Telewizja francuska w programie “Avenue of Europe” gdy demokracja jest przeciwko demokracji zajęła się ginącą demokracją w Polsce i na Węgrzech. Autorzy programu analizowali przypadki „nieliberalnych demokracji” w Europie Wschodniej. Domyślam się, że określenie nieliberalna oznacza rodzaj demokracji w której najgorszy lewicowy sort jest odsunięty od władzy i przywilejów.
Francuzi zaprosili do orkiestry następujących cymbalistów: bp Tadeusza Pieronka, sędziego Waldemara Żurka, dziennikarzy: Macieja Orłosia i Jakuba Iwaniuka.
Donos w sprawie demokracji
Mówiąc od siebie, panowie obficie cytowali TVN – biskup Tadeusz Pieronek powiedział, że w Polsce nie ma już demokracji, są tylko jej pozory.
Sędzia Żurek: „Dziś wszystkie sektory są w szponach partii rządzącej”, Maciej Orłoś opowiadał, że musiał odejść z TVP, bo język i styl przypominał mu, to co działo się za czasów komunistycznych. Jakub Iwaniuk, warszawski korespondent Le Monde, apologeta KOD żalił się, że znalazł się na liście antypolskich donosicieli.
Warto zaznaczyć, że Maciejowi Orłosiowi, znanemu sympatycznemu prowadzącemu program Teleexspress, złe wspomnienie o komunizmie nie przeszkodziło w rozpoczęciu współpracy z promującym treści antykulturowego marksizmu, portalem WP.
Skandal związany z biskupem Pieronkiem trwa od lat
Zamiast dalszego komentarza chciałbym zająć się na koniec postacią biskupa Tadeusza Pieronka. Ubolewam, że złożony na prokrustowym łożu modernizmu, polski kościół słabuje do tego stopnia, że nie jest w stanie ukrócić skandalicznej, trwającej od lat aktywności lewicowego biskupa. Z całym szacunkiem do sędziwego wielu, uważam, że powinien zostać natychmiast odesłany w miejsce odosobnienia na długie rekolekcje.
Niezorientowanym przypominam z kim mamy do czynienia. Związany z fundacją Sorosa (Należał do Rady Fundacji), wyróżniony przez “Obłudnik Powszechny”, częsty komentator telewizji TVN, Odznaczony przez Bronisława Komorowskiego (za antypisowską postawę – przypis mój -postawę nie mającą nic wspólnego z merytoryczną krytyką tej partii).
To desperacki, ale bohaterski czyn… to jest desperacki akt odwagi.
O samobójstwie Piotra Szczęsnego, osoby chorej psychicznie, która dokonała samospalenia w ramach protestu m.in. przeciwko łamaniu przez rządzących zasad demokracji i wrogiemu stosunkowi władzy do imigrantów oraz przeciw dyskryminacji różnych grup mniejszościowych: kobiet, osób homoseksualnych (i innych z LGBT), muzułmanów i innych; /cytat z listu samobójcy/
Czy to nie wymagałoby czasem decyzji Papieża?
Jadąc na Woodstock ubrał się w cywilne ciuchy, jakby wstydził się lub bał się pokazać tam w sutannie. Ciekawe, że bp. Pieronka nie krytykują lewicowi funkcjonariusze z powodu jego mieszania się do polityki. Widać, wg nich tylko prawdziwi kapłani i patrioci nie mogą mieszać się do polityki.
/gosc.pl/
To chyba jedyny raz, kiedy Episkopat zareagował.