Bestio, prowadź dalej Amerykę – wzdychają degeneraci. Nie wszyscy mają to w genach, niektórzy doznali odpowiedniego zniekształcenia – wykształcenia i dopieszczenia lewoskrętnego odruchu na prestiżowych uczelniach.
Kpiąc z oderwanej od realiów teorii spiskowej…
– Co? Mają mnie trafić w głowę?! – były prezydent nie chciał początkowo zgodzić się na ustawkę. Dopiero po kilku dniach zgodził się na mniej ryzykowny wariant z uchem.
– Ale co z ryzykiem?
– Ryzyko istnieje zawsze, wystarczy kilka milimetrów w bok… ale robimy to od dziesięcioleci. Innego wyjścia nie ma.
Black Rock posiadający podobno aktywa na poziomie 10 bilionów dolarów teorią spiskową nie jest. Trzech głównych założycieli pochodzi z rodzin żydowskich. To daje gwarancje odpowiedniego zaangażowania w intensywny przepływ pieniądza na całym świecie tworząc podłoże pod tworzący się nieustannie nowy porządek w paradygmacie „płynnej rzeczywistości”, w tym również na Ukrainie.
Czy udział w reklamie Black Rock „bardzo spokojnego, stosunkowo inteligentnego i niepasującego do reszty”, przyszłego zamachowca daje asumpt do wiadomych dywagacji? Nonsens! Przecież to absolutny przypadek.
Czym w ogóle jest „Bestia”? Na poziomie percepcji bardziej ambitnych komentatorów, tak jak mawia Marek Tomasz Chodorowski, jest to najwyższa struktura zarządzająca globalistów – animatorów i beneficjentów „zrównoważonego rozboju”. Zachęcam do śledzenia komentarzy, które regularnie zamieszcza z krótkim streszczeniem Alter Cabrio, notabene również zamieszany w spiskową praktykę publikowania nie tylko hipotez, ale co bulwersuje najbardziej – faktów, a to, jak wiemy, stanowi główną oś napędową „dezinformacji” z którą walczy już cały demokratyzowany i demonetyzowany świat pod hasłem prawidłowego stężenia, bieżącej wody i lepszej pogody.
Panowie, policzmy trupy!
Cóż tam, panie, w polityce?
Chińcyki trzymają się mocno!?
Cytat, jak widać, nie zestarzał się, a rzecz, przypomnijmy, działa się w roku tysiąc dziewięćsetnym. Tylko chochołów jakby więcej…
Tymczasem w alternatywnej rzeczywistości, na Radzie filistrów
– Panowie, policzmy trupy! – rzuca na dzień dobry szef dominującej frakcji w targowicy.
O co w ogóle chodzi? Z czym może się to kojarzyć? Z „panowie, policzmy głosy”(nocna zmiana 1991)… a może z nowymi trupami polskich przedsiębiorstw? I to i to jest ważne. Głosów ostatnio zabrakło. Dokładnie zabrakło 3 głosów w sejmie, aby znieść karę za zabijanie.
Jak mawiał Nicolás Gómez Dávila “lewica nie zawsze morduje, ale zawsze kłamie”. Nicolás Gómez Dávila był dżentelmenem owładniętym manią precyzji stąd wzięło się uhonorowanie tych niezwykłych, krótkich i ulotnych chwil – niezwykle krótkich przerw w mordowaniu na tle permanentnego kłamstwa i kradzieży (zrównoważonego rozboju).
Dlatego trzeba pamiętać, że „Ten, który nas zdradził, nigdy nie wybaczy nam swojej zdrady”. Podobnie jest z kradzieżą i mordem.
O czym trzeba jeszcze pamiętać? O obowiązku diagnozy, ale nie tylko: „Reakcjonista jest zwyczajnym patologiem. Diagnozuje zdrowie i chorobę. Lecz jedynym terapeutą jest Bóg”.
Ostatni cytat powinien przysłużyć się niewidzącym światła i naturalnego porządku, malkontentom.
Ciekawostka
James David Vance świeżo wyznaczony przez Trumpa na wiceprezydenta USA wywołał ekscytację u słomianych patriotów a u degeneratów falę wymiotów. Niestety nie ma pochodzenia żydowskiego, co trochę komplikuje konstruowanie teorii spiskowych. Jest umiarkowanym przeciwnikiem lewactwa, co w USA zakrawa na skandal. Deklaruje się jako: Christian, husband, dad. U.S. Senator for Ohio. Jest przeciwnikiem dalszej pomocy dla banderowców.
Jak już wspomniałem słomiani patrioci popierający antynarodowych socjalistów ekscytują się m.in. z powodu jego wpisu na TT skierowanym do Tuska:
Nie nazwałbym tego hojnością, a co najwyżej nędznymi ochłapami, których marne resztki nie są bynajmniej rezultatem polskich oczekiwań i prowadzonych negocjacji, bo po stronie Polski polskich patriotów nie było, lecz polityczny główny ściek.
JD Vance nawrócił się na katolicyzm. Oto jedna z jego wypowiedzi:
Nie lubi Tuska i nawrócił się na katolicyzm. Jakie ma poglądy potencjalny zastępca Trumpa?
Kandydat na vice prezydenta USA JD Vance w 2019 roku konwertował do Kościoła katolickiego. “Pzekonałem się, że katolicyzm jest prawdziwy […] a św. Augustyn dał mi sposób na zrozumienie wiary chrześcijańskiej w silnie intelektualny sposób”.
Cytat za ks.Daniel Wachowiak
Vence to biedny chłopak z Apallachów wychowywany przez matkę alkoholiczkę i narkomankę, który w polityce i życiu publicznym wspiął się niebywale wysoko. Nie mógł tego osiągnąć bez wpływowej pomocy z zewnątrz.
Jest wiernym sojusznikiem Izraela, uważa, że należy wspierać Izrael w wojnie w Gazie. Entuzjastycznie powitał niedawną śmieć prezydenta Iranu w katastrofie samolotowej. Jest za prawem do aborcji od 15 tygodnia, na wzór Norwegii i Danii. Jest