Twierdzenie, że te manipulacje na masową skalę nie przynoszą skutku, byłoby równie absurdalne, jak twierdzenie, że reklama — przemysł wart prawie bilion dolarów — też nie przynosi skutku. To po prostu niewygodny fakt, że chociaż lubimy myśleć o sobie jako o niezależnie myślących suwerennych jednostkach, odpornych na zewnętrzne wpływy, to ludzkie umysły są jednak bardzo podatne na ‘hakowanie’.
−∗−
Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org
_____________***_____________
Dlaczego propaganda działa
Nie da się zaprzeczyć, że zachodnia cywilizacja jest przesiąknięta wewnętrzną propagandą mającą na celu manipulowanie sposobem, w jaki społeczeństwo myśli, działa, pracuje, robi zakupy czy głosuje. Pracownicy środków masowego przekazu potwierdzają, że doświadczają nieustannej presji, by administrować narracjami korzystnymi dla politycznego status quo imperium Stanów Zjednoczonych. Zarządzający imperium publicznie przyznali, że mają żywotny interes w manipulowaniu opinią publiczną. Przypadkowa obserwacja gołym okiem sposobu, w jaki środki masowego przekazu w USA solidnie wspierają każdą wojnę, jednoczą się na rzecz bieżących celów polityki zagranicznej USA i wykazują przytłaczającą stronniczość wobec rządów, które imperium wzięło na celownik, staje się aż nadto oczywiste, że tak się dzieje, jeśli spojrzy się na to z jakimkolwiek krytycznym nastawieniem.
Twierdzenie, że te manipulacje na masową skalę nie przynoszą skutku, byłoby równie absurdalne, jak twierdzenie, że reklama — przemysł wart prawie bilion dolarów — też nie przynosi skutku. To po prostu niewygodny fakt, że chociaż lubimy myśleć o sobie jako o niezależnie myślących suwerennych jednostkach, odpornych na zewnętrzne wpływy, to ludzkie umysły są jednak bardzo podatne na ‘hakowanie’. Manipulatorzy to rozumieją, a dokonująca postępu od ponad wieku nauka współczesnej propagandy rozumie to z przenikliwą jasnością.
Poprzez ciągłe wbijanie w nasze umysły prostych, powtarzających się komunikatów na temat natury świata, w którym żyjemy, propagandyści są w stanie wykorzystać błędy w ludzkim poznaniu, takie jak efekt iluzorycznej prawdy, który powoduje, że nasz umysł myli doświadczenie, że coś słyszał wcześniej, z doświadczeniem, że usłyszał coś, co jest prawdziwe.
Nasze zindoktrynowanie do głównego nurtu imperialnego światopoglądu zaczyna się, gdy jesteśmy bardzo młodzi, głównie dlatego, że szkolnictwo przeplata się z tymi samymi strukturami władzy, których interesom informacyjnym służy ten światopogląd, oraz ponieważ potężni plutokraci, tacy jak John D. Rockefeller, aktywnie włączali się w tworzenie nowoczesnych systemów szkolnictwa.
Nasz światopogląd kształtuje się w interesie naszych władców, gdy jesteśmy młodzi, a tam biorą górę uprzedzenia poznawcze, które chronią i wzmacniają ten światopogląd, zazwyczaj zachowując go w mniej więcej tej samej formie przez resztę naszego życia.
To właśnie sprawia, że tak trudno jest przekonać kogoś, że jego wierzenia na dany temat są kłamstwem zrodzonym z propagandy. Widzę, że wielu ludzi obwinia za ten problem fakt, że w szkołach nie uczy się krytycznego myślenia, i widziałam pewne odmiany myśli marksistowskiej argumentujące, że ludzie z Zachodu wybierają propagandowe narracje, ponieważ wiedzą, że wspiera to ich własne interesy klasowe. I jestem pewna, że oba te czynniki w jakimś stopniu wpływają na równanie. Ale główny powód, dla którego ludzie mają tendencję do pozostawania przy swoich poglądach zainstalowanych przez propagandę, ma w rzeczywistości znacznie prostsze, dobrze udokumentowane wyjaśnienie.
