Zdziwieni

Szanowni Państwo.

Ostatnio rozmawiałem z przyjacielem.
O tym i owym. I o Polsce, a jakże – jak zwykle płomiennie i wzniośle, a jakże.
Clou tych rozmów jest niezmienne – a dlaczego jest nadal tak jak jest?

Odpowiedzi na trudne pytania może dlatego są trudne, że są zbyt łatwe.

Dlaczego nic się nie zmienia?

Ależ zmienia się! I to bardzo, cały czas.
Nas denerwuje to, że nie zmienia się na nasze.
Wynika z tego, że ktoś inny jest bardziej aktywny niż my, jest od nas lepszy.
Ktoś robi więcej więc zmiany są takie jak on chce.
My robimy mniej więc naszych zmian nie ma.

Nasi wrogowie na swoje zwycięstwo ciężko zapracowali.
Należy im się.

Ileż to razy wyzywamy na głowy w telewizorze.
A powinny być dla nas wzorem.

A tak to.
Oni te głowy poświęcili dla sprawy. Oddali się bez reszty.
Codziennie ryzykują życiem swoim i swoich najbliższych. Tak trwają od pokoleń.

Nie proszę Państwa.
Konformistami jesteśmy my.

Innymi słowy – prawdziwie wierzącymi w obecnych czasach zdają się być tylko sataniści.

O autorze: karoljozef