Co z Michałem Kwiatkowskim, mistrzem świata roku 2014?

W piatek [10.06.2016] dowiedzieliśmy się, że Michał Kwiatkowski wycofał się z wyścigu kolarskiego Criterium du Dauphine z powodu silnego przeziębienia. Nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby był to pierwszy taki przypadek. Niestety, tak nie jest. Popatrzmy na okres od końca maja 2015 do chwili obecnej. To nieco ponad rok. Michał Kwiatkowski startował w tym czasie w 12 wyścigach [indywidualnych] – sześciu jednodniowych i sześciu wieloetapowych – w tym w Tour de France. Wycofał się z pięciu. Ponad 40% startów zakończyło się niepowodzeniem – kolarz nie dotarł do mety.

Najgorzej było z wyścigami wieloetapowymi. Kwiatkowski wycofał się z zeszłorocznych: Tour de France i Tour de Pologne, a w Tour de Suisse zajął 71 miejsce. Tylko w tegorocznym Tirreno-Adriatico zajał dobre, ósme miejsce. Nie ukończył Tour de Romandie [choć wygral prolog] oraz Criterium du Dauphine. Jeśli chodzi o wyścigi jednodniowe, to nasz kolarz wycofał się z Amstel Gold Race, w mistrzostwach świata w Richmond był ósmy i wygrał wyscig E3 – Harelbecke. We Flandrii był 27, w wyścigu Mediolan-San Remo 67, a w Liege-Bastoigne-Liege – 36.

Wygląda to mizernie, gdy porównamy opisane wyżej wyniki z tym, czego dokonał Kwiatkowski rok wcześniej – w okresie od końca maja 2014 do początku czerwca 2015. W tym czasie zdobył on tytuł mistrza świata 2014 w Ponferradzie, zajął drugie miejsce w wyścigach wieloetapowych w Algarve, w Paryż -Nicea [wygral prolog] oraz w Tour of Britain, gdzie wygrał też klasyfikację punktową. W Tour de France zajał 28 miejsce. Zwyciężył w Amstel Gold Race i w wyścigu na Majorce. Jak widać – różnica jest ogromna.

Co więcej, sytuacja zdaje się pogarszać. W czasie ostatnich dwóch i pół miesiąca, od 25 marca 2016 [gdy wygrał E3], Kwiatkowski startował w pięciu wyścigach -we Flandrii, w Amstel Gold Race, w Liege Bastoigne-Liege, Tour de Romandie i Criterum du Dauphine. Z trzech się wycofał, a w dwóch jednodniowych zajął odległe miejsca.

Powstaje pytanie, CZY KWIATKOWSKI POWINIEN W TYM ROKU STARTOWAĆ W TOUR DE FRANCE??? Moim zdaniem – NIE. Jest za mało czasu, by zbudować formę, a skutki przeziębienia jeszcze to utrudnią. Powinien raczej pomyśleć o Vuelta d”Espana. Do tego wyścigu jest dużo więcej czasu.

____________________________________________________________________________________________________________

Fot.etixx-quickstep

O autorze: elig