Bluźniercze przerwanie Mszy. św. i kazania Ks. Stanisława Małkowskiego w kościele pw. Jana Bosko w Poznaniu

 

http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=12115&Itemid=46

 

Kłamliwa nagonka w Gazecie Wyborczej, Radiu ZET itp.

 

Tymczasem: …on żyje w wolnej Polsce a  ksiądz ma przestać mówić takie bzdury!!!

 

Fakty . sobota 15-go marca

 

[relacja z Poznania, od uczestnika Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. md]

Krucjata Różańcowa za Ojczyznę zaprosiła do Poznania ks. Stanisława Małkowskiego jako propagatora modlitwy różańcowej za Ojczyznę oraz jako kapłana, który poprowadzi  nasz 18-ty Pokutny Marsz Różańcowy

Ksiądz zaproszony został do trzech kościołów celem rozpropagowania w Poznaniu Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę.
W sobotę 15-go miał homilie i Msze św. w kościele pw. Jana Bosko u ks. Salezjanów. Pierwsza o 12- tej druga o 18-tej.

 

O godz. 18-tej gdy powtarzał dokładnie tę samą homilię i mówił o zwycięstwach różańcowych w świecie [Lepanto, Wiedeń, Austria 1949-54, Filipiny 1983 r,  Węgry (Na Węgrzech w ciągu czterech lat do Krucjaty Różańcowej przyłączyły się dwa miliony ludzi md ) i w Polsce ].

 

Por.: O beznadziejności i nadziei – Krucjaty Różańcowe i artykuły sąsiednie.

 

Nawiązał do aktualnej naszej, polskiej sytuacji, która też już wymaga wielkiej modlitwy różańcowej gdyż po ludzku nie mamy szans.

 

[Całość kazania księdza Stanisława Małkowskiego powinna już być dostępna w Internecie, na pewno będzie na stroniehttp://krucjatarozancowazaojczyzne.pl/  ]

 

 

Nagle wstał człowiek ok. 60-tki, jak potem się okazało, nieznany wiernym, który rozdarł się na cały kościół z końcowych ławek i wrzeszczał, że on żyje w wolnej Polsce a  ksiądz ma przestać mówić takie bzdury. Rozległy się oklaski z grupki osób, które chyba z nim przyszły.

 

Ks. SM. wstrzymał oddech, ksiądz miejscowy nie odezwał się wcale. Ksiądz Stanisław Małkowski skończył homilię po zakończonym wątku.

Tymczasem prowokator zakłócający świętość miejsca i odprawianej Ofiary Chrystusa wstał i ostentacyjnie, głośno wyszedł, a za nim ok. 40 osób.

 

Prowokator nie został zatrzymany przez policję, gdyż wierni byli sparaliżowani niewyobrażalną w kościele brutalnością ataku.

 

Na następny dzień ksiądz wygłosił identyczne cztery homilie w kościele Bożego Ciała a wieczorem u Ojców Franciszkanów. Mówił to samo głosem pełnym spokoju, jak to zawsze i nikt nie zauważył niczego niewłaściwego w tych słowach, konstatacjach i apelach do wiernych w Poznaniu – i w Polsce.

 

Dziś od rana [poniedziałek, poniżej cytuję wyjątki MD] podają w dodatku poznańskim GazWyb-u rzekomą sensację o kazaniu księdza.
Koleżanka z parafii Salezjanów miała wizytę radia ZET a ja telefon od TVN-u. Oczywiście odmówiliśmy argumentując, że GazWyb kłamie (np. pisze: „Wierni nie wytrzymali”, gdy tymczasem byli to anty-wierni… )

 

=================

GazWyb :

 

Tytuł:

Ksiądz: “Trzeba się zbroić, bo kraj zagrożony”.

Wierni nie wytrzymali. Mężczyzna wstał i przerwał kazanie, inni wyszli z kościoła

Tomasz Cylka 16.03.2014

 

– Trzeba się zbroić, bo kraj jest zagrożony. Emigracja to zamierzone działanie rządzących Polską. Chodzi o to, żeby nasze społeczeństwo wymarło – grzmiał z ambony ks. Stanisław Małkowski w kościele na Winogradach w Poznaniu.

 

Wierni nie wytrzymali. Jeden z mężczyzn wstał i przerwał kazanie, a sporo osób wyszło ze świątyni. Proboszcz parafii przeprasza za kazanie ks. Małkowskiego wszystkich, którzy poczuli się dotknięci.

 

Ks. Małkowski to w latach 80. zasłużony kapelan opozycji. Był bliskim współpracownikiem ks. Jerzego Popiełuszki, nękany i wielokrotnie zatrzymywany przez SB.

