Dobrze ci tak Janusz

Pierwszy normalny dzień w domu po powrocie. Wczoraj praktycznie przespałem cały, po nocnych podróżach. No i pokarało mnie. Otworzyłem telewizor i oto o czym huczało.

SENSACJA !     SENSACJA !     SENSACJA !

Amerykański kelner stanął w obronie chłopczyka z zespołem Downa. Powiedział klientom, którzy brzydko się wyrazili, że ich nie będzie obsługiwał. Niesamowite! Co za prawość i odwaga! W przyszłym tygodniu Obama przyjmie go w Białym Domu i udekoruje medalem…

To jest urabianie opinii publicznej w kierunku poprawności politycznej. Dzisiaj wstawiamy sie za chłopczykiem z zespołem, jutro za pedałami…tfu!… homoseksualistami (cholera, może to też za ostro?), no dobrze, dwoma gejami obściskującymi się w restauracji. Uwaga, kelner nas teraz może wyrzucić. Ma przykład z Ameryki.

Co za idiotyzmy!

kel

_____________________________

DZIADKU, BABCIU – UWAŻAJ!

Krwiopijcy, złodzieje, krętacze i tym podobny element, czyli, po prostu banksterzy, rozglądając się czujnym i chytrym oczkiem, co by tu jeszcze skręcić, zatrzymali wzrok na staruszkach. Ponieważ Tusek z ferajną rozwalił do końca system emerytalny, ludzie starsi cierpią prawdziwą biedę. Lecz niektórzy z nich, przed przejściem na emeryturę mieli lepiej. Nieliczni nawet dorobili się mieszkań, a najlepsi nawet domów. Mózgi pracują, jak by to łyknąć. Starsi ludzie są zazwyczaj nieco naiwni. Po prostu wierzą w dobroć. No i jak tu nie ma za co leków wykupić, a dobry człowiek oferuje dodatkowe 300 złotych miesięcznie, praktycznie za nic, bo co mnie po śmierci będzie ten dom obchodził. Dzieciaki niech się same, tak jak ja, dorabiają.

Stąd wysyp różnych odwróconych hipotek, rent na dożycie i tego podobnego naciągactwa.

Kiedy się następnie wezmą się za niemowlaki i oseski

emr

 

 

O autorze: jazgdyni

Paskudny drań. Młot na czarownice. Burzy zło, by budować dobro