Narzędzia Molocha

„Wielu niemieckich imigrantów żydowskich w Palestynie brzydziło się nacjonalizmem etnicznym i militaryzmem, a także wyznawało liberalne, uniwersalistyczne wartości. Byli oburzeni nacjonalistyczną arogancją syjonistów i wynikającą z niej dehumanizacją Arabów.”

Tłumaczenie: AlterCabrio – ekspedyt.org

Syjonizm, nazizm i Moloch

„Oczywiste jest, że Izrael nie reprezentuje ani nie przemawia w imieniu wszystkich Żydów na świecie, podobnie jak organizacje żydowskie spoza Izraela, które twierdzą, że reprezentują zjednoczony głos żydowski”. [1]

Wielkie kłamstwo, że antysyjonizm jest równoznaczny z antysemityzmem, jest powtarzane do znudzenia na całym świecie w ostatnich latach.

Dlatego bardzo przydatna jest nowa książka napisana przez żydowskiego naukowca, która całkowicie obala to nieszczere twierdzenie.

Niniejsza praca nosi tytuł ‘Izrael w Palestynie: żydowskie odrzucenie syjonizmu‘ i została napisana przez Jakowa Rabkina, profesora historii na Uniwersytecie w Montrealu.

Książka zaczyna się od mocnego wstępu napisanego przez ambasadora Chasa W. Freemana Jr., byłego zastępcę sekretarza obrony USA.

Potępia on amoralność „izraelskiego militaryzmu, który zbałkanizował Lewant, zrodził ideologię żydowskiej supremacji i doprowadził do bezwstydnego odrzucenia zarówno ducha, jak i praw judaizmu, a także norm i praw międzynarodowych” [2].

Sam Rabkin twierdzi, że syjoniści „odrzucili tradycyjne żydowskie wartości pokoju, sprawiedliwości i współczucia, które przez tysiąclecia kierowały myślą żydowską” [3].

„Roszczenia syjonistyczne dotyczące Palestyny ​​opierają się na dosłownej interpretacji Biblii, która drastycznie odbiega od nauk judaizmu rabinicznego”. [4]

„Ten «izraelizm» – pośrednia identyfikacja z państwem syjonistycznym, kultywowana w wielu szkołach żydowskich, obozach letnich i ruchach młodzieżowych – w wielu przypadkach wyparł tradycyjną tożsamość żydowską, częściowo dlatego, że ta nowa tożsamość jest mniej wymagająca.”

„Tradycyjna tożsamość żydowska opiera się na przestrzeganiu przykazań Tory i obejmuje zarówno zachowania i działania prywatne, jak i publiczne.”

„Izraelizm natomiast nie nakłada żadnych zobowiązań moralnych ani rytualnych, a jednocześnie przekazuje silne poczucie przynależności i zbiorowej dumy”. [5]

Izraelski intelektualista Boaz Evron (1927-2018) uznał, że „ta identyfikacja moralna jest równoznaczna z bałwochwalstwem”, zwłaszcza że według niego „syjonizm jest w istocie zaprzeczeniem judaizmu”[6].

Rabkin twierdzi, że z tradycyjnej perspektywy żydowskiej „fizyczna odbudowa Ziemi Świętej przez bezbożnych może prowadzić jedynie do duchowego i materialnego zniszczenia”. [7]

I cytuje podsumowanie tego poglądu autorstwa Jaakowa Zura: „Syjonizm jest najstraszniejszym wrogiem, jaki kiedykolwiek powstał dla narodu żydowskiego… Syjonizm zabija naród, a następnie wynosi trupa na tron”. [8]

Rabkin uważa zatem syjonizm za „pęknięcie w historii żydowskiej” [9], które zawdzięcza swoją gwałtowną naturę nihilizmowi syjonistów z Imperium Rosyjskiego, którzy „mieli doświadczenia z terrorem politycznym” [10].

Fałszywe utożsamianie Żydów z bytem syjonistycznym „służy głównie celom strategicznym” – twierdzi. [11]

„Wzmacnia ideologię syjonistyczną, podsyca antysemityzm, przedstawiając Żydów za granicą jako współwinnych polityce Izraela i może ostatecznie skłonić Żydów do emigracji do Izraela”. [12]

Przygląda się zupełnie innemu rodzajowi społeczeństwa na terenie dzisiejszego „Izraela”, zanim przybyli pierwsi osadnicy syjonistyczni.

„Palestyna osmańska w połowie XIX wieku była w dużej mierze pokojową prowincją, mozaiką zróżnicowanych grup religijnych, etnicznych i językowych”. [13]

Kwestionuje także samo pojęcie, jakoby kolonizacja syjonistyczna była równoznaczna z „powrotem” wygnanego ludu do ojczyzny.

W rzeczywistości – jak twierdzi – do masowych wysiedleń Żydów w historii prawdopodobnie nigdy nie doszło – „wygnano głównie żydowską elitę polityczną”[14].

Większość chłopów pozostała na miejscu, wytwarzając bogactwo dla imperiów rzymskiego i osmańskiego, podobnie jak miało to miejsce w przypadku imperium babilońskiego.

Rabkin dodaje: „W 1922 roku nikt inny jak sam Dawid Ben-Gurion (1886-1973), przyszły założyciel państwa Izrael, stwierdził, że palestyńscy fellahowie (rolnicy, chłopi) byli najprawdopodobniej najbliższymi biologicznymi potomkami Żydów z I wieku”. [15]

Jak wyjaśnia, na początku żydowskiego „powrotu” do Ziemi Świętej syjoniści nie dominowali w taki sposób, jak dzieje się to dzisiaj.

„Wielu niemieckich imigrantów żydowskich w Palestynie brzydziło się nacjonalizmem etnicznym i militaryzmem, a także wyznawało liberalne, uniwersalistyczne wartości. Byli oburzeni nacjonalistyczną arogancją syjonistów i wynikającą z niej dehumanizacją Arabów”. [16]

„Jednostronne proklamowanie państwa Izrael w 1948 roku przez mniejszość syjonistyczną wbrew woli miejscowej ludności, w tym muzułmanów, chrześcijan i wielu Żydów, nasiliło dyskryminację, wywłaszczenie i deportację setek tysięcy Palestyńczyków, co doprowadziło do niekończących się cykli przemocy”. [17]

Wykładowca akademicki Judah Magnes (na zdjęciu) był zastraszany przez syjonistów za swój sprzeciw wobec nowego, oddzielnego państwa dla Żydów, a po rezygnacji z pracy na Uniwersytecie Hebrajskim i powrocie do USA, ubolewał, że Żydzi na całym świecie „są poddani syjonistycznemu totalitaryzmowi, który dąży do podporządkowania wszystkich swojej dyscyplinie, a jeśli to konieczne – nawet siłą i przemocą”. [18]

Rabkin twierdzi, że przemoc ta była widoczna już przed powstaniem państwa Izrael.

„W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku władze rabiniczne w Palestynie starały się ominąć rosnący establishment syjonistyczny, dążąc do niezależnego dialogu i odrębnych porozumień z przywódcami arabskimi, co odzwierciedlało wyraźnie odmienne podejście do życia w Palestynie.”

„Mimo to syjoniści napiętnowali tych Żydów jako zdrajców. W 1924 roku członkowie milicji syjonistycznej zamordowali Jacoba de Haana (1881–1924), żydowskiego prawnika, który promował współpracę między ultraortodoksyjnymi Żydami, głównie antysyjonistycznymi w tamtym czasie, a arabskimi notablami.”

„Jego celem było przekonanie władz brytyjskich, że syjoniści są niczym więcej niż bojową mniejszością, która reprezentuje wyłącznie siebie, a także nakłonienie Londynu do uchylenia Deklaracji Balfoura, która popierała utworzenie «żydowskiej siedziby narodowej» w Palestynie.”

„De Haan został zastrzelony, gdy wychodził z synagogi po wieczornych modlitwach.” [19]

W ciągu ostatnich kilku lat świat obudził się i zrozumiał psychopatyczną naturę syjonizmu, lecz prawdę mówiąc, nie jest to nic nowego.

Władimir Żabotyński (na zdjęciu), „rosyjski pisarz, wielbiciel Mussoliniego i założyciel ruchu politycznego, który wydał Benjamina Netanjahu”, odrzucił moralne postępowanie wobec obcokrajowców zalecane w Biblii żydowskiej jako „dziecinny humanizm”[20].

A mściwą i brutalną postawę syjonistów podsumowują słowa poety Josefa Haima Brennera (1881–1921): „Słuchaj, Izraelu! Nie oko za oko. Dwoje oczu za oko, wszystkie ich zęby za każde upokorzenie”. [21]

Komentarz Rabkina: „Duch nieproporcjonalnej zemsty, którego był orędownikiem, żyje nadal w postępowaniu izraelskich żołnierzy, ostatnio w Strefie Gazy”. [22]

Opisując przemoc użytą w celu utworzenia państwa Izrael w 1948 roku, dodaje: „Niektórzy, jak izraelski historyk Benny Morris, który obszernie udokumentował ten okres, żałują, że syjoniści nie „dokończyli dzieła” jak biali osadnicy w Stanach Zjednoczonych, Argentynie czy Australii, którzy albo wymordowali, albo zamknęli większość rdzennej ludności w rezerwatach”. [23]

„W 2014 roku, tuż przed objęciem stanowiska ministra sprawiedliwości, izraelska parlamentarzystka Ayelet Shaked powiedziała o Palestyńczykach w Strefie Gazy: »Muszą umrzeć, a ich domy powinny zostać zburzone, aby nie mogły już mieścić terrorystów. Wszyscy oni są naszymi wrogami, a ich krew powinna być na naszych rękach. Dotyczy to również matek poległych terrorystów«”. [24]

Język i działania państwa syjonistycznego były odrażające w swojej nieludzkiej naturze na długo przed przyspieszeniem, które nastąpiło w październiku 2023r.

Rabkin pisze: „Pokojowe demonstracje mieszkańców Gazy spotkały się ze śmiertelnym ostrzałem ze strony izraelskich żołnierzy stacjonujących po drugiej stronie ogrodzenia granicznego.”

„Gaza była również poddawana regularnym najazdom wojskowym, które Izraelczycy określali mianem „koszenia trawy”. Operacje, które rutynowo pozostawiały setki zabitych i rannych. Ta metafora uosabia dehumanizację Palestyńczyków i lekceważenie ich życia”. [25]

Jak wyjaśnia, rażąca hipokryzja polegająca na rozpętywaniu takiego terroru przy jednoczesnym nazywaniu przeciwników „terrorystami” pogarsza się wskutek innych elementów oszustwa.

Zauważa, że ​​Hamas „zorganizowano pierwotnie przy pomocy izraelskich służb bezpieczeństwa pod koniec lat 80. jako przeciwwagę dla Organizacji Wyzwolenia Palestyny ​​(OWP)”. [26]

Bada również wpływ tzw. Dyrektywy Hannibala na liczbę ofiar śmiertelnych w Izraelu 7 października 2023r.

„Wielu śledczych i zeznania ocalałych sugerują, że w dniu ataku Hamasu izraelskie wojsko otworzyło ogień do Izraelczyków, aby zapobiec ich dostaniu się w ręce Hamasu.” [27]

„Według doniesień izraelscy dowódcy wydali rozkazy, aby wszelkimi możliwymi sposobami zapobiegać porwaniom.” [28]

„Były minister obrony Yoav Gallant przyznał później, że zezwolił na wykonanie na niektórych obszarach Dyrektywy Hannibala podczas ataku.” [29]

Umieszcza to wszystko w kontekście nihilistycznej postawy typowej dla syjonistów z Europy Wschodniej, według których nawet ich własnym ludziom można pozwolić zginąć w imię wyższej Sprawy.

Ben-Gurion (na zdjęciu) miał rzekomo w 1938 roku powiedzieć: „Gdybym wiedział, że wszystkie żydowskie dzieci można uratować, przenosząc je do Anglii, ale tylko połowę, przenosząc je do Palestyny, wybrałbym drugą opcję, ponieważ stawką byłby nie tylko los tych dzieci, ale także historyczne przeznaczenie narodu żydowskiego”. [30]

Rabkin zauważa: „To priorytetowe traktowanie sprawy zbiorowej w zestawieniu z życiem jednostek upodabnia syjonizm do współczesnego Molocha, pozornie nienasyconego i domagającego się coraz większej liczby ludzkich ofiar aż do dziś”. [31]

Chociaż książka jest pełna bardzo przydatnych informacji i analiz, nie zgadzam się ze wszystkimi tezami Rabkina.

Na przykład pisze, że „atak Hamasu w 2023r. dostarczył pretekstu do wdrożenia Planu Decydującego”, podczas gdy ja uważam 7 października mniej za pretekst, a bardziej za zaplanowaną wcześniej fałszywą flagę. [32]

Mówiąc o następstwach, stwierdza: „Masowe, bezładne bombardowania i celowe głodzenie to nie tylko akty zemsty, ale także przemyślane działanie strategiczne mające na celu oczyszczenie Strefy Gazy z jej mieszkańców”. [33]

Ja raczej twierdzę, że w rzeczywistości mamy do czynienia z przemyślanym działaniem strategicznym mającym na celu oczyszczenie Strefy Gazy z jej mieszkańców. Ukrytym, więc rzekomo usprawiedliwionym, aktem zemsty.

Rabkin pisze o roli Żydów jako „narodu wybranego” i o tym, jak „jest ona łatwo wykorzystywana do usprawiedliwiania etnocentryzmu, poczucia wyższości, dumy i rasizmu”[34].

Podkreśla, że ​​w rzeczywistości „pojęcie to nie implikuje żadnej wewnętrznej wyższości, lecz wskazuje raczej na określone obowiązki moralne i rytualne”. [35]

Na poparcie tego stwierdzenia cytuje (nienazwanego) byłego naczelnego rabina Wielkiej Brytanii, który powiedział: „Żydzi zostali wybrani przez Boga, aby być „wyjątkowymi dla Mnie” jako pionierzy religii i moralności; to było i jest ich narodowym celem”. [36]

Dla mnie to nadal jest „etnocentryzm, poczucie wyższości” – dlaczego Żydzi mają uważać, że mają prawo narzucać reszcie ludzkości swój szczególny sposób postrzegania rzeczy?

Jak już wcześniej omawiałem, judaistyczny pogląd religijny jest wprost przeciwny wszelkiej duchowości opartej na naturze i bardzo ściśle powiązany ze światopoglądem „naukowym” i „racjonalnym”, który towarzyszył rozwojowi imperializmu przemysłowego. [37]

Rabkin stara się także oddzielić syjonizm od żydowskości, twierdząc, że jest on częścią całości „zachodniego” imperializmu. [38]

Podkreśla wręcz: „Obywatele krajów zachodnich, którzy szczycą się swoją wyższością moralną i wartościami cywilizacyjnymi, muszą wziąć pod uwagę swoją własną odpowiedzialność za to, czym Izrael jest i co robi.”

„Praktykując apartheid i dopuszczając się zbrodni wojennych przeciwko ludności cywilnej przez długi czas, Izrael stał się najnowszym wyrazem tego, co Europejczycy i ich potomkowie robili rdzennej ludności na całym świecie przez stulecia.” [39]

Oczywiście całkowicie zgadzam się z bliskimi związkami syjonizmu i imperializmu, o czym świadczy użycie przeze mnie terminu „ZIMperializm” [40], ale ostateczna odpowiedzialność, jaką sugeruje Rabkin, wydaje mi się nie na miejscu, gdy spojrzymy na siły finansowe i handlowe stojące za „zachodnim” imperializmem i ich szczególnym interesem w Izraelu.

Nazwisko Rothschild wymienione jest w książce tylko raz, w cytacie innego autora.

Rabkin próbuje nawet zrzucić winę za powstanie syjonizmu na chrześcijan, argumentując: „Chociaż Ziemia Izraela z pewnością zajmuje centralne miejsce w tradycji żydowskiej, to przede wszystkim chrześcijanie, począwszy od XVII wieku, starali się „zgromadzić Hebrajczyków w Ziemi Świętej”.

„Tak więc wczesna forma syjonizmu, «syjonizm avant la lettre», nie została wymyślona przez Żydów, lecz przez ewangelików. Ich celem było przyspieszenie drugiego przyjścia Chrystusa i nawrócenie Żydów na chrześcijaństwo”. [41]

Tak, ale kto stał za tym dziwnym odchyleniem w teologii chrześcijańskiej?

Chciałbym polecić profesorowi Rabkinowi esej „Żydzi i judaizm w Hartlib Circle” autorstwa profesora Josefa Kaplana z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, który streściłem w moim eseju o niewidzialnym kolegium w XVII-wiecznej Anglii. [42]

Podobne pytania z pewnością należy zadać w odniesieniu do „ogromnego poparcia, jakim cieszy się obecnie państwo Izrael w Stanach Zjednoczonych i innych krajach, gdzie protestanci ewangeliczni liczą setki milionów i stanowią potężną siłę pro-izraelską”. [43]

Uważam, że Rabkin nigdy nie opisuje wszystkiego do końca. Cegiełki dowodów nie są spojone zaprawą ogólnego zarysu, który nadałby sens całej sprawie.

Kieruje nas ku ważnym pytaniom, a potem pozostawia samym sobie, byśmy sami znaleźli odpowiedzi – choć być może jest to celowa technika dydaktyczna!

Mam ochotę go zapytać:

  • Jak to możliwe, że podczas gdy żydowscy krytycy Izraela mogą być „wykluczeni z głównego nurtu społeczności żydowskich”, w krajach, nad którymi syjonizm oficjalnie nie sprawuje kontroli, ludzie mogą być „zwalniani z uniwersytetów i usuwani z mediów i agencji rządowych”? [44]
  • Jak to możliwe, że Izrael „czuje się uprawniony do ingerencji w sprawy wewnętrzne innych krajów, żądając tłumienia aktywizmu propalestyńskiego” i może stosować „wyrafinowane metody monitorowania i atakowania studentów propalestyńskich, pracowników naukowych i programów nauczania na uniwersytetach”? [45]
  • Dlaczego „wiele zachodnich rządów podjęło działania mające na celu ograniczenie wolności słowa, likwidację obozowisk i tłumienie innych form protestu”? [46]

  • Kiedy pisze, że „za wszelką cenę zapewniona jest supremacja syjonistyczna, w tym tłumienie swobód demokratycznych pod pretekstem walki z antysemityzmem, zarówno w Izraelu, jak i w państwach sprzymierzonych z Izraelem”[47], co tak naprawdę oznacza termin „sprzymierzony z Izraelem”?
  • Dlaczego właściwie Izrael cieszy się „poczuciem bezkarności, wytworzonym i wzmocnionym przez niezachwiane wsparcie i współudział Zachodu”? [48]
  • Jak to możliwe, że nawet w przypadku mediów nieizraelskich „relacja prasowa na temat Palestyńczyków jest ściśle kontrolowana za pomocą różnych mechanizmów i pozostaje niezwykle skuteczna” i że „widmo oskarżeń o antysemityzm wisi nad dziennikarzami, których kariery cierpią, jeśli ich narracje, a nawet dobór terminologii, odbiegają od oficjalnej linii Izraela”? [49]
  • Lobbing syjonistyczny z pewnością „zabezpiecza interesy Izraela w amerykańskich wyborach na każdym szczeblu” i stanowi „zagraniczną ingerencję polityczną” [50], ale czy ta ogromna siła naprawdę pochodzi z małego państwa Bliskiego Wschodu?
  • Dlaczego Izrael i USA są „złączone biodrami”, a „w Niemczech poparcie dla Izraela zostało podniesione do rangi racji stanu [Raison d’Etat], która góruje nad wszystkimi innymi względami prawnymi i moralnymi”? [51]

  • Jakiego rodzaju wpływy mogą zapewniać to, że „tylko garstka krajów ostatecznie zerwała stosunki dyplomatyczne z Izraelem w związku z wojną w Strefie Gazy”? [52]
  • Jakie wnioski możemy wyciągnąć z faktu, że dwa lata później „Rosja, Chiny i znaczna część Globalnego Południa wyraziły zdecydowaną dezaprobatę wobec skali zniszczeń i cierpień ludności cywilnej w Strefie Gazy, ale w chwili pisania tego tekstu rządy te nie podjęły żadnych konkretnych kroków w celu powstrzymania przemocy”? [53]
  • Czy Rabkin naprawdę uważa, że ​​bezkarność Izraela wynika z jego nihilistycznej „opcji Samsona” – ponieważ „żaden kraj na świecie nie jest gotowy zaryzykować ataku nuklearnego, aby wyzwolić Palestyńczyków”? [54]
  • Jaka globalna projekcja może stać za „roszczeniem Izraela, by być nie tylko państwem swoich obywateli, ale państwem narodu żydowskiego na całym świecie”? [55]

Rabkin wyraźnie zauważa, że ​​powody tak powszechnego „współudziału i, szerzej rzecz biorąc, poparcia dla Izraela ze strony klas rządzących w wielu krajach świata z pewnością zasługują na głębsze zbadanie”. [56]

Właściwie, to nad tym pracowałem już od kilku lat!

Zauważa, że ​​„Izrael nadal cieszy się wsparciem wielu niezwykle bogatych i, co za tym idzie, wpływowych ludzi”. [57]

I odnosi się do „miliarderów syjonistycznych” [58], którzy „mobilizują imponujące fundusze, aby stłumić krytykę Izraela” [59].

Uważam jednak, że omija on sedno problemu, gdy mówi, że poparcie dla Izraela „ma tendencję do wzrostu wraz z dochodami i koreluje z klasą społeczno-ekonomiczną”. [60]

„Odzwierciedla to rosnący podział między najbogatszym jednym procentem a resztą społeczeństwa, gdzie wpływ elit, często wywierany bezpośrednio lub pośrednio na decyzje rządowe, często nie jest zgodny z poglądami lub interesami większości”. [61]

Rabkin twierdzi, że jest to „deficyt demokratyczny” – „rosnąca przepaść między wolą społeczeństwa a interesami klasy rządzącej”[62].

Powiedziałbym, że tak naprawdę opisuje on narastającą świadomość, że wszyscy jesteśmy okupowani przez ZIM, syjonistyczno-satanistyczną mafię imperialistyczną.

To właśnie czysta groza psychopatii syjonistycznej otworzyła oczy tak wielu osobom na prawdę, która przez tak długi czas była ukrywana.

Jak mówi Rabkin: „Wyzywająca postawa Izraela na arenie międzynarodowej jest teraz w pełni widoczna dla całego świata. Nic nie wydaje się święte ani niedostępne”. [63]

Syjoniści są ewidentnie winni popełnienia tego, co profesor John Mearsheimer w lipcu 2025r. określił jako „jedną z największych zbrodni w historii nowożytnej”. [64]

I oczywiście jej główną „bronią masowej dywersji, narzędziem utrudniania wysiłków mających na celu powstrzymanie ludobójstwa” [65] jest zawsze wrzask o antysemityzmie, nazizmie i Holokauście.

Rabkin mówi: „Kiedy Izraelczycy wskazują, że liczba Żydów zabitych przez Hamas 7 października była najwyższą w ciągu jednego dnia od czasów Holokaustu, to makabryczne porównanie wzmacnia ideę, że antysemityzm jest jedyną siłą napędową palestyńskiego oporu”. [66]

„Militaryzacja zbiorowej traumy trwa nieprzerwanie, dając Izraelowi „nieskończoną licencję”. Można zatem przewidzieć, że większość Izraelczyków przedstawia Hamas, a co za tym idzie, wszystkich Palestyńczyków, jako nazistów”. [67]

Jednak prawda o rzeczywistym związku syjonizmu z nazizmem staje się dziś oczywista.

Rabkin pisze, że „coraz większa liczba Żydów przyjmuje judaizm narodowy, czyli dati-leumi w języku hebrajskim, stosunkowo nową formę judaizmu zakorzenioną w Izraelu”. [68]

Twierdzi, że ma to niewiele wspólnego z judaizmem tradycyjnym i zauważa: „Wyznawcy judaizmu narodowego mogą mieć więcej wspólnego z tymi, którzy idealistycznie przyjęli narodowy socjalizm w Niemczech i skończyli na dopuszczeniu się ludobójstwa”. [69]

Przedstawiając pewien kontekst historyczny, opisuje „militarystyczną” kulturę syjonistyczną w Palestynie w latach 30. XX wieku, która szokowała niemieckich Żydów uciekających przed reżimem nazistowskim, którzy „wiedzieli, jak rozpoznać faszyzm”. [70]

Opowiada także o wizycie czołowego urzędnika SS w koloniach syjonistycznych w Palestynie wkrótce po dojściu Adolfa Hitlera do władzy – podróż tę uczciła gazeta Josepha Goebbelsa „Angriff”, a nawet wydano pamiątkowy medal z Gwiazdą Dawida po jednej stronie i swastyką po drugiej. [71]

Jak wyjaśnia Rabkin, stało się tak z powodu ścisłej współpracy nazistów i syjonistów w Niemczech.

„Kurt Tuchler, przywódca Niemieckiej Federacji Syjonistycznej, zaprosił barona Leopolda Eldera von Mildensteina, wysoko postawionego oficera SS, do pisania pro-syjonistycznych artykułów dla prasy nazistowskiej.”

„Baron, «żarliwy syjonista», który uczestniczył w kongresach syjonistycznych i później zwerbował Adolfa Eichmanna do Biura Żydowskiego Sicherheitsdienst (SD, nazistowskiej służby bezpieczeństwa), zgodził się pod warunkiem, że najpierw odwiedzi on kolonie syjonistyczne w Palestynie”. [72]

„Jacob Boas pisze, że von Mildenstein „wspierał ekspansję wpływów syjonistycznych wśród Żydów niemieckich, którzy pomimo opresyjnych warunków, w jakich żyli, nadal nie wykazywali wielkiej chęci emigracji do Palestyny”. [73]

„Tym, co ich połączyło w tej podróży do Palestyny, było wspólne pragnienie, motywowane radykalnie różnymi celami, aby uczynić Niemcy „wolnymi od Żydów”, lub jak mówili naziści, Judenrein.”

„Tam, gdzie narodowi socjaliści nie wypracowali jeszcze rozwiązania «kwestii żydowskiej», syjoniści, ze swoją ambicją utworzenia żydowskiej ojczyzny i sponsorowaniem żydowskiej emigracji do Palestyny, mieli odpowiedź”. [74]

To nie jest prawdą. Naziści i syjoniści nie mieli „radykalnie różnych celów”, lecz dokładnie te same, ponieważ reżim nazistowski był potworem stworzonym przez sam ZIM, co Jim Macgregor i John O’Dowd ostatecznie wykazali w 2025 roku. [75]

Cele Projektu Hitler były różnorodne, ale jednym z najważniejszych było umożliwienie utworzenia – i sfinansowania przez Niemcy – państwa Izrael.

Wszystko to było zaplanowane z wyprzedzeniem, co przerażająco potwierdzają słowa Williama Hechlera, anglikańskiego kapelana w brytyjskiej ambasadzie w Wiedniu, cytowane przez Rabkina, który zainspirował Theodora Herzla do zapoczątkowania ruchu syjonistycznego i przedstawił go kilku europejskim władcom na przełomie XX wieku.

Pod koniec życia, w 1931 roku, zwierzył się swemu żydowskiemu przyjacielowi: „Część europejskiego żydostwa ma zostać spalona w intencji zmartwychwstania waszej biblijnej ojczyzny”. [76]

________________

Zionism, Nazism and Moloch, Paul Cudenec, December 16, 2025

[1] Yakov Rabkin, Israel in Palestine: Jewish Rejection of Zionism (Atlanta: Aspect Editions, 2025), pp. 73. All subsequent page references are to this work, unless otherwise stated.
[2] Chas. W. Freeman, Jr, Preface, p. iii.
[3] p. 97.
[4] p. 6.
[5] p. 60.
[6] Boaz Evron, quoted in Yeshayahu Leibowitz, Peuple. Terre. Etat. (Paris: Plon, 1995), p. 133, cit. p. 60.
[7] p. 7.
[8] Yaakov Zur, ‘German Jewish Orthodoxy’s Attitude toward Zionism’ in Shmuel Almog, Jehuda Reinharz and Anita Shapira, eds, Zionism and Religion (Hanover: Brandeis University Press and University Press of New England, 1998), p. 111, cit. p. 7.
[9] p. 11.
[10] p. 34.
[11] p. 85.
[12] pp. 85-86.
[13] p. 1.
[14] p. 2.
[15] Shlomo Sand, Comment le peuple juif fut inventé (Paris: Fayard, 2008), pp. 260-62, cit. p. 2.
[16] p. 17.
[17] p. 19.
[18] Judah Leon Magnes quoted in Jack Ross, Rabbi Outcast: Elmer Berger and American Jewish Anti-Zionism (Washington: Potomac Books, 2011), p. 81, cit. p. 19.
[19] pp. 33-34.
[20] Shlomo Avineri, The Making of Modern Zionism: The Intellectual Origins of the Jewish State (New York: Basic Books, 1981), p. 164, cit. pp. 20-21.
[21] Yosef Hayim Brenner, Hu Amar La (London: J. Narditsky, 1919), p. 7, cit. p. 42.
[22] p. 42.
[23] p. 45. See Benny Morris, ‘On Ethnic Cleansing’, New Left Review, March/April 2024.
[24] ‘Mothers of all Palestinians should also be killed,’ says Israeli politician’, Daily Sabah, July 14 2014, cit. p. 48.
[25] p. 52.
[26] p. 58.
[27] Yaniv Kubovich, ‘IDF Ordered Hannibal Directive on October 7 to Prevent Hamas Taking Soldiers Captive’, Haaretz, July 7 2024, cit. p. 87.
[28] ‘IDF officers invoked defunct ‘Hannibal Protocol’ during Oct. 7 fighting – report’, The Times of Israel, July 7 2024, cit. pp. 87-88
[29] ‘Ex-Israel Army Chief Admits Using Hannibal Directive Against Own Soldiers’, NDTV World, February 9 2025, cit. p. 88.
[30] Dina Porat, ‘Une question d’historiographie: L’attitude de Ben-Gurion à l’égard des juifs d’Europe à l’époque du génocide’ in Florence Heymann and Michel Abitbol, eds, L’historiographie israélienne aujourd’hui (Paris: CNRS éditions, 1998), p. 120, cit. p. 89.
[31] p. 91.
[32] pp. 55-56.
[33] p. 59.
[34] p. 4.
[35] Ibid.
[36] ‘Jews as the Chosen People’. The Spiritual Life, cit. p. 4.
[37] Paul Cudenec, Our Sacred World (2025), https://winteroak.org.uk/wp-content/uploads/2025/09/our-sacred-worldonline.pdf
[38] p. 82.
[39] p. 97.
[40] Paul Cudenec, ‘The military mechanism of zimperial occupation’, https://winteroak.org.uk/2025/12/01/the-military-mechanism-of-zimperial-occupation/
[41] p. 11.
[42] Yosef Kaplan, ‘Jews and Judaism in the Hartlib Circle’, Studia Rosenthaliana, 2006, pp. 186-215. https://pluto.huji.ac.il/~kaplany/hartlib.pdf
Paul Cudenec, ‘The Invisible College and the plan for our enslavement’, https://winteroak.org.uk/2025/08/11/the-invisible-college-and-the-plan-for-our-enslavement/
[43] pp. 11-12.
[44] p. 19.
[45] p. 50. See Anna Betts, ‘Pro-Israel group says it has “deportation list” and has sent “thousands of names to Trump officials”‘, The Guardian, March 14 2025.
[46] p. 70.
[47] p. 20.
[48] p. 49.
[49] p. 58. See Daniel Boguslaw, ‘CNN Runs Gaza Coverage Past Jerusalem Team Operating Under Shadow of IDF Censor’, The Intercept, January 4 2024.
[50] p. 50.
[51] p. 66. See John Mearsheimer, ‘The Israel lobby is as powerful as ever’, The New Statesman, February 10 2024, archive.is/2iYMg and William Noah Glucroft, ‘Germany’s unique relationship with Israel’, Deutsche Welle, October 15 2024.
[52] p. 66.
[53] pp. 66-67.
[54] p. 83.
[55] p. 50. See ‘Basic-Law: Israel – the Nation State of the Jewish People’. Knesset website.
[56] p. 66.
[57] p. 87.
[58] p. 81.
[59] pp. 70-71. See ‘Billionaires are teaming up for pro-Israel, anti-Hamas media drive: Report, Al Jazeera, November 12 2023.
[60] p. 71.
[61] Ibid.
[62] Ibid.
[63] p. 92.
[64] ‘Prof John Mearsheimer: Can Israel Save Itself?’, Judge Napolitano – Judging Freedom, July 31 2025, cit. p. 93.
[65] p. 70.
[66] p. 57.
[67] p. 36. See Omer Barrow, ‘Infinite License’, The New York Review of Books, April 24, 2025.
[68] p. 22.
[69] pp. 22-23.
[70] p. 15.
[71] p. 16. See Jacob Boas, ‘A Nazi travels to Palestine’, History Today, vol 30, no 1, 1980, pp. 33-39.
[72] p. 16.
[73] Boas, cit. p. 17.
[74] Boas, cit. p. 16.
[75] Dr Jim Macgregor & Dr John O’Dowd, Two World Wars and Hitler: Who Was Responsible? Anglo-American Money, Foreign Agents and Geopolitics (Walterville, Oregon: Tine Day, 2025). See Paul Cudenec, ‘Adolf Hitler and the zio-imperialist mafia’, https://winteroak.org.uk/2025/05/08/adolf-hitler-and-the-zio-imperialist-mafia/
[76] Claude Duvernoy, Le prince et le prophète (Vannes: Keren Israël, 1996), p. 193, cit. p. 89.

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!