Po nakręceniu wielu świetnych mini reportaży, m.in.
http://www.youtube.com/watch?v=e1kOzU0Y5eI
http://www.youtube.com/watch?v=BKIgmDVFyR0
Finał I Konkursu Reportażu Amatorskiego
po nakręceniu teledysku dla Zespołu Fabryka…
nasza leśna Carcinka próbuje sił w reklamie:
Kobiety na traktory !
Spot reklamowy dla firmy GTT. Mam nadzieję, że się wam spodoba….chociażby dlatego, że występuje w nim Carcinka na “traktorze”. Kto podkłada głos? Dobre pytanie.
Mistrzyni pługa !
Wyburzy wszystko co stoi na jej drodze !!
***
Zapraszam wszystkich Polaków, którzy nie dali się jeszcze otumanić przez wiodące media i “nasze” przekaziory formatujące umysły wcale nie gorzej od tamtych na najbliższy LAS SMOLEŃSKI 10.05., godz. 17.30. Dmuchamy nasze ZNAKI PAMIĘCI od 14.00 w Fundacji Republikańskiej Nowy Świat 41
Stan kasy: minus 2400 zł
“Idziemy wolno, stąpając z mozołem…”
Nie wysyłamy więcej pieniędzy na:
Fundacja TRUCKER, Warszawa, kod 01-402, ul. Erazma Ciołka 8/39
BANK ING:
97 1050 1025 1000 0090 7045 6703 lub
SWIFT (BIC) – INGBPLPW, PL 97 1050 1025 1000 0090 7045 6703
Dopisek: LAS SMOLEŃSKI
Można wspomóc przez PayPal:
lub bezpośrednio kontaktując się ze mną przez niżej wymieniony adres e-mailowy
Za hel założę kasę po raz ostatni. Jak pewnie wiecie od lutego zaangażowałem się w pewien projekt medialny (którego start niemiłosiernie się wydłuża) i nie pracowałem zawodowo – stąd też nie będzie więcej już mnie stać na dofinasowywanie.
Przyszłość LS, czy chociaż przynajmniej dobrniemy do III Rocznicy LS, leży tyleż w sercach i gotowości do pracy, co w portfelach (i bynajmniej tu nie piszę o leśnych – ci już dali z siebie i swoich kieszeni, często ubogich, bardzo wiele przez te 2,5 roku).
Na ostatnim (rocznicowym) LS poszło w niebo 900 Znaków Pamięci, od teraz ograniczamy się do 200 sztuk.
Do ściągnięcia:
Majowe LS 2011 i 2012 w albumie Pieśni Lasu Smoleńskiego Edwarda Snopka, zapraszam do odsłuchania w jakości zbliżonej do oryginalnych plików wav:
docs.google.com/a/lassmolenski.pl/file/d/0B_PZyYbOyMdGSlR1RWQtNllOZ28/edit
docs.google.com/a/lassmolenski.pl/file/d/0B_PZyYbOyMdGR3ZUUUg3aUdxNDg/edit
Carcinca jest świetna. Ale czegoś jeszcze moim skromnym zdaniem brakuje….
Na sam koniec powinna pojawić się skąpo ubrana panienka w bikini (jak dla mnie może być Carcinka – to byłby efekt! – wreszcie ktoś normalny, na przekór tym zanorektyzowanym modelkom), oprzeć się o blachę wózka widłowego herbu Gabelstapler, z dobrze widocznym logo GTT, odrzucić warkocz do tyłu i kuszącym głosem wyszeptać po angielsku, niczym Isabell Skorupcco do Jamesa Bonda:
GET IT!
Przekaże jej twój komentarz, na pewno się uśmieje serdecznie :)
Mogłaby podjechać w obiektyw z jakimś driftem i wyrazistszą kwestią, ale i tak sukces :)
Karkaż, jak tak można bez uczciwej roboty i jeszcze się żalić ;) Są widoki na wejście w media? Rzuć jakiś kontrolowany przeciek marketingowy ;)
Pozdrawiam leśnych. Dziś już 9-ty…
Pisałem na S24 – Zarząd 3obieg.pl (Paweł Pietkun już nie jest w Zarządzie) i reszta wspólników (Ciri, Carcinka, Pirx) ani myśli się poddawać. Owszem – zrobiono z nas wałów, ale spokojnie – damy radę. Reszta zależeć będzie od Blogerów i Komentatorów.
Napisał idiota cyborg:
“Jest nas obecnie tak niewielu że szczerze odradzałbym zbyt częste powiewanie sztandarem. Jeszcze bardziej odradzałbym branie na garnuszek
dziwnej maści kanapowiczów. Akcja połączenia kanap w salon jest skazana
na niepowodzenie. Brania na garnuszek “prezydentów blogosfery”,
ośmieszających nE.”
http://Ryszard.Opara.nowyekran.net/post/92147,zrozumiec-polakow-znaczy-zrozumiec-polske#comment_804826
Oczywiście, że nie pracowałem w NE – wielokrotnie o tym pisałem.
