Zaczęło się.
Od nauczycieli (najbardziej zlewaczała grupa zawodowa,od dziesięcioleci podpora SLD o czym świadczy sam prezes Broniarz, który jest równie niezatapialny jak niezbędny i niezastąpiony chłopski marszałek mazowiecki Struzik).
Dołączyli taksówkarze, którzy też chcą mieć dobrze. Jak powszechnie wiadomo zawód taksówkarza wymaga wyjątkowych ,szczególnych ,unikalnych i rzadkich umiejętności wieloletnich studiów i kursów dokształceniowych.
Taksówkarze strajkują przeciwko Uberowi. Naturalnie idzie im nie o likwidacje konkurencji tylko o szczęśliwość pasażerów, ich bezpieczeństwo, zgodność z tzw. prawem etc. Wszystko to jednak należy włożyć między bajki.Taksówkarze chcą żeby im było dobrze.A nawet jeszcze lepiej.A ten Uber to im wszystko psuje.
Taksówkarze nie wzbudzają we mnie sympatii od wielu lat. Za komuny licencje na taksówki dostawali byli milicjanci i sbecy. Afery z mafiami taksówkarskimi na lotnisku Okęcie świadczą , że od tamtych czasów obyczaje wiele się nie zmieniły. W Warszawie wyróżniają się chamstwem na drodze.
Rzadko korzystam z obcego transportu, ale jeśli to jest konieczne to ZAWSZE wybieram Ubera.
Jak się to wam panowie taksówkarze nie podoba to wy macie problem , a nie ja.
Ja chcę i będę jeździć Uberem. A taksówkami nie.
Nawet jeśli to będzie niezgodne z tzw. prawem.
Może pan nawet skorzystać z wehikułu czasu (nie polecam…) albo z elektrycznej dorożki. Moje zdanie jest takie: Wszyscy powinni stosować się do przepisów. Polscy taksówkarze muszą to i to, a obcokrajowcy z Ubera nie muszą?
Tiaaa.
Przepisy to podstawa.
A już przepisy żydowskiej ekonomii,prawa etc. w szczególności.
Chyba , że nadejdą (a nadejdą) czasy płonących urzędów, a “służba” państwu będzie stanowiła zagrożenie życia.
Obcokrajowcy ? W Uberze ?
To ciekawe.
Mógłby pan przybliżyć ?
Panom taksówkarzom ktoś zabrania założyć usługę uberopodobną ?
Z jednej skrajności w drugą? Do braku przepisów, skutkujących obniżeniem jakości usług? W Uberze jeżdżą Ukraińcy, a jako dostawcy jedzenia Pakistańczycy i im podobni. Są przebadani na nosicielstwo? Kto powoduje częściej wypadki Polacy czy ci z Ubera?
Sporo korzystałem w Warszawie z Ubera. Nigdy nie byli to Ukraińcy.
Są to normalni Polacy dorabiający sobie po godzinach.
Czyli BARDZO chwalebna postawa.Pracują zamiast żebrać lub stawać po zasiłki.
Na “przepisy” proszę się przy mnie nie powoływać, bo zaraz Panu wykażę, że łamie je Pan na co dzień nawet o tym nie wiedząc.
To jest wojna.
Z państwem jako wrogiem publicznym numer 1.
Wiem, że większość przepisów nadaje się tylko i wyłącznie do śmieci, a aktualne państwo jest machiną antyludzką, lecz tak jak powiedziałem, nie możemy przechodzić z jednej skrajności w drugą
To nie jest żadna skrajność.
Niech się zrzucą i założą polskiego Ubera. Paru informatyków ogarnie temat w kilka miesięcy.
Dla mnie problemem nie jest Uber. Problemem jest państwo, które nie daje żyć. Oczywiście to nie jest tylko polska specyfika, a światowa działalność właścicieli niewolników niszczących klasę średnią. Proszę się wczytać w to co mówi jeden z liderów żółtych kamizelek.
https://wpolityce.pl/swiat/439595-lider-zoltych-kamizelek-nie-odpuscimy-marconowi
Oczywiście i tu jest pomieszanie z poplątaniem (ta “Europa socjalna”) przypominająca postulaty strajkowe aby średnia płaca robotnika był dwukrotnie większa od średniej płacy robotnika.
To zmienia postać rzeczy. Takiej inicjatywie przyklasnąłbym
To “Posrajkujmy” to przypadkowa literówka, czy wolny przepływ świadomości? Może faktycznie lepiej pisać srajk nauczycieli, bo to bardziej odpowiada prawdziwym intencjom Broniarza i jego zaplecza.
Ja zaś polecam jazdę własnym samochodem, póki człowiek może, a jak nie może – uruchomić znajomych, nawet zapłacić im jak za taksówkę. To tylko kwestia paru telefonów i organizacji.