Gigant kredytowy Mastercard współpracuje z fintechową [technologie finansowe] firmą PayEye i polskim supermarketem Empik, aby uruchomić pierwszy w Europie pilotażowy program kas biometrycznych.
W wybranych salonach Empik w całej Polsce przy kasach zostaną zainstalowane biometryczne skanery tęczówki oka, dzięki którym klienci będą mogli „płacić jednym spojrzeniem”.
−∗−
Oprac.: AlterCabrio – ekspedyt.org
−∗−
W tym tygodniu w Nowej Normalności
„W tym tygodniu w Nowej Normalności” to nasz cotygodniowy wykres postępu autokracji, autorytaryzmu i restrukturyzacji gospodarczej na całym świecie.
1. RISHI PODDAJE WYBORY
W naszym artykule na temat ustanowienia obowiązkowej służby wojskowej przez Rishiego Sunaka napisaliśmy, że torysi nawet nie próbują wygrać nadchodzących wyborów w Wielkiej Brytanii, a ten tydzień tylko potwierdza nasz punkt widzenia.
Po pierwsze, w dniu obchodów lądowania w Normandii [D-Day] Rishi z nieznanych powodów opuścił ceremonię wcześniej, wyłącznie po to, aby móc zostać oskarżonym o brak szacunku dla żołnierzy. Absolutnie absurdalne posunięcie jak na przywódcę torysów rzekomo biorącego udział w wyborach. Nie mógł dokonać bardziej oczywistego autosabotażu, chyba że pojawiłby się pijany i bez koszuli, skandując „Kocham nazistów, żałuję, że nie przegraliśmy!”
Wczoraj ogłoszono również, że torysi zawieszą WSZYSTKIE kampanie w mediach społecznościowych z powodu „braku funduszy”.
Dodajmy do tego polityczne odrodzenie Farage’a, które „przypadkowo” podzieliło głosy torysów i staje się całkiem oczywiste, co się tutaj dzieje.
2. „EPIDEMIA E COLI” W WIELKIEJ BRYTANII I „NIEZNANY ARTYKUŁ SPOŻYWCZY”
W tym tygodniu można było znaleźć więcej wiadomości antyżywnościowych, kiedy to brytyjska Agencja ds. Bezpieczeństwa Zdrowia poinformowała o „epidemii e-coli”, która jak dotąd spowodowała 113 przypadków w całym kraju.
Dziwne jest to, że pomimo publicznego ogłoszenia, że jest to prawdopodobnie powiązane z „produktem spożywczym”, nie ujawniono żadnych szczegółów – żadnych konkretnych produktów, żadnych marek, nawet żadnego konkretnego rodzaju żywności.
Co w zasadzie oznacza, że dzieje się tu jedna z trzech rzeczy…
- To prawdziwa epidemia i wiedzą, co ją spowodowało, ale niektórzy parlamentarzyści mają udziały w odpowiedzialnej za nią spółce.
_ - To prawdziwa epidemia, a oni wiedzą, że nie ma to nic wspólnego z żywnością, ale chcą przestraszyć ludzi i znormalizować „ostrzeżenia dotyczące żywności”.
_ - Cała sprawa to operacja psychologiczna, a niejasności mają spowodować najszerszą możliwą sieć podejrzeń, podczas gdy oni prowadzą na zapleczu negocjacje w sprawie tego, kto ma być kozłem ofiarnym.
Obecnie pewniakiem jest to trzecie, a „produkt spożywczy”, o którym mowa, prawie na pewno dotyczy mięsa i/lub nabiału.
3. JEDZENIE ROBAKÓW. ZNOWU.
A skoro mowa o jedzeniu, w tym tygodniu nastąpił gwałtowny wzrost propagandy „jedz robaki”, z jakichś względów ze szczególnym uwzględnieniem cykad. Wywiad opublikowany kilka dni temu w Scientific American z nagłówkiem:
„Podjadanie cykad może być zrównoważone i smaczne”
W materiale tym, Joseph Yoon – założyciel Brooklyn Bugs i ktoś, kogo nazywa się „ambasadorem jadalnych owadów” – wychwala wiele zalet jedzenia cykad, od „orzechowego smaku” po korzyści dla środowiska.
Tymczasem Yahoo News chce, żebyś wiedział, że cykady mają „tyle białka co czerwone mięso” i są „dosłownie superżywnością”, a także zwykłymi produktami ekologicznymi. Artykuł rzekomo ostrzega przed „zagrożeniami dla zdrowia”, ale to tylko pozory bezstronności i odnosi się jedynie do potencjalnych alergii. To na wskroś zmontowana laurka.
Magazyn Body and Soul sugeruje, że jadalne owady to „przekąska przyszłości”.
ABC też dorzuca swoje i pyta:
„Czy ludzie powinni jeść owady zamiast mięsa?”
…i nigdy nie zgadniesz, jaka pada odpowiedź.
4. PIERWSZE W EUROPIE KASY BIOMETRYCZNE
Gigant kredytowy Mastercard współpracuje z fintechową [technologie finansowe] firmą PayEye i polskim supermarketem Empik, aby uruchomić pierwszy w Europie pilotażowy program kas biometrycznych.
