Szanowni Państwo
Z zaciekawieniem przyjąłem informację o debacie kandydatów na kandydata na prezydenta RP z ramienia Konfederacji, która odbyła się 28.11.2019 w studio telewizji wRealu24.pl.
Link do debaty poniżej:
Żeby była jasność, wielokrotnie wyrażałem na tej stronie niechęć do oddawania głosu na Konfederację, za co byłem wirtualnie biczowany w komentarzach. Nie znaczy to jednak, że nie darzę tej partii sympatią i w sumie bardzo kibicowałem, by jej frontmani zdobyli mandat posła. Dlaczego? Choćby po to, by na PiS ktoś mocniej naciskał z prawej strony oraz żeby w sejmie pojawiło się nieco więcej kolorytu.
Moje obawy się na szczęście nie potwierdziły. PiS nie tylko utrzymał większość w sejmie, ale i weszła do niego Konfederacja. Czyli sprytny plan TVN-u spalił na panewce i obrócił się przeciwko nim. Nie dość, że nie odebrał władzy Kaczyńskiemu, to wyhodował sobie kolejnego wroga, ze swojego punktu dalece bardziej niebezpiecznego. Taktyczne pompowanie Konfederacji w mediach TVN-u już w pierwszych dniach po wyborach zamieniło się na wściekły hejt. Redaktorzy Faktów “nagle” przypomnieli sobie, że Braun chciał do nich strzelać oraz, że narodowcy wieszali na szubienicach wizerunki europosłów PO. Przeurocze, że zapomnieli o tym w kampanii wyborczej :) A jeśli słychać ich wycie? Znakomicie!
Cieszę się zatem niezwykle z tych 11 posłów Konfederacji w Sejmie, bo są rzeczy, za które tę partię uwielbiam. Lubię ich tak w skrócie, żeby nie pisać zbyt długich referatów: za brak poprawności politycznej.
Na Konfederację nie głosowałem jednak nie tylko ze względów taktycznych, w obawie przed powrotem totalnych do władzy, ale przede wszystkim z powodu swoich przekonań. O ile Konfederacja jest prymusem na płaszczyźnie światopoglądu, to jej program gospodarczy jest dla Polski po prostu szkodliwy. Program ten nazwałbym “Balcerowicz + +” , zresztą wspomniana debata tylko mnie w tym utwierdziła. Spodziewałem się kilku ciekawych bon-motów o Żydach czy gejach, tymczasem kandydaci ograniczyli się do bezmyślnych, wytartych formułek Korwina. Do tego stopnia, że samemu Korwinowi już głupio było te znane nam na pamięć zdania powtarzać typu, że “państwo nie ma własnych pieniędzy”. A jeśli po raz milionowy słyszę hasełko, że “państwo nie ma przyjaciół, tylko interesy”… No ma interesy, ale od kandydata na prezydenta RP oczekuję nieco więcej, niż powtarzania jak pacierz wierszyków wyuczonych w przedszkolu.
Jednymi z głównych tematów debaty, były te niżej wymienione. Przysłuchując się wypowiedziom, można było odnieść wrażenie, że słucham tych samych bredni, jakie wtłaczają nam do głów od 30 lat liberalne gospodarczo elity, te od Balcerowicza et consortes.
Służba zdrowia? Sprywatyzować! W debacie Konfederacji porównano nasze zdrowie, ludzkie życie do ubezpieczenia samochodu. Można? Można, dawniej było ciut lepiej, bo porównywano ludzkie życie do życia psa. Przecież jednym z ulubionych powiedzonek Korwina jest to, że weterynarze jakoś są prywatni i nikt nie słyszał o jakichkolwiek problemach z brakiem lekarzy czy kolejkach. “Pacjent powinien mieć możliwość dopłacania do usług medycznych”. Kolejna bzdura, jaką nas raczą od tylu lat. Skoro wszyscy będą dopłacać, a na tym by się skończyło, to kolejki i tak nie znikną. Przecież już teraz pełno pacjentów korzysta tylko z gabinetów prywatnych, widząc jak koszmarne kolejki są do placówek publicznych. Kolejki do prywaciarzy też rosną… Od kiedy żyję na tym świecie, ciągle słyszę, że nasza służba zdrowia to trup i “coś” trzeba zrobić. Kiedy w końcu przyjmiemy do wiadomości, że nic się nie da zrobić z tym problemem, szczególnie w sytuacji, gdy starych przybywa, a młodych oraz lekarzy ubywa? Nie ma i nie było w świecie kraju, w którym służba zdrowia by działała dobrze, nieważne, czy jest publiczna, czy prywatna. A w Polsce jest jakieś durne wzmożenie narodowe pod tym względem, ciągła skłonność do reform, dosypywania z koszyka do koszyka. Było to aż nadto widoczne w tej debacie.
