Jezus: Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? _Niedziela 14 sierpnia 2016 r.

ogień na ziemi_d

Cytat dnia

Nie łudźcie się, z Bogiem nie można żartować. Każdy zbierze to, co zasiał. Kto sieje namiętności ciała, zbierze jego zepsucie, kto natomiast sieje w Duchu, zbierze życie wieczne, które od Ducha pochodzi.

Św. Paweł

____________________________

Do pokoju społecznego uczniowie Jezusa nie powinni dążyć za wszelką cenę, szczególnie za cenę pójścia na kompromis ze światem.

______________________________________________________________________________________________________________

Słowo Boże

Łk 12: 49-53

Odłóż na bok wszystkie myśli. Weź kilka głębokich oddechów. Wycisz swoje wnętrze. Pan jako pierwszy chce się z tobą spotkać – chce spotkania serca z sercem.

Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Łukasza
Łk 12, 49-53
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął! Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».

Jezus mówi, że nie może doczekać się chrztu. Chrzest oznacza dla Niego wyjście do innych, a  zwieńczeniem tego jest śmierć na krzyżu. Czy to znaczy, że Jezus nie może się doczekać, aż odda życie? Tak! On po to przyszedł. Jezus nie może się doczekać, aż człowiek pozna Jego miłość! Nie myśli o sobie, ale o tobie. Myślałeś kiedyś o tak płonącym z niecierpliwości sercu Jezusa?

Ogniem jest Duch Święty. Duch mieszka w sercu. Kto ma w sobie ogień, nie jest w stanie zatrzymać go dla siebie. Jeśli go masz, to znaczy, że jesteś posłany. Jednak pamiętaj – Duch Święty nie posyła cię z propagandą do anonimowego tłumu, ale chce dotknąć twoim sercem serca konkretnego człowieka. Pomyśl, kto wokół ciebie potrzebuje dziś miłości Boga?

Dla wielu ludzi najważniejsze jest życie wygodne, spokojne i bez zmartwień. Ale nie dla chrześcijanina! Jezus pragnął pokoju, ale nie stawiał go ponad Ojca. Troszczył się o relacje z bliskimi, ale nie kosztem odrzucenia Ojca. Jeśli prawdziwie poznałeś Boga, to niczego nie cenisz bardziej od Jego miłości! Zastanów się, o co najbardziej zabiegasz w codzienności. Czy o Boga?

Na koniec proś Ojca z głębi serca o miłość. Wołaj, krzycz, jeśli chcesz! On nie kocha tylko wybranych.  Kocha ciebie! Proś, aby otworzył twoje serce na oścież.

Liturgia słowa na dziś

PIERWSZE CZYTANIE (Jr 38,4-6.8-10)

Bóg czuwa nad Jeremiaszem

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza.

W czasie oblężenia Jerozolimy przywódcy, którzy trzymali Jeremiasza w więzieniu, powiedzieli do króla: „Niech umrze ten człowiek, bo naprawdę obezwładnia on ręce żołnierzy, którzy pozostali w tym mieście, i ręce całego ludu, gdy mówi do nich podobne słowa. Człowiek ten nie szuka przecież pomyślności dla tego ludu, lecz nieszczęścia!”
Król Sedecjasz odrzekł: „Oto jest w waszych rękach!” Nie mógł bowiem król nic uczynić przeciw nim. Wzięli więc Jeremiasza i wtrącili go, spuszczając na linach, do cysterny Malkiasza, syna królewskiego, która się znajdowała na dziedzińcu wartowni. W cysternie zaś nie było wody, lecz błoto; zanurzył się więc Jeremiasz w błocie.
Ebedmelek wyszedł z domu królewskiego i rzekł do króla: „Panie mój, królu! Ci ludzie postąpili źle we wszystkim, co uczynili prorokowi Jeremiaszowi, wrzucając go do cysterny. Przecież umrze z głodu w tym miejscu, zwłaszcza że, nie ma już chleba w mieście!”
Rozkazał król Ruszycie Ebedmelekowi: „Weź sobie stąd trzech ludzi i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze!”

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 40,2-3.4.18)

Refren: Panie, mój Boże, pośpiesz mi z pomocą.

Z nadzieją czekałem na Pana, +
a On się pochylił nade mną *
i wysłuchał mego wołania.
Wydobył mnie z dołu zagłady, z błotnego grzęzawiska, +
stopy moje postawił na skale *
i umocnił moje kroki.

Włożył mi w usta pieśń nową, *
śpiew dla naszego Boga.
Wielu to ujrzy i przejmie ich trwoga, *
i zaufają Panu.

Ja zaś jestem ubogi i nędzny, *
ale Pan troszczy się o mnie.
Tyś moim wspomożycielem i wybawcą, *
Boże mój, nie zwlekaj.

DRUGIE CZYTANIE (Hbr 12,1-4)

Przykład Chrystusa

Czytanie z Listu do Hebrajczyków.

