Na bibliotecznej półce znalazłem zakurzoną, wydaną w 1980 roku, książkę: „Wirusologia lekarska – podręcznik dla studentów medycyny” pod red. Leona Jabłońskiego. Profesor Jabłoński był jednym z najwybitniejszych epidemiologów i wirusologów. Działał w czasach, kiedy medycyna w naszym kraju nie uległa jeszcze komercjalizacji. Otwieram książkę na stronie 170 i czytam „Coronavirus”. „Wyodrębniono u chorych na małe schorzenia układu oddechowego – nieżyty górnych dróg oddechowych i zapalenia oskrzeli”. A na stronie 172: „Wirusy występują u dorosłych, od dzieci nie wyosabnia się ich … Prawdopodobnie przenoszą się drogą kropelkowo-powietrzną… Profilaktyka… Obowiązują zasady takie jak przy innych wirusowych chorobach dróg oddechowych”.
Koronawirusy powodujące Covid-19 nie są groźniejsze od innych znanych wirusów:
Mówi się o koronawirusie (SARS-CoV-2, powodującym chorobę COVID-19), że to nowy wirus. Tymczasem grupa Coronavirus była odkryta ponad pięćdziesiąt lat temu, a dokładnie w 1965 roku. Więcej, już prof. Leon Jabłoński wiedział, że w porównaniu z innymi wirusami, koronawirus jest dosyć łagodny. Faktycznie nie zagraża dzieciom i młodzieży. Występuje „u dorosłych, a u dzieci nie wyosabnia się ich”. Ofiarami śmiertelnymi są głownie osoby słabe i starsze, i to najczęściej po siedemdziesiątce, po przebytych chorobach lub z innymi komplikacjami zdrowotnymi. Dlaczego więc w mediach nie ma na ten temat rzetelnych informacji? Dlaczego na ogół podawane są jedynie liczby zachorowań i liczby ofiar, a nie podaje się w jakim były wieku i czy cierpiały na inne choroby? A ponadto, w jaki sposób je leczono?
Podjęte przez rząd decyzje są sprzeczne z wiedzą medyczną o koronawirusach i rzeczywistym zagrożeniem jakie dla nas stanowią:
Większość ofiar śmiertelnych w USA to osoby starsze ze wcześniejszymi dolegliwościami zdrowotnymi. To jest grupa zagrożona. Z kolei, według najnowszych danych z Hiszpanii, średni wiek osób zmarłych w to 82 lata i aż 95% z nich cierpiało jednocześnie na inne schorzenia. Dlaczego zatem szerzy się psychozę strachu z powodu koronawirusa u wszystkich, dzięki czemu wiele osób, nawet młodych, wierzy, że koronawirus jest dla nich bardzo groźny i zagraża wręcz istnieniu ludzkiemu na Ziemi? Dlaczego zaleca się nam zostawanie w mieszkaniach i uciążliwe noszenie masek, zamyka się szkoły i inne instytucje, blokuje się granice, doprowadza się do paraliżu całe życie społeczne i gospodarcze, podczas gdy w podręczniku Jabłońskiego czytamy: „Obowiązują zasady takie jak przy innych wirusowych chorobach dróg oddechowych”.
Więcej ofiar śmiertelnych od koronawirusa SARS-CoV-2 spowodują absurdalne decyzje polityków zarządzających kryzysem:
Obecnie bardzo łatwo jest dotrzeć do informacji. Jedno kliknięcie na stronę Worldometer pozwala się dowiedzieć, że na świecie w tym roku zmarło z powodu koronawirusa ponad 170 tys. osób, na grypę ponad 150 tys. osób, na malarię ponad 300 tys., na HIV/AIDS ponad 500 tys., z powodu raka ponad 2.5 mln i z powodu innych chorób zakaźnych ponad 4 mln. (te liczby się wciąż zmieniają). Jeżeli dodamy do tego, że w tym samym okresie było ponad 330 tys. samobójstw, ponad 450 tys. ofiar wypadków drogowych, ponad 2.3 mln zgonów wśród dzieci (głównie z głodu) oraz dokonano ponad 13 mln. aborcji, stworzymy sobie pełny obraz. Ta wiedza jest potrzebna dla podejmowania właściwych decyzji politycznych. Ile bowiem będziemy mieli w Polsce samobójstw jako rezultat braku dochodów i upadku firm? Ile firm w wyniku kryzysu już się nigdy nie podniesie i ile ludzi straci pracę? Ile osób zamkniętych w mieszkaniach wpadnie w stan depresji? U ilu, szczególnie u starszych, pogorszy się odporność organizmu na skutek braku ruchu? U ilu na skutek psychozy koronawirusa pojawi się strach, który pozostanie na trwale w pamięci? Jak to wpłynie na małe dzieci pozbawione zabawy na wolnym powietrzu? Ilu chorych na inne choroby w strachu przed koronawirusem pozostanie w domu zamiast pójść do przychodni? Ile umrze z powodu zawałów, cukrzycy i innych chorób? Jeden z lekarzy domowych w swoim liście napisał: „Większość zgonów będzie spowodowana absurdalnym zarządzaniem kryzysowym, aniżeli samym wirusem”.
Pandemia strachu i manipulacji ma swoich beneficjentów:
Za każdą epidemią stoi wielki przemysł ciągnący z niej profity. Płyną więc strumieniami pieniądze na koronawirusa. Straszy się nas ponadto, że nie wyjdziemy z domów do kiedy nie wprowadzi się szczepionki. Tym, co tak twierdzą, proponuję przeczytanie podręcznika prof. Jabłońskiego. Po pierwsze, wynalezienie nowej szczepionki to minimum kilkanaście miesięcy. Czy więc przez ten cały czas mamy być pozostawać zamknięci? Po drugie, skoro tylko grupa osób starszych jest zagrożona, po co szczepić nas wszystkich? Można zaszczepić jedynie ludzi szczególnie zagrożonych: osoby starsze z chorobami układu oddechowego i innymi schorzeniami oraz pracowników służby zdrowia, o ile nie będą protestować. Po trzecie, wirusy mają zdolność do szybkiej mutacji, szczepionka może okazać się więc nieskuteczna. Po czwarte, szczepionka zbyt szybko wprowadzona na rynek i niedostatecznie przetestowana może prowadzić do powikłań. Nie dajmy się więc przestraszyć i namówić do zbyt pochopnie wprowadzonych szczepień, za które trzeba będzie zapłacić wielkie pieniądze. Dodatkowym niebezpieczeństwem jest to, że szczepionka sama może spowodować chorobę, a nawet tzw. epidemię poszczepienną.
Obroną przed koronawirusem nie jest izolacja, lecz odporność organizmu:
Prawdziwą obroną przed koronawirusem jest nasza własna odporność. To jest najbardziej zastanawiające. Dlaczego oprócz przekazywania informacji o wymogach higieny, pozostaniu w domach i społecznej izolacji, nie mówi się dziś o rzeczach podstawowych, że rzeczą najważniejszą w przypadku koronawirusa jest wzmocnienie odporności naszego organizmu? Dlaczego nie daje się ludziom prawdziwie dobrych rad, a głosem autorytetu przekazuje informacje i wymusza postępowanie, które są błędne? Skąd ta niewiedza? Bowiem brak ruchu i pozostawanie w zamkniętych pomieszczeniach naszą odporność pogarsza. Pogarsza ją też strach i stres. A wzmacnia aktywność i przyjemny kontakt z innymi ludźmi, witamina C, czosnek, owoce i warzywa, i w ogóle ruch na świeżym powietrzu, słońce i zdrowe jedzenie. Tak samo nie zyskamy na odporności dzięki noszeniu masek bowiem utrudniamy nimi dostęp do świeżego powietrza. Powinno się je używać jedynie przy bliskich kontaktach w zatłoczonych miejscach publicznych, a w szczególności w zamkniętych pomieszczeniach. W imię naszego zdrowia, zacznijmy więc znowu żyć z otwartą twarzą i korzystać z pięknej wiosennej pogody.
Covid-19 można skutecznie leczyć sprawdzonymi lekami: Chlorochiną i Hydroksychlorochiną:
Przewidując dalszy rozwój wypadków, trzeba jasno powiedzieć, że ilość chorych w kraju i na świecie będzie do pewnego momentu nadal rosnąć i należy być na to przygotowanym. Ale rozum podpowiada, że koronawirus nie jest groźniejszy od innych wirusów, że atakuje przede wszystkim osoby starsze, chore i mniej odporne, i że można go skutecznie leczyć. W przypadku wyraźnych objawów chorobowych sprawdzonymi lekarstwami są Arechin (Chlorochina) oraz Plaquenil (Hydroksychlorochina). Zostały one zastosowane do leczenia pacjentów w Korei Południowej, która, jak wskazuje bardzo mała liczba zgonów, nadzwyczaj skutecznie poradziła sobie z COVID-19. Aby więc skorzystać z tego wzoru i zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby, należy zastosować środki odpowiednio proporcjonalne. Nie mogą być to metody radykalne, jakie są obecnie stosowane w wielu krajach i które faktycznie okazują się nieskuteczne. Zamykanie ludzi na siłę w mieszkaniach i mandaty za wychodzenie do niczego nie prowadzą, a są jedynie jawnym pogwałceniem wolności osobistej i przyrodzonej godności człowieka.
Kiedy zamknięto granice, zawieszono podróże lotnicze, pozamykano ludzi w domach, zmuszono ich do posłuszeństwa i skazano na bierność, a w cieniu tego wszystkiego wali się gospodarka światowa, a jednocześnie niektórzy na tym zyskują, a inni tracą oraz skoro koronawirus był już znany ponad pięćdziesiąt lat temu, a teraz niespodziewanie wybudził taką panikę, pytanie postawione na początku, czy to rzeczywiście wielka pandemia czy też największa pomyłka, wydaje się zasadne. Chociaż jeszcze za wcześnie, aby na nie w pełni odpowiedzieć, ważna jest konkluzja. Należy jak najszybciej wrócić do normalności.
Od pamiętnego czwartku żydostwo uatrakcyjniło polskim gojom życie i naznaczyło ich maseczkami tak jak Adolf Eichmann naznaczył żydów żółtymi gwiazdami w okresie II WŚ.
Ciekawe, czy dumny naród polski polubi swoich ciemiężycieli, tak jak Żydzi w Gettach w początkowej ich fazie, kochali Niemców?
Bracie Sarmato, proszę wybaczyć, ale Pan ma chyba zaawansowaną sklerozę. Ten tekst o żydostwie i maseczkach kojarzących się Panu z żółtymi gwiazdami, znakowaniem gojów jak Eichmann znaczył Żydów, zamieścił Pan już szósty raz. Niech Pan się opamięta i zlituje nad nami.
Ponadto ta analogia maseczek i opasek z gwiazdami Dawida jest błędna. Niemcy siebie tymi gwiazdami nie oznaczali, a nasi umiłowani przywódcy zarządzający przymus chodzenia w maseczkach dumnie w nich sami paradują przed kamerami.
