Pod koniec stycznia 2015 napisałam notkę “Groźba ludobójstwa w Europie Zachodniej?” {TUTAJ}. Pisałam tam:
“Zawsze byłam nieufna w stosunku do politycznej poprawności i multi-kulti, podejrzewając,że mogą one doprowadzić do jakiejś strasznej tragedii. Ostatnio te przeczucia się nasiliły. Przyznam, iż nie jestem w stanie wyobrazić sobie “Eurabii”, czy też “Kalifatu” w Europie Zachodniej. Doskonale za to mogę przewidywać wielkie “czystki etniczne” lub nawet “Holocaust-bis” [skierowany tym razem przeciw muzułmanom, a nie Żydom]. Oczywiście – nie dziś, ani nie jutro, ale powiedzmy, za 10. 20, lub 30 lat.
Mamy bowiem kilkuprocentową, agresywną mniejszość, coraz bardziej znienawidzoną przez większość społeczeństwa, oraz tchórzliwe władze kneblujące ludziom usta polityczną poprawnością. Przypomina to nieco sytuacje na Bałkanach, gdzie komuniści przez czterdzieści kilka lat wmawiali wszystkim “braterstwo narodów Jugosławii”, a gdy władza ich upadła – narody te rzuciły się sobie do gardeł.
Tak więc, materiał wybuchowy jest już w Europie Zachodniej przygotowany. Czego potrzeba, by doszło do eksplozji? Przede wszystkim głębokiego kryzysu lub wojny oraz załamania się dotychczasowego systemu władzy i wyłonienia się polityka /ów/, który poszczuje ludzi na siebie. W Rosji carat załamał się po I wojnie światowej, a politykami byli Lenin i Stalin. W Niemczech politykiem był Hitler, który doszedł do władzy z powodu Wielkiego Kryzysu. W Jugosławii upadł komunizm, a politykiem był Miłoszewicz ze swą “Wielką Serbią”.
Przydatne są też wpływy zewnętrzne.”.
Tekst ten przypomniałam w moim przedwczorajszym artykule {TUTAJ}, stwierdzając, że:
“Jeśli nie powstrzyma się tej inwazji imigrantów, UE się załamie, a po jej upadku dojdzie do krwawego konfliktu, podobnego do wojen na Bałkanach po rozpadzie komunistycznego reżimu Tito. Przypomnę, że zginęło w nich ponad 200 tys. ludzi. Pisałam o tym w mojej notce “Groźba ludobójstwa w Europie Zachodniej?”. Multi-kulti może się skończyć krwawą łaźnią.”.
No cóż, zasięg mojego blogu jest niewielki, a w mediach mainstreamu nikt nie pisnął na ten temat ani słowa. Aż do dzisiaj [3.10.2015]. Ukazał się bowiem “Plus Minus” [weekendowe wydanie “Rzeczpospolitej”], a w nim publikacja Piotra Nowaka, profesora filozofii z Uniwersytetu w Białymstoku, zatytułowana “Czy zgotujemy imigrantom holokaust” . Artykuł ten można przeczytać w portalu Rp.pl {TUTAJ}.
Tytuł tekstu Nowaka ma formę pytającą, ale w rzeczywistości profesor jest pewien, że holocaust muzułmanów nastąpi. Zaczyna od apelu skierowanego do nich:
“Nie przyjeżdżajcie do nas. W Europie czeka was tylko śmierć. Zabijemy was.”.
Dalej Nowak pisze:
“Jeśli nie chcę mahometan w Europie, jeśli z przerażeniem odnoszę się do ich obecności na Starym Kontynencie, czynię tak z obawy o ich los; nie ze strachu przed nimi, ale o nich. Historia bowiem lubi się powtarzać i to bynajmniej nie jako farsa. Mówiąc krótko, oni tu zginą, zostaną wyeliminowani, zdeptani, wgnieceni w europejską ziemię, ponieważ warunki możliwości Zagłady ( …) nie zostały usunięte. Dzieło zniszczenia może się powtórzyć zawsze na nowo, właściwie w każdej chwili.”.
Pod koniec tego artykułu czytamy:
“Rzeź rozpocznie się w chwili, gdy mahometanie zmienią się z osób nieco abstrakcyjnych i egzotycznych we wszechobecnych, natrętnych innych – z ich chałatami, pejsami, z obcym słowem i niezrozumiałą mową. A kiedy przekona się mieszkańców Europy, że niechciani przybysze stanowią dla nich realne zagrożenie, wówczas przebudzą się uśpione demony. (…)
Takie zjawiska, jak tolerancja, prawa człowieka, przekonanie o godności ludzkiej, zostaną uznane w obliczu skrajnej inności za śmiechu warte. Najpierw Europejczycy osadzą mahometan w obozach internowania – na świeżo wybudowanych stadionach, które nieraz służyły tym celom – następnie wymordują ich (…) Zachęcają nas do tego media, stopniowo odczłowieczając obraz mahometan, znieczulając i usypiając naszą wrażliwość na krzywdę innych; zachęcają nas chaotyczne, przekupne i niezrozumiałe decyzje europejskich polityków”.
Czy ta skrajnie pesymistyczna wizja może się ziścić? Brakuje mi u Nowaka uwag na temat załamania się systemu władzy w Europie Zachodniej. Jest to warunek konieczny dla ludobójstwa – pisałam o tym w cytowanym wyżej fragmencie mojej styczniowej notki. Nie sądzę też, by groziła powtórka z holocaustu Żydów – raczej seria pogromów, czystek etnicznych oraz masowych deportacji. Uważam jednak, ze sytuacja robi się coraz bardziej niebezpieczna i szybkie polityczne rozwiązanie kwestii napływu muzułmańskich migrantów jest konieczne.
Na koniec wspomnę o debacie Plus Minus na temat poruszony w artykule prof. Piotra Nowaka. Odbędzie się ona w poniedziałek, 5.10.2015, o godz 18:30 w kawiarni Niespodzianka przy Marszałkowskiej 7 w Warszawie. Udział wezmą: Piotr Nowak, Tomasz Terlikowski, Paweł Wroński, Piotr Szumlewicz, Wojciech Stanisławski oraz Mateusz Matyszkowicz {TUTAJ}.
______________________________________
Grafika w ikonie wpisu: Mirosław Owczarek
Patrząc na zaproszonych panelistów, zastanawiam się jaki ma sens debata z osobami, które mają opinię nikczemników lub osobników niespełna rozumu?
Jestem bardzo ciekaw, czy paneliści powiedzą coś sensownego.
Niestety, nie dowiem się tego, bo w tym samym czasie jest Przegląd Tygodnia i spotkanie z Krzysztofem Szczerskim w Amicusie.
A mnie zastanawia tytuł: My to znaczy kto? Chyba rozumiecie podtekst. Polacy nigdy i nigdzie nikomu nie zgotowali tragedii i nie pozbawiali życia. Zawsze występowali w obronie własnej i innych – słabszych. Postawienie takiego pytania w artykule wpisuje się w Anypolonizm.
Mam wrażenie, iż chodziło raczej o “My – Europejczycy”.
Elig nie ma takiej narodowości “Europejczycy”. Dlatego uważam, ze tak postawione pytanie ma podtekst jednoznaczny.
Ta politycznopoprawna dbałość o niuanse językowe jest kuriozalna.
A (świadoma) niedbałość prowadzi do “polskich obozów koncentracyjnych” ….
“Uderz w stół a nożyce się odezwą”
Antex gorzej, słyszałeś/łaś pewnie już, że to Polska wywołała II Wojnę Światową. Do tego prowadzi milczenie dobrych i sprawiedliwych.
Dość, ignorowania niuansów językowych. Prawda jest prosta i czytelna. Za holokaust odpowiadają Niemcy i tylko Niemcy.
Zatem dyskutujcie państwo do upojenia.
Co do mnie (i tematu) to jestem przekonany, że Europejczycy przyparci do muru ,obudzą się i obcy zostaną przepędzeni.Czy to będą masowe deportacje czy wręcz wojna trudno jeszcze powiedzieć.
Europa dla Europejczykòw.
Ech … poczytaj sobie “Obóz świętych” Raspaila …