Jak pisałam o tym niedawno, od czasu stanu wojennego nic nie napędziło Polakom takiego stracha jak obecna pandemia. Wszyscy podeszli do niej z powagą i starali się wypełniać wszelkie zalecenia służb sanitarnych. Okazało się jednak, że w naszym kraju zaraza nie jest aż tak strasznie groźna. Od mniej więcej dziesięciu dni mamy przeciętnie dziennie około 300 – 450 nowych zakażeń [z czego 30% w służbie zdrowia] oraz około dwudziestu zgonów ludzi na ogół w podeszłym wieku, najczęściej chorych dodatkowo na co innego. W kraju wielkości Polski nie jest to bardzo dużo i nie wystarczy dla podtrzymania przez dłuższy czas atmosfery histerii i paniki.
W dodatku kwarantanna musi się zakończyć z przyczyn ekonomicznych. Sytuacja epidemiologiczna w Niemczech, Austrii i Czechach jest dużo gorsza niż w Polsce, ale kraje te już zaczęły wycofywać się z ograniczeń. Nasz rząd nie może się jakoś na to zdecydować. Dużo o tym mówi ale prawie nic nie robi. Co więcej od dzisiaj [16.04.2020] wprowadzono przymus zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych, co sprowadza się do noszenia maseczek. Po co?
Jest to typowy zabieg socjotechniczny. W dniu 26 lutego 2020 minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział {TUTAJ(link is external)} : “Maseczki nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem. Nie zabezpieczają przed zachorowaniem”. Tak własnie jest. Po co więc uprzykrzać życie obywatelom? Chodzi o to, że maseczki są dobrze widoczne. Ich powszechne noszenie podtrzymuje atmosferę stanu wyjątkowego i skłania ludzi do tego, by drżeli ze strachu przed wirusem. Nie jesstem jednak pewna, czy to na dłuższą metę zadziała.
Dziś oglądałam transmisję z Sejmu. Widok posłów w tych maseczkach rozśmieszył mnie do łez. Jest możliwe, iż wkrótce rząd i jego służby sanitarne stanie się powszechnym pośmiewiskiem.
Jeszcze nie usunęli tego filmu z youtube, dla mnie nie jest to dowód gapowatości, bo bardzo szybko żydtube zablokował mi komentowanie, bez jakiejkolwiek informacji o tym, ze zostałam zablokowana po kilku demaskujących i merytorycznych komentarzach na temat chucpy COVID 19. Przeciwnie, to dowód na to, że reptilianie (czytaj plemię żmijowe), chcą aby ludzie częściowo przejrzeli na oczy – zwłaszcza w krajach, w których 1,5 mca przerwy wystarczy, aby rozregulować życie nieżydów i wprowadzić potrzebne zamordystyczne ustawy. U nas planują dłuższą “kwarantannę”. Po co ludzie maja przejrzeć częściowo na oczy? Po to, aby kompradorzy (czytaj “politycy”)mogli zwalić winę za całe to szaleństwo na media, które jak wiadomo realizowały jedynie plan żydo-banksterów. W taki sam sposób wina w WB zostanie zrzucana na Ubywateli, których najpierw nakręcono kłamliwą propagandą, a potem kompradorka na życzenie Ubywatelstwa wprowadziła zamordyzm i jest w opinii głupców niewinna kryzysu. Polecam film:
“Okazało się jednak, że w naszym kraju zaraza nie jest aż tak strasznie groźna.” A nie pomyślała Pani że u nas ta zaraza nie jest taka grożna jak w innych krajach bo rząd w odpowiednim czasie i odpowiednio przezornie zadziałał. Należy się za to uznanie dla rządu a nie jego oczernianie
Aha… Znaczy taki profetyczny rząd mamy? Lepszy niż amerykański ;)