Wojsko. Tu o prywatyzacji nie było na szczęście mowy, w końcu każdy z 9 kandydatów musi myśleć, tak jak myśli ich guru “Krul”, który dla wojska i policji robi wyjątek od prywatyzowana. Niestety, poziom debaty i w tej części okazał się jałowy, gdyż każdy z kandydatów powtarzał tę samą propagandę, jaką słyszymy od 30 lat w polskojęzycznych mediach o tym, jak strasznie zacofane jest te polskie wojsko, jakim strasznym i starym złomem dysponuje. Oczywiście, zawsze chce się więcej, ale dlaczego nie dostrzegamy, że wg różnych rankingów plasujemy się w pierwszej dwudziestce najsilniejszych armii świata? Po co to samobiczowanie się i opowiadanie o złomach? Na co niby lepszego nas stać? To co mamy, wystarczy nam na obronę kraju przed mniejszymi sąsiadami. A do armii Stanów Zjednoczonych, Rosji czy Chin nie zbliżymy się, nawet gdybyśmy bardzo tego chcieli.
Rolnictwo. W wielu sprawach padało sporo mądrych wniosków, ale hasło o bezsensowności dopłat dla rolników z Unii Europejskiej… Dlaczego niektórzy nie potrafią zrozumieć, że to nie jest kasa dla rolnika za nicnierobienie, tylko mechanizm służący do tego, byśmy nie płacili horrendalnych cen za żywność. A przy “wolnym rynku” takie ceny na pewno by zostały osiągnięte.
Polityka Międzynarodowa. Jak już wiemy, państwo nie powinno mieć przyjaciół, tylko interesy. Politycy Konfederacji mówili jednak tak, jakby chcieli dać do zrozumienia, że jednak zależy im na przyjaźni z pewnym państwem. Z państwem moskiewskim :)
?
Przecież posłowie konfederacji dystansują pod względem intelektualnym lewicowych posłów z PiS, PO et consortes. Użyłeś całkowicie nieadekwatnego sformułowania
.
To, co się dzieje w Służbie Zdrowia powinno stanowić przedmiot wieloletniej pracy prokuratury. Ludzie i tak dopłacają korzystając z prywatnej Służby Zdrowia. Nawet ci, którzy nie mają pieniędzy pożyczają, bo ich sytuacja zdrowotna tego wymaga. Prywatyzacja nie rozwiąże problemu.
Jest według mnie najsłabszym ogniwem. Nie zgadzam się z jego wieloma poglądami. Jego kretyńskie wypowiedzi szkodzą Konfederacji
Nie widzisz, że dzięki dopłatom i limitom produkcyjnym marksiści zniszczyli wolny rynek w obszarze rolnictwa?
Przecież w rzeczywistości nie mamy przyjaciół. Wrogimi państwami są: USA, Rosja, Izrael, Niemcy, Ukraina, Litwa i unia posteuropejska.
A tu zdjęcie specjalnie dla Ciebie:
Jesteś oburzony? Oburzają Cię zdjęcia Kaczyńskiego i Dudy z Żydami?
To w nawiązaniu do Twojej wklejki.
Co do wklejki… Właśnie chciałem dać do zrozumienia tą wklejką Berkowicza z Senyszyn, że nie ma w tym nic dziwnego, że znajomi z sejmu (nieważne z jakich partii) robią sobie ze sobą sweet focie.
Tymczasem wszyscy tu na mnie naskoczyli, że ja zaatakowałem Konfederację i Berkowicza :)
Berkowicz zwariował chyba, albo był pijany?
Czy ktokolwiek przytomny zrobiłby sobie foto z tą skrzeczącą pudernicą? No może Czarzasty, Zandberg i Biedroń, karły z tej samej co ona bajki.
Cienko w tym teksie, oj cienko – co jest typowe dla PiS-iora o niskim IQ.
Ostatnio po wyborach PiSiory nie chcą rozmawiać o różnorakich dokonaniach (drobnych najczęściej) Konfederacji mówiąc, że “mają dość polityki”.
PiSior to jest taki cienias ze środka krzywej Gaussa. Szkoda czasu.
Robisz z siebie niewinną ofiarę prześladowań, więc wyjaśnię Ci, że ja krytykowałem Twoje wpisy i komentarze za kłamliwą propagandę, a nie za Twoją niechęć do oddania głosu na Konfederację. Głosuj sobie na kogo tylko masz ochotę, ale nie publikuj kłamstw na tym portalu, ok? Przypomnę Twoje tezy “Głosuj na Konfederację! Jeśli, chcesz, by po najbliższych wyborach parlamentarnych: – sprowadzono do Polski miliony islamskich imigrantów, – zalegalizowano “małżeństwa homoseksualne” oraz adopcję dzieci przez te pary,” itd. Nawet w tym wpisie twierdzisz kłamliwie, że Konfederacja to partia promoskiewska.
To przejaw obłudy lub schizofrenii. Robisz im czarny PR i jednocześnie bardzo kibicujesz tym agentom Kremla? ;-)
Słuchaj uchem, a nie brzuchem. Nikt nie porównywał życia ludzkiego do ubezpieczenia samochodu.
A tak wygląda Twoja genialna recepta w konfrontacji z propozycjami, które nazywasz “jałowymi intelektualnie”:
1. ochrona zdrowia: nic nie robić, bo “nic się nie da zrobić z tym problemem”,
2. wojsko: nic nie robić, bo “To co mamy, wystarczy”,
3. rolnictwo vs UE: nic nie robić, bo dopłaty z UE są super, ratują nas przed drożyzną w sklepach,
4. polityka międzynarodowa – filarem ma być nieodparta wrogość wobec Rosji (czyli poddańcza przyjaźń z umiłowanym Sojusznikiem), a nie interesy.
W mojej ocenie Twoje propozycje są jałowe.
Gdzie tu fałszywa propaganda? Jeśli głosów na Konfederację byłoby ciut więcej, to do władzy w sejmie doszłaby koalicja PO-PSL-SLD, która na pewno by wprowadziła reformy światopoglądowe, o których wspominałem.
Nigdzie też nie stwierdziłem, że Konfederacja jest agenturą rosyjską. Napisałem jedynie, że z ich wypowiedzi wynika, iż “czują miętę” do Rosji, a od tego do agentury jeszcze długa droga. To Ty stwierdziłeś, że Konfederacja jest rosyjską agenturą, a nie ja :)
Zadałem sobie trud i odsłuchałem co nieco z tej debaty i teraz dopiero widzę, jak bardzo się skompromitowałeś. Rzeczywiście zachowujesz się jak pisowiec., który nie jest zdolny lub nie chce nie tylko polemizować, ale nawet nie odpowiada na zadawane pytania.
Migorze, niezależnie do czego porównują zdrowie politycy, utrzymywanie socjalizmu gospodarczego, którego częścią jest “publiczna służba zdrowia” jest zbrodnią na życiu, zdrowiu i majątku Polaków.
Jeśli prywatne placówki są w stanie taniej i lepiej dbać o zdrowie, to znaczy, że utrzymywanie publicznych przychodni i szpitali jest marnotrawstwem pieniędzy z podatków.
Ważne jest zrozumienie, że nie można mówić o reformowaniu lecznictwa w oderwaniu od całego systemu gospodarczego i fiskalnego. Jego de-socjalizacja powinna polegać na połączeniu redukcji podatków z prywatyzacją wszelkich sektorów, poza strategicznymi (wojsko, policja, służby, dyplomacja, a telekomunikacja, energetyka i kolej mogą być w formie spółek z udziałem skarbu państwa).
Zapytaj dowolnej osoby, jaki układ by wybrała: dwukrotne powiększenie wynagrodzenia netto i brak “bezpłatnej” opieki zdrowotnej oraz szkolnictwa, czy utrzymanie obecnego systemu?
Według mnie państwo powinno utrzymać strategiczne sektory przy realnym opodatkowaniu na poziomie 30%, a obecnie jest to ok. 65-70%. Te socjalistyczne rządy to zwykła przestępczość zorganizowana, tyle, że działająca “zgodnie z prawem międzynarodowym” i uznawana przez ONZ.
W liberalizmie nie zarobisz 2x więcej. To raz. Ale nawet, gdybyś zarobił 10 razy więcej to może Cię nie stać na jakąś skomplikowaną operację ratującą Twoje życie. Dlatego mamy publiczną służbę zdrowia i solidarnie się na nią składamy. Bo nigdy nie wiemy, czy drogie leczenie będzie potrzebne mi, czy Tobie.
Skoro to wszystko jest takie łatwe, to wskaż mi kraj, gdzie taką de-socjalizację przeprowadzono i wszyscy są szczęśliwi?
Oto przepaść, która dzieli polityków mainstreamowych od Grzegorza Brauna
Nie wiem, czy liberalizm to właściwie określenie na uczciwy ustrój. Mnie chodzi o to, by państwo nie odbierało nam więcej, niż 30% naszych przychodów. W takim wypadku zarabialibyśmy ponad 2x więcej netto, ponieważ obecnie państwo odbiera nam ponad 60% wypracowywanego przez nas majątku.
