Syria – kraina uchodźców

Stosunkowo niewiele uwagi zwraca się na Syrię.  A przecież to właśnie tam narodziło się Państwo Islamskie, którego stolica znajduje się w syryjskim mieście Rakka i tam właśnie toczy się od czterech lat najbardziej krwawa wojna domowa.  Zaczęła się ona w marcu 2011 r. od powstania przeciw brutalnej dyktaturze [popieranego przez Rosję] Asada  {TUTAJ}.  Nikt wtedy nie przewidywal koszmaru, jaki nastąpi.

W czwartek, 9.07.2015 przeczytałam w portalu Wpolityce.pl {TUTAJ} artykuł “Rekordowa liczba uchodźcow z Syrii. 4 miliony ludzi musiało opuścić swój kraj”.  Wspomniano o tym, że jest to największa liczba od 1990 roku, kiedy to z Afganistanu uciekło 6,3 miliona osób.

Jeszcze większe wrażenie zrobiła na mnie informacja, że w Syrii jest obecnie ponad 7,6 miliona tzw. “uchodźców wewnetrznych”, to znaczy osób, które musiały opuścić swe domy z powodu walk.  Sprawdziłam, ile ludzi mieszkalo w Syrii.  Dane Banku Światowego mówiły o 22,8 mln w roku 2013.  Oznacza to, że w przybliżeniu co szósty Syryjczyk uciekł za granicę, a z 18-19 milionów tych, co pozostali, 40% musiało uciekać ze swych miejsc zamieszkania.

Przekładając to na warunki polskie, to tak jak gdyby z Polski uciekło 6,5-7 milionów Polakow, a z pozostałych 30 mln, 12 mln stało się uchodźcami wewnętrznymi.   Dokładniejsze dane na temat uchodźców syryjskich mozna znaleźć na stronie internetowej dziennika “The Guardian” {TUTAJ}.   Stwierdzono tam, że nie ma szans, by powrocili oni do swych domów w dającej się przewidzieć przyszłości.

Rzeczywiście, “mają oni do wyboru” dyktaturę Asada i reżim Państwa Islamskiego, a walki miedzy tymi ostatnimi nie skończą się szybko.  Dochodzą do tego amerykańskie naloty, niezbyt skuteczne,  lecz niszczące.  Na koniec warto tez wspomnieć o tym, że wojna w Syrii kosztowała jak dotąd ponad 220 tys. zabitych, czyli wiecej niż wszystkie wojny na Bałkanach w latach 1991-1999.  Sytuacja w Syrii stale się pogarsza i końca temu nie widać.

 

_______________________________

Grafika w ikonie wpisu: fot. PAP/EPA

O autorze: elig