Szanowni Państwo. Stało się. I już się nie odstanie. To jest już koniec, nie ma już nic. To co niektórzy nazywali “państwem polskim” – zniknęło. Nie ma powrotu do “starego porządku”, bo jest oczywiste dla idioty i dla ślepego, że nie było żadnego porządku. Sami reprezentanci tworu nazywanego eufemistycznie “polską klasą polityczną” – czyli oszuści i złodzieje – powiedzieli nam to już nieraz (patrz: “kamieni kupa”), a teraz bieg wydarzeń przypieczętował to jednoznacznie. Wszystkie wybory, jakich dokonywaliśmy w tym względzie przez ostatnie lata nie miały podstaw, a zatem ich wyniki nie mają znaczenia. Żaden rozsądny człowiek w naszym Pięknym Kraju nie dałby sobie dziś włosów obciąć za to, że rudymenty tzw. “demokracji” były tu realizowane w sposób uczciwy i wiarygodny. Istnieją niezliczone dowody, że fałszowano NASZE wybory nie tylko tym razem ale i wielokrotnie uprzednio. (Nawet nie podam odnośników. Kto chce – znalazł sam).
A jednak pełniący formalnie obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski śmie oświadczyć, że My – Wszyscy Trzeźwo Myślący Polacy – jesteśmy szaleńcami. I to w odmętach. Dociera to do Was, Szanowni Państwo. Ktoś tu jest kłamcą i/lub idiotą. My? Jakiś ćwierćinteligent, który jeździł jeszcze niedawno do Moskwy świętować z Jaruzelskim zwycięstwo Armii Czerwonej, będzie mi mówił, że jestem szalony bo potrafię dodać 2+2?!
Odmęty szaleństwa są faktem – i owszem. Ale odmętem szaleństwa jest żałosna nadzieja, że to może nadal trwać tak, jak trwało dotychczas, że można z nas wiecznie robić głupców, strzyc przy każdej okazji i wykorzystywać jak pokorne owieczki, sprzedawać Polskę za bezcen i rozkradać nas od 25 (i więcej) lat z naszej własności. Co gorsza – okradać nas jawnie w blasku fleszy z resztek Prawdy i z naszej godności. Opluwać cały myślący Naród inwektywami tylko dlatego, że najzwyczajniej w świecie widzimy jak jest!
CO TO TO NIE! My jesteśmy Polakami. I wzburzyła się w Nas nasza Święta Polska Krew. Kości zostały rzucone.
Dlatego nastał już ten Najwyższy Czas. Polska zapłonie Świętym Ogniem Odnowy, który spali to, co chore i złe. Zbyt wielka ta choroba, żeby ją leczyć i zbyt wiele zła, by pozwolić mu nadal trwać. Zbyt wielka nędza i zbyt wiele kłamstw. Tego raka, pasożyta, który trawi Nasz Naród trzeba wreszcie odrzucić. Tę głowę sztucznie doszytą, zepsutą, gnijącą – trzeba nareszcie odciąć. I My to teraz zrobimy, Szanowni Państwo. Bo jesteśmy Polakami, a to jest Nasza Polska – kto ma rozum do słuchania, niechaj czyta.
Znaków jest więcej :)
http://lotna.neon24.pl/post/115631,nareszcie-sie-doliczyli
Właśnie po namalowaniu ściany ”w las”, kiedy to myśli biegały mi po głowie jak sarny, przyszłam tu by to powiedzieć, ale mnie uprzedziłeś.
Powiem więc, że odtąd nic już nie będzie jak dawniej;- Oto rząd kompromitacją wyborczą wprowadził do Polski ANARCHIĘ, i co najdziwniejsze, zrobił to własnymi rękami, nic mu w tym nie pomogliśmy.
//Oto rząd kompromitacją wyborczą wprowadził do Polski ANARCHIĘ//
Kto teraz idzie na wybory, ten jest jak zahipnotyzowany, który idzie do banku, by zrealizować czek na 666 dolarów.
Niektórzy jeszcze chyba nie przetarli dobrze oczu po pobudce, ale jestem niemal pewien, że to już teraz do ludzi wyraźnie dotarło, że ten czek, który trzymają w ręku, to kawałek zużytego papieru toaletowego, a hipnotyzer z nich zadrwił, potraktował wprost i jawnie jak barany.
Takiej anarchii, jakiej można by się było obawiać, którą można by wykorzystać, chyba nie będzie. Jest lepiej. Mam przeświadczenie, że te zdarzenia wywołują rodzaj subtelnej zmiany w rozumie setek tysięcy albo milionów ludzi, taka po prostu klapka, która odpadła, a która zasłaniała resztę tej prawdy do zaakceptowania o stanie “rządów” w Polsce.