W wybranych salonach Empik w całej Polsce przy kasach zostaną zainstalowane biometryczne skanery tęczówki oka, dzięki którym klienci będą mogli „płacić jednym spojrzeniem”.
Czy technologia nie jest ekscytująca?
BONUS: DZIWNA HISTORIA TYGODNIA
Brytyjski celebryta, doktor Michael Mosely, zaginął pięć dni temu podczas wakacji w Grecji, a wczoraj znaleziono ciało, które obecnie uznaje się za jego.
To z pewnością bardzo smutne dla jego przyjaciół i rodziny… ale nie mam pojęcia, dlaczego we wszystkich głównych gazetach i kanałach informacyjnych było to relacjonowane na każdym kroku przez ponad 48 godzin z rzędu. Nie mogę powstrzymać się od myśli, że to coś znaczy, ale nie potrafię powiedzieć co.
NIE WSZYSTKO JEST TAKIE ZŁE…
W ten weekend przypada 75. rocznica publikacji przełomowego dzieła Orwella „Rok 1984”. Aby to uczcić, przedstawiamy kilka naszych ulubionych cytatów, które nie są tak znane jak inne, ale równie istotne.
Na przykład jego opis celu wojny:
„Istotą wojny jest niszczenie — nie tylko ludzi, lecz także efektów ich pracy. Wojna to sposób na obracanie w pył, wysadzanie w powietrze lub zatapianie na dnie morza materiałów i produktów, które w przeciwnym wypadku mogłyby zostać wykorzystane do zapewnienia społeczeństwu wygodnego życia, co w dłuższej perspektywie przełożyłoby się na wzrost świadomości jego członków.”
Znaczenie indywidualnego, wewnętrznego oporu:
„Był samotną duszą, wypowiadał prawdę, której nikt nie usłyszy. Dopóki jednak mówił prawdę, w jakiś niejasny sposób udawało się zachować ciągłość. Ocalenie dziedzictwa ludzkości nie odbywało się poprzez bycie usłyszanym, ale poprzez zachowanie przytomności.”
I natura Bestii:
„Partia pragnie władzy wyłącznie dla niej samej. Nie interesuje nas dobro innych, interesuje nas tylko panowanie. […] Władza nie jest środkiem, jest celem. Nie ustanawia się dyktatury po to, żeby doprowadzić do rewolucji; robi się rewolucję, żeby ustanowić dyktaturę. Celem prześladowania jest prześladowanie. Celem torturowania jest torturowanie. Celem władzy jest władza.”
A tak w lżejszym wydaniu, oto Bob Moran o wyborach w Wielkiej Brytanii…
*
Wszystko wskazywało na dość gorączkowy tydzień dla nowo-normalnej gawiedzi, a my nawet nie wspomnieliśmy, że Putin ogłosił własny system płatności w BRICS.
_____________
This Week in the New Normal #92, Off-Guardian, Jun 10, 2024
−∗−
Fragmenty książki ‘Rok 1984’ w tłumaczeniu Julii Fiedorczuk.
Diabeł oszalał.
Wie, że jego koniec jest nieodwołalny i już bardzo bliski. Dlatego śpieszy się, śpieszy, jak królik w Alicji w Krainie Czarów, który wciąż pędzi, coraz szybciej pędzi sam nie wie po co i w panice patrzy na zegarek.
Ciekawy jest ten fenomen absolutnej pychy. Jest ona u Szatana absolutna (król przewrotności, ciemności i pychy) dlatego nie może (nie potrafi) choć przez chwilę spojrzeć na siebie z zewnątrz, krytycznie i zwątpić o własnej wielkości i zwycięstwie. Ale zarazem jest tylko stworzeniem, któremu wprawdzie dozwolono zachować inteligencję aniołów, więc zdaje sobie sprawę, że smycz jego losu jest w rękach Stworzyciela. Jaka więc musi być w nim niedorzeczność myśli, jaka targa nim rozpacz. Już raz został strącony, odrzucony, wyśmiany odebraniem mądrości i Łaski, do tego obrzydliwym wyglądem. A mimo to – mierzy się z Nim i jest pewien, że Go pokona.
Tym przypomina niejednego z polityków. Jest w tym wrzask i bezsens, podwójność, potrójność, poczwórność która na zawsze szuka samej siebie, i smród bzdury, gwałtu, kłamstwa i beznadzieja nicości.. Musi się to wokół nas przewalić, przewalić aż w końcu runie w przepaść wraz ze swymi ofiarami, które zwiódł. Strącony i zmiażdżony – na swe ostateczne pohańbienie – stopą delikatnej Kobiety: matki Tego, którego niegdyś ukrzyżował.
(ostatnie zdanie to oczywiście żart, czekam na bluzgi oburzenia, :-) )
__________
AC Edit
Nie, nie będzie ‘bluzgów oburzenia’. Wynocha stąd, ale już! A obsesje leczyć gdzie indziej.
Co się tyczy Żebrowskiego. Abstrahując od wątpliwości związanych z jego osobą i pracą, istotne jest to, jaką tematykę eksploruje, a ponadto język i “jaźniowa” charyzma, jaka temu towarzyszy. I jest to wartość dodana, podobnie jak u pani Kulińskiej. Forma i esencja przekazu w czasach, gdy prym wiodą wymuskane, albo rozwydrzone byty, ma istotne znaczenie.