Współczesna psychologia mówi nam, że ludzie nie tylko trzymają się swoich systemów wierzeń wywołanych propagandą, ale że mają tendencję do trzymania się jakiegokolwiek systemu wierzeń. Wytrwałość w przekonaniu, jak sama nazwa wskazuje, opisuje sposób, w jaki ludzie mają tendencję do trzymania się swoich przekonań, nawet jeśli przedstawia się im dowody, które je obalają. Teoria mówi, że kiedy ludzie żyli w plemionach, które często były wobec siebie wrogie, nasza spójność plemienna i wiedza, komu możemy zaufać, miały większe znaczenie dla naszego przetrwania niż poświęcenie czasu na ustalenie, co jest obiektywną prawdą, więc teraz mamy te mózgi, które mają tendencję do priorytetowego traktowania lojalności wobec naszych współczesnych „plemion”, takich jak nasz naród, nasza religia, nasze ideologiczne frakcje i nasze ulubione sprawy.
Tendencja ta może przybrać formę umotywowanego rozumowania, w którym nasze interesy emocjonalne i „plemienna” lojalność kształtują sposób, w jaki przyjmujemy nowe informacje. Może to również wywołać efekt odwrotny do zamierzonego, kiedy skonfrontowanie się z dowodami sprzecznymi z czyimś światopoglądem nie tylko nie zmieni ich przekonań, ale wręcz je wzmocni.
Tak więc prostą odpowiedzią na pytanie, dlaczego ludzie trzymają się przekonań zaszczepionych przez imperialną propagandę, jest to, że tak po prostu działają umysły. Jeśli możesz konsekwentnie i na siłę indoktrynować kogoś od najmłodszych lat, a następnie dać mu główne ideologiczne „plemię”, z którym może się identyfikować w ramach ich indoktrynacji, błędy poznawcze w tych naszych nowo rozwiniętych mózgach działają jak wartownicy, którzy chronią te światopoglądy, które zaszczepiłeś. Do tego właśnie stworzona jest współczesna propaganda i nasze nowoczesne systemy polityczne.
Często widzę, jak ludzie są zdumieni sposobem, w jaki najmądrzejsze osoby z ich otoczenia, podpisują się pod najbardziej absurdalnymi narracjami propagandowymi. A oto dlaczego. Inteligentna osoba, która została skutecznie zindoktrynowana przez propagandę, będzie po prostu sprytniejsza w obronie swoich przekonań niż ktoś o przeciętnej inteligencji. Niektóre z najbardziej napuszonych artykułów na temat polityki zagranicznej, jakie kiedykolwiek przeczytasz, pochodzą od doktorów i absolwentów Ivy League, ponieważ cała ich inteligencja daje im możliwość przedstawiania inteligentnie brzmiących argumentów, dlaczego byłoby dobrze i mądrze, gdyby armia USA zrobiła coś złego i głupiego.
Na Oatmeal mają świetny komiks na ten temat (z którego ktoś zrobił również wideo, jeśli wolisz). Co ważne, autorka słusznie zauważa, że tendencja umysłu do forsownej obrony swojego światopoglądu nie oznacza niemożliwości zmiany przekonań w świetle nowych dowodów, a jedynie, że jest to trudniejsze niż zaakceptowanie przekonań, które potwierdzają czyjeś uprzedzenia. Wymaga to trochę pracy, wymaga szczerości i uczciwości wobec samego siebie, ale jest możliwe. To dobra wiadomość dla tych z nas, którzy są zainteresowani przekonywaniem ludzi do porzucenia ich propagandowych światopoglądów na rzecz tych opartych na rzeczywistości.
Czasami po prostu bycie cierpliwym wobec kogoś, okazywanie empatii, traktowanie go tak, jak chcielibyśmy być traktowani, i praca nad ustaleniem wspólnych cech, aby przezwyciężyć prymitywną psychologię, która krzyczy, że jesteśmy z wrogiego plemienia, może zdziałać o wiele więcej niż tylko wyłożenie ton obiektywnych faktów obalających ich narrację o Rosji, Chinach, ich własnym rządzie lub czymkolwiek innym.
