Stwierdzenie Trumpa, że są tylko dwie płcie wywołało wśród środowisk lgbtqz+p-f+k falę goryczy i oburzenia. Po otrząśnięciu się z pierwszego szoku postanowiono jednak działać. Do Sejmu ma trafić projekt o zmianie płci. Jest to dopiero pierwszy nieśmiały krok na drodze postępu. Decyzja koalicji rządzącej, jak widać poniżej, nie wszystkim się spodobała.
Nie mniej jednak szybkie i zgodne współdziałanie koalicji skupiającej różne orientacje moralne zasługuje na uwagę. Różnorodność koalicji nie dzieli, lecz łączy i jak widać na załączonym zdjęciu żadna różnica nie jest w stanie zaburzyć działania ministra Bodnara z pochodzenia Ukraińca oraz determinacji pani minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk pochodzenia żydowskiego.
Twierdzenie, że inna orientacja moralna lub inna narodowość mogą w czymś przeszkadzać, jest poglądem środowisk skrajnie polskich.
Nie od dziś grupy te usiłują przeszkodzić w procesie dalszej demokratyzacji używając mowy nienawiści skierowanej przeciwko Niemcom, Żydom i Ukraińcom, którzy wedle tych haniebnych oświadczeń „nie mają prawa rządzić w Polsce”.
Łamana jest w ten sposób unijna zasada inkluzywności, która zezwala na włączanie w różne obszary życia społeczno-politycznego Polski nie tylko Niemców, Żydów i Ukraińców, ale również, w dalszej kolejności, Afrykańczyków nazywanych pogardliwie migrantami.
Plany rządu
O planach rządu w kwestii nowej ustawy informowała niedawno pani minister ds. równości Katarzyna Kotula podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Równouprawnienia Społeczności LGBT+. Ja, jednak patrząc na użyte tylko cztery skrótu, zadam pytanie: dlaczego rząd tak uparcie cenzuruje w podanym skrócie inne środowiska?
Kotula powiedziała także dlaczego jest taka cisza w mediach.
Rozmawiamy o rządowym projekcie ustawy o uzgodnieniu płci. Dlaczego o nim nie mówimy publicznie, dlaczego o nim nie mówimy w mediach? Ponieważ podjęliśmy decyzję, że do końca kampanii prezydenckiej i do końca procesu związanego z ustawą o związkach partnerskich nie chcemy o tym mówić – powiedziała Kotula, cytowana przez “Rzeczpospolitą” /Korekta płci ma być łatwiejsza. Nowy projekt ma trafić do Sejmu/
Fajny ten obrazek. – W analogii do filmu “Seksmisja” można go podpisać: “Postraszone diabły wolą iść na śmierć jak korygować płeć na naturalną”.
Od pań jest ginekolog, od panów androlog a od pozostałych 70 płci jest psychiatra.
Buzie tych dwóch dziewczynek – bezcenne. Za wszystko inne zapłacisz kartą MasterCard.