Nie tylko w maseczkach. Tutaj w niebieskich rękawiczkach jak fantomas. Dzięki rękawiczkom pan Gowin ma nadzieję nie zarazić się od własnego telefonu ;-)
Wiedza o koronowirusach jest znana od 50 lat, a opublikowana przez prof. Jabłońskiego 40 lat temu. Dlaczego nie mają jej lekarze? Otóż dlatego,że już na przełomie lat 90 i 2000 zaczęli się masowo prostytuować w koncernach farmaceutycznych woląc lepiej płatną pracę na stanowisku przedstawiciela handlowego stręcząc aptekom OTC – rzekome preparaty lecznicze.Inni w zespołach opiniotwórczych rekomendowali trucizny m.in. szczepionki. Nastąpił upadek etosu tego zawodu i zmiana modelu kształcenia. Przestali leczyć – szukać przyczyn. Stosowali tylko terapię objawową. Tak jest do dziś.
Dodam, że sprawę znam z autopsji, bo pracowałem jako product manager i w dziale marketingu na stanowisku kierowniczym. Oficjalnymi- dozwolonym przez prawo metodami korumpowania lekarzy i aptekarzy były drogie prezenty np. bizuteria sprzęt Rtv lub opłacone wycieczki do egzotycznych krajów.
Na koniec: Dziś z powodu lojalności stadnej targowica z PiS zachowuje jednolity przekaz propagagandowy dla ciemnego ludu, wykonując polecenia zewnętrzne wiodących agend NWO. Szumowski, sługa zbuntowany /minister-sługa/ znarowił się i wszedł w rolę buńczucznego kacyka, który ma czelność łamać prawo naturalne. Podobno on też jest wyksztalconym lekarzem;-)
Kardynalny błąd prof. Karpowicza to powołanie się na publikację-podręcznik L. Jabłońskiego, który pisał w 1980 roku o koronawirusie, który powoduje zaledwie jakieś…przedziębienie. Prawda, był taki koronowirus, bo nauka dziś wylicza około 49 gatunków koronawirusów, podobnych z wyglądu, ale bardzo różnych sobie w skutkach. Jest o tym w angielskiej wikipedii “Coronaviridae”.
Ten obecny kronawirus ma potworne działanie. W chorobie SARS-CIV-1 w 2003 r. uśmiercał około 50% chorych po 65 roku.
Teraz uśmierca np. blisko 100% zarażonych w Anglii (zob. Woldometer)
Nieco mniej w Holandii, Norwegii i Szwecji! Ogólnie w skali całego świata obecnie 20% chorych. A w grupie seniorów? Brak informacji.
W sumie – coś okropnego!
Brednie.
Badacze ze Stanfordu i Oxfordu twierdzą coś zupełnie innego.
https://prawy.pl/107996-naukowcy-z-uniwersytetu-stanforda-wskazali-ze-koronawirus-dziesiec-razy-mniej-zabojczy-niz-grypa/
Straszenie koronawirusem wychodzi coraz gorzej.
Może dojść także do skutków nieprzewidzianych przez straszących.
Może być śmiertelnie groźne dla organizatorów tej hucpy.
I oby tak było.
P.S. Skrypt forum dalej wyprawia głupoty.Próbowałem wstawić linka. Nie dało się.
Wiedziałem, że prędzej lub później pojawią się dyżurni przerażacze. Covid-19 jest groźny dla osób starszych oraz dla osób chorujących przewlekle. Poza tym ma niską śmiertelność. Widzę, że Szanowny Kommentator pływa w temacie. W pandemię też wierzymy?
Denialsami (denialistami?) ktoś już też chce się zaopiekować… :))
Eksperci: “Korona-denialiści” naprawdę mogą nam zaszkodzić.
Na podstawie treści komentarza wnioskuję, że kolejność Pana działań była następująca: w trakcie pisania komentarza 1) kliknął Pan przycisk [link], gdy nie był zaznaczony tekst, który ma być aktywnym linkiem 2) do okienka z zapytaniem o URL wkleił Pan adres strony 3) kontynuował Pan pisanie swojego komentarza 4) Opublikował Pan komentarz.
W tej sytuacji wszystko, co Pan napisał w kroku 3, WordPress potraktował jako aktywny tekst, po kliknięciu którego, czytelnik jest odsyłany pod wskazany adres strony.
Zalecam stosowanie kolejności działań opisanej w poradniku: Wstawianie linku do innej strony. Trik polega na tym, aby najpierw 1) wpisać do komentarza słowa, które mają być aktywnym linkiem do innej strony, potem 2) zaznaczyć te słowa (podświetlić), a dopiero potem 3) kliknąć przycisk [link] i wkleić adres tej strony. Ten przepis pozwala wstawić link wewnątrz jakiegoś zdania tak, jak ja przed chwilą to uczyniłem wyżej w tym akapicie.
Alternatywnym sposobem i dużo prostszym (!) jest wklejenie linku do innej strony w nowym pustym wierszu. Wtedy WordPress automatycznie podlinkuje ten adres w ten sposób, że po jego kliknięciu przejdziemy na wskazaną stronę. Ten sposób zademonstrowałem w Pana komentarzu, poprawiając nieudany link. Zostawiłem w tym poprawionym wierszu goły adres URL strony, a WordPress go automatycznie przerabia na aktywny link.
Panie Stanko, takich absurdów to nawet w TV nie wciskają. Proszę ku naszej uciesze spróbować dowieźć, że prawie każdy nosiciel wirusa w Anglii umiera. Jeżeli nie jest Pan w stanie tego zrobić, proszę tutaj publicznie przeprosić prof. Koraba-Karpowicza, że próbował Pan szargać jego dobre imię, podając nieprawdziwe informacje.
Panie Poruszycielu,
Myślę, że dla Pana Stanko to zbyt mało ambitne zadanie.
Prędzej niech wykaże, że śmiertelność wśród nosicieli wirusa wynosi ,dajmy na to, 140%.
A co tam.
Dajmy mu fory.
No niech będzie,że 120%.
Pan Stanko ma zadanie do wykonania i robi to najlepiej jak potrafi nie pomny,że w razie co może się zrobić strasznie nieprzyjemnie gdy wkurwione narody (a to się już zaczyna) popędzą kota “przerażaczom”.
Milicja/policja/wojsko może nie nadążyć ratować z rąk rozentuzjazmowanego tłumu vel ciemnego luda, a potem znowu będzie,że antysemityzm.
;-))) Nie od razu Kraków zbudowano. Niech zacznie od 100%.
Panu marzy się jakaś rewolucja ciemiężonego ludu i rozlew krwi na ulicach, a to nigdy w historii nie skończyło się dobrze dla tego ludu. Nie tędy droga. Powtarzam za Prymasem Hlondem: zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie zwycięstwem Matki Najświętszej. Naszą bronią jest Różaniec. Broń palną warto mieć do obrony domu i rodziny, ale nie po to, aby iść z nią na policję i wojsko.
A co jeśli to jest nie nasza policja, ani nie nasze wojsko, tylko obce? Tzn. niby nasze, ale wykonujące rozkazy obcych? Np jak za Tuska i Rostowskiego – policjanci okradali nas przy pomocy bezprawnych mandatów, zaocznych wyroków, fałszywych danych, adresów, bo za to dostawali “premie”?
Mnie się nic nie marzy.
Ja tylko znam historię.
Niestety, żaden z podanych przez Pana dwóch sposobów nie działa (przy czym dodam, że nie stosowałem sposobu, aby zastąpić link jednym słowem, np. tutaj). I moje uwagi dotyczą mojej ostatniej notki: “Kieszonkowe prawo… etc.”, a nie komentarza.
Otóż stosowałem te 2 sposoby po kilkadziesiąt razy i nigdy mi się nie udało, więc odpuściłem. Co ciekawe – dwa linki prawidłowo wkleiły się do notki, zaś pozostałe pięć nie! [Choć w trakcie edycji (na kokpicie) wszystkie 7 były podświetlone! Więc rację ma p. Zapinio, twierdząc że jest tu jakiś feler!
[Przy okazji – proszę więc poprawić mi te linki w notce, bo dwukrotnie prosiłem o to CzL, ale bezskutecznie..? A nie mam do tego już “nerwów”, bo straciłem na to godziny!!!]
Przy okazji jeszcze jedno spostrzeżenie. Pisząc powyższy komentarz, nie zauważyłem, że nie jestem zalogowany, ale został opublikowany..? Ponieważ chciałem go edytować, aby dokonać drobnej korekty (zamknąć otwarty nawias), więc bezzwłocznie zalogowałem się i najechałem kursorem na swój powyższy komentarz (sprzed 15 sekund), aby go edytować.
Nic z tego – to także nie działa; edycja komentarza – mimo, że jestem jego autorem; pod własnym nazwiskiem, wyświetlonym na czerwono – jest dla mnie niedostępna!
Proszę także o instrukcję jak wkleić do komentarza (bo do notki potrafię) obrazek, który mam zapisany na kompie, a więc nie posiada on adresu URL..?
P. S. Jak zauważyłem teraz w “Ostatnich komentarzach” (druga kolumna od prawej), system mnie jednak rozróżnił, przypisując jeden komentarz mojemu nazwisku na czarno, a drugi – mojemu nazwisku na czerwono?
Widać więc, że nawet ci niemcy Adolfowi, byli mądrzejsi od tych “umiłowanych przywódców” dedykowanych resztówce Narodu Polskiego.
Poseł Braun powiada, że wzięli nas za twarz – tu łącze:
Panie Bracie, zawsze mówiłem, że ze sprytki pustynne trzeba lać tak jak to robił NSZ z różnymi bandziorami w czasie IIWŚ i po wojnie – po 20 kijów na gołą d…. – a nie wykonywać ich “polecenia”, zarządzenia, okólniki, konstytutki, ustawki, zakazy, nakazy …
“Bić i słuchać czy żyje” jak mawiał moja Babcia szlachcianka 50 lat temu.
Ja ciągle nie mogę pojąć tego fenomenu. “Spokojnie, umierają tylko starsi i schorowani”. A starsi i schorowani to już nie ludzie?
W armii niemieckiej za defetyzm rozstrzeliwano.
Słusznie.
A jeśli umierają to co ?
Ma pan się zamiar bać do końca życia, który to koniec i tak nastąpi i zamieszkiwać w kanałach ?
Gdyby to opisywał tabloid tytuł by brzmiał:
Dramat Migorra trwa! :))
Starsi, schorowani i słabi byli również w dobie przed koronaszajbusem i również umierali. Gdzie pan wtedy był? Rozdzierał pan szaty nad ich losem?
Pytanie ‘…to już nie ludzie?’ jest jak najbardziej racjonalne tylko adresat się panu pomylił.
A wiele wskazuje na to, że ofiar wirusa będzie więcej chociaż wcale nie będą zakażone.
Pacjenci wysyłani są na oddziały zakaźne, mimo tego, że potrzebują pilnej pomocy u lekarzy innych specjalizacji.