A przede wszystkim możemy po prostu mówić prawdę, na tyle świeżych, wciągających i kreatywnych sposobów, ile jesteśmy w stanie wymyślić. Im częściej to robimy, tym więcej jest okazji, by ktoś uchwycił przebłysk czegoś poza zasłoną ich propagandowego światopoglądu i poznawczych uprzedzeń, które go chronią. Im więcej takich okazji stworzymy, tym większa szansa, że prawda w końcu dojdzie do głosu.
_______________
Why Propaganda Works, Caitlin Johnstone, Jun 16, 2023
_____________***_____________
BONUS
Sposoby manipulacji w mediach – prof. Ryszard Zajączkowski
−∗−
Powiązane tematycznie:
Mówią do nas czyli jesteśmy projektem
(…)każdego dnia zdajemy się być coraz bardziej jak szczury. Zdani na kaprysy i łaskę szalonych naukowców oraz makabryczne fantazje rozgrywające się w czasie rzeczywistym. Rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie (wielu ludzi) […]
_______________
Unieszkodliwienie psychiczne przez eliminację indywidualności
(…)pozwolenie ogółowi społeczeństwa na samodzielność, przedsiębiorczość, samowystarczalność i pełną umiejętność czytania i pisania jest przekleństwem dla autorytarnego elementu społeczeństwa i jest uważane przez potężne „elity” za śmiercionośną broń przeciwko ich […]
_______________
Świadomy kult ignorancji
A jeśli okaże się, że tworzenie ignorancji jest tak samo podstawową i stałą częścią życia, jak wytwarzanie wiedzy, a ponadto procesy, które ją generują, mają łatwe do zidentyfikowania struktury i […]
_______________
Idiokracja – Wyuczona głupota
Wyuczona głupota wyjaśnia, jak i dlaczego wysoce inteligentni ludzie, stojąc przed wyborem, raz po raz wybierają głupią, jeśli nie najgłupszą opcję. […]
−∗−
Tym, którym “nie chce się czytać” artykułu polecam plan minimum- odsłuchanie filmu “Sposoby manipulacji w mediach – prof. Ryszard Zajączkowski”
Framing czyli kadrowanie, zawężanie obrazu rzeczywistości w mediach. Aktualnie podczas kampanii wyborczej robią to politycy mówiąc tylko o objawach, o złych skutkach pomijając przyczyny. Obietnice wyborcze polegają na złagodzeniu objawów i składają je ci, którzy uruchomili przyczyny.
Okno Overtona to niezwykle interesująca koncepcja polityczna, która opisuje sposób, w jaki można stopniowo zmienić opinię publiczną na dany temat. Stwierdza ona, że idee, które wcześniej uważano za raczej niedorzeczne, mogą przy odrobinie wysiłku i pracy nad gronem potencjalnych odbiorców zostać na dłuższą metę zaakceptowane.
Zgodnie z tą koncepcją, nawet tematy tabu nie są wolne od jego skutków. Ogólna opinia, jaką dane społeczeństwo żywi na takie kwestie, jak kazirodztwo, pedofilia lub kanibalizm, może radykalnie się zmienić. Aby tak się stało, nie jest konieczne korzystanie z technik prania mózgu, ani też wprowadzanie reżimu o charakterze dyktatorskim. Zamiast tego w zupełności wystarczy opracowanie szeregu zaawansowanych technik, których realizacja pozostanie niezauważona przez społeczeństwo.
I jednym z przykładów takich właśnie technik jest będące bohaterem naszego dzisiejszego artykułu okno Overtona.
Jakie były początki koncepcji o nazwie „okno Overtona?
Joseph P. Overton był amerykańskim naukowcem, który przez wiele lat pełnił funkcję wiceprezesa Mackinac Center for Public Policy. Badał on uważnie przez wiele lat kwestie publicznego odbierania różnego rodzaju zagadnień i poglądów.
Zauważył on dzięki swojej pracy, że dla każdego obszaru zarządzania publicznego opinia publiczna zaakceptowała jedynie wąski zakres potencjalnych opcji. Przyjęty przez nią światopogląd nie zmienia się nawet wtedy, gdy politycy zmieniają swoje zdanie. hWybiera go samo społeczeństwo i trzyma się go niezależnie od późniejszych wydarzeń.
