Cytat dnia
Najbardziej żyzną glebą dla pychy jest dusza bez modlitwy. Bowiem źródłem wszelkiego grzechu jest „pomniejszanie” Boga
Thomas Merton
Bramą do pokonania wszelkich pułapek diabła, ojca kłamstwa, jest pokora, uznanie prawdy.
***
______________________________________________________________________________________________________________
Słowo Boże
Jezus mówi dziś o tym, co czynić, aby być szczęśliwym. Posłuchaj z uwagą i pomyśl, jaka jest twoja definicja szczęścia.
Dzisiejsze Słowo pochodzi z Ewangelii wg Świętego Łukasza
Łk 14, 1. 7-14
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. I opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca. Tak mówił do nich: «Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca; by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: „Ustąp temu miejsca”; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: „Przyjacielu, przesiądź się wyżej ”; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony». Do tego zaś, który Go zaprosił, rzekł: «Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych».
Pragnienie bycia największym, zauważonym, docenionym towarzyszy człowiekowi od zawsze. Często słyszymy, że tylko człowiek na odpowiednim stanowisku, mający pieniądze jest coś wart. W pracy, w polityce często cel uświęca środki. Rywalizacja prowadzi do łamania zasad moralnych, a pychę nazywa się przebojowością. Taka jest logika tego świata. Czy identyfikujesz się z takim myśleniem?
Jezus całkowicie zaprzecza takiej logice. Sam przyszedł na świat nie po to, by Mu służono, lecz aby służyć. Jezus głosił Dobrą Nowinę wśród ludzi prostych, zasiadał do uczty z celnikami i grzesznikami. Nie wybierał swoich słuchaczy i nie towarzyszył wyłącznie pobożnym Żydom i faryzeuszom.
Być pierwszym według nauki Jezusa, to służyć drugiemu człowiekowi, nie oczekując za to wdzięczności czy wzajemności. Nie jest to łatwe, ale możliwe, gdy jesteś blisko Niego. Bo to On uzdalnia do takiej postawy, do miłości, która nie oczekuje niczego w zamian. Gdy będziesz potrafił tak kochać, będziesz szczęśliwy.
Pomódl się dzisiaj w sposób szczególny o łaskę pokory i służby. Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serca nasze według serca Twego.
_____________________________________________________________________________________________________________
Liturgia słowa na dziś
PIERWSZE CZYTANIE (Syr 3,17-18.20.28-29)
Bóg miłuje pokornych
Czytanie z Księgi Syracydesa.
Synu, z łagodnością wykonuj swe sprawy, a każdy, kto jest prawy, będzie cię miłował. O ile wielki jesteś, o tyle się uniżaj, a znajdziesz łaskę u Pana. Wielka jest bowiem potęga Pana i przez pokornych bywa chwalony.
Na chorobę pyszałka nie ma lekarstwa, albowiem nasienie zła w nim zapuściło korzenie. Serce rozumnego rozważa przypowieści, a ucho słuchacza jest pragnieniem mędrca.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 68,4-7.10-11)
Refren:Ty, dobry Boże, biednego ochraniasz.
Sprawiedliwi cieszą się i weselą przed Bogiem, *
i rozkoszują radością.
Śpiewajcie Bogu, grajcie Jego imieniu, *
cieszcie się Panem, przed Nim się weselcie.
Ojcem sierot i wdów opiekunem *
jest Bóg w swym świętym mieszkaniu.
Bóg dom gotuje dla opuszczonych, *
jeńców prowadzi ku lepszemu życiu.
Deszcz obfity zesłałeś, Boże, *
Tyś orzeźwił swoje znużone dziedzictwo.
Twoja rodzina, Boże, znalazła to mieszkanie, *
które w swej dobroci dałeś ubogiemu.
DRUGIE CZYTANIE (Hbr 12,18-19.22-24a)
Stare i nowe przymierze
Czytanie z Listu do Hebrajczyków.
Bracia:
Nie przystąpiliście do dotykalnego i płonącego ognia, do mgły, do ciemności i burzy ani też do grzmiących trąb i do takiego dźwięku słów, iż wszyscy, którzy go słyszeli, prosili, aby do nich nie mówił.
Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, do pośrednika Nowego Testamentu, Jezusa.
Oto słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Mt 11,29ab)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie,
bo jestem cichy i pokorny sercem.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA (Łk 14,1.7-14)
Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. I opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie wybierali pierwsze miejsca. Tak mówił do nich: ”Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: »Ustąp temu miejsca«; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce.
Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: »Przyjacielu, przesiądź się wyżej«; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”.
Do tego zaś, który Go zaprosił, rzekł: ”Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych.
A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych”.
Oto słowo Pańskie.
KOMENTARZ
Dzielność i roztropność
Dzielność i roztropność to cnoty, o których zapominamy. Pierwsza z nich to wykazywanie się siłą i odwagą w codziennym życiu, a roztropność to umiejętność przewidywania rzeczy przyszłych i opowiadanie się za dobrem. Tymi cnotami należycie wykazują się słudzy, którzy zostali obdarzeni większą liczbą talentów. Jako roztropni dołożyli starań, aby powiększyć powierzone dobra, a dzielność dopomogła im w realizacji przedsięwzięcia. Dzięki temu usłyszeli zbawcze zaproszenie do udziału w radości swego pana. Ich przeciwieństwem jest sługa zły i leniwy, który został pozbawiony wszystkiego, łącznie ze szczęściem wiecznym. Dzięki roztropności i dzielności w życiu codziennym i my wejdziemy do radości naszego Pana.
Panie, dziękuję Ci za każdy talent, który mi ofiarowałeś. Jest ich tak wiele, że nie umiem zliczyć. Z nich wszystkich pomnażam wiarę i miłość, bym jako dobry sługa otrzymał nagrodę.
Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2016” ks.Mariusz Szmajdziński/Edycja Świętego Pawła
_____________________________________________________________________________________________________________
Jestem ciągle spragniony szczęścia
Zdzisław Józef Kijas OFMConv
Jestem ciągle spragniony szczęścia. Nigdy nie mam go wystarczająco wiele, nigdy w nadmiarze. Nigdy nie jestem nim wystarczająco nasycony czy przepełniony, lecz ciągle go pragnę, bez przerwy szukam, stale do niego tęsknię. Jego pełnia jest ciągle przede mną, a więc w pewnym oddaleniu. Niosę w sobie zarówno poczucie wdzięczności, jak i pożądania, nasycenia i braku.
Jak pokonać pokusę?
Szymon Hiżycki OSB
Święty Antoni Wielki (zm. 356 r.) chętnie dzieli się swym, często niełatwym doświadczeniem, ze swymi uczniami. Posłuchajmy i my jego niezwykłej nauki o tym, jak pokonać pokusę.
Powiedział abba Antoni: “Zobaczyłem wszystkie sidła nieprzyjaciela rozpostarte na ziemi, jęknąłem więc i powiedziałem: «A któż się im wymknie?» I usłyszałem głos mówiący do mnie: «Pokora»”.
W tym apoftegmacie powracamy do tematu pokory. Jak o tym była już mowa wcześniej, pokora jest uznaniem prawdy o Bogu, świecie i w końcu nas samych. Jak to rozumieć? Krótko opowiedziane doświadczenie, które stało się udziałem św. Antoniego uderza w sedno tego problemu.
Antoni nagle zdaje sobie sprawę z wszelkich trudności, jakie są udziałem człowieka w drodze do Boga. Pokusy diabelskie stają się widoczne jego oczom jak precyzyjnie rozłożona na ziemi sieć pułapek – na pierwszy rzut oka nie do ominięcia. Stąd jego pełen boleści jęk: “Któż się im wymknie?” Jakiej odpowiedzi oczekujemy? Że jakiś święty asceta? Męczennik? Otóż nie – nie wymknie się im człowiek, pokona go pokora. Uznając prawdę o Bogu, świecie i nas samych przenosimy się na inny poziom życia, gdzie pokusy już nie mają dostępu. Ziemia pokornych wolna jest od sideł nieprzyjaciela. Tak – bo one czerpią swą siłę z kłamstwa i zwodzenia nas pozorami dobra i zła. Kto zaś sprawy nazywa po imieniu, kto jest pokorny, ten jest niedosiężny dla pokusy.
Zwycięstwo nie leży zatem w walce “z” pokusą. Bramą do pokonania wszelkich pułapek diabła, ojca kłamstwa, jest pokora, uznanie prawdy. To długi proces, niezwykle fascynujący, przynoszący coraz większe wyzwolenie. Czasami mamy wrażenie, że drepczemy w miejscu. Tym bardziej powinniśmy poznawać Boga i Jego miłość do rodzaju ludzkiego, miłość, która niweczy wszelki ludzki grzech.
Nie przestawaj Dobry Boże
ćwiczyć mnie w pokorze.