Bracia:
Mając dokoła siebie takie mnóstwo świadków, odłożywszy wszelki ciężar, a przede wszystkim grzech, który nas łatwo zwodzi, winniśmy wytrwale biec w wyznaczonych nam zawodach. Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga.
Zastanawiajcie się więc nad Tym, który ze strony grzeszników ‘taką wielką wycierpiał wrogość przeciw sobie, abyście nie ustawali, złamani na duchu. Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi.

Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 10,27)

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Moje owce słuchają mojego głosu.
Ja znam je, a one idą za Mną.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 12,49-53)

Wymagania służby Bożej

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.

Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął! Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie.
Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej”.

Oto słowo Pańskie.


K
OMENTARZ

Ogień Bożej miłości

Siedem tygodni temu czytaliśmy Ewangelię, w której Jan i Jakub pytali Jezusa, czy chce, aby powiedzieli, żeby ogień spadł z nieba na niegościnnych Samarytan. Wówczas ich Mistrz zabronił im. Dziś Chrystus mówi: Przyszedłem rzucić ogień na ziemię, a następnie dodaje słowa o przyniesieniu rozłamu w rodzinie. Ostatecznie Jezus spełnia prośbę uczniów, ale w innym, głębszym, wymiarze. Jezus przyniósł ogień Bożej miłości, który ma ogarnąć całą ludzkość. Dlatego oczekuje On od nas niepodzielonego serca. Możemy je ofiarować tylko wtedy, gdy odłożymy ciężar grzechu. To jest droga do odnalezienia pokoju, którego pragniemy. Nie mogą na niej być przeszkodą więzy krwi czy wzajemnego upodobania, należy całkowicie zwrócić się do Jezusa.

Chryste, rozpal we mnie ten ogień, który przyszedłeś rzucić na ziemię. Niech zapłonie w na-szych sercach Boża miłość, która usunie wszelkie podziały i zjednoczy wszystkich wierzących wokół Ciebie.


Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2016”/ks.Mariusz Szmajdziński/Edycja Świętego Pawła

_____________________________________________________________________________________________________________

Biblos

Ogień spełniał rolę oczyszczającą i pozwalającą na odróżnienie podróbki od oryginalnego towaru. Ogniem rozpalonym przez Jezusa jest Jego nauczanie odsłaniające pierwotne objawienie Boga, zasłonięte przez judaistyczną tradycję. Nauczanie Jezusa różni się tak radykalnie od nauczania tego świata, że podział w społeczeństwie z jego powodu jest nieunikniony.

Chrztem Jezusa, czyli chrztem, który ma przyjąć, rozumianym etymologicznie jako zanurzenie się, jest posłuszeństwo woli Ojca wzywającego Go do siebie drogą poprzez Jerozolimę. Chrzest Jezusa odnosi się do męki na krzyżu dla odkupienia ludzi.

Jeśli podział pojawia się w miejsce społecznego pokoju, to znaczy że zbawienie przyjmują przez wiarę pojedynczy ludzie, a nie równocześnie całe rodziny i społeczności.

Podział powoduje słowo Ojca niebieskiego o królestwie. Głoszenie ewangelii powoduje napięcia i podziały. Pokojem Jezusa jest pokój z Bogiem dla każdego kto uwierzy. Pokój Jezusa nie polega na tolerancji zła, ale na miłości grzeszników szukających przebaczenia. Podział powoduje jednak, że nie ma pokoju społecznego, bo zbawienie przyjmują pojedynczy ludzie, a ni całe rodziny i społeczności ludzi.

Miłowanie Jezusa przez uczniów nie pomniejsza ich miłości wobec ich bliskich. Miłowanie kogoś bardziej niż Jezusa nie odnosi się do przykazania mówiącego o miłości rodziców, lecz do ich niedostatecznej wiary w Jezusa. Uczniowie nie mają się poddać presji, gdyby ktoś z rodziny chciał ich odciągać od Jezusa Chrystusa.

Negatywna reakcja rodziny rodzi się na wieść, że ktoś uwierzył w Jezusa, że On jest Mesjaszem, choć przywódcy religijni temu zaprzeczają. Kto nie uczyni Jezusa pierwszą i najważniejszą osobą swojego życia nie może być Jego uczniem.

Jeśli ktoś jest uczniem Jezusa, będzie coraz lepszym mężem, ojcem, dzieckiem, bratem; lepszą żoną, matką, siostrą i córką. Uczeń Jezusa będzie kochał innych jak siebie samego. Jezus uczy ich od dawna przebaczenia, pojednania oraz miłowania nieprzyjaciół.

Do pokoju społecznego uczniowie Jezusa nie powinni dążyć za wszelką cenę, szczególnie za cenę pójścia na kompromis ze światem.

______________________________________________________________________________________________________________

 

O autorze: Słowo Boże na dziś