Od skomplikowanych operacji są ubezpieczenia.
To pytanie to chwyt poniżej pasa, bo uszczęśliwienie wszystkich ludzi to zupełnie inny projekt, niż stworzenie uczciwego systemu opieki zdrowotnej, w którym, w razie potrzeby, można otrzymać najlepszą możliwą pomoc, zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej.
Czy istnieją miejsca, gdzie jest lepszy system niż socjalistyczny?
Tak, np. w USA, Arabii Saudyjskiej, w Niemczech, Szwajcarii. Na pewno takich krajów jest więcej. Ciekawe rozwiązanie ma Austria: istnieją tam dwa systemy – państwowy i prywatny – działające równolegle. Każdy może wybrać to, co mu bardziej pasuje.
Czy jesteś świadom, że wielu naszych rodaków zbiera indywidualnie lub przez różne fundacje pieniądze, na rzeczywiste operacje ratujące życie, które najczęściej wykonywane są właśnie w tych krajach, które wymieniłem?
Podkreślam – rzeczywiste, w odróżnieniu od obiecanek-cacanek, które oferuje nam obowiązujący w Polsce system socjalistyczny.
Migorze, naiwnyś jak pietrucha na wiosnę, jak cały poliński naród. Skoro media żydo-chamerykańskie przed wyborami pompowały konfederację, to znaczy, że chciały, aby weszła do sejmu. Dlaczego przypomniały sobie o wirtualnym wieszaniu niewirtualnych potomków morderców żydo-komuszych i czynnych złodziei, a nierzadko także morderców rzeczywistych? Bo chcą, aby w lud tępy wszelkich narodów zniewolonych przez plemię żmijowe szedł komunikat o tym, że w Polin szerzy się coraz to wścieklejsza “irracjonalna”, “szatańska” nienawiść do plemienia wybranego przez Stwórcę. Po co, by mieć pretekst do dojenia polińczyków, aż im wymiona zwiędną. Żyj dalej w tym swoim PISraelskim matrixie. Wszak większość ludzi woli nie wiedzieć o tym, że umierają – łatwiej bez tej wiedzy żyć i cieszyć się ładną pogodą w dzień egzekucji.
Migorr, to, że wszyscy robią sobie sweet focie niezależnie od tak zwanej “partii” winno ci dać do myślenia, ale niestety nie daje.
kolejny paszkwil na ludzi którzy chcą jako JEDYNI w kraju zrobić KRAJ dla POLAKÓW, bo dla kogo innego? sam się wysil i zrób coś dobrego a potem krytykuj!
Ja nie mam “cierpliwości” wysłuchiwać tej debaty i innych debat. Od tych co rzadzili nie potrzebuję programów ale Konfederacja powinna przedstawić krótko swoje zamiary co jej się podoba w rządach PiS a co nie i jak nie to program alternatywny. Jak na razie to Konfederacja gra taką rolę opozycji totalnej, wszystko niedobre.
To jakis zart ze Konfederacja byla w mediach pompowana, przeciez nikt ich nie chcial zapraszac jedynie na internecie mozna bylo posluchac co maja do powiedzenia Dobrze wiemy jak zydzi nienawidza Konfederacji bo jako jedyna mowi jak jest i jest pro-Polska. Wiemy jak Johnny Daniels cieszyl sie ze niedostali sie do parlamentu europejskiego i jaki smutek wyrazil Izrael na wiesc o dostaniu sie Konfederacji do polskiego sejmu i to mi mowi ze to jest prawdziwie polska reprezentacja.
Jedyny kto ich nie chciał zapraszać to Jacek Kurski. TVN i Polsat na tydzień, dwa przed wyborami otworzyli Konfederacji drzwi na oścież, a w Faktach TVN nawet wyemitowali materiał o Konfederacji w co najmniej neutralnym, wręcz przyjaznym tonie.
Zresztą, Korwin-Mikke całe życie opowiada o rzekomym embargo na niego w mediach mętnego nurtu. A gdzie? Najczęściej się na to żali w mediach… mętnego nurtu.
Nie kompromituj się. Nie było żadnego pompowania. Taki krótki okres nie miał znaczenia. Miały natomiast znaczenie dwie debaty przedwyborcze
Ciekawie posłuchać:
Po co wklejasz Bubla koncesjonowanego prowokatora? Pogorszyło ci się? Naprawdę nie zdajesz sobie sprawy, że to Cię kompromituje?