Joseph Overton opracował pionowy model obejmujący poszczególne zasady. Na samym szczycie swojej listy umieścił „najbardziej swobodne”, wręcz liberalne koncepcje. Na dole natomiast znalazło się miejsce do „najbardziej restrykcyjnych” zasad i poglądów. Całość modelu jest bezpośrednio związana z interwencjonizmem najwyższych władz, w ramach którego zakres akceptowalnych zasad znajduje się w wirtualnym „oknie”, które może się poruszać do woli w górę i w dół wzdłuż tej osi.
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/wiedza/186-okno-overtona
——
Z uwagi na trudną sytuacje finansową, proszę o wsparcie w postaci pomocy w uregulowania opłat
za domenę, serwer mojej strony NIE-WIERZE-NIKOMU.PL
Domena – 158,67
Serwer – 429,27
Certyfikaty cyber_SSL – 19 zł
RAZEM – 607 zł
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/dotacje
„Psychoza masowa — jak cała populacja staje się chora psychicznie”, stworzony przez After Skool i Akademię Idei,1 jest fascynującą ilustracją tego, jak można wywołać masową psychozę. W tym filmie zbadamy najniebezpieczniejszą ze wszystkich epidemii psychicznych, masową psychozę. Psychoza masowa jest epidemią szaleństwa i pojawia się, gdy duża część społeczeństwa traci kontakt z rzeczywistością i popada w urojenia. W jaki sposób można odwrócić etapy masowej psychozy?
Psychozę masową definiuje się jako „epidemię szaleństwa”, która pojawia się, gdy „duża część społeczeństwa traci kontakt z rzeczywistością i popada w złudzenia”.
Można w filmie włączyć polskie napisy.
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/wiedza/195-psychoza-masowa-jak-cala-populacja-staje-sie-chora-psychicznie
UWAGA w filmie można włączyć polskie tłumaczenie, napisy :)
Przy okazji warto popatrzeć na You Tube, jak w rozmowie z Mazurkiem zręcznie unika jego manipulacji Krzysztof Bosak. I jaką niestety, dziennikarską hieną jest jego gospodarz, uchodzący powszechnie za dziennikarza “poważnego” i w miarę “niezależnego”. Nie waha się posługiwać dla swych celów Różańcem Św., ale na szczęście niezbyt mu się to udaje. Bardzo dobry komentarz, który analizuje krok po kroku etapy fachowej manipulacji rozmówcą, aby go ośmieszyć i zdyskredytować. Bardzo pouczające. Istotny materiał od 1:00 https://www.youtube.com/watch?v=Oaj3ixLBFEU&t=137s
Poprawiłem powyższy link bo nie działał, przepraszam
Wiele wykładów w temacie manipulacji ludźmi oraz dezinformacji stworzył Rafał Brzeski, dlatego poświęciłem jemu na swojej stronę osobny artykuł, a w nim linki do kilkudziesięciu prelekcji.
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/wiedza/rafal-brzeski-wyklady
Doktor Rafał Brzeski to wybitny specjalista w dziedzinie wojny informacyjnej, służb specjalnych i terroryzmu, a ponadto: dziennikarz (BBC, ABC News, Baltimore Sun, Polskie Radio), były kierownik informacji (Polskie Radio, Informacyjna Agencja Radiowa), tłumacz, pisarz, publicysta, były szkoleniowiec oficerów brytyjskiej policji. Dr Brzeski był działaczem niepodległościowym – współorganizował z bł. ks. Jerzym Popiełuszko tajne szkolenia.
Jest ekspertem w dziedzinie wojny informacyjnej, służb specjalnych i terroryzmu. Autor książek „Enigma ląduje w Normandii” (1982), „Strzał w próżni?” (1984), „Purpurowy kod” (2000).
NP:
Kolejna posta , której poświęcałem artykuł na swojej stronie, pomimo, że był to człowiek systemu PRL, był Józef Kossecki – polski inżynier, politolog, cybernetyk społeczny, dziennikarz, publicysta, nauczyciel akademicki i polityk. W 1973 jako docent został pracownikiem naukowym w Międzywydziałowym Instytucie Nauk Społeczno-Politycznych Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach. W latach 70. propagował cybernetykę społeczną m.in. w ramach fakultatywnych wykładów objazdowych w głównych ośrodkach akademickich kraju. W latach 1972–1987 wykładał cybernetykę społeczną na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Linki do kilkudziesięciu wykładów.
