Powiesić, ale emerytur nie obniżać!

towarzysze-broncie-esbeckich-emerytur_

Powiesić, ale emerytur nie obniżać! Tak można w skrócie spuentować pogląd Stanisława Michalkiewicza na obniżenie emerytur funkcjonariuszom komunistycznym, wśród których nierzadko trafiają się mordercy i oprawcy polskich patriotów w latach 1944-1989.

Chodzi o ochronę praw nabytych, która jest elementem każdego państwa prawa. Dowcip polega jednak na tym, że chodzi o prawa wynikające z umów zawartych przez organizację przestępczą ze swoimi funkcjonariuszami, którzy w nagrodę za mordowanie i prześladowanie Polaków otrzymali przywilej nienormalnie wysokich emerytur. Warto zaznaczyć, że użycie sformułowania organizacja przestępcza w stosunku do państwa komunistycznego wydaje się uzasadnione, tym bardziej że tego samego określenia używa Michalkiewicz w odniesieniu do III RP. Warto również podkreślić, że w PRL, w strukturach władzy byli zwykli kryminaliści i rosyjscy agenci, którzy umawiali się ze sobą, we własnym wąskim gronie.

Pikanterii dodaje fakt, że w innej sprawie – omijania złego prawa przez ludzi działających w tzw. szarej strefie, Michalkiewicz nie jest już tak pryncypialny. Według niego działalność szarej strefy obchodzącej i łamiącej obowiązujące „złe prawo” jest chwalebna. Ludzi, którzy działają w konspiracji gospodarczej, publicysta nazywa „dzielnymi ludźmi”.

Jeżeli łamanie złego prawa w III RP jest chwalebne, to czy postulowana korekta, odnosząca się do konsekwencji zawartych cynicznie umów w majestacie komunistycznego bezprawia nie jest uzasadniona? Przypomnijmy: „Zasada ochrony praw nabytych chroni wyłącznie oczekiwania usprawiedliwione i racjonalne”.

Stanisław Michalkiewicz ma inne zdanie:

Albo mamy odwagę postawienia ubeków przed sądami i ich powywieszania wszystkich, albo nie mamy takiej odwagi i tchórzliwie apelujemy do ludzkiej zawiści.

 

O autorze: CzarnaLimuzyna

Wpisy poważne i satyryczne