W wywiadzie udzielonym Cyntii Harasim, reporterce Niezalezna.pl, a także w dalszej sekwencji wypowiedzi dołączonej do filmu, minister Macierewicz przedstawił plany modernizacji wojska w zakresie powołania i funkcjonowania Obrony Terytorialnej.
Na początku 2017 roku będziemy mieć 3 brygady Obrony Terytorialnej składające się z 413 żołnierzy zawodowych, blisko 3 tys. ochotników. Brygady zostaną ulokowane na flance wschodniej.
Macierewicz podkreślił, że w pierwszym rzucie wojny hybrydowej zawsze znajdują się żołnierze rosyjskiego Specnazu i to właśnie z nimi Wojska OT spotkają się jako pierwsi.
Wojska OT właśnie z nimi spotkają się jako pierwsi. To olbrzymie wyzwanie.
Wypowiedź Macierewicza jest zbieżna z wywiadem, którego udzielił swego czasu Kulturze Liberalnej Grzegorz Kwaśniak, pełnomocnik MON ds. tworzenia Obrony Terytorialnej Kraju.
Wojska Obrony Terytorialnej będą szkolone według wzorców wojsk specjalnych. Również ich sprzęt będzie wzorowany na tych wojskach – lekki, przenośny, ale o dużej sile rażenia” (…) Kluczowymi zadaniami WOT mają być działania antyterrorystyczne, antykryzysowe i antydywersyjne.
Na pytanie czym dokładnie będą się zajmować oddziały OT w czasie konfliktu, pełnomocnik MON odpowiedział:
Zabezpieczając skrzydła i tyły wojsk operacyjnych, mają zwalczać niewielkie grupy wroga, które mogą przeniknąć na teren naszego kraju. ( Nowe wojska specjalne/http://kulturaliberalna.pl )
Biorąc pod uwagę docelową ilość wojsk specjalnych w armii rosyjskiej -70 tys., a także aktualny stan liczebny polskich specjalsów – ok. 3 tys., wydaje się, że przewidziany cykl szkolenia OT– jeden weekend w miesiącu, przez trzy lata – jest zbyt długi.
______________________________________________________________________________________________________________
foto: ppor. Robert Suchy/CO MON/mon.gov.pl
Dodaj komentarz