Ryszard Opara napisał:
“Pan Parol i S-ka (Państwo Pietkun, Pirx, Carcinka, Carcaju) – dokonali wielu niewłaściwych, niezgodnych z prawem czynów. Nie będę jeszce raz ich wyliczał. Działali niewątpliwie na szkodę spółki, w której (w większości) byli zatrudnieni na zasadzie umowy o dzieło. Szkody są niepowetowane i nieodwracalne. Ich postępowanie rozstrzygną odpowiednie Sądy. Niestety, realia są takie, że sprawiedliwości, w tym wypadku – NIGDY nie stanie się zadość. Czas działa na naszą i Nowego Ekranu niekorzyść.”
http://netsociety.nowyekran.net/post/91996,never-ending-story#comment_803712
Rozważam kroki prawne.
Napisałeś w końcu sam:
“sporo typa wyczekiwało na 3o a jakoś się wykruszyli, czas i afery zrobiły swoje. domena nE nazmieniała właścicieli ale jakoś nie uszczęśliwiła nikogo a na tym całym takim deklarowanym patriotyzmie tylko ludzie stracili,
——————————————————————
skoro teraz niby należy do spółki 3obieg odcinającej się od ŁŁ,
byłoby ładnym gestem, jakby przepisali ją na R. Oparę/ne
i tak do niczego innego jej nie potrzebują
——————————————————————”
http://mipan.nowyekran.net/post/92239,odszczepiency-z-nowegoekranu-pl#comment_805461
Na to nie odpowiem, ale tylko dlatego, że nie jestem idiotą.
Pan Opara – jak mniemam – nieco przecenia dokonania swoje i nE. Pisze m.in.:
“Nikt nie ma chyba też wątpliwości, że rola i udział Nowego Ekranu, (Redakcji, jak i wszystkich osób współdziałających z organizatorami głównymi: MW/ONR) była zasadnicza.”
Jakoś tym naszym domorosłym “głównym organizatorom Marszu Niepodległości” (a za takich uważa się p. Opara) umknęło, że zorganizowany miesiąc później przez nE festyn na 13.12., hucznie reklamowany na nE i nie tylko, przyciągnął raptem osób… ze dwie setki może. Co jak na stolicę jest rezultatem rzeczywiście niewielkim.
Jakoś umknęło panu Oparze, że i w roku 2011 Marsz Niepodległości był Wydarzeniem.
Opara to bardzo wartościowy człowiek. Zainwestował w nE, zaangażował się w to – i chwała mu za to. Być może niepotrzebnie i nieco przedwcześnie dał sobie wmówić, że ma szansę na liderowanie społeczności blogerskiej.
Rozbrat z grupą “ŁŁ et consortes” był nieunikniony i wynikał z różnic ideowych, bo Opara to mentalny centrystai ugodowiec, zwolennik dialogu, środka i kompromisu, a ŁŁ to – mimo całej jego umiejętności kameleonowego kamuflowania się i grania na “3 drogę” – to skrajny twardziel, samotny wilk idący samą granią na szczyt (tam nie ma miejsca na dwóch), a przy tym cholernie inteligentny gostek, kuty na 4 łapy i walczący do końca. ŁŁ był niekwestionowanym materiałem na lidera, a nie Opara. Tylko – jak to w Polsce bywa – ktoś inny miał pieniądze i możliwości działania. Niemniej i tak nic z tego nie wyszło – ani Opara, ani Szeremietiew nie zbliżyli się nawet do progu wyborczego. To już o wiele mądrzejsza była strategia Łazarza w 2011 r. – zaskarżenie legalności wyborów.
Poza tym merytoryczna wartość notek Opary i Łazarza jest nieporównywalna – Łazarz czuje klimaty, o których Opara nie ma najmniejszego nawet pojęcia. Łazarz jest stąd. On od podszewki zna mentalność urzędniczą, biznesową, dziennikarską. Opara chce, ale nie wie, jak.
Jeśli teraz ŁŁ został sam i jest na dnie i lewituje po niebycie blogosfery, to tylko po to, by co nieco zrozumiał i za 9 miesięcy – góra za rok mógł mieć pod nogami samo dno, od którego będzie mógł się solidnie odbić, w rytmie walca na 3/4.
Nie do pomyślenia, prawda?
Znaczy, spółka za nic nie odpowiada, odcina się od działań ŁŁ a wszelkie podobieństwa są czysto przypadkowe. Święte prawo własności, jak powiedział rozwodnik zamurowujący przejście, bo przecież nie pies ogrodnika ;)
Skoro zauważyłeś pomysł to może choć go przedyskutujecie w spółce, mogę nawet przysponsorować te 50 zł za cesję.
Spółka nie kontroluje co się wyprawia z jej domenami za sprawą NetArtu – nazwa.pl, która włożyła, nie pierwszy już raz, głowę w piasek. Piszesz o prawie własności, powiedz mi zatem, czy to prawo ma działać tylko w jedną stronę, bo tak właśnie napisałeś.
Carcinko Droga Miła –
p o d z i w i a m.
Dziękuję za ten wlk kawał fantastycznej Roboty –
Eugen
Przekazałem Carcince, bardzo się ucieszyła. Pozdr.