Hipnotyzer w swej pysze stał się nieuważny, potknął się, a zahipnotyzowany odnalazł się z ręką w nocniku. Otwiera oczy zadziwiony, wzburzony, w końcu nawet rozbawiony, bo wie, że już nie wpadnie więcej w ten trans. Nigdy już nie uwierzy żadnemu magikowi, dopóki nie będzie mógł sprawdzić z całą pewnością, że działa uczciwie to, na czym opiera sie ten system. W sercu rodzi się taki dobry rodzaj buntu – buntu przeciwko temu, by z nas robić głupców właśnie i ofiary.
To jest wolność. A razem z nią idzie ODWAGA. Zaraźmy tą wolnością, tą odwagą wściekłą (ale mądrą i radosną) także i inne narody.
Dokładnie.
Słusznie zauważyłeś, że zmiana jest subtelna, ale właśnie to co najważniejsze dokonuje się subtelnie, bo w duchu.
Coraz więcej ludzi zacznie na wszelkie działania państwa patrzeć z uśmiechem politowania płynącego z poczucia własnej wartości i racji, racje będą wygłaszane spokojniej i nowymi słowami, urzędnicy państwa stracą moralną pewność własnej legitymizacji i butę, co już widać na procesie Brauna. Powoli zacznie zmieniać się duch czasów.
Jestem ogromnie wdzięczna Braunowi. Jest on dla mnie męczennikiem sprawy która nazywa się Polska Chrystusowa, i wzorem dla nas. Oby nie spotkała go zdrada o świcie. Oby Bóg mu błogosławił.
Swoją drogą, O Boże!- tak wyobrażałam sobie rozwój wypadków, że nikt ich nie zaplanuje, że partyjne plany, projekty i prognozy nic nie przyniosą , że zwycięstwo przyjdzie znienacka, serią różnych wydarzeń i znaków jakby wspomaganych z góry, a Bóg porwie do tego tych których wyznaczył sam, i połączy tych i tamtych, Jemu tylko wiadomych, bo Bóg czuwa, tylko my musimy się nauczyć pełnić Jego wolę.
To się zaczęło znacznie wcześniej.
Od ’45.
Oficerowie prowadzący rezydenta WSI w Pałacu Namietnikowskim dyktują mu co ma powiedzieć… Jak za sowieckiego zbrodniarza tow. Jaruzelskiego znów jest naród szaleńców oraz światła mafia z sowieckiego WSI…
Nastepnie dokładają swoje typowo bolszewickie oświadczenia premier i jej zdegenerowani wspólnicy z PO…
* * * * * *
PKW ma Polaków za idiotów? Do ostatniej chwili maskowała zwycięstwo PiS, a głosy nieważne każe analizować socjologom.
(…)
Buta PKW jest odbiciem nastrojów sitwy. Ewa Kopacz zapowiedziała dziś jasno Prawu i Sprawiedliwości: „Nie wygracie!”. To samo ogłosił na antenie TVN24 Eugeniusz Kłopotek:
“Chcecie podpalić Polskę. Niestety zapomnijcie że będziecie kiedykolwiek rządzić. Nie będziecie rządzić!”
Jak widać układ w swoich rozgrywkach zupełnie nie bierze pod uwagę siły świadomego obywatelstwa. Jest przekonany, że medialną propagandą udało się skutecznie ogłupić naród.
(…)
Cytat za: http://wpolityce.pl/polityka/223222-pkw-ma-polakow-za-idiotow-do-ostatniej-chwili-maskowala-zwyciestwo-pis-a-glosy-niewazne-kaze-analizowac-socjologom-sitwa-trzyma-sie-mocno
Pani Andy.
Spokojnie z tym nieidioctwem.
I teraz uwaga! Skupcie się Ludzie kochane choć na parę sekund.
zwyciestwo-pis
że k! co?!!!!!
A na jakiej podstawie?!!!!!!!! Których cyferek?!!!!! z którego sufitu się wziętych?!!!!
Weź się Pan w garść.
sam –
“Weź się Pan w garść.”!!!
Lub naucz chłopie najpierw czytać, a dopiero później pisać!
Lecz najpierw weź coś na uspokojenie starganych nerwów…
Z zalinkowanego materiału:
“odczytując je, zaczął od PSL, które zajmowało trzecie miejsce (23,68% głosów).
PiS przedstawił na drugim miejscu 26,85%,
po nim potem PO 26,36%.
