie planu działania dla osiągnięcia tychże. Następnie pojawia się historia, która zostanie opowiedziana tak, aby wydawało się, że rozwijające się działania są „odpowiedziami na realne wydarzenia w czasie rzeczywistym”.
Na przykład opowieść o wariancie Delta – w fałszywej od początku pandemii, opowieści o wariantach zawsze były częścią planu, aby zbliżyć się do celu, jakim jest powszechne “wyszczepienie”.
„Kiedy zobaczymy skalę oporu wobec szczepień, damy im narrację wariantową, aby skłonić więcej osób do przyjęcia zastrzyku”.
“No, dobrze. Powiemy, że wariant jest bardziej śmiercionośny i zaraźliwy niż pierwotna forma wirusa”.
Inny aktualny element propagandy:
„Mamy teraz dwie Ameryki: stany o wysokim wskaźniku szczepień i o niskim wskaźniku. Ten podział jest nie do wytrzymania. Nie możemy na to pozwolić”.
Dlaczego nie? Jeśli miliony ignorantów upierają się przy przyjmowaniu niszczącego zastrzyku, a mniejsza liczba ludzi odmawia, a państwa sąsiednie mają bardzo różne polityki i wskaźniki szczepień, wtedy ludzie mają wybór. Mieszkaj w stanie A lub B.
Ale wybór nie jest tym, czego chce establishment. Dlatego lamentują, jęczą i ostrzegają przed dwiema Amerykami.
I od początku operacji wiedzieli, że będą stany o bardzo różnych wskaźnikach szczepień – i wiedzieli, że będą przed tym ostrzegać.
Ale chwila. Jest jest jeszcze coś. Propaganda opisuje ludzi / obszary, w których wskaźniki szczepień są niskie, jako: niewykształconych i Republikanów lub „ludzi kolorowych”.
Cały czas planowanie obejmowało specjalne ukierunkowanie na te grupy. Demonizowanie „niewykształconych Republikanów” i sympatyzowanie z „kolorowymi ludźmi” jako ofiarami dezinformacji.
„Wy Czarni i Latynosi, to nie wasza wina, że wierzycie, iż szczepionka jest niebezpieczna. Białe antyszczepionkowe diabły wam nakłamały”.
Całkowita suma całej tej propagandy?
„Nie chcemy, ale aby ocalić naród, być może będziemy musieli wprowadzić obowiązkowe szczepienia”.
Termin techniczny to „warstwy bzdur”.
Jeśli przegapiłeś ostatnie 10 000 lat historii ludzkości, przywódcy polityczni zawsze wzywali do Jedności. To był ich podstawowy szwindel.
Sprzeciw i wolność słowa zawsze były zaledwie dodatkiem, jeśli chodzi o te elity.
Dlatego to, że „niektórzy ludzie są zaszczepieni, a niektórzy nieszczepieni” nie ma nic wspólnego z nauką (zwłaszcza, że jak opisałem w dziesiątkach artykułów, cała hipoteza dotycząca szczepień jest fałszywa). Ma to raczej związek z brakiem jedności.
„Nie możemy mieć podziału. Zniszczyłoby to fundamenty tego wielkiego narodu. Musimy cenzurować sprzeciw wobec sztucznego konsensusu”.
„Nauka” jest podstawową bronią do anulowania i spalenia Pierwszej Poprawki:
„Wiemy, co jest prawdą. Więc nie musimy pozwalać na debatę. Jest czasochłonna, bezużyteczna, rozpraszająca i szkodliwa. Wspaniałomyślnie moglibyśmy powiedzieć, że ludzie mają prawo się mylić, ale po co zawracać sobie głowę?”
Tłumy przerośniętych dzieci, które opuszczają uczelnie, nie mają pojęcia o logice czy dociekaniu, ale za to mają szczególną potrzebę potwierdzania wartości ich edukacji. Zaspokajają tę potrzebę, żądając, aby wszyscy podążali za (bezmyślną) nauką, którą opanowali.
Drobną przeszkodę, taką jak Pierwsza Poprawka, można odrzucić jako nieaktualną.
„W dawnych czasach ludzie mieli prawo do kłótni, zanim ustalono prawdę”.
Narracja COVID od 2019 roku aż do tej chwili została zaplanowana. Sztuka propagandy polega na tym, aby ta narracja wyglądała tak, jakby składała się z natychmiastowych odpowiedzi na nieoczekiwane reakcje opinii publicznej.