Oczywiście odpowiedź jest do #Migorra. :))
Zastrzelenie policjanta za wlepiony bezprawnie mandat jest fatalnym pomysłem.
Panie Bogdanie, poprawiłem linki w Pana notce Kieszonkowe prawo, kieszonkowego dyktatora, dla kieszonkowego… ludu!.
Adresy stron wkleił Pan do tekstu prawidłowo. Potem należy 1) zaznaczyć tekst, który ma być aktywnym linkiem, czyli wklejony adres strony, 2) kliknąć ikonę wstawiania linku na pasku narzędziowym, 3) wkleić ponownie adres strony, ale już nie do tekstu notki, lecz do okienka z adresem. Gotowe.
Korzystając z okazji, podczas poprawiania linków w Pana notce, dodałem szczegółowy opis, jak to się robi, w poradniku: Wstawianie we wpisie linku do innej strony
“Dwukrotnie prosiłem o to CzL, ale bezskutecznie..?”. O czym Pan pisze? Kiedyś poprawiłem Panu dwa linki w notce. Żeby wstawić swoj obrazek do komentarza trzeba go najpierw zaimportować do naszej biblioteki obrazków i skopiować jego adres do dokonaniu importu. Robi się to w trybie edycji którejś ze swoich notek.
To jest prawidłowe działanie. Jeżeli komentarz jest opublikowany, gdy komentator jest zalogowany, w prawej kolumnie pojawia się nazwa komentatora na czerwono (w Pana przypadku imię i nazwisko). Gdy komentator nie jest zalogowany, podana nazwa jest wyświetlana w prawej kolumnie na czarno. Edytować można tylko te komentarze, które zostały opublikowane w czasie zalogowania na portalu. Tylko te wskazane na czerwono zostały uwierzytelnione, że są Pana autorstwa, dzięki zalogowaniu. Tylko one są powiązane z Pana kontem.
Pan opublikował komentarz, nie będąc zalogowanym. Po zalogowaniu chciał Pan wyedytować ten komentarz. Nie ma takiej możliwości, ponieważ po zalogowaniu może Pan edytować tylko komentarze powiązane z Pana kontem, te na czerwono.
Wspaniała fotografia, wymowna i bardzo na czasie…
To pytanie zadał już pan Zapinio pod wpisem Kohorta techniczna pomaga. Tutaj jest obszerna odpowiedź z przykładem. W skrócie, albo trzeba ten obrazek wysłać na serwer ekspedyt.org, albo na dowolny inny serwer w Internecie, który oferuje darmowy hosting obrazków. Obrazek, który chcemy opublikować w komentarzu, musi posiadać internetowy adres URL. Obrazek na dysku komputera domowego nie ma URL, więc nie można go wskazać w komentarzu do wyświetlenia.
PS. Trochę zrobił nam się bałagan pod wpisem. Przemieszanie wątków pandemicznych z technicznymi. Przeniosę potem komentarze na tematy techniczne pod wpis Kohorta techniczna pomaga.
Ten test nie jest mój ale postanowiłem go tu wkleić bo w bardzo obrazowy sposób pokazuje światowy cynizmu i hipokryzji.Są światowe statystyki śmiertelności.
51, 560-zmarło na koronawirusa (naprawdę?)
123, 755-zmarło na grypę sezonową
214, 357-zmarło z powodu spożywania brudnej wody
249, 673-zmarło na malarię
272, 956-zmarło na samobójstwo
343, 604-zmarło w wyniku wypadku
427, 892-zmarło na HIV (AIDS)
636, 628-zmarło na alkohol
1,272,451-zmarło z powodu palenia
2,090,499-zmarło na raka
2,846,843-zmarło z głodu
10,819,041-zmarło z powodu aborcji
Źródło: worldometers.info
https://vk.com/id51590065?z=photo-66196158_457251378%2Fwall51590065_73393
Cytat: “Skądinąd półgłówki i tak ich nie zrozumieją, bo się nie znają na cyfrach”.
Powyższa ocena Ocena też nie moja,Pana Gajowego Maruchy ale bardzo trafna i również na czasie.
Migorr, co Ty w ogóle oglądasz? Telewizję? Ofiar w tej grupach ryzyka byłoby na pewno mniej gdyby nie upadek etosu lekarza, nie tylko w Polsce. U nas konowałom nie chce się leczyć pacjentów. Przejawiać inicjatywę i troskę o chorego.W systemie dodatkowo panuje chaos.
W samo sedno, Bracie Kabriolecie. Migorr nie przejmował się umierającymi staruszkami pół roku temu, ani w poprzednie zimy, kiedy umierało ich więcej niż w tym roku. Nie przejmuje się ludźmi umierającymi liczniej na bardziej śmiercionośne choroby niż te spowodowane przez koronawirusa. Został zaprogramowany przez media na wąskie widzenie tylko tegorocznych ofiar koronawirusa.
Na Mszy świętej w Poznaniu usłyszałem od jednego księdza słowa prawdy na ten temat. Powiedział, że jest wysoce niesprawiedliwe podejmowanie takich niesłychanych środków wobec zarażonych koronawirusem, a jednocześnie zaniedbywanie chorych na inne groźniejsze choroby, na które umiera dużo więcej ludzi.
Grzegorz Braun ma rację.
Proszę nam pokazać, Panie Sarmato, jak Pan to robi. Proszę nagrać jakiś filmik instruktażowy i wrzucić na YouTube. Na przykład, gdy policjanci zatrzymają Pana za złamanie jakiegoś zakazu, a Pan daje im po 20 kijów na gołą d… Krok po kroku poproszę, z prostym komentarzem w trakcie i wyjaśnieniem, jak przedszkolakom, żeby każdy zrozumiał.
Proszę bardzo – pokazuję i objaśniam:
– chodzę bez maseczki i gumowych rękawiczek. (Raz tylko założyłem jedną foliową w Biedronce, bo nie chcieli mnie wpuścić a musiałem kupić coś wieczorem do jedzenia.)
– w Hali Mirowskiej w samie “Społem” nigdy nie dezynfekowałem rąk
– po 20 kijów na gołą d… dla sprytków pustynnych a nie jakimś Bogu ducha winnych krawężników (proszę czytać ze zrozumieniem)
– wszystkim agresywnym wobec mnie za brak “maseczki”!stawiam pytanie czy go zaczepiam czasami daję zjebkę
– edukuję rodzinę i znajomych ciekawymi materiałami znalezionymi w Internecie na temat tej fałszywej “pandemii” np. takimi komentarzami:
*****************
Nie wiecie co się dzieje w szpitalach? To wam opowiem prawdziwą historię.
TVP PiS, POLSAT i TVN tego nie powie więc to ja Państwu powiem.
Było tak. Kolega lat 60 złamał nogę – dwie kości między stopą a kolanem . W Szpitalu Bródnowskim zrobili mu 2 badana na koronawirusa i AIDS i … na jakiś wymaz którego wynik będzie jutro (24.04.2020) o godz. 14.
Gościa odesłali do domu – przyjechał po niego jego sąsiad, bo pogotowie nie wozi chorych ze względu na … koronawirusa – gdzie leży i wyje z bólu!
Czeka go operacja w Szpitalu Bródnowskim jak został poinformowany – chyba będą łączyć na gwoździe – ale będzie ona pojutrze lub za 4! dni w poniedziałek ze względu na … “koronawirusa”.
Dałem mu telefon i kazałem dzwonić na na izbę przyjęć SOR, do Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej św. Anny na ul. Barskiej w Warszawie, bo poniedziałku to kolega może nie doczekać. Co dalej to nie wiem … ale wiem już jak mason, min. Maseczka-Szumowski zorganizował “służbę zdrowia”. To są Tworki i Drewnica nie służba zdrowia.
A tak nawiasem to ciekawe ile dziesiątek tysięcy jest podobnych przypadków w całej Polsce?
cd. tej historii po trzech dniach:
Kolega po 4 dniach, w sobotę dostał informację ze Szpitala Bródnowskiego, że na powtórne łamanie nogi – bo chyba po 5 dniach się już trochę zrosła – na poniedziałek z informacją dodatkową … i proszę dobrze się trzymać, – “żeby sobie tylko nie wyobrażał, że to będzie na pewno poniedziałek, bo takich jak on jest bardzo dużo!”.
Szok w trampkach, co zrobiono z tą służbą zdrowia na bazie fałszywej “pandemii”.
Tak w ogóle to Kolega jest strasznym PiSowcem (ja Korwinowcem-wolnościowcem) i jak sądzę dlatego, na moją kąśliwą uwagę, że „PiS go nieźle urządził” odpowiedział mi, że to traktowanie jego przez Służbę Zdrowia to wina … PO!
Zaniemówiłem na kilka sekund … tego się nawet po nim – zapamiętałym PiSowcu – nie spodziewałem.
Dzieją się rzeczy niewyobrażalne.
*********************
A w ogóle to czepiasz się Pan tylko mnie, jakbym tu się tak bardzo czymś wyróżniał. Domyślam się o co chodzi ale poczekam aż Pan to napisze.
Powtórzę się znowu ale bez powtórzeń ani rusz gdy lud tak niechętnie uczy się czegokolwiek poza złymi skłonnościami.
I tak, co to jest PRAWO i skąd ono jest?
Suwerenem jest Bóg. Prawo jest tylko Boga. Jest boże. Księga Izajasza mówi: 42. 1. “Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo.”
Dobrą wykładnię w materii (łamania) prawa (lekceważenie legalizmu prawa rzymskiego) podsunął p. Selin z PiS w rozmowie z dziennikarką z Polsatu, Beatą Lubecką, pytając, czy w Generalnej Guberni Polacy też mieli przestrzegać prawa i wydawać żydów na śmierć.
Ogólnie rzecz biorąc to problem polega na tym, że ludzie mylą PRAWO z „prawem”. PRAWO jest tylko Boże zaś „prawo” są to przepisy w wydaniu często różnych takich, którzy tylko chcą jeden drugiego okraść.
Zrozumcie proszę, że prawo jest tylko Boże i nie ma innego. Ludzkie są obyczaje. Dobre obyczaje. To, co Timermansy, TVNy nazywają prawem to są tylko przepisy pomocnicze jak np kodeks drogowy. Przepisy mają uporządkować i ułatwić życie, ale nie są żadnym prawem.
Tak jako ciekawostkę przypomnę, że takie niewinne przepisy ruchu drogowego doprowadzili komunistyczni złodzieje do absurdu, utrzymując w kodeksie drogowym jeden taki paragraf o obszarze zabudowanym, który pozwalał każdemu milicjantowi nieźle zarobić. Reasumując:
prawo = Prawo Boże
„prawo” = Lewo, syf, korupcja i zniewolenie słabszych i nienależących do sitw
Prawo jest tylko jedno, Boże. I nie ma innego.
Szczęść Boże
P.S. Święta Teresa z Aville: „Przeklęta taka wierność, która posuwa się aż do sprzeniewierzenia się prawu Bożemu! Jest to przewrotny obyczaj świata” (Księga życia).