Czyli oficjalne wyniki:
1. PiS — 26,85%
2. PO — 26,36%
3. PSL — 23,68%
To są cyferki z tych sfałszowanych wyborów — podane przez PKW!!!
Panie Andy.
Skąd Pan wziął informację, że pis zwyciężył?
No, właśnie. Jakie to jest zwycięstwo PISu? Ze będzie rządził z PO i PSLem?
Ludzi chyba już całkiem oślepiła ideologia.
trzeba nauczyć się czytać! już o tym powyżej wspomiałem!
I podałem dane za fałszerstwem PKW!
Widocznie muszę to wkleić ponownie… :-)
Czyli oficjalne wyniki:
1. PiS — 26,85%
2. PO — 26,36%
3. PSL — 23,68%
To są cyferki z tych sfałszowanych wyborów — podane przez PKW!!!
A jakie to w ogóle ma znaczenie ?
Ale my to widzieliśmy już wczoraj.
Pytanie-gdzie widać zwycięstwo PIS? Te literki nazywają się zwycięstwem?? Wybory to bieg sportowy, gdzie ułamki sekund dają zwycięstwo?
Pan Zapino jest rozbrajająco przytomny…
Dlaczego Państwo jeszcze nie są?
Jak długo jeszcze będziecie się emocjonować tymi cyferkami?
Ludzie.
To jest jedna wielka fikcja. Od początku dokońca. Weźcie się w końcu przełamcie.
pisze:
“Wybory to bieg sportowy, gdzie ułamki sekund dają zwycięstwo?”
* * *
Tak się dziwnie składa, że w sporcie nawet różnica 1/100 sekundy od kolejnego-następnego zawodnika oznacza zwycięstwo — w każdym biegu… :-)
Natomiast w tym co napisałem o wyborach, rzecz polega na tym, że oszustowi z PKW nie mogło przejś przez gardło to, iż PiS dostał więcej głosów niż postbolszewicko-mafijna z PO…
Czyli te stalinowskie małpy z PKW – nawet i po szkoleniach w Moskwie – dobrze sfałszować tych “wyborów” nie umiały…
Aaaa…
Teraz się dopiero zorientowałem, że Pan jeszcze wierzy w tego pisowskiego świstaka, opozycyjno-zbawienno-jedynego…
Panie Andy…
Nie jestem żadnym fanatykiem…
Doskonale zdaję sobie sprawę z różnych błędów czy wręcz głupoty co poniektórych w tej organizacji…
Lecz zadaję sobie pytanie: “Jeżeli nie uczciwy facet, jedyny z polityków który nie należy do rządzącej mafii – to kto?”
Czy jest jakakolwiek inna realna siła w polityce, siła będąca w stanie cokolwiek zmienić? Choć troche na lepsze…
A ktory to jest ten uczciwy? Czy głupi może być uczciwy?
Kto? Akurat w wyborach samorządowych sami ludzie. Było wiele małych komitetów, sęk w tym, by wiedzieć że to nie Układ, a to już jest robota np. dla sieci różnych grup i stowarzyszeń, np. Legionu;- jeśli nie umiemy pociągnąć innych, zorientujmy się chociaż kto w moim/naszym miejscu jest prawdziwym katolikiem i normalnym człowiekiem na którego można zagłosować.
Moglibyśmy przed wyborami publikować taką listę sprawdzonych, gdyby było nas więcej oczywiście.
Panie Andy.
Choć trochę na lepsze…
I tu jest Pańska wolność pogrzebana.
Sam jej Pan wykopał grób i zasypał.
A widzi Pan, czasy nastały takie, że ludziska się reflektują, i odszukją swoje łopaty żeby naprawić błąd.
Ciekawy materiał znalazłam sprzed dwóch lat dotyczący władzy w TVP, Dworaka, Stowarzyszenia ”Ordynacka” i Komorowskiego, oraz programu Pośpieszalskiego.
napisał:
“I tu jest Pańska wolność pogrzebana.
Sam jej Pan wykopał grób i zasypał.”
Rozumiem. Czyli to znaczy, że pańskim zdaniem trzeba wziąć kałasznikowy i wyjść na ulice! Bo rewolucję robi się szybciej… Jak widać, mamy tu kolejne brednie jakiegoś kanapowego rewolucjonisty!
Zmiana prawa na dające Narodowi większe uprawnienia, czyli zmiana ustawodawstwa wymaga czasu. Bowiem, nie da się zmienić państwa na lepsze, czyli dokonać niezbędnych oraz zasadniczych zmian istniejącego prawa w ciągu 5 minut…
Groby to kopie sobie marzycielska głupota!
