Wojtek w stopniu kaprala walczył pod Monte Cassino. Jako żołd otrzymywał 2 puszki piwa ( i nie tylko).
Akcja budowy pomnika w patriotycznym Parku Jordana to także test na patriotyzm krakowian, i nie tylko.
Jeśliby dorośli krakowianie przeznaczyli na budowę pomnika kwotę wartości dwóch puszek piwa pomnik miałby szansę stanąć w roku przyszłym w 70 rocznicę zdobycia Monte Cassino. Ale do Wojtka będą przyjeżdżać dzieci (i nie tylko) także z innych miast, a nawet innych krajów.
Czy ktoś, kto nie wyrzeknie się choćby dwóch puszek piwa na rzecz tego kto walczył o wolną Polskę może być nazywany patriotą ?
Jutro Dzień Dziecka –
sprezentuj Twojemu dziecku cegiełkę (wpłatę) na
pomnik Niedżwiedzia – Wojtka w Parku Jordana,
gdzie przychodzą Twoje dzieci
i gdzie mogą się bawić i uczyć historii.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
http://www.parkjordana.org/
Wpłaty:
Towarzystwo Parku im. dra Henryka Jordana
30-062 Kraków, al. 3 Maja 11
PKO BP Oddział 1 w Krakowie
numer rachunku: 07 1020 2892 0000 5502 0162 0178
tytułem:
na pomnik – ‘Niedźwiedź – WOJTEK’
więcej: http://www.rp.pl/artykul/755845.html
Zrobiło mi się wstyd, kiedy przeczytałem zakończenie historii:
Ot ludzka wdzięczność – pomyślałem. Zaraz jednak przyszła inna refleksja.
Przecież los jego kompanów – prześladowanych w rządzonej przez komunistów Polsce nie był wcale lepszy. Sprowadzony do polski mógłby paść ofiarą uwięzienia a nawet tortur – jako “wróg ustroju” – “zapluty karzeł reakcji”.
żołnierzom też nie było lekko, niejeden musiał się poczuć może i jak w zoo