Za to żydzi w Generalnej Guberni przestrzegali niemieckie prawo. Tu opis tej praworządności żydowskiej: „Nader bezwzględne świadectwo na temat poczynań żydowskiej policji w Warszawie dostarczył Baruch Goldstein, przed wojną współorganizator bojówek Bundu. Wspominając lata wojny, Goldstein pisał bez ogródek: “Z poczuciem bólu i wstrętu wspominam żydowską policję, tę hańbę dla pół miliona nieszczęśliwych Żydów w warszawskim getcie (…). Żydowska policja, kierowana przez ludzi z SS i żandarmów, spadała na getto jak banda dzikich zwierząt [podkr. J.R.N.]. Każdego dnia, by uratować własną skórę, każdy policjant żydowski przyprowadzał siedem osób, by je poświęcić na ołtarzu eksterminacji. Przyprowadzał ze sobą kogokolwiek mógł schwytać – przyjaciół, krewnych, nawet członków najbliższej rodziny. Byli policjanci, którzy ofiarowywali swych własnych wiekowych rodziców z usprawiedliwieniem, że ci i tak szybko umrą” [podkr. J.R.N.] (Por. B. Goldstein: “The Star Bear Witness”, New York 1949, s. 66, 106, 129).“
Innocenty III Papież – Sobór Laterański IV
69. Żydzi nie powinni pełnić urzędów publicznych.
69, 1. Byłoby absurdem, by bluźniący Chrystusowi sprawował władzę nad chrześcijanami. Dlatego z powodu zuchwałości przestępców odnawiamy w tym artykule roztropne zarządzenie synodu w Toledo i zabraniamy, by Żydzi pełnili urzędy publiczne, ponieważ dawałoby im to pretekst do większego nękania chrześcijan. Jeżeli ktoś powierzy im taki urząd, po uprzednim upomnieniu zostanie ukarany, jak na to zasłużył, przez synod prowincjonalny, który nakazujemy odbywać każdego roku.
69, 2. Takiemu urzędnikowi zabrania się kontaktów handlowych oraz innych z chrześcijanami na tak długo, dopóki wszystkiego, co uzyskał od chrześcijan przy okazji pełnienia tego urzędu, nie obróci na korzyść ubogich chrześcijan, zgodnie z zaleceniem biskupa diecezji. Powinien on ze wstydem usunąć się ze stanowiska, ponieważ bezwstydnie przyjął to, co mu się nie należało.
69, 3. Ten sam przepis stosowany niech będzie wobec pogan.”
Szuka pan powodów do strachu… Proszę. Teraz może się pan zacząć bać.
Źródło 1
A tydzień wcześniej…
Żródło 2
Główny ściek co chwila wybija tytułami dla ciemnego ludu. Zastanawiam się dlaczego w dorzeczy.pl pojawia się ordynarna propaganda. Prostytucja, czy głupota? Czy tak trudno napisać “PiS” zamiast “zjednoczona prawica”?
Panie Zapinio, tutaj Grzegorz Braun dobrze odpowiada na Pana prowokacje i podburzanie nas do wyjścia na ulice, żeby walczyć z naszą policją i wojskiem i dokonywać samosądów.
Broń Boże! Broń Panie Boże, żebyście się teraz moi szanowni, drodzy rodacy, dali wyciągnąć na jakąś bliżej nieokreśloną ulicę. Być może do tego ten scenariusz zmierza, żeby wygenerować bunt, sperzciw, po to, żeby został on spektakularnie spacyfikowany i żeby to, nie daj Boże, miało stanowić pretekst do zewnętrznej interwencji.
Dlatego panów Zapinio, Kwala i Sarmatę proszę o nie występowanie w roli świadomych lub nieświadomych prowokatorów, napędzających ten ciemny scenariusz.
To jest rzeczywiste zagrożenie dla narodu i koszmar, którego wszyscy powinniśmy się obawiać i przed tym bronić. Nie koronawirus, ale totalna inwigilacja, radykalne ograniczenie naszych praw i przymusowe szczepienia, czymś czego jeszcze nie ma, ale już wiadomo, że ma być wszystkim aplikowane.
Predzej czy poźniej “product manager” piszac o medycynie pokaze jakim jest durniem. Będzie z wysokosci swojego “managerstwa” p[oplemizował z propfesore medycyny Szymowskim, bedzie cytowal lewakow farmaceutów i innych medrców kontestatorow, zamiast poprosic kogos o prztłumaczenie artykułów z Lancet’u czy ionnych prawdziwie naukowych czasopism medycznych. Ale wtedy nie mógłby pluc swoja kacapska ślina na Polakow i ich demokratycznie wybrany rząd.
… i jak Pan sobie w związku z tym wyobraża obronę przed tym ?
Kreda na chodniku czy “wszyscy jesteśmy jedną rodziną” ?
A może różyczka w klapie ?
Oporniczek (to już było) ?
Jakieś rekolekcje z przyzwoitości, etyki i moralności dla Umiłowanych Przywódców i ich służb ?
Nawracanie na demokrację (radziecką) ?
Widzę u Pana zespół wyparcia (rzeczywistości).
Jak u kotka, który chowa głowę pod szafę i myśli,że go nie widać.
To, że ktoś o czymś nie powie to nie znaczy,że to przestaje istnieć.
To typowo marksistowskie podejście.
Tak nazywany przez Pana “ciemny scenariusz” i tak się spełni.
Gdzie się zacznie nie wiem. Może to będzie Francja.Może Niemcy (oni bywają BARDZO systematyczni).
Podpisuję się pod każdym Pan słowem, Panie Bracie
I pokłony załączam szczere.
P.S. A Pana “Poruszyciela” zapewniam, że nie jestem i nie występuję w roli żadnego świadomego lub nieświadomego prowokatora, tylko po prostu, NIE KUCAM PRZED ŻYDAMI i nie biorę udziału w ich chorych*** “pandemiach”.
Ot i wszystko.
***
Mediami w 100% tak w Polsce czy w USA sterują żydzi. To oni doprowadzają świat do absurdu ponieważ są chorzy podwójnie. Raz na “naród wybrany” a po wtóre na chorobę Taya-Sachsa. To determinuje takie zachowania jak opisane w powyższej notce.
Połączenie tych dwóch ciężkich schorzeń pod jednymi czaszkami daje takie efekty.
Żydzi tak mają. To jest powodowane u nich chorobą Taya-Sachsa (gangliozydoza GM2).
Choroba Tay-Sachsa to rzadka choroba genatyczna o charakterze spichrzeniowym. W jej przebiegu dochodzi do odkładania się gangliozydu GM2 w komórkach mózgu. Jest to substancja lipidowa, a przyczyną jej spichrzania jest upośledzenie lub brak wydzielania β-heksozaminidazy, która rozkłada gangliozyd GM2. Jest to choroba występująca w populacji Żydów Aszkenazyjskich.
Ustalono, że mutacja i jej dziedziczenie jest spowodowane bliskie pokrewieństwo rodziców dziecka np. małżeństwa między kuzynostwem, wujem a siostrzenicą.
Przykładową jest choroba Tay-Sachsa występująca najczęściej w populacji Żydów Aszkenazyjskich.
Przyczyny choroby Choroba Tay-Sachsa (łac. morbus Tay-Sachs, ang. Tay-Sachs disease), znana jeszcze pod nazwami gangliozydoza GM2, niedobór β-heksozaminidazy i sfingolipidoza, to choroba spichrzeniowa. Oznacza to, że w jej przebiegu dochodzi do odkładania się gangliozydu GM2 w ośrodkowym układzie nerwowym. Gangliozyd GM2 to substancja lipidowa. Spichrzanie się jej w mózgu jest efektem niedoboru lub braku enzymu rozkładającego gangliozyd GM2 – β-heksozaminidazy. Jest to skutek mutacji w genie HEXA, dziedziczona autosomalnie recesywnie. Odkładanie się GM2 w mózgu skutkuje pojawieniem się objawów chorobowych. Występowanie i rozpowszechnienie
Choroba występuje w populacji Żydów Aszkenazyjskich, Cajunów i Amiszy. Częstość występowania choroby oszacowano na 1:3600 wśród Żydów Aszkenazyjskich i 1:320 000 noworodków w USA.
Słuszna uwaga. Ja już dawno to zauważyłem. W Polsce prawicą jest tylko KONFEDERACJA. Reszta to banda okrągłostołowa dla niepoznaki zwana prawicą i lewicą…
Od 1945 roku w Polsce nic sienie zmieniło i dalej tkwimy w komunie.
Ale Polactwo tego nie rozumie…
Szanowny Panie PORUSZYCIEL. Nikt z wymienionych tzn. Pan Zapinio, Ja i Pan Sarmata nie jest żadnym prowokatorem. My mamy po prostu swoje zdanie i wyrażamy je w sposób bezpośredni nazywając rzeczy po imieniu a nie w formie zawoalowanej. Pan tego nie rozumie bo Pan jest po prostu zwykłym tchórzem…
Sam Pan sobie przeczy. Przecież zgadza się Pan z każdym słowem pana Zapinio, a on pisze o “wkurwionych narodach” i “rozentuzjazmowanym tłumie”, który swoimi rękami morduje przywódców. A których? A wszystko jedno… Pan Zapinio zabawia się nieładnie w prowokatora, a Pan, Panie Sarmato mu teraz wtóruje “w każdym słowie”. Chyba widzi Pan jakąś różnicę między zaniechaniem kucania i nie braniem udziału w pandemii manipulacji, a czynnym włączeniem się samosądy i mordowanie jakiegoś enigmatycznego grona przywódców, że nawet nasza policja i wojsko nie zaradzi temu rozjuszonemu tłumowi. Taką kuszącą wizję roztoczył prowokator Zapinio.
Tiaa.. jeżeli nie chcę strzelać do naszej policji i wojska to jestem tchórzem. Pan jesteś za to głupcem, Panie Kwal, czyli w Pana osobliwej terminologii Polactwem.
No, co ja pacze…
O! A tutaj to się wszyscy przeciwko ministrowi zmówili… link.
Lan, co? A, Lancet! Czy to ten sam?
link
Od dawna te objawy?
Proszę Pana Czarną Limuzynę o interwencję.
Nazwałbym Pana Poruszyciela idiotą,ale jednak tego nie uczynię.
@widzący i pewnie tak samo bystry, inteligentny,potrafiący wyłapać różne aspekty sprawy, znający smak kacapskiej śliny, kochający demokratycznie wybraną targowicę, zachwalający fircyka, który jednego dnia kpi z noszonych maseczek, a drugiego nakazuje ich noszenie. Pewnie w gronie ulubieńców jest jeszcze JK wychowanek żydokomuny- fakt na ogół nie znany fanatykom. Panie widzący opisałem fakt zdegenerowania części lekarskiej kasty, zjawiska którego byłem naocznym świadkiem.
