Ten kandydat miał być ze środka! – parsknęła wzburzona idiotka…
Trwają igrzyska. Ich kulminacją miało być publiczne darcie pasów z partyjnych neptków poprzedniego nierządu. Niestety, ostatni ratlerek, kąsek nijaki i mały, uzyskał schronienie na Węgrzech.
Tymczasem, do medialnego Koloseum ma szansę wejść kolejny „gladiator”. Cały system huczy „kto za tym stoi”. Pojawiły się pomysły, że może trzeba go zamknąć, bo podobno ma walczyć naprawdę, bez udawania.
Zawieszenie? Pan Roman nader łaskawy. Od czasu “parchów” widać wyraźną zmianę stylu i odpowiednią lekkość dowcipu. Nie dziwota, okoliczności nie wymuszają, lecz sprzyjają: „Prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące Romana Giertycha i nieprawidłowości w spółce deweloperskiej Polnord” /17.01.25./poslatnews.pl/
“Tylko nie Braun, z Braunem na pewno, nie” – miał wielokrotnie powtarzać Gnom Sromotnik
Ostatnie teorie nie pozostawiają złudzeń. Braun jest podstawiony…
Uważam, że Donald Tusk i Rafał Trzaskowski odpalili projekt “Grzegorz Braun”
– twierdzi wybitny analityk bieżącej sytuacji politycznej, były polityk PO, a aktualnie w PiS, Janusz Kowalski.
Jak widać, słychać i czuć bagno bulgocze, a w jego oparach powstają wciąż nowe teorie.
Przypomnę, że swego czasu Żyd Nadworny, Jonny Daniels ogłosił, że “Braun jest Żydem”. Jeżeli to prawda, to kandydat Korony Polskiej zwycięstwo ma w kieszeni.
Niewykluczone, że w pierwszej turze kilka punktów procentowych może mu urwać donos rabina Schudricha, który zadzwonił do kardynała kościoła mieszanego – Rysia.
A jak swego czasu wypowiedział się o Braunie aktualny redaktor wiodącego kanału dla “prawicowych” lemingów?
Nie napisałem o wszystkim. Pozostawiam pole do popisu wybitnym specjalistom od teorii spiskowych. Znajdzie się również miejsce dla wędrownych żydologów.
Dodaj komentarz