Antysemici pozbawieni dotacji. Nietolerancja w UE osiąga niebezpieczny poziom

Według najnowszych badań najbardziej prześladowaną mniejszością światopoglądową są antysemici, którzy od lat nie otrzymują żadnych dotacji. Na domiar złego szykują się nowe regulacje prawne mające na celu usankcjonowanie nowych zasad kwarantanny dla środowisk walczących o równouprawnienie w debacie publicznej.

Postulaty antysemitów są znane od lat. Są to: prawo do adopcji żydowskich dzieci wszystkich 56 płci, wolność głoszenia teorii spiskowych z użyciem zakazanego słowa ”Żyd”, a także swoboda zgromadzeń i spacerów na świeżym powietrzu z transparentami o wyzysku fiskalnym i manipulacjach na giełdzie.

W krótkiej rozmowie, którą przeprowadziłem z rzecznikiem interesów dyskryminowanej grupy wyłonił się dość wyraźny profil osobowościowy typowego członka prześladowanej społeczności. Okazało się, że przeciętny antysemita ma orientację niebinarną ze swobodną fluktuacją od filosemityzmu do antysemityzmu.

Prawo do równości i prawo do tolerancji w naszym przypadku jest łamane na każdym kroku

– stwierdził mój rozmówca, bartodziej Adam Zawieja.

Chcemy mieć takie same prawa jak inne grupy, do niedawna wykluczane, a dziś cieszące się nie tylko tolerancją, ale nawet przywilejami. Mam na myśli kradnących inaczej, kochających inaczej i zabijających inaczej ( chodzi o aborcję – przyp. red.)

Sytuacja jest dynamiczna

Tymczasem Światowy Kongres Żydów pochwalił deklarację tzw. Rady Unii Europejskiej dotyczącą uniwersalizacji walki z antysemityzmem jako

znaczącego kroku naprzód, aby uczynić Europę lepszym miejscem dla Żydów.

Według opinii antysemitów Żydzi do dalszego rozwoju potrzebują przestrzeni życiowej (Palestyna im nie wystarczy).

„Deklaracja czyni walkę z antysemityzmem priorytetem europejskiej władzy wykonawczej”.

__________________________________________________________________________________________________________

Opinia o deklaracji:

Link

 

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne