W grudniu 1945 roku Władysław Gomułka na pierwszym zjeździe PPR zadaniował instalatorów systemu komunistycznego: „Musimy wychować naszych profesorów”, i to zadanie, mimo różnych perturbacji, zostało wykonane. Skutki trwają do dziś.
19 grudnia 1945 roku Senat Politechniki Warszawskiej (10 profesorów) odmówił przyjęcia do pracy prof. Jana Czochralskiego – „człowieka, który zmienił świat”, wykluczając go ze środowiska akademickiego i skazując na zapomnienie. Nie nadawał się na „naszego” profesora.
15 grudnia 1948 roku sformowana została przewodnia siła narodu w postaci PZPR. Zaważyła na wykształceniu licznych kadr akademickich miłujących principia socjalizmu, no i wdrażających w życie najważniejszą dla systemu komunistycznego powinność akceptacjietyki nikczemnego postępowania.
Realizowana od 1970 roku pogrudniowa polityka otwarcia na Zachód była szczególnie owocna dla akademickich liderów przewodniej siły narodu, późniejszych reformatorów. Nowo tworzone instytuty obsadzano przez kadry chowu ZMP, a kadry chowu przedwojennego odchodziły w siną dal.
5 grudnia 1975 roku 59 intelektualistów zaprotestowało przeciwko poprawkom do Konstytucji PRL, wprowadzających zapis o przyjaźni z ZSRS – „List 59”.
Stan wojenny, wprowadzony nielegalnie 13 grudnia 1981 roku, do tej pory niezidentyfikowany w historiach wielu uczelni, prowadził do usuwania z uczelni niewygodnych dla przewodniej siły narodu, wystawiania paszportów w jedną stronę dla akademickich radykałów, masowej emigracji studentów i młodych akademików.
W grudniu1986 roku realizowano przygotowaną prawnie polityczną weryfikację kadr akademickich przed transformacją ustrojową, aby element niepokorny nie zakłócał pokojowego przekształcania PRL w PRL bis, przy utrzymaniu kadr „naszych” profesorów i przez nich namaszczonych.
Rok 2023 – koalicja 13 grudnia utworzyła rząd z ministrem nauki mgr. inż. „Killerem Burczymuchą”, znanym też jako Minister „Ściema” Wieczorek. W grudniu 2024 r. w ramach wypalania akademickich patologii gorącym żelazem na Uniwersytecie Szczecińskim zmieniono regulamin tak, aby żona ministra mogła zostać dyrektorką.
Dodaj komentarz