Chanuka 2025 – w Sejmie, w mediach i na polskiej ulicy

Obecny podczas żydowskiego obrządku Włodzimierz Czarzasty w swoim stylu wprowadził w dezorientację mniej bystrych odbiorców posługując się bardzo nieprecyzyjnym ogólnikiem – mówiąc, że “nie ma przyzwolenia na brutalność i antysemityzm w naszym kraju”.

Czy represje w formie użycia siły fizycznej w stosunku do uczestników niechanukowego publicznego różańca nie zasługują na miano brutalności? Po raz kolejny też należy przypomnieć, że antysemityzm nie odnosi się tylko do osób narodowości żydowskiej, ale również do semickich Palestyńczyków.

YouTube TVP3

 

Czym jest Chanuka?

Publiczna Chanuka jest obrządkiem dominacji żydowskiej na danym obszarze. Według Grzegorza Brauna, pomimo pozorów, nie jest świętem religijnym, lecz satanistycznym, rasistowskim kultem. Tak pojmowane diabelstwo i sprzeciw wobec jego praktykowania w instytucjach państwowych spotkało się z potępieniem lewicowych mediów w Polsce oraz podsemitów obecnych w głównym nurcie polskojęzycznej polityki.

Obrządek palenia Chanuki w Pałacu Prezydenckim zapoczątkował wybitny przedstawiciel targowicy lizbońskiej, Lech Kaczyński. W tym roku tradycję tę przerwał nowy prezydent, Karol Nawrocki.

Dlaczego zwolennicy “świeckiego państwa” palą Chanukę?

W polskim Sejmie nie ma miejsca na nienawiść, ani na antysemityzm.

– powiedział Włodzimierz Czarzasty

 

Jak podał Onet.pl w uroczystościach sejmowych uczestniczyli: „marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, naczelny rabin Polski Michael Schudrich i przewodniczący Chabad-Lubawicz w Polsce Szalom Ber Stambler, ambasador Izraela w Polsce Yaakow Finkelstein oraz m.in. wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski, minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, ambasador USA w Polsce Thomas Rose”.

__________________________________________________________________________________

Zdjęcie w ikonie wpisu: Konrad Berkowicz_X

O autorze: Redakcja