“Obama zawiadomił Netanjahu, że USA szykuje się do ataku na Iran”

Obama

Jak donosi we wczorajszym wydaniu The Times of Israel w notce Yifa Yaakova (25 luty 2013, 23:22):
podczas zbliżającej się wizyty w Izraelu, prezydent USA przekaże oficjalny komunikat, że w czerwcu zaczyna się przygotowanie do ataku na Iran.

Obama przyjedzie z informacją, że jeśli do czerwca wysiłki dyplomatyczne i sankcje gospodarcze wobec Iranu nie przyniosą spodziewanych efektów to Stany Zjednoczone samodzielnie uderzą na Iran.
Izrael zaś został upomniany, żeby nie dokonywał w tym czasie żadnych indywidualnych akcji i pozostawał wobec tej kwestii na uboczu, zachowując pozycję neutralną, unikając nawet wzmianki o ataku.
W Londynie w poniedziałek podczas wizyty amerykańskiego sekretarza stanu; Johna Kerry, poinformował on, że możliwość, iż Iran mógłby dysponować bronią nuklearną jest “po prostu nie do przyjęcia” dyplomatycznie zaś unikał odpowiedzi na temat ewentualnego ataku.
“Jak wiadomo, okno dla dyplomatycznego rozwiązania problemu z Iranem, nie może być otwarte wiecznie”: dodał Kerry podczas swej pierwszej międzynarodowej podróży dyplomatycznej.
Jednocześnie mocno podkreślił, że: “Okno dla negocjacji jest jeszcze otwarte i nadal jest czas na dobre dla obu stron rozwiązanie problemu w dobrej wierze przy stole negocjacyjnym”.
Na zakończenie swego wywodu uzupełnił: “My jesteśmy gotowi do negocjacji na warunkach partnerskich, we wzajemnym szacunku, w dążeniu do uniknięcia tego, co będzie nieuniknione gdyby, rokowania te nie przyniosły pozytywnego rozwiązania. Tak więc wybór jest w rękach Irańczyków, i mamy nadzieję, że będzie podjęta właściwa decyzja”.

Dodam, że ostatnia runda rozmów na wysokim szczeblu dyplomatycznym, dotycząca rozwiązania problemu zaniechania programu jądrowego przez Iran, rozpoczęła się we wtorek w Kazachstanie, tj. pierwszy raz od ubiegłego roku, gdy w Moskwie nie udało się przekonać Iranu do zaprzestania wzbogacania uranu do poziomu zbliżonego do zastosowania w głowicach nuklearnych.

Dwa tygodnie temu, Netanjahu ogłosił, że cieszy się z zapowiadanej wizyty Obamy, mimo, że sygnały płynące z Białego Domu były bardzo negatywne w kwestii pozytywnego rozwiązania- tj. po myśli Izraela- problemu irańskiego programu atomowego.
Na temat tej wizyty Netanjahu powiedział, że: “Pracowaliśmy razem osobiście w bardzo dobrych relacjach, co od zewnątrz nie było widoczne. Pracowaliśmy uzgadniając tematy bezpieczeństwa, dyplomacji i wywiadu….informując o tym, że Irańczycy będą mieć wkrótce wystarczającą ilość materiału nuklearnego do produkcji bomby atomowej”.
Netanjahu poinformował na początku tego miesiąca, że on i Obama poruszać będą trzy kluczowe obszary konsultacji, które będą dopracowane podczas prezydenckiej wizyty:
1. Udaremnienie atomowych zbrojeń Iranu,
2. Ustosunkowanie się do braku stabilności wewnętrznej Syrii,
3. Usunięcie zagrożeń związanych z posiadaniem przez palestyńskie ugrupowania militarne broni masowego rażenia.

Dodam jeszcze, że sprawa musi być naprawdę poważna jeśli jest to pierwsza wizyta prezydenta Baracka Obamy w Izraelu od czasu jego nominacji na ten urząd w 2008 roku.
Ponadto Obama odwiedzi: Jordanię, Turcję, Egipt i Arabię Saudyjską, co może wskazywać na dokonanie ostatecznych uzgodnień z tymi krajami w kwestii problemu przyszłej wojny z Iranem.
Jednocześnie wyjaśniła się przyczyna dla, której Barack Obama zostanie udekorowany najwyższym izraelskim odznaczeniem państwowym; Prezidential Medal of Distinction.

Sądzę, że jeśli władze Iranu do czerwca tego roku nie skapitulują odwołując realizację programu atomowego, to ataku na ten kraj możemy spodziewać się przed początkiem lata.

Pozdrawiam.

O autorze: AdNovum

Prawdą możemy pokonać wszystkie siły zła bez żadnego wysiłku, bo największą bronią jest właśnie głoszenie prawdy, miłości i szacunku dla innych ludzi. I to jest właśnie ta potężna broń dana Nam przez Najwyższego, aby móc pokonać zło. Więc walczmy o prawdę będąc Żołnierzami Prawdy.