To jest prawdziwa Polska. Pamiętajmy o górnikach!

Tak było. Tak jest. Taki jest lud Śląska. Taka jest jego prawdziwa wiara.

 

 

Podziemny strajk w kopalni “Budryk” w Ormontowicach.

 

46-dniowy podziemny strajk – spowodowany nieprzestrzeganiem prawa przez Zarząd KWK “Budryk” SA – został zakończony 31 stycznia 2008 r. podpisaniem porozumienia pomiędzy komitetem strajkowym i Jastrzębską Spółką Węglową SA.

 

Na filmie widać, jak górnicy unoszą na rękach mgr inż. Mirosława Dynaka, byłego członka Rady Nadzorczej, który przez cały okres strajku przebywał z nimi 700 m pod ziemią. Ten film trzeba zobaczyć!

 

 

Święta Barbaro, wspieraj nas, wstawiaj się nadal za nami w ten trudny czas!

 

Choć wspomnienie św. Barbary ma charakter dowolny, to jednak jest ona bardzo popularna w Polsce, choćby ze względu na patronowanie górnikom czy hutnikom.

 

Nie wiemy dokładnie kiedy, ani w jakich okolicznościach poniosła śmierć. Według legendy była piękną córką bogatego poganina Dioskura z Heliopolis w Bitynii w północnej części Azji Mniejszej. Ojciec wysłał ją na naukę do Nikomedii, gdzie zetknęła się z chrześcijaństwem. Miała prowadzić korespondencję z wielkim filozofem i pisarzem Orygenesem z Aleksandrii, pod którego wpływem przyjęła chrzest i złożyła ślub czystości.

 

Ojciec dowiedziawszy się o tym, pragnąc wydać ją za mąż i złamać opór dziewczyny, uwięził ją w wieży. Jej zdecydowana postawa wywołała w nim wielki gniew. Przez pewien czas Barbara była głodzona i straszona, żeby wyrzec się wiary. Kiedy to nie poskutkowało, ojciec zaprowadził ją do sędziego i oskarżył. Sędzia rozkazał najpierw Barbarę ubiczować, jednak chłosta wydała się jej jakby muskaniem pawich piór. W nocy miał ją odwiedzić anioł, zaleczyć jej rany i udzielić Komunii św. Potem sędzia kazał Barbarę bić maczugami, przypalać pochodniami, a wreszcie obciąć jej piersi. Chciał ją w takim stanie pognać ulicami miasta, ale wtedy zjawił się anioł i okrył jej ciało białą szatą. Wreszcie sędzia zrozumiał, że torturami niczego nie osiągnie. Wydał więc wyrok, by ściąć Barbarę mieczem. Wykonawcą tego wyroku miał się stać ojciec Barbary, Dioskur. Podobno ledwie odłożył miecz, zginął rażony piorunem. Barbara poniosła męczeńską śmierć w Nikomedii (lub Heliopolis) ok. 305 roku.Być może właśnie tak nietypowa śmierć, zadana ręką własnego ojca, rozsławiła cześć św. Barbary na Wschodzie i na Zachodzie. W wieku VI cesarz Justynian sprowadził relikwie św. Barbary do Konstantynopola. Stąd do swojego miasta zabrali je Wenecjanie w 1202 roku, by z kolei przekazać je miastu Torcello, gdzie się znajdują w kościele pw. św. Jana Ewangelisty.

 

Również w Polsce kult św. Barbary był zawsze bardzo żywy. Już w modlitewniku Gertrudy, córki Mieszka II z XI w., wspominana jest pod datą 4 grudnia. Pierwszy kościół ku jej czci wystawiono w 1262 r. w Bożygniewie koło Środy Śląskiej. W XV w. Wydział Teologiczny Akademii Krakowskiej obrał sobie św. Barbarę za patronkę.

 

Jako patronkę dobrej śmierci czcili św. Barbarę przede wszystkim ci, którzy na śmierć nagłą i niespodziewaną są najbardziej narażeni: górnicy, hutnicy, marynarze, rybacy, żołnierze, kamieniarze, więźniowie itp. Polecali się jej wszyscy, którzy chcieli sobie uprosić u Pana Boga śmierć szczęśliwą. W Polsce istniało nawet bractwo św. Barbary, patronki dobrej śmierci. Należał do niego św. Stanisław Kostka. Nie zawiódł się. Kiedy znalazł się w śmiertelnej chorobie na łożu boleści, a właściciel wynajętego przez Kostków domu nie chciał jako zaciekły luteranin wpuścić kapłana z Wiatykiem, wtedy zjawiła mu się św. Barbara i przyniosła Komunię świętą. Barbara jest ponadto patronką archidiecezji katowickiej, Edessy, Kairu; architektów, cieśli, dzwonników, kowali, ludwisarzy, murarzy, szczotkarzy, tkaczy, wytwórców sztucznych ogni, żołnierzy (szczególnie artylerzystów i załóg twierdz). Jest jedną z Czternastu Świętych Wspomożycieli.

 

W ikonografii przedstawiana jest w długiej, pofałdowanej tunice i w płaszczu, z koroną na głowie, niekiedy w czepku. W ręku trzyma kielich i Hostię. Według legendy tuż przed śmiercią anioł przyniósł jej Komunię św. Czasami ukazywana jest z wieżą, w której była więziona, oraz z mieczem, od którego zginęła.

 

Źródło

 

 

Św. Barbara na polichromii w kościele św. Stanisława w Starym Bielsku

———————————————–

 

Są w Polsce szlachetni ludzie. Jest godny lud!

O autorze: Rebeliantka

Bona diagnosis, bona curatio. Bez Boga ani do proga. Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosł.: sprzedających dym).