Proszę się nie denerwować, przecież nie chodzi o żadne strzelanie…Panie PORUSZYCIEL, co Pan wypisuje ? Chodzi o to, żeby mieć swoje zdanie, wyartykułować je i bronić tego zdania popierając faktami, wiedzą, dokumentami. Jak ktoś jest skurwysynem to trzeba mu to powiedzieć a nie bać się, że kanalia się obrazi…”Słowo”…właściwie pojmowane oczywiście, to potęga i ma ogromną moc !
“Chodzi mi o to, aby język giętki, powiedział wszystko, co pomyśli głowa a czasem był jak piorun jasny, prędki a czasem smutny jako pieśń stepowa”…
Pan na pewno to zna i wie ale Pan ma jakieś skrupuły i się po prostu boi…
Pax vobiscum. Od kilku dni jestem poza światem. Jak dobry Bóg da wrócę za jakiś czas. Jutro przeczytam komentarze.
Co to znaczy poza światem ? Co się dzieje ?
Wiem, że już normalnym Polakom ulewa się ta żydowska papka zwana “pandemią”, ale skoro są tacy jak
czyli ludzie ‘pędzący srala’ jak to się mówiło w mojej dziecięcej bandzie, to podaję ciekawe opracowanie, do którego ktoś się bardzo przyłożył.
Podaję łącze, bo może ono uspokoi kogoś z tych rozedrganych “TVP INFO -pandemią”:
https://swprs.org/szwajcarski-lekarz-o-covid-19/
Bardzo Panu dziękuję. Ja już to czytałem…Napiszę od siebie, że
afera z koronawirusem pokazała przerażający fakt, że jesteśmy stadem głupich, bezmyślnych, tępych, tchórzliwych BARANÓW!!! Czy to stado BARANÓW zasługuje na coś lepszego niż szykują im władcy świata ?
Ci zidiociali ludzie sami popędzą się zaszczepić i jeszcze za to zapłacą a później będą zdychać w mękach, nie kojarząc z jakiego powodu.
Oni są zasadnie przeznaczeni “na odstrzał”, selekcja naturalna eliminuje półgłówków, w tym wypadku rękami zbrodniarzy uzbrojonymi w szczepionki !
Tylko zupełny głupiec zachwala na katolickim portalu eugenikę i zabijanie swoich rodaków z tego powodu, że wydają mu się oni półgłówkami.
MUSZĘ INTERWENIOWAĆ:
“Kwal” tego nie powiedział/napisał. On mówi o zupełnie czymś innym.
Proszę mu nie imputować i to imputować zbrodniczych działań, bo to nawet nie jest śmieszne.
Proszę się opamiętać i przeczytać to co “Kwal” napisał.
1.Na początek dziękuję Białemu Kabrioletowi za trafne linki rozbijające ględę oderwanych od rzeczywistości fanatków jedynej słusznej opcji antypolskiej formacji (za taką uważam PiS). Tak jak BK zrobił to rownież zapinio, wklejając linka.
2. Do wiadomości ogólnej: Portal przetrwał i isnieje dzięki batalii stoczonej m.in. przeze mnie, Poruszyciela i innych w jego obronie. Tajemnicą Poliszynela jest, że nie zgadzam się z Poruszycielem w pewnych kwestiach, co nie zmienia faktu, że to On podczas mojej nieobecności sprawuje pieczę nad portalem.
3.Konkrety:”prowokator zapinio” jestem rozdarty, bo brzydząc się pacyfizmem równocześnie zdaję sobie sprawę z realiów – z niskiego poziomu świadomości Polaków i ich możliwości. Nie dorastamy do pięt żółtym Kamizelkom.
4.kwal użył dwóch niefortunnych określeń “zasadne” oraz ” selekcja naturalna”.Chciałby Pan Panie Sarmato, aby pański znajomy ze złamaniem został tak potraktowany?
ad. pt. 4.
Jak przeczytamy z uwagą te dwa zdania blogera “kwal” – który nie jest moim znajomym, bo go nie znam i nigdy nie znałem – i zwrócimy uwagę, że “kwal” używa cudzysłowów:
to nie ma tu nic szczególnego i nie wiem o czym ta cała dyskusja, bo na pewno nie o, cyt. “zachwala na katolickim portalu eugenikę i zabijanie swoich rodaków” jak napisał nieprawdziwie “Poruszyciel.
Laudetur Iesus Christus et Maria semper Virgo
Męczę się bez sensu z tym pisaniem a tu jakże piękna odpowiedź dla “Poruszyciel” i “CzL” … i wszystkich Państwa:
https://gloria.tv/post/e78fzjUauhxG3TP9sU2SBZhF4
Przyjmuję do wiadomości, że nie wie Pan, o czym jest ta cała dyskusja. Skoro Pan nie wie, o czym jest mowa, nierozsądnie jest oszczercze obmawianie mnie o pisanie nieprawdy.
Kwal pisze o selekcji naturalnej w odniesieniu do naszego narodu. To nie jest katolicka perspektywa, lecz przyrodniczo-darwinowska, fałszywa, jakoby zachodziła w narodzie jakaś ewolucja i odsiew siłami natury, że w narodzie ostaną się wybitne i mądre jednostki Kwalo-podobne, lepiej przystosowane, a zasadnemu uśmierceniu, czyli selekcji naturalnej, zostaną poddani ci nasi rodacy, których teraz Kwal nazwał półgłówkami, a w innych miejscach uparcie i pogardliwie nazywa polactwem. Takie segregowanie ludzi, w tym przypadku polskiego narodu na Polaków i polactwo jest żywcem wyniesione z żydowskiego sposobu myślenia, żydowskiego kodu kulturowego, podobnie jak głoszenie, że przeznaczenie na śmierć tych słabszych i głupszych rodaków jest zasadne. Kwal głosi parszywe tezy, że polactwo/półgłówki, których oszacował na 85-90%, nie zasługują na inny los. To jest myślenie darwinowskie, żydowskimi kategoriami, eugenicznymi, to jest sprzeczne z perspektywą katolicką i polskim kodem kulturowym.
Pan, Panie Sarmato, broniąc tego Kwalowego sposobu myślenia i tego języka, daje przykre świadectwo swojego stanu ducha. Panu się wydaje, że jak ktoś nawala w Żydów to już jest swój chłop, musi być to mądry człowiek, dobry Polak i katolik. To jest słaby i zawodny probierz.
Problemem jest to co piszę tu poniżej a nie jakiś “Kwal” i jego słuszne zresztą uwagi, ale nie chce “Pouszyciel” tego dopuścić do swego umysłu:
W parafii u św. Andrzeja Apostoła na Chłodnej, u ks. proboszcza prałata dr Leszka Slipka w Warszawie zanotowałem samym sobą następującą statystykę:
15.03.20 – 11 wiernych + ja
22.03.20 – 11 wiernych + ja
29.03.20 – ja na zewnątrz pod zamkniętymi drzwiami głównymi przy lewym zawiasie
05.04.20 – ja na zewnątrz pod zamkniętymi drzwiami głównymi przy lewym zawiasie
12.04.20 (Wielkanoc) – 4 wiernych + ja
13.04.20 (Wielkanoc) – 1 wierny + ja
19.04.20 – ja na zewnątrz pod zamkniętymi drzwiami głównymi przy lewym zawiasie
dzisiaj 26.04.20 – ok. 25 wiernych + ja
Tragedia trwa …
Np. 29 marca 2020, w Parafii Pw. Św. Andrzeja Apostoła w Warszawie ul. Chłodna 9 w Warszawie, o 18:00, ks. proboszcz zamknął drzwi w Kościele i NIKOGO nie wpuścił. Msza się odbyła, ale stałem na zewnątrz pod zamkniętymi drzwiami. Przyszły jeszcze dwie osoby, ale po chwili odeszły do domów. Stałem sam.
30 marca 2020 poszedłem pod kościół od strony Tabernakulum i wyraziłem głęboki smutek i żal, za to, że wierni zostawili Pana naszego Jezusa Chrystusa samego. Stałem tam z 10 minut nic nie mówiąc, a odniosłem wrażenie, że jeszcze w życiu tak się nie pomodliłem. Nie mogłem nóg oderwać, żeby wrócić do domu.
Wszystkim też szczerze i z serca radzę, przepraszać Zbawiciela za te zniewagi, jakie Go od miesiąca spotykają. To jest czas wielkiej łaski, czego nikt jeszcze nie zauważył, nawet wśród osób duchownych.
Laudetur Iesus Christus et Maria semper Virgo
Wiecie dlaczego się tak bardzo przejąłem nowym wirusem? To może Wam wszystkim wytłumaczę, żeby być dobrze zrozumiany. Od kilku lat obserwuję, że istnieje jakaś plaga chorób górnych dróg oddechowych. Z kim się nie widzi, albo nie rozmawia, to permanentnie kaszle, ma katar, chrypkę, chrząka. Nie na chwilę, tylko cały czas. Podobnie jest z małymi dziećmi. Prawie każde dziecko, o którym słyszę niemal nieustannie ma infekcje. Kolejki do lekarzy z powodu różnych zapaleń gardła, czy gryp są nieporównanie większe z poprzednimi latami. Nikt przez lata nie widział problemu, lekarze bez refleksji ładowali w ludzi tony antybiotyków. Bałem się, że kiedyś przyjdzie taki wirus, albo bakteria (bardziej stawiałem na to drugie), który spowoduje, że nie będzie już na to leku i ludzie zaczną po prostu umierać z powodu zwykłej infekcji gardła. Więc ten cały koronawirus to takie spełnienie się mojego czarnego snu. I jestem pewien, że to dopiero początek, że tych nieuleczalnych wirusów i bakterii będzie więcej, że w końcu nie damy nim rady. Tylko i wyłącznie przez głupotę lekarzy, którzy ładowali w ludzi te cholerne antybiotyki
Nie tylko Antybiotyki, rownież szczepionki. Antybiotyki dopiero w ostateczności, a przedtem wymaz i antybiogram. Niestety, konowały nie chcą nawet tego robić, a jest to szybka diagnostyka jaka “franca” odpowiada za infekcję. Standardowy tekst konowała brzmi: “dam antybiotyk o szerokim spektrum działania”.
A pytał pan tych ludzi o dietę? Co oni zwykle jedzą? Jak często myją ręce? Czy zdają sobie sprawę z tego, że zawartość mikroelementów w dzisiejszej marchewce, kapuście, kalafiorze itd. ma się nijak do tej z lat np. Gomułki? Kiedy oni ostatni raz pili mleko (MLEKO, a nie jakieś pobielane wytwory)? Pytał pan o karmienie zwierząt hodowlanych antybiotykami?
To następnie trzeba spytać czym się zajmuje GIS, bo nie jestem taki pewien czy akurat jakością produktów żywnościowych na rynku.
I teraz dopiero dochodzimy do lekarzy i ich szaleństwa z… Ale to już opisał #CzL powyżej.
—————————–
A tak w kwestii uzupełnienia o czym tu sobie rozmawiamy. Dożyjemy czasów gdy będziemy wyrzucać komórki…?
