Andrzej Duda uczcił żołnierzy komunistycznych formacji

Takich bandyckich formacji LWP nigdy czcił nie będę! Więc proszę mnie nie kąsać nawet cytatami z Pana Prezydenta! Obchody 1 marca i dzisiejsze uroczystości ku czci 1 Armii (L)WP stoją ze sobą w sprzeczności, pomimo, że w formacjach LWP często z przymusu służyło wielu prawych Polaków! Nie wyzwoliciele, a niewolnicy – jak pisał o prostych żołnierzach LWP płk. Ignacy Matuszewski. I tej prawdy trzymać się należy!

Tymi słowami dr Sławomir Cenckiewicz skomentował skandaliczne uhonorowanie komunistycznej formacji wojskowej przez prezydenta Dudę, który przemawiał  z okazji „72. rocznicy forsowania Odry w 1945 roku”.

O  patriotyzmie żołnierzy LWP świadczy dobitnie fakt, że nie skierowali oni broni przeciw Moskwie, lecz przeciw polskim formacjom zbrojnym (Żołnierzom Wyklętym) walczącym z sowieckim okupantem.

Jestem tu z państwem, bo uważam, że to obowiązek prezydenta Rzeczypospolitej, zwierzchnika sił zbrojnych, by pochylić głowę i uklęknąć nad grobami tych, którzy oddali życie za ojczyznę

— powiedział prezydent Duda na uroczystości w Starych Łysogórkach przy pomniku poświęconym żołnierzom poległym podczas forsowania Odry.

W trakcie swojego przemówienia Andrzej Duda ujawnił zaskakujący pogląd zgodnie z którym żołnierze formacji LWP  przyczynili się do powstania wolnej Polski:

Jesteśmy tu na tym cmentarzu, gdzie w dostojeństwie i ciszy spoczywają żołnierze, z których krwi powstała wolna Polska, ta która jest tu i teraz, dzisiaj. Nie byłoby jej tutaj na tej ziemi, gdyby nie tamta krew przelana.

Formacja do której należeli żołnierzy uhonorowani przez prezydenta, po powrocie z Berlina dobijała resztki niepodległego państwa polskiego na Białostocczyźnie.

 

Główni działacze ZPP (narzędzia polityki Stalina i ZSRR w sprawie polskiej): Wanda Wasilewska, Alfred Lampe i gen. Zygmunt Berling

______________________________________________________________________________________________________________

Pod bacznym okiem Stalina

Bitwa pod Lenino – propagandowy sukces Stalina

O autorze: Redakcja