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/wiedza/jozef-kossecki-wyklady
Jego książką “Tajemnice mafii politycznych” już pod koniec lat 70-tyyvh uzmysłowiła mi kulisy działania tajnych służb, a wiedzę uzupełniła “Tajniki Sterowania Ludźmi” – Józef Kossecki Warszawa 1984 oraz kolejne “Granice manipulacji” , “Jak sterować społeczeństwem”.
—–
Po likwidacji Zakładu Cybernetyki na początku lat 80. był pracownikiem Zakładu Socjologii INP WSP w Kielcach. W pierwszej połowie lat 80. z powodu działalności politycznej był przez 4 lata na bezpłatnym urlopie w macierzystej uczelni. W 1982 prowadził zlecone wykłady na temat wojny informacyjnej w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR. Później miał również prelekcje w Wojskowej Akademii Politycznej i Akademii Sztabu Generalnego.
W 1985 został członkiem organizacji ORMO. Po roku został szefem szkolenia w dzielnicy Warszawa – Śródmieście. Stworzył i zrealizował w latach 1986–1988 program szkolenia członków ORMO w prawie wszystkich ministerstwach. Prowadził także wykłady w Wyższej Szkole Oficerskiej MSW w Legionowie.
Jako pracę awansową napisał książkę Cybernetyka społeczna, wydaną w części w 1973, zaś w całości 2 lata później. Na podstawie specjalnej procedury obowiązującej wówczas dla tzw. nauk niedysertabilnych (takich, dla których nie było rady kompetentnej do nadawania habilitacji z danej dziedziny), przyznano mu tytuł docenta. Recenzentem jego dorobku naukowego dla Centralnej Komisji Kwalifikacyjnej był Marian Mazur. Początkowo Kossecki był docentem kontraktowym, zaś od 1977 docentem mianowanym przez ministra.
Zajmował się politologią, a zwłaszcza teorią sterowania społecznego (cybernetyką społeczną). Od połowy lat 90. dużo uwagi poświęcał metacybernetyce. Był promotorem kilkuset prac naukowych.
W 1974 wstąpił do PZPR, do której należał aż do jej rozwiązania w 1990. Od końca lat 70. do końca lat 80. był prezesem Towarzystwa Kultury Moralnej, walczącego z przerywaniem ciąży. W 1980 rozpoczął działania w zorganizowanym pod patronatem Komitetu Warszawskiego PZPR Klubie Partyjnej Inteligencji Twórczej „Warszawa 80”. W latach 1980–1981 publikował w „Biuletynie” Komitetu Warszawskiego PZPR. Wchodził w pierwotny skład redakcji tygodnika Rzeczywistość. W 1983 został sekretarzem ds. propagandy Zjednoczenia Patriotycznego „Grunwald”, był również I sekretarzem Podstawowej Organizacji Partyjnej PZPR w tymże stowarzyszeniu.
W 1990 roku po zawieszeniu działalności LND wstąpił do Partii X. Od 1991 był członkiem Reprezentacji Krajowej Partii X, a 16 grudnia 1991 został zastępcą Stanisława Tymińskiego. W wyborach parlamentarnych w 1993 bez powodzenia kandydował z warszawskiej listy Partii X do Sejmu uzyskując 3112 głosów. Od 1995 do momentu rozwiązania Partii X w 1999 pełnił w niej funkcję przewodniczącego organizacji. W tym czasie Partia X zmieniła nazwę na „Partia X Patriotów Polskich”. W 1999 wycofał się z życia politycznego.
Od końca lat 90. prowadził pod szyldem Narodowej Akademii Informacyjnej (NAI) „latające seminaria”, poświęcone nauce o cywilizacjach, demografii, socjocybernetyce i wojnie informacyjnej.
W latach 1963–1978 był zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa ps. „X”, „Rybak” i konsultant ps. „Rybak”.