Epidemia na lata
A Pan Poruszyciel, bojąc się własnego cienia widocznie ,bo i szaleńcza odwaga i bezkompromisowość (Pan Poruszyciel z pewnością ma się za człowieka już to odważnego już to bezkompromisowego n’est pas ?) ma wszak swoje granice, obdarzył mnie wdzięcznym epitetem “prowokatora” unikając przy tym starannie jakiejkolwiek odpowiedzi na zadane Mu przeze mnie pytania.
Powtórzę je zatem, bo zdaje się niedosłyszał…
To nie problem mojego słuchu, lecz Zapinio ma problemy ze wzrokiem. Napisałem wyżej odpowiedź na Pana pytania, zanim Pan je zadał, adresując ją do Pana osobiście. Powtarzam po sobie, wytłuszczoną czcionką dla Pana wygody:
Powtarzam za Prymasem Hlondem: “zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie zwycięstwem Matki Najświętszej”. Naszą bronią jest Różaniec. Broń palną warto mieć do obrony domu i rodziny, ale nie po to, aby iść z nią na policję i wojsko.
W 2016 roku mianował Pan pastorka Chojeckiego i Kowalskiego na jedynych ludzi nazywających zło złem i dobro dobrem, równocześnie radując się z zakupu przez Polskę rakiet JASM-ER i roztaczając na naszym portalu wizję nadziei na bombardowanie tymi rakietami elektrowni atomowych w Rosji. Gdy protestowałem przeciw jednemu i drugiemu, tj. promowaniu tej sekty i podżeganiu do wojny z Rosją, zgodnie z ówczesną mądrością etapu i metodami identycznymi do sekty Chojeckiego obrzucał Pan mnie i Grzegorza Brauna oszczerstwami, w tym, że stosujemy sowiecką propagandę, cytuję: “wg najlepszych sowieckich wzorów”.
Aktualnie zabawia się Pan brzydko w podżegacza do spontanicznego wyjścia na ulice i samosądów nad przywódcami przez rozjuszony tłum, w taki gwałtowny sposób, że nawet policja i wojsko tego nie opanuje (cytuję: Milicja/policja/wojsko może nie nadążyć ratować z rąk rozentuzjazmowanego tłumu). W Polsce mamy już tysiące uzbrojonych funkcjonariuszy obcych służb, którzy tylko czekają na taką okazję. Mamy ustawę 1066 wprowadzoną przez PO i PIS, która w każdej chwili umożliwia przyjście z bratnią pomocą kolejnych zagranicznych jednostek i skuteczne siłowe spacyfikowanie Polaków. Dla kogo Pan pracuje, Panie Zapinio? Chyba, że te różne prowokacje robi Pan z czystej głupoty.
Panie Sarmato, to kazanie ks. prof. Koczwary jest bardzo dobre! Dziękuję.
Być może zdziwią się niektórzy… jak wiemy istnieje w Watykanie Gwardia papieska i inne formacje ochraniające. To nie budzi zastrzeżeń. Uważam, że mógłby istnieć zakon, w którym zakonnicy byliby wyszkoleni na poziomie najlepszych komandosów. Do czego byliby potrzebni? To wewnętrzna sprawa kościoła.
Innym wątkiem jest rozdział państwa i kościoła. Siły porządkowe nie mają prawa wchodzić do kościoła i zakłócać Mszy Świętej. Chyba,że zostaną wewane przez kapłana.
Dziś była audycja na żywo z prof. Korab-Karpowiczem, wspaniały człowiek
Odpowiem Panu najmilej jak potrafię.
Ja jestem wrażą siłą występującą z określonych pozycji i w określonym celu aby wędzić swoje półgęski ideowe w dymach obłudy i krematoriów i utoczyć młodej, niewinnej polskiej krwi (tak się za pierwszej komuny rozprawiano z warchołami i karłami reakcji).
A Pan daje słuszny odpór tym knowaniom.
Po prostu.
Naprawdę mnie Pan przecenia.
A już z tym prowadzeniem dzienniczka kiedy i co napisałem to naprawdę mnie Pan ujął.
Dla każdego ma Pan taki kajecik założony ?
To by dużo wyjaśniało.
Tak, pisałem to o towarzystwie chojecko-kowalskim, bo na początku robili wszystko aby się uwiarygodnić (wg. najlepszych wzorów stosowanych przez ubecję sowiecką/amerykańską/żydowską/niemiecką/każdą).
Czyli robili to samo co wielu innych (jeśli nie wszyscy) uczestnicy oficjalnego życia politycznego w Polsce (i nie tylko).
Po czym się spalili.
I już.
Będzie założony następny taki ruch.I następny.I jeszcze jeden.
Nawet już jest tylko zdaje się umarł zanim został na dobre ożywiony.
Dla przykładu Pana faworyt p.Braun był swego czasu zauroczony p.Stonogą.
Sam się zauroczył czy też ktoś mu owe zauroczenie nakazał ?
I co ?
Mimo to nadal jest Pańskim guru i wierzy Pan w jego nieskalany charakter ?
Rzucili Pana na odcinek w roli rozlewacza oleju na wzburzone fale ?
Bywa.
Cała Pańska (umówmy się wyjątkowo chamska) tyrada ma na celu zdyskredytowanie adwersarza (też wypróbowana i często stosowana metoda) byle zejść z niewygodnego poletka.
Zatem powtórzę:
Bulba.
Dziękuję, Finko! Wspaniale, że prof. Korab-Karpowicz zgodził się wystąpić w telewizji wRealu24. Mój ulubiony redaktor tej telewizji, pan Krzysztof Lech Łuksza, tym razem trochę za dużo przerywał gościowi mówiąc z nim jednocześnie w tym samym czasie.
Odszukałem komentarz tego lekarza, który tak wzruszył Pana Profesora:
Każdy bloger publikując notki i komentarze na publicznie dostępnym portalu sam sobie zakłada publiczny kajecik. Wszyscy mają do tego kajecika dostęp i każdą wypowiedź z przeszłości każdy inny komentator może przeczytać i zacytować. Również ja mogę cytować Pana, a Pan mnie. Ta możliwość jest nie na rękę tym, którzy lawirują i mają potem coś do ukrycia.
Kłamie Pan. Żadnego zauroczenia nie było.
Żadne z powyższych. Podaję zatem trzeci raz moją odpowiedź: RÓŻANIEC i dorzucam do tego moją notkę: Ocalenie w Sercu Jezusa i Maryi – droga do Arki
Pomidor !
P.S.
Pan Bóg pomaga tym, którzy sami sobie chcą pomóc.
To jest bardzo ciekawa sprawa akurat. Kiedyś widziałem na ten temat film dokumentalny na TVN24. Opowiadano w nim, jak na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat zmniejszyła się wartość odżywcza warzyw, czy owoców. Otóż powodem tego stanu rzeczy jest masowa produkcja.
Dawniej, każdy hodował sobie w ogródku np. takie pomidory, albo kupował na targu od rolnika. Dzisiaj kupujemy pomidory w hipermarkecie. “Normalny” pomidor by po prostu zgnił już w samym transporcie do hipermarketu. Nie mówiąc o tym, że miałby przeleżeć w nim kilka dni, a nawet tygodni. Dlatego producenci pomidora, krzyżując jego geny tworzyli takie odmiany tego warzywa, aby były bardziej wytrzymałe i długowieczne. Niestety, efektem ubocznym tego uszlachetniania jest obniżenie się wartości odżywczej produktu.
Prawdziwym horrendum jest natomiast rynek nasion warzyw czy owoców. Okazuje się, że około 70% wszystkich nasion na świecie należy do 5 gigantycznych międzynarodowych korporacji. I co było dla mnie szokiem, dla pani z TVN24 opowiadającej o tym filmie przed emisją też, że cena kilograma nasion pomidorów jest wyższa, niż cena kilograma złota. Rynek warzyw jak widać zapewnia właścicielom kolosalne zyski, wszystko oczywiście kosztem zdrowia zwykłych biedaczków, takich jak my. Doprowadzono do takiej patologii, że jeśli sobie zechcesz wyhodować własne pomidorki na ogródku, to nasiona kupisz tylko w korporacji… I zjesz to same gówno, jakim nas karmią w sklepach.
Zgadnijcie, w jakim kraju odbywa się hodowanie współczesnych odmian pomidorów i jakiej narodowości jest naukowiec nazywany ojcem współczesnego pomidora? Tak, chodzi o państwo położone w Palestynie.
Ależ oczywiście,że kłamię. Jak zwykle zresztą.
Skoro jest pan taki mądry, że poucza wybitnego specjalistę, to niech pan nam jeszcze powie, na jakiej postawie podaje dane o „rzeczywistej” śmiertelności choroby COVID 19 ? Skąd te liczby? Z jakich wiarygodnych opracowań? Jaki tam stosowano algorytm w rozpoznawaniu tego „strasznego” zakażenia? Obecnie dostępne testy są w 75% niewiarygodne. Wiadomo ponadto, że nagminnie stosowany jest przez lekarzy (np. w Polsce) kod chorobowy U07.1 czyli “potwierdzona badaniami obecność COVID-19” zamiast U07.2 czyli “podejrzenie COVID-19”. A więc każdy, kto kaszlnie, kichnie albo ma podwyższoną temperaturę dostaje rozpoznanie UO7.1 zamiast UO7.2 (w Polsce, ten drugi kod w ogóle został pominięty na liście kodów chorobowych ICD-10). Jeśli więc pacjent zostaje „zdiagnozowany” jako U07.1 czyli „potwierdzony badaniami COVID 19” i po wyjściu z gabinetu wpadnie pod samochód albo umrze z powodu hipoglikemii w przebiegu cukrzycy, to i tak będzie ujęty w statystyce jako COVIV 19 – bo takie jest zalecenie WHO, aby wpisywać rozpoznanie COVID 19 na pierwszym miejscu. M.in. w taki prosty sposób sieje się panikę wokół tej “strasznej” choroby, a pan to bezkrytycznie powtarza za “angielską Wikipedią”, jak pan sam pisze. Radzę sięgnąć po poważniejsze źródła – linki do nich są choćby w artykułach na temat COVID 19, już od paru tygodni zamieszczanych na tym portalu.
Dobrze, że Pan chociaż się przyznał do kłamstwa. Żadnego zauroczenia nie było.
Stonoga w przytoczonym przez Pana nagraniu sam mówi, że przyszedł do Brauna, a co od niego chciał Braun wyjaśnia tutaj:
Widać, Panie Zapinio, z jakiego klucza Pan teraz nadaje. Tę czarną propagandę opisywał już dawno portal pch24.pl w odniesieniu do Frondy: “Intronizatorzy Chrystusa na Króla Polski, to intronizatorzy Putina”. Z kim walczy portal Fronda?
Pyta Pan mnie namolnie po kilka razy, co należy robić, czy rysować kredą po chodniku, czy nosić różyczkę w klapie, a moje wskazanie najważniejszej i najpotężniejszej broni, czyli Różaniec i oddanie się w opiekę Jezusowi przez Maryję, Pana nie interesuje.