W ostatnich latach zwolennik dekomunizacji i lustracji, protestował przeciwko koncertowi Madonny w Warszawie, a po katastrofie smoleńskiej stanął na czele ruchu obrońców krzyża na Krakowskim Przedmieściu i zaangażował się w ruch Solidarni 2010. Za tę działalność został ostrzeżony przez kurię warszawską. Groziła mu nawet kara suspensy: ograniczenia lub nawet zakazu pełnienia niektórych czynności kapłańskich. Regularnie publikuje m.in. w radykalnej “Naszej Polsce”, a katastrofę smoleńską uważa za zamach.

 

W sobotę głosił kazania na mszach świętych w kościele Salezjanów pw. św. Jana Bosko na Winogradach. Na wieczornej Eucharystii wygłosił swoisty manifest polityczny. Opowiadał m.in. o zagrożeniach, jakie czyhają na Polskę, Kościół i rodzinę. Kilkudziesięciominutowe kazanie rozpoczął od odsieczy wiedeńskiej Jana III Sobieskiego, a skończył na rewolucji węgierskiej 1956 r. Używał przy tym ostrej, wojennej terminologii. – Trzeba się zbroić, bo nasz kraj jest zagrożony. W tym wieku nikt nas jeszcze nie zaatakował, ale nie wiadomo, co będzie w niedalekiej przyszłości. Tymczasem nasza armia jest w takim stanie, że zmieści się na Stadionie Narodowym – grzmiał ks. Małkowski.

Kiedy rozpoczął długi wywód o emigracji, po świątyni przeszedł wyraźny szmer niezadowolenia. Kapłan przekonywał bowiem, że rządzący aktualnie Polską doprowadzają celowo do kryzysu i trudnej sytuacji w kraju, żeby ludzie masowo emigrowali. – Chodzi o to, żeby w ten sposób nasze społeczeństwo wymarło – grzmiał ks. Małkowski, po raz kolejny mówiąc o poważnym zagrożeniu dla naszej ojczyzny, wolności Polski i Kościoła.

Porównanie do ks. Rydzyka jednym z delikatniejszych

– Słuchając tego pseudo-kazania, jako człowiek wierzący i regularnie praktykujący czułem się upokorzony. Chciałem już wyjść z kościoła, ale jeden mężczyzna w sile wieku wstał i centralnie przerwał to kazanie – relacjonuje jeden z wiernych uczestniczących w tej mszy św. – Powiedział mniej więcej tak: “Ksiądz mija się z prawdą. Nigdy nie mieliśmy takiej wolności w Polsce jak teraz. I Kościół też nie cieszył się taką wolnością”.

 

[I dalej w tym sosie. md]

 

Cały tekst z GazWyb-u: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,15633926,Wierni_przerywaja_kazanie__niektorzy_wychodza_z_kosciola.html#BoxSlotII3img#ixzz2wEQF2H3l

 

 

Ten atak jest zorkiestrowany, bo me®dia cytują już:  Kościół nie jest miejscem na przedstawienie swoich politycznych poglądów – powiedział Radiu ZET ksiądz Józef Kloch. 

==========================

 

 

Komentarz z Poznania:

 

Nie wiedzieli że jest nagranie i że łatwo będzie wykazać, że treść kazania jest jak najbardziej katolicka, ważna i poważna.

To nagranie jest w kurii od rana i chyba sama kuria oceniła to zdarzenie i jego kłamliwe nagłośnienie jako przygotowaną prowokację (pytanie na ile analizują że ich poznański proboszcz który “zniknął” sam bierze udział w tej michnikowszczyznie udzielając wywiadu i przepraszając za kazanie, którego W OGÓLE nie słyszał).  Chyba, że „włożyli mu tę wypowiedź w usta”…

===================

Głos II:

 

Jak wiadomo w Poznaniu i zachodniej Polsce wciąż głosują na liberałów, komuchów i inne ścierwo, może właśnie dlatego, że dawno nie słyszeli Słowa Bożego i nie mają wyjaśnianych prawd wiary. – Przecież nie bez powodu z Poznania wystają nogi obecnego [—- usunąłem godność kościelną i nazwisko typa, bo aż mi za niego wstyd… md] , co to jest przeciw katolickiemu nauczania ale za to za GENDER i za lesbijkami, którym „przekazałby dziecko”.

===========================

W konfrontacji z prawdziwą treścią kazania – nagranego na szczęście
przez jedną z osób – widać wyraźnie jakimi metodami posługują się wrogowie Ojczyzny i Kościoła i jak bardzo obawiają się by Poznań – kolebka polskiego chrześcijaństwa nie wymknęła się spod dotychczasowej kontroli – tak już “dobrze” Ziemie Zachodnie RP zostały opanowane i
tak “dobre” są wyniki wyborów a tu o zgrozo

ludzie wierni Bogu, Krzyżowi i Ewangelii po prostu się budzą.
Gorszące są ataki na zasłużonego Kapłana.

Proszę rozsyłać dalej i umieszczać na stronach www by uciąć manipulację i zakończyć sprawę rozdmuchiwaną przez środowiska GW
http://wp.me/p3vwgV-ts

 

O autorze: Jacek