A plan nie wymaga geniuszu, ani nawet obszernego gromadzenia i profilowania danych. Każda rozsądnie inteligentna osoba mogłaby naszkicować to na serwetce podczas lunchu.
Dlaczego?
Ponieważ sto lat teorii zarazków Rockefellera i kłamstw dotyczących szczepień dostroiło populację do reagowania na słowa takie jak „wybuch epidemii” i „epidemia” w przewidywalny sposób.
Uzupełnienia:
Szczepienia c19 – scenariusz z horroru
Największy eksperyment w dziejach
Katastrofa czyli w Delcie sezonu grypowego
W pierwszej chwili odczytałem tytuł jako: Atak Wariatów…, co w pewnym sensie byłoby moim zdaniem adekwatne do tego, co dzieje się w mediach, w których dominują “normalni inaczej” o orientacji covidowej.
Motto: Prof. Gut: Pandemia kończy się, gdy ogłosimy jej koniec
Korzystając z okazji spieszę odpowiedzieć pani Jadwidze, która pyta nas czy nazwa wariantu lambda pochodzi od popularnego tańca Lambada. Pani Jadwigo, nie pochodzi, chociaż geograficznie obie nazwy są sobie bliskie. Lambada jest popularna w Ameryce Południowej, a Lambda wywodzi się podobno z Peru. Dopowiem także, że jest pomysł pana poniżej, a słowo poniżej jest słowem dość do niego pasującym, otóż jego pomysł jest wciąż rozważany. / to tak a propos tychże wariatów/
Dopłaty do wyciągów zamawianych u królika, jego krewnych, znajomych lub innych “szumowskich” byłyby obsługiwane przez firmę rządową z logiem “Nowego Ładu”, znakiem firmowym nowej jakości gospodarczej uruchomionej dzięki polityce naszego rządu.
Nie wiemy czym są wirusy, wiemy że nieustannie wymieniamy się z otoczeniem informacjami zawartymi w DNA, ta wymiana oddbtwa się samym oddechem. Czasem ta wymiana informacji podlega silnym ale powtarzalnym zaburzeniom, których przebieg i fazy są znane i podobne umiemy je opisać, reakcja układy odpornościowego jest podobna w przypadku tej samej grupy zaburzeń. Możliwe, że chorobą nazywamy ten sam rodzaj reakcji systemu immunologicznego. Moim zdaniem źródło wirusa jest w bankach, mu zbyt mało czasu poświęcamy na zrozumienie systemu monetarnego za dużo przyglądamy się walce ideologicznej która jest jedynie pochodną walki ekonomicznej. Chodzi jedynie o kontrolę zasobów i przepływy zasobów i energii. Zapłata za towar w sklepie jest wymianą energii i pytanie czy ta wymiana jest ekwiwalentna. Jest nacja która oponawała do perfekcji arkana nieekiwalentnej wymiany.
Nad stolikiem nur fjur khazars poczwórny wentylator i dziesieciokrotna opłata za dodatek koszer powietrze. https://geopolitics.co/vital-issues/ben-fulford/attack-on-khazarian-mafia-leadership-intensifies/#comment-88463 Dym i lustra.
W sieci, w biogramach miejsce urodzenia pana Grzesiowskiego nie jest podawane, podobnie w przypadku większości ludzi polityki w Polin. Ich życie zaczyna się w momencie, gdy ukończyli jakiś wydział jakiejś tam uczelni. Dawniejsze biogramy w Wikipedii podawały nazwiska rodziców z nazwiskiem panieńskim matki, a często i dziadków. Teraz tego nie uświadczysz, pełna chazarska tajnia. Na szczęście jest wciąż coś, co się nazywa zdjęciem. Starczy sobie obejrzeć buźkę a zwłaszcza nos i wszystko wiadomo.
Patrząc na ich twarze, widzę, że zło w którym uczestniczą wywarło na nich niezatarte piętno. Charakter człowieka odzwierciedla się często na jego twarzy. U jednych widać tępotę, zacietrzewienie, złośliwość, podłość, a u innych szlachetność, inteligencję, uduchowienie, subtelność, wrażliwość.
Są tez twarze szare, prawie pozbawione wyrazu, twarze chochołów, matołów, poetów, pospolitych gnomów, fruwających w obłokach introwertyków, handlarzy, zawodowych szulerów, twarze niewolników, twarze nadzorców, itd, itp.
Otóż słowo na K, określające nacielnego to KANIBAL. Kolorowych snów.