W doraźnym wymiarze politycznym najlepszą opcją i dla świadomych powagi sytuacji wręcz obowiązkiem jest wspieranie Konfederacji, kandydatury Bosaka na prezydenta, Brauna w jego bohaterskiej walce z Goliatem i całej jedenastki posłów Konfederacji, którzy jako jedyni mają odwagę głośno mówić prawdę z mównicy sejmowej i w mediach o tej zakłamanej pandemii i katastrofalnych skutkach działań POPIS-owego rządu. Bronią oni polskiego narodu przed narzucanymi Polsce z zewnątrz bezbożnymi prawami wymierzonymi przeciwko narodowi i Kościołowi.
Co Pan robi w wymiarze politycznym? Pan uparcie już od lat nawala w Grzegorza Brauna. Co proponuje Pan w zamian? PIS, PO, SLD lub PSL? Nie, żadnej alternatywy. Przez chwilę proponował Pan Chojeckiego z Kowalskim, mających rzekomo monopol na prawdę, a teraz proponuje Pan zaatakować rozjuszonym tłumem przywódców i dokonać samosądów, walcząc z naszą policją i wojskiem. Żadnej innej alternatywy Pan nie proponuje, chyba że ją gdzieś przeoczyłem. Jeśli tak, proszę przypomnieć swoje mądre rady, co i jak powinniśmy robić, kogo słuchać, Panie Zapinio?
Aha! Pomidorem chce Pan walczyć?
Powtórzę: TRZEBA STANĄĆ DO WALKI A NIE PIERDOLIĆ W KOŁO TO SAMO!
Cele agendy 2030 są jasne.
Żydowscy starcy postanowili ją wdrożyć.
Pytanie (i wybór) jest czy to oni wymordują świat czy też świat wymorduje ich…
Najwyższy czas wydać ludziom broń. Polakom potrzebna jest broń a nie ten wiszący na państwowym garnuszku, tłuk Szumowski.
Każdy Polak ma mieć swobodny dostęp do broni jaką lubi i na jaką go stać na podstawie czystego rejestru karnego. Każdy!
Co za debilizm aby jakaś kretynka w postaci przekupnego, milicyjnego “psychologa” decydowała, kto może a kto nie może posiadać broni. Tak dzisiaj jest! Idiotyzm i tyle.
Groźne jest jednak to, że w ten idiotyzm wierzy 99% Polaków którym żyd wmówił, że jakby posiadali broń to by się pozabijali nawzajem.
To jest dopiero problem.
Zakazy i ograniczenia prawa do posiadania i noszenia broni pojawiły się wraz z wprowadzeniem żydo-masońskiej formułki “Równość-Wolność-Braterstwo” zamiast “Bóg-Honor-Ojczyzna”.
Polska wtedy będzie normalnym państwem gdy ludzie przestaną się zwracać do policjanta “panie władzo”. Zapamiętajcie to! To taki znacznik.
A ja dodam, że wolność jest wtedy jak człowiek może żyć po swojemu.
W totalitarnym państwie, wszystko można zrobić z człowiekiem. Pierwszym wskaźnikiem czy państwo jest totalitarne, jest kwestia posiadania broni, jak napisał najwybitniejszy pisarz polityczny wszech-czasów, wielki Polak i człowiek, p. Józef Mackiewicz.
III RP – wg jego kryterium – jest bez wątpienia państwem totalitarnym. Bez broni jesteś dla wroga nikim, bo nie możesz się bronić i może z tobą zrobić wszystko – patrz los polskich żołnierzy niezłomnych po ’44 roku w łapach żydo-bolszewii.
Dlatego żyd zawsze rozbraja teren swoim bełkotem (obecnie op. polit-poprawnym) i swoimi talmudycznymi “prawami”. Pamiętajcie, że wszędzie gdzie wchodził bolszewicki (czy niemiecki) bandyta to pierwszym zarządzeniem było zarządzenie o zdaniu im wszelkiej broni – w tym zabytkowych przecudnych szabel jak na Litwie w 1940 – co pięknie opisał nasz geniusz, pan Józef Mackiewicz w „Drodze donikąd” i innych swoich wydawnictwach.
(P.S. Cała fenomenalna twórczość Józefa Mackiewicza jest godna polecenia – czytajcie proszę a będziecie mądrzejsi i bardziej odporni na manipulacje)
Jestem za! Niech Pan to załatwi zamiast gadania w kółko tego samego i wklejania przez kopiuj/wklej po kilka razy tych samych tekstów. Miał Pan też pokazać, jak sprytkom pustynnym daje Pan po 20 kijów na gołą d… Czekam na działanie i Pana nagranie instruktażowe, bo gadania o tym już było aż nadto.
Odpowiadam Panu po raz ostatni.
Mam obrzydzenie do ludzi, którzy onanizują się i ślinią do kolejnych idoli.
Usprawiedliwieniem dla Pana jest głupota, brak doświadczenia życiowego i młody wiek.
I oby tylko to.
To doprawdy bardzo łaskawe założenie.
Stąd ów entuzjazm dla kolejnych “inicjatyw politycznych”, których ~100% jest inicjowanych i kreowanych przez służby SYSTEMU.
Pan nie umie (nie chce) czytać tego co piszą inni.
To charakterystyczne dla osobników wypełniających misję.
Ja nie zachęcam do pójścia przeciwko wojsku i milicji.
Ja piszę czym się to wszystko skończy kiedy SYSTEM zacznie wdrażać to co ma w zamiarach.
I SYSTEM doskonale o tym wie.
Dlatego za idiotyczne uważam dyskusje np. “o dostępie do broni”.
Trzeba mieć nasrane w głowie (wersja łaskawsza) albo po prostu być agentem żeby wieść uczone “prawne” dywagacje na ten temat. I na wiele innych zmierzających do zmiany SYSTEMU w zgodzie z zasadami przez ten SYSTEM narzuconymi co jest równie logiczne jak oczekiwanie, że siłacz sam się podniesie za włosy.
Benito Mussolini był wybitnym przywódcą socjalistycznym.
Chyba Pan nie wątpi, że miał na swoich usługach wojsko, służby, ochronę.
Był pierwszym faszystą (słowo pochodzi z włoskiego). Wprowadził zasadę, która przyświeca w dalszym ciągu Umiłowanym (Tutto nello Stato, niente al di fuori dello Stato, nulla contro lo Stato), zamordyzm (co prawda w wersji soft w porównaniu z tym co nastąpiło później). Wdrażał wiele różnych programów (podobnie jak później Hitler, dla którego Mussolini był przez wiele lat wzorem) obiektywnie potrzebnych i korzystnych (np. program osuszenia Pól Pontyjskich).
Wprawiał tłumy (i siebie) w ekstazę.
Ulica go uwielbiała. Był wzorcem Umiłowanego Przywódcy. Współczesnym Cezarem.
A skończył jako gołe truchło powieszone przez tłum za nogi na latarni.
To powinno być memento dla czynowników SYSTEMU.
Bo historia magistra vitae est.
A przynajmniej powinna dla ludzi z pretensjami do rozsądku i samodzielności myślenia.
Tylko proszę z tego nie wyciągnąć dojrzałego i uprawnionego wniosku, że jestem piewcą faszyzmu i/lub namawiam do wieszania gołych trupów za nogi na latarniach.
Aż takim idiotą chyba Pan nie jest ?
A może jednak ?
Na tym kończę wymianę zdań z Panem.
Dywagacje na Pańskim poziomie wiodłem 30 lat temu.
I wystarczy.
Proszę dalej bez przeszkód lać olej, rozbrajać, pacyfikować, odgrywać uduchowionego autoryteta i co tam jeszcze Panu zlecono.
Adieu.
Słusznie.
No ale ja i inni nie mamy spluwy z powodu ciągłego, co 4 lata, wybierania potomków ubeckich dynastii przywleczonych w ‘44 na sowieckich tankach, razem z wszami i proto-pomiotem WSI.
Kto jest Polakiem a kto nie to Bóg jeden wie.
A ja Wam powiem tak: Ludzie, wymagajcie i żądajcie niech każdy cwaniaczek – chcący Wami rządzić – pokaże świadectwo chrztu ojców i dziadków (po czym sprawdzać je w parafiach) i zaświadczenie od proboszcza, że chodzi do Kościoła. To jedyny pewny sposób! Nie chroni on w pełni, ale jest wstępnym filtrem.
Do tego czasu traktujcie go jako ciało obce z wszystkimi tego konsekwencjami. Trzeba się bronić. Wszystko co nie jest jest zgodne z optyką katolicką można od razu wrzucić do kosza bez specjalnego przyglądania się temu. Jest wiele dróg które prowadzą na manowce i nie należy nimi podążać.
Barierą w zapewnieniu Polsce dobrobytu i bezpieczeństwa jest ulokowana na szczytach państwa 6 000 000 spuścizna po żydokomunie. To są beneficjenci i zstępni IW, UB, KBW, SB, MO, ORMO, PZPR, KBW, LWP, wywiadu PRL i WSI a nawet ZNP. PO to szajka dzieci i wnucząt UBowców, milicjantów, LWP, sędziów, prokuratorów, czerwonych nauczycieli z ZNP, PZPRowców i tym podobnego szajsu.
Dopóki nie wymrze ten sowiecki twór to zawsze będzie maił 15 – 20% tzw. poparcia społecznego i 99% władzy.
Ludzie nie tylko nie wiedzą jak takie kurewstwo zlikwidować, ale nie zdają sobie sprawy, że coś takiego istniej. Nie wiedzą nawet, że każdy ubek ma willę na Florydzie, czy to Czarnecki, czy Wałęsa, czy Petelicki czy …
A wszystkich ich dziwnym trafem ciągnie do Izraela – tu świetny tego przykład:
To tylko z przezorności…:-).
Powiem krótko: Andrzej Duda to twarz 447 i stad takie parcie na te “wybory”.
Tu chodzi o nowy zamordyzm szykowany pod 447 a nie o wymyślonego jakiegoś wirusa który istnieje tylko w animacjach na cały ekran telewizora.
P.S. Zauważcie, że te animacje na cały ekran telewizora są KAŻDA INNA a więc nie wiedzą nawet jak ten “wirus” wygląda.
@ Zapinio & Poruszyciel
Obydwaj panowie macie rację. Żeby było śmieszniej – naraz. :))
Tylko patrzycie na to samo z różnych stron.
Na korzyść Zapinio przemawia historia i wiedza, że są siły, które ustąpią tylko przed jeszcze większą siłą.