Nie stosujmy retoryki naszych oprawców – proszę spierać się kulturalnie i z szacunkiem.
//Czy jest jakakolwiek inna realna siła w polityce, siła będąca w stanie cokolwiek zmienić? Choć troche na lepsze… //
Nie chcemy zmiany “choć trochę na lepsze”. To nawet nie tak, jakby diabłu ogarek zostawiać, tylko ołtarz mu zostawić, a Bogu małą świeczkę. Do d… z PiSem – SĄ BEZNADZIEJNI! Nic nie zmienią. Nie łudź się!
Jeśli już patrzyć na kogoś, to nie pod kątem partii, tylko patrzyć na konkretną osobę. Co zrobiła, ile pracy dla Polski włożyła, jaki ma życiorys. Z takimi ludźmi rozmawiać i zapraszać do Nowego. Żadne tam partie, żadne twarze sejmowe z ostatnich 25 lat. Oni WSZYSCY są umoczeni, bo gdyby nie byli, to już by ich zamordowano. Kaczyński za stary i za słaby, bo nie stoi silnie Bogiem. A “jego” ludzie tylko czekają aż umrze, żeby przejąć schedę. Nic nam po takich miernotach. Wszyscy idą w odstawkę.
Akceptacja jakichkolwiek dzisiaj wyników wyborów, jest trwaniem nadal w stanie hipnozy.
Może w takim razie ktoś mi powie dlaczego rządząca postbolszewia z jej sbeckimi mass mediami oraz z zorganizowaną przez siebie kryminalną mafią tak bardzo nienawidzą Kaczyńskiego…
* * * * *
Cytat za: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/114791,mainstream-zawsze-znajdzie-winnego.html
Diabły zawsze są ze sobą skłócone. Czasem mają wspólny cel – jak teraz, gdy Kaczyński z kanalią i złodziejem Millerem sobie rączki podają – ale generalnie tam jest wciąż walka o władzę i wpływy.
Ja też się zgadzam.
Jarosław Kaczyński i PiS w ogólności jest jedyną słuszną alternatywą i to ,dodajmy, alternatywną licencjonowaną i zatwierdzoną.
[co to się tłuszczy zachciewa, zawsze jem mało]
napisał:
“gdy Kaczyński z kanalią i złodziejem Millerem sobie rączki podają”
Kaczyński jest dobrym politykiem — a nie rewolucjonistą. Poza tym nie ma wyboru, tak jak nie miał gdy zawierał porozumienie z szują zwaną Giertych!
A wy pewnie wystawicie na ulice czy barykady paru zrusyfikowanych tzw. narodowców – pewnie także i tych z bolszewicko-nazistowskiego portalu Neon24 zorganizowanego przez WSI – oraz putinowskich słowianofili z siedzibą w Moskwie.
A potem pozostanie wam już tylko zaprosić zielone ludziki zbrodniarza Putina do pomocy!!!
//A wy pewnie wystawicie na ulice czy barykady//
Nie rozumiesz Legionu.
//Kaczyński jest dobrym politykiem — a nie rewolucjonistą. Poza tym nie ma wyboru, tak jak nie miał gdy zawierał porozumienie z szują zwaną Giertych!//
Dogadywanie się ze zdrajcami jest co najmniej podejrzane, a już na pewno zawsze skończy się źle. To głupota, naiwność i pycha w najlepszym wypadku.
Kto tego nie rozumie, mimo siły wieku, ten już odpada w przedbiegach po wolną Polskę. Tu już nie ma ogarka dla diabła, nie można grać na zasadach złego. Trzeba to zrobić porządnie, po Bożemu, nawet jeśli trzeba poświęcić tzw. “władzę”. Władza koncesjonowana przez ten stary i chory system to tak naprawdę kula u nogi. To wszystko od góry do dołu jest do wymiany, inaczej zduszą nas nasi przyjaciele z narodowością i bez narodowości ze wszystkich stron świata.
Nie da się ”trochę poprawić” ustroju.
Trzeba zmienić paradygmat, a wtedy wszystko zmieni się samo bez ręcznego sterowania.
Dopóki nie zrozumiemy co to jest paradygmat będziemy się kłócić o bzdety i podawanie rączek. Zresztą fakt-Millerowi nikt uczciwy ręki nie powinien podawać, rozmowa tak, ale nie ręka. Trzeba mieć honor- to następne pojęcie którego nikt nie rozumie. Honor to obecność zasady i nieobecność regułek i pierdułek. Honorowi ludzie nie podpisywali umów, wszystko było na słowo honoru.