Od covid do zmian klimatu czyli Wielki Zielony Reset

Wszystko polega na przekształceniu niejasnego niepokoju związanego ze zmianami klimatycznymi w tle – który większość ludzi po prostu zaczęła ignorować – w pierwotny strach o siebie, który przetoczył się przez świat podczas „pandemii”.

−∗−

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

−∗−

 

Jak kanadyjskie pożary lasów obracają zmiany klimatyczne w „zagrożenie dla zdrowia publicznego”

Uderzyły coroczne pożary lasów i jak zwykle oznacza to alarm klimatyczny i próby forsowania programu kontroli społecznej.

Pożary lasów w Kanadzie są na pierwszych stronach gazet, ale ta najnowsza porcja przeraźliwego strachu związanego z klimatem to tylko kolejny etap kampanii propagandowej mającej na celu „przejście od covid do klimatu”.

Zatem, na początek omówmy same pożary.

Pożary lasów są zjawiskiem całkowicie naturalnym i istotną częścią ekosystemu, umożliwiającą świeży odrost i wprowadzanie składników odżywczych do gleby.

Miały miejsce setki milionów lat przed pojawieniem się ludzi i będą się zdarzać długo po tym, jak już wyginiemy.

Czy obecne pożary są szczególnie groźne? A może szczególnie rozległe?

Nie wiemy. Za to z naszych relacji z „kryzysu” w Amazonii w 2019r. wiemy, że już wcześniej media opierały się na zmanipulowanych statystykach, aby pożary wydawały się gorsze niż były.

Wiemy również, że podejmowane są próby powiązania corocznych pożarów lasów z domniemanymi zmianami klimatycznymi spowodowanymi przez człowieka, nawet jeśli bez przeszkód przyznaje się, że winne mogą być inne czynniki.

Wiemy również, że ta historia nie znalazłaby się na pierwszych stronach, gdyby nie służyła jakiemuś celowi. Więc jaki jest ten cel? Jaka historia kryje się za tą historią?

Cóż, częścią tego jest narracja o „jakości powietrza”.

Pamiętacie bezsensowną dyskusję o kuchenkach gazowych sprzed kilku miesięcy? Demokraci chcieli ich zakazać, a Republikanie nie, ale prawdziwa historia stojąca za tą historią była propagandowym naciskiem na uregulowanie jakości powietrza w pomieszczeniach. Napisałem wtedy:

„Podejrzewam, że nadchodzi nowa „inteligentna” technologia, która będzie monitorować jakość powietrza i emisje CO2 w pomieszczeniach. Podobnie jak inteligentne liczniki energii elektrycznej i wody, ale dla twojego powietrza.”

Okazuje się, że miałem rację… cóż, właściwie technologia już istniała.

Smart Air Monitor” firmy Amazon jest podłączony do Alexy [rodzaj głośnika -tłum.] i uruchamia alarmy, jeśli jakość powietrza jest zła. Oczywiście, aby z niego korzystać, potrzebujesz aktywnej Alexy. Co oznacza, że ​​musisz wyrazić zgodę na gromadzenie danych przez Amazon i podsłuchiwanie rozmów.

W odpowiednim momencie UE uruchomiła własną aplikację do monitorowania jakości powietrza. A w ciągu zaledwie kilku ostatnich dni wiele publikacji bezczelnie zamieszcza reklamy i „recenzje” „inteligentnych monitorów powietrza” lub filtrów HEPA.

Ale prawdopodobnie ma to tyle samo wspólnego z oportunizmem i korporacyjną chciwością, co z czymkolwiek innym.

Prawdziwym celem są tutaj zmiany klimatyczne – nie tylko zwykłe szerzenie paniki, a nawet konstruowanie fałszywych dowodów na ich istnienie – ale ich rebranding.

Przekształcenie zmian klimatu z kwestii środowiskowej w kwestię zdrowia publicznego.

To nie jest nowy pomysł, zaczął się prawie natychmiast po pojawieniu się covid i trafił na pierwsze strony gazet, kiedy pod koniec 2021 roku zobaczyliśmy pierwszą „diagnozę zmian klimatycznych”. Ale wyraźnie nabiera rozpędu w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

W marcu Rada Stosunków Zagranicznych [Council on Foreign Relations] opublikowała artykuł na temat „Zarządzania ryzykiem wpływu zmian klimatycznych na zdrowie”, który zaczyna się od:

„Zmiany klimatu znalazły się na szczycie globalnej agendy zdrowotnej, zagrażając jednostkom i populacjom na wiele sposobów, w pełnym spektrum warunków zdrowia fizycznego i psychicznego oraz społecznych uwarunkowań zdrowotnych.”

W kwietniu Guardian opublikował artykuł zatytułowany:

„Kryzys klimatyczny to największy kryzys zdrowotny naszych czasów – większy niż covid”

Następnie, pod koniec maja, Światowa Organizacja Zdrowia – świeżo po ogłoszeniu „fazy zagrożenia” covid-19 – wystosowała „gorący apel o pilne działania na rzecz klimatu”, a przewodniczący Tedros Adhanom Ghebreyesus powiedział [podkreślenia dodane]:

„Najpilniejszymi powodami podjęcia pilnych działań w dziedzinie klimatu są skutki zdrowotne nie w przyszłości, ale w chwili obecnej […] Kryzys klimatyczny to kryzys zdrowotny, który podsyca epidemie, przyczynia się do wyższych wskaźników chorób niezakaźnych i zagraża personelowi opieki zdrowotnej oraz zdrowotnej infrastrukturze”.

Zaledwie w zeszłym tygodniu Cairo Review of Global Affairs – wydawnictwo Amerykańskiego Uniwersytetu w Kairze – opublikowała wywiad z wysłannikiem na COP27, Omnią El Omrani, zatytułowany po prostu „Zmiany klimatyczne: globalny kryzys zdrowotny”.

W artykule użyto słowa „zdrowie” ponad pięćdziesiąt razy i podkreślono, że musimy „utrzymać zdrowie w centrum negocjacji w sprawie zmian klimatu”. Artykuł twierdzi również, że polityka dotycząca zmian klimatycznych nie jest „odpowiedzią na bodźce polityczne lub ekonomiczne, ale przewiduje rozwijający się kryzys zdrowotny” i, co być może najbardziej wymowne, rysuje bezpośrednią paralelę z covid:

„Widzieliśmy to w przypadku covid-19, który był stanem zagrożenia zdrowia, jak kraje reagowały i mobilizowały zasoby i finansowanie. Ze zmianami klimatu musi być tak samo. To jest stan zagrożenia zdrowia.”

W międzyczasie, i najwyraźniej zupełnie przypadkowo, Królewska Holenderska Akademia Sztuki i Nauki (KNAW) właśnie opublikowała raport na temat „wpływu zmian klimatycznych na zdrowie, ostrzegając przed tragicznymi konsekwencjami, jeśli świat nie podejmie działań w celu ograniczenia globalnego ocieplenia”:

„Jeśli zmiany klimatu nadal będą niesłabnąco nagrzewać ziemię, miliardy ludzi mogą doświadczyć «stresu termicznego, chorób zakaźnych, niedożywienia, powodzi i problemów ze zdrowiem psychicznym»”

(Wiem, że macie już dość mojego gadania „a nie mówiłem”, ale w zeszłym roku przewidziałem, że wszystkie rodzaje chorób, od chorób przenoszonych przez wodę po problemy ze zdrowiem psychicznym, zostaną ponownie sklasyfikowane jako „kwestie zdrowotne związane z klimatem”.)

Oświadczeniom politycznym o szerokim spektrum towarzyszy zwykłe posypywanie anegdotami i [pierniczenie] o interesie ludzkim, aby dodać smaku sałatce propagandowej. Historie takie jak właśnie dzisiaj z BBC pt. „Zmiany klimatu szkodzą mojemu zdrowiu psychicznemu”.

…i tak wracamy do kanadyjskich pożarów lasów i złej jakości powietrza, o której wszyscy mówią. Prasa chętnie podkreśla, że ​​pożary były spowodowane zmianami klimatycznymi, a zatem złe powietrze jest spowodowane zmianami klimatycznymi i że złe powietrze stanowi ogromne zagrożenie dla zdrowia publicznego.

Ergo, zmiany klimatu = zło dla zdrowia publicznego.

W całych wschodnich Stanach Zjednoczonych zachęca się ludzi do „maskowania się”, a nowojorczykom nakazuje się pozostać w domach. To coś znacznie więcej niż dalsza normalizacja masek i lockdownów. To psychologiczna sztuczka, która powoduje, że ludzie kojarzą w swoich umysłach „zmiany klimatu” i „covid”.

Tak, jak pisałem w zeszłym roku:

„Covid zadziałał, a klimat nie. Podsycali publiczny strach przed „nową epoką lodowcową” i kwaśnymi deszczami, dziurą w warstwie ozonowej i niezliczonymi innymi, rzekomo początkowymi, katastrofami klimatycznymi przez dosłownie dziesięciolecia i nigdy nie dotknęli nawet jednej dziesiątej poziomu histerii wywołanej przez “pandemię” covid-19. Gdzieś, jakiś niezbyt bystry dyrektor ds. Public Relations zdecydował, że sposobem na „przestawienie się z covid na klimat” jest próba przekształcenia długo przewidywanej katastrofy ekologicznej w problem zdrowia publicznego.”

…i właśnie to robią. Dlaczego? Ponieważ potrzebują odpowiedniego rodzaju strachu.

Wszystko polega na przekształceniu niejasnego niepokoju związanego ze zmianami klimatycznymi w tle – który większość ludzi po prostu zaczęła ignorować – w pierwotny strach o siebie, który przetoczył się przez świat podczas „pandemii”.

Rodzaj panicznej histerii, kiedy ludzie pryskali gazem pieprzowym nieznajomych i przyklejali plastikowe folie w całym domu.

Tego rodzaju szaleństwa będą potrzebować w całej populacji, jeśli zamierzają przeforsować Wielki Zielony Reset.
______________________

How Canadian wildfires are turning Climate Change into a “public health emergency”, Kit Knightly, Jun 8, 2023

−∗−

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!