Z kolei za Poruszycielem przemawia fakt, że kardynała Hlonda raczej nie ma co podejrzewać o konfabulacje czy inne wymysły. A jeżeli swoją wiedzę czerpał od Hetmanki…
O stanie ducha czy umysłu w społeczeństwie wylano tu megabajty tekstu. Gdzieś w sieci przeczytałem, że gdyby ruchem na skrzyżowaniu w W-wie zaczął kierować rosyjski milicjant (wiem, że są teraz policjanci), to kierowcy wzruszyliby ramionami i pojechali dalej do roboty. O ‘zatrzaskiwanych okiennicach’ przed powstańcami w XIXw. czy wkraczającą I-szą Kadrową też wiemy. To się nie zaczęło wczoraj, ani w latach 40tych. Dziś nie ma już Wyklętych, za to są rurkowcy ze smartfonami i sojowym latte. A niestety pewne sprawy rozstrzyga się kohortą 20-30latków, a nie ‘chłopakami’ rocznik lata ’50te czy ’60te. Obawiam się, że żadnego ‘zrywu’ nie będzie. W ‘ziemskim’ sensie przegraliśmy już dawno. Choćby dzietnością, edukacją, duchowością.
Nie jest moją intencją odbierać komukolwiek nadzieję, ale wnioski trzeba wyciągnąć samemu.
Ma Pan oczywiście rację co do powszechności konformizmu i oportunizmu.
O taką powszechność SYSTEM-owi zawsze chodziło. Jest tu pełna ciągłość.
Padgatowka do komunizmu w postaci korporacjonizmu (który jest niczym innym jak komunizmem właśnie) była robiona od dawna.
Stworzono klasę ludzi (to właśnie owi wąskorurkowcy/sojolattowcy),którzy , jakkolwiek się do tego nie przyznają, są zdumieni ,że za takie pierdy można tak dobrze płacić. Oczywiście początkowe zdumienie z czasem przekształca się (jest przekształcane) w poczucie uzasadnionego uprzywilejowania, wyższości nad pozakorporacyjną resztą ciemnego luda,z którego IM się udało wyjść dzięki, jakże by inaczej, wyjątkowym przymiotom,unikalnej wiedzy i nieprzeciętnej inteligencji. Przynajmniej tak jest to im wmawiane. A oni to chętnie przyjmują. Szybko zaczynają wyznawać opłacalny “system wartości”.
To dlatego z całej Polski do wielkich miast ,głównie Warszawy,płynie nieprzerwany strumień chętnych na owe frukty.
Bo po co żyć w trudzie i znoju skoro można żyć godnie czyli na cudzy rachunek.
Chętnych na “możliwości rozwoju” i “społeczny awans” nie brakuje.
Czyli dokładnie tak jak za czasów Mateusza Birkuta. Nic się nie zmieniło.
A jeśli do tego dołożyć kredyt na mieszkanie/dom na 30 lat, leasing na SUVa,iPhona i nieprzepartą chęć bycia akceptowanym w “środowisku” (urlop na plażach Dominikany jest mile widziany) to mamy wyrób człowiekopodobny ugnieciony z gówna do konsystencji papki,z którą można zrobić wszystko.
Homo Corporatus..
Faza rozwojowa z linii Homo Sovieticus.
Tym niemniej poza korpoświatem są jeszcze ludzie, którzy wiedzą ,że pieniądze nie biorą się ze ściany, a mleko z kartonu.
Proszę też pamiętać ,że uciekające zwierzę zagonione do kąta rzuca się gardła.
Bo jak zareaguje ten i ów ojciec na wieść ,że ukochana córeczka będzie bezpłodna albo chora nieuleczalnie albo etc. ,bo owładnięty ideą ratowania matki Ziemi pan Gates z panem Rothschildem et cons. przeznaczyli ją do utylizacji jako element zbyteczny ?
Albo na części zamienne dla nominowanych do życia wiecznego.
Może powie „wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba” , a może umieści komuś zasłużonemu dla SYSTEMU zupełnie niespodziewanie siekierę w plecach albo kilof w czaszce ?
A różni staruszkowie co to już niewiele mają do stracenia ?
A proleci w dużej, nieprzebranej liczbie bez szans na w miarę normalne życie.
A niektóre co ambitniejsze jednostki z przeróżnymi marzeniami, które nie będą miały nawet cienia szansy na realizację, bo „system nasz bratni ogarnie ludzki ród” ?
A tych z różnych powodów nastawionych sceptycznie do “nowej normalności” desperatów może być znacznie, znacznie więcej.
Oczywiście zostaną zutylizowani przez wierne siły SYSTEMU,ale to marna pociecha dla tych ,których ta siekiera/kilof/łopata czy tam co dosięgnie.
Różni są wariaci.
I o tym piszę ,a nie o “zrywach”,”powstaniach” i innych takich ,o które mnie posądza Poruszyciel.
I zupełnie bez starczej radości, chorej satysfakcji ,zachęty czy entuzjazmu.
Bo z wiekiem maleje zapotrzebowanie na różne atrakcje tego świata ,a rośnie zapotrzebowanie na święty spokój.
Ot po prostu refleksyjne rozważania historyczno-socjologiczne.
A jakie to może przybrać rozmiary w skali świata ? Nie wiem. Nikt nie wie.
Umiłowani też nie wiedzą dlatego dają podwyżki pretorianom i kupują w ramach walki ze straszliwym koronawirusem wozy bojowe dla milicji i kibitki do transportu więźniów.
Na razie to pewnie wystarczy, ale co będzie dalej ?
Tym bardziej, że nie należy odnosić tego do Polski, bo draka ma wymiar światowy.
Mądrego to i lubię posłuchać, Panie Bracie. W podzięce dedykuje “Dobre rady Pana Ojca” Jacka Kaczmarskiego.
Nie, jeśli obieca się, że “zachowacie prawo do latte, szybkiego netu w smartfonach i nawet będzie promocja na rurki”. Już to zwierzę dopilnuje czy zapinio ma odpowiednią apkę w telefonie i z kim się styka. I zapinio i apka. :)
Może nie zdążyć. Tę kwestię poruszył #CzL: jak z tym dotrzeć do ludzi? “z tym” czyli wiedzą, informacją.
Tu akurat granicę znamy. To siódmy przeszczep. :))
Nie w systemie gdzie wszystko jest grzechem, nic ci nie wolno, wszystko musisz. I tu jest ciekawa sprawa, bo chętnie poznałbym opinię Poruszyciela czemu Pan Jezus kazał uczniom sprzedać płaszcze i co za to kupić i po co. Poważnie.
I to właśnie dla nich co jakiś czas otwierało się granice. Teraz w klatce drzwi otwarte na stałe. Ale ‘słodki Zachód’ się chyba trochę sypie, więc może to jest jakaś nadzieja.
Strach. Naprawdę widzę nieracjonalne zachowania u ludzi i to nawet wbrew jak najbardziej oficjalnym komunikatom. Na kojarzenie związków przyczynowo-skutkowych nie liczyłbym.
Może to nie jest niewiedza? Tylko ynteres? Jak w Auschwitz ….
Covid-19: W szpitalach nowojorskich, chorych zabija się!
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=27946&Itemid=53
W Anglii uśmierca 100%? W takim razie jestem zombie. Na to wychodzi.
Nie ma wyjścia, szczepionka albo śmierć.
Ale jest to chyba pierwszy ozdrowieniec, który opowiada o chorobie. Są wątki dramatyczne (“obok mnie wprowadzano człowieka w śpiączkę farmakologiczną”).
Jest propozycja wycieczki do Bergamo (jeśli ktoś uważa, że to fejk to niech jedzie do Bergamo- ok 15 min nagrania). A zwróciło to moją uwagę, ponieważ niedawno słyszałem prof. Guta , który dokładnie tak samo odpowiedział na pytanie dziennikarki:
link
Dla uspokojenia rozedrganych nerwów polecam jedno pouczenie Chrystusa Pana naszego z przecudnej książeczki: „Gdy Pan mówi do serca” – ks. Gaston Courtois
[150.] Ten świat przemija i zmierza do unicestwienia – w oczekiwaniu na nowe niebo i nową ziemię. Oczywiście, nawet jako rzeczywistość przejściowa, ma on swoją wartość. To ze świata i to właśnie z takiego świata, w takich a nie innych czasach cię powołałem do życia i służenia Mi. Uważaj, abyś współpracując w dziele uświęcania świata nie dał mu się pochłonąć. Twoją misją jest pomagać ludziom zrealizować w ich życiu plan, który mój Ojciec zamierzył względem każdego człowieka, stwarzając go. Zdziwisz się kiedyś, gdy ujrzysz jak cudowny był to plan, choć teraz jest on przed wami jeszcze zakryty.
Wielu twoich współbraci i przyjaciół weszło przed tobą do życia wiecznego. Gdybyś mógł widzieć ich, z jakim politowaniem – och! doprawdy pełnym wyrozumiałości – patrzą stamtąd na to wszystko, co ludzie na ziemi uznają za wartościowe. Najczęściej są to przemijające złudzenia, które w ich oczach są rzeczami trwałymi i jedynymi, jakie się liczą.
Świat strasznie cierpi z powodu braku przewodników duchowych albo dlatego, że ci, którzy powinni być mistrzami, nie są nimi. Żeby bowiem być prawdziwym duchowym wychowawcą, trzeba pokornie prosić Mnie o światło i w wytrwałej kontemplacji moich tajemnic ewangelizować wszystkie sfery swojego życia.
Bardziej potrzebuję apostołów, którzy będą świadkami i ludźmi kontemplacji, niż socjologów i teologów za biurkami, którzy nie prze-modlili swojej teologii ani nie kierują się we własnym życiu zasadami, których uczą innych.
Zbyt wielu ludzi, zbyt wielu kapłanów pysznie uważa się dziś za uprawnionych do reformowania mojego Kościoła zamiast zacząć od reformowania samych siebie i zamiast z pokorą zacząć formować wokół siebie wiernych uczniów, nie po to, żeby myśleli tak jak oni, lecz po to, żeby myśleli tak jak Ja.
Mówiłem ci już o tym i sam to stwierdziłeś, że ludzie przechodzą dziś przez kryzys szaleństwa, biegają we wszystkie strony, nie mając żadnej duchowości, która pomogłaby im odetchnąć i uspokoić się we Mnie.
Zaledwie garstka dusz kontemplacyjnych wystarczy mi, żeby powstrzymać głębokie nie-zrównoważenie w świecie, który zmierza prosto do katastrofy, i by opóźnić godzinę wielkich ekspiacji. Ile czasu jednak jeszcze wam zostało? To zależy od dyspozycyjności dusz, które wybrałem.”
Ta diagnoza Chrystusa jest z lat ’60:
“Mówiłem ci już o tym i sam to stwierdziłeś, że ludzie przechodzą dziś przez kryzys szaleństwa, biegają we wszystkie strony, nie mając żadnej duchowości, która pomogłaby im odetchnąć i uspokoić się we Mnie.”
No tak, aby wydłużyć życie starszemu, schorowanemu człowiekowi w wieku np. 85 lat o miesiąc, dwa, trzy zniszczmy milionom produktywnych ludzi życie, zdrowie. Zniszczmy ich dorobek życia, firmy. Zamknijmy 100%, bo 5% jest w grupie ryzyka, a z tych 5% 1% umrze o dwa, trzy miesiące wcześniej. Każde życie jest oczywiście ważne, ale nie można niszczyć komuś życia celem uratowania innego życia!!