Oczywiście jest to postać kontrowersyjna, ale …
” Młodzi ludzie kończąc szkoły lub studia z reguły odczuwają brak wiedzy dotyczącej procesów sterowania zespołami ludzkimi. W trakcie swej nauki i studiów uzyskują wiedzę merytoryczną z zakresu swego zawodu, ale nie uzyskują wcale, lub prawie wcale, wiedzy o sterowaniu ludźmi. A wiedza ta potrzebna jest im zarówno w życiu rodzinnym – zwłaszcza gdy będą mieć dzieci, jak i w pracy zawodowej. Im wyższe zajmą stanowisko, tym mniej mieć będą do czynienia ze wszystkim, czego nauczyli się z zakresu swego zawodu, a tym więcej właśnie – ze sterowaniem ludzkimi zespołami. Muszą się więc uczyć sztuki sterowania ludźmi na własnych błędach – a błędy te mogą ich drogo kosztować. Przez długie wieki sztuka sterowania ludźmi była domeną wtajemniczonych, którzy zazdrośnie strzegli swego monopolu. Od czasu powstania cybernetyki społecznej sytuacja uległa pod tym względem istotnej zmianie. Cybernetyka – jako nauka o procesach sterowania – zaczęła wyjaśniać pewne ogólne prawidłowości występujące we wszelkich procesach sterowniczych, zaś cybernetyka społeczna – ogólne prawa rządzące procesami sterowania społecznego.
Znajomość tych praw może być bardzo pomocna tym wszystkim ludziom, którzy czynnie uczestniczą w tego rodzaju procesach. Oczywiście, podobnie jak wszelka wiedza naukowa, również i wiedza z zakresu cybernetyki społecznej może być wykorzystana do różnych celów: z jednej strony można ją wykorzystać, aby sprawniej osiągnąć pozytywne cele społeczne, a z drugiej – w celu manipulowania ludźmi, czyli sterowania nimi wbrew ich interesom. Jednakże, nawet biorąc pod uwagę tę drugą możliwość, trzeba stwierdzić, że nic chyba nie może skuteczniej zapobiec manipulowaniu ludźmi, jak znajomość ogólnych praw cybernetyki społecznej, bowiem manipulacja ludźmi może być skuteczna tylko wówczas, gdy jej technika nie jest znana tym, którzy jej podlegają.”
Z uwagi na trudną sytuacje finansową, proszę o wsparcie w postaci pomocy w uregulowania opłat
za domenę, serwer mojej strony NIE-WIERZE-NIKOMU.PL
Domena – 158,67
Serwer – 429,27
Certyfikaty cyber_SSL – 19 zł
RAZEM – 607 zł
http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/dotacje
Szanowny Panie,
Bardzo dziękujemy za Pańskie uzupełnienia w postaci komentarzy. Filmy prosimy wklejać w formie linków, z uwagi na obciążenie serwera.
Prosimy również o nie wklejanie już anonsów z prośbą o wsparcie materialne. Miał Pan przywilej wkleić ich kilka.Na tym koniec. Nie możemy robić dla nikogo wyjątków. Sami mamy duże potrzeby finansowe i jesteśmy zmuszeni już wkrótce ogłosić zbiórkę.
@Nie wierze nikomu
Rozmawialiśmy już kiedyś na ten temat. Mówiłem, że Redakcja jest fajna, taktowna, uprzejma, gościnna. Ale trochę pan nadużył tych cech. Proszę już nie zamieszczać anonsów.
A wspomniane kwestie techniczne proszę mieć na uwadze. To faktycznie dociąża stronę. Co innego gdy bloger zamieszcza materiał, który tłumaczy / poleca, a co innego komentarze. Wystarczy link z krótkim opisem.
Nie trzeba też wklejać sążnistych akapitów. Podobnie: zajawka plus link. Zainteresowany kliknie, pozostali nie przebrną tak czy owak.
________________
A zainteresowani J. Kosseckim mogą zacząć od
Gry sił i interesów w historii, Józef Kossecki
[info dla archeologów – osiągalna]
W Drugiej Rzeczypospolitej – podobno – były takie dwa instytuty, ‘pierwszy’ pisał biografię Józefa Piłsudskiego, ‘drugi’ pisał historię Polski wmontowując do tej historii biografię Józefa Piłsudskiego na pisaną przez pierwszy instytut, podobno wielu pisarzy próbowało się zmierzyć z przedstawioną kwestią ale nie słyszałem żeby coś z tego wyszło, może nie dosłyszałem, Andrzej Garlicki historyk z peerelu napisał książkę o Józefie Piłsudskim pt. ‘U źródeł obozu belwederskiego” rzeczona książka wydana w czasach peerelu jest apoteozą “marszałka” dlaczego została wydana, i jeszcze jedna sprawa, czy ktoś ambitny badał może takie mniemania, że niemiecki agent Włodzimierz Lenin i niemiecki agent Józef Piłsudski mieli w interesie Niemców popędzić na wojnę przeciw sobie dwa słowiańskie narody Rosjan i Polaków?
To teraz bez znaczenia.
Natomiast sugerowanie, że Rosjanie i Polacy to bratnie narody jest łgarstwem.
Wszystko co jest na wschód od Polski to turańszczyzna, która z Polską i Polakami (cywilizacja łacińska) nigdy nie miała nic wspólnego.
Sprzeciwiałbym się, czy “wszystko”. Miewałem przyjaciół Rosjan – kulturalnych i mogących wykształceniem i obyciem zakasować niejednego człowieka Zachodu. Także wielka rosyjska literatura, wielka muzyka czy poezja jest wysoko ponad tymi podziałami. Na szczęście pisiorstwo jeszcze nie wpadło na to, aby wprowadzić kary za słuchanie Czajkowskiego, Skriabina czy za czytanie Czechowa, Dostojewskiego lub wierszy Achmatowej. Ale wszystko przed nami.
A czy o tym mowa ?
Turańszczyzna nie kwestia obycia,wykształcenia czy kultury (muzyka,poezja etc.)
Przecież Pan wie co o tym pisał Koneczny.
Turańszczyzna dla mnie to przede wszystkim brak szacunku dla ludzkiego życia i stadność w najgorszym wydaniu.Uwielbienie dla cara i pokorne połykanie zniewolenia.
Znowu nas Anglicy i potomkowie Anglosasów pędzą na wojnę z Rosjanami
Rosja Carska ≠ Rosji Sowieckiej ≠ Federacji Rosyjskiej
Na takie dictum acerbum mam pytania
Co/kto było/był przyczyną rozbiorów Polski?
Jaki był najgorszy dla Polaków zabór?
Kto popychał i pomagał organizować Polakom antyrosyjskie powstania?
Dla Polaków zdewastowanych historycznie te pytania są retoryczne
Pozdrawiam
Oczywiście, znam pisma Konecznego m.in. o turańszczyźnie i podzielam jego i Pana punkt widzenia. Ponieważ jednak użył Pan słowa “wszystko” – co na wschód od nas to turańszczyzna (rozumiem uogólnienie) – poczułem potrzebę małego uściślenia w imię wdzięcznej pamięci o dawnych przyjaciołach-Rosjanach, z którymi niestety rozdzielił mnie czas i przestrzeń.
Nowy film Basi Peli
Mój komentarz: Globaliści specjalne podzielili Polaków na 2 plemiona Tutsi i Hutu, sorry PIS i PO, które nawzajem się “wyrzynają” nie widzą prawdziwych zagrożeń. To taka zabawa , igrzyska dla głupich mas :(
Gdy tymczasem oni, pod pretekstem globalnego oćipienia klimatu, wprowadzają Wielki Reset i tzw. Zrównoważony Rozwój , czyli Komunizm 2.0 )
Co za różnica, czy rządzą nami … z PIS, PO, czy inne marionetki globalistów ???
To tylko mapety, pajace – cyrk dla mas, aby wierzyły, że idąc do wyborów, coś wybierają.
Gdyby teraz rządziło PO to doradca Tuska, Pinokio Morawiecki, robiłby to samo.
PIS niestety kontynuuje politykę ograbienia, kolonizacja Polski, zrobienia z Polaków niewolników , (Kieżun o tym mówił )
Wprowadzenia Wielkiego Resetu oraz największą ściemę XXI wieku, czyli że jakoby wytwarzany przez człowieka CO2 ma wpływ na ocieplenie klimatu.