Przykłady PiSowskiego hejtu. Moralny upadek części elektoratu Kaczyńskiego

Nigdy nie przypuszczałem, że sympatycy partii rządzącej tak szybko i tak bardzo upodobnią się mentalnie do tzw. lemingów popierających PO a nawet, w nikczemnych porywach nienawiści, do wyznawców „tęczowej zarazy”.

Tweety dorzucone po 21.09.2019.

Przełożony o funkcjonariuszu Samuelu

Przykłady PiSowskiego hejtu

Na pierwszy ogień pójdzie reporterka tzw. Gazety Polskiej, która nazwała mnie… swołoczą. Nastąpiło to w sytuacji, gdy zapytałem się dlaczego środowisko PiS nie protestowało przeciw bluźnierczej „Klątwie” oraz nie brało udziału w Marszach Niepodległości w latach 2013- 2017.  W demonstracji pod Teatrem Powszechnym w Warszawie protestowali polscy katolicy, w tym Narodowcy.

Pani Harasim, która pretenduje do miana dziennikarki, notorycznie popisuje się analizą rzeczywistości politycznej na poziomie cieszącej się zasłużenie złą sławą pani Klaudii Jahiry. Oczywiście swoje insynuacje reporterka GP kieruje w stronę polskiej prawicy.

Wybuch nienawiści w formie obrażania lub insynuacji, spowodowany podaniem faktów, lub zadanym pytaniem . Brak możliwości dyskusji

Poniżej mamy absurdalnie “piękną” insynuację: podobno wiszę na “pasku Żydów”, byłem tajnym współpracownikiem SB ( porównanie do Andrzejka) i rzekomo piszę na portalu Neon.

W matriksie, czyli kłamstwa lub urojenia. Poniżej fanka PiS wkleja obrazek z demonstracji środowisk patriotycznych przeciw 447 z adnotacją sugerującą, że to… PiS

Mający opinię zawodowego trolla pisze o tym, że Marsz Niepodległości liczył 2-3 tys., a Pochód PiS z Andrzejem Dudą 250 tys. zwolenników PiS

W powyższym przypadku przyznam się, że nie wytrzymałem, i reagując na notoryczne kłamstwa tego osobnika napisałem, że jest albo świadomie kłamiącym degeneratem albo głupcem. Pan Kuciński pisał , że nie ma zagrożenia “tęczową zarazą” w formie deprawacji seksualnej, a sprawa wymuszeń żydowskich jest czymś urojonym (taki był sens).

Biorąc pod uwagę poziom do którego doprowadziły media głównego ścieku Polaków przewiduję, że jesienne wybory potoczą się po myśli Rosji, Niemiec, Izraela, USA. Wszyscy oni stosują w stosunku do Polski  zasadę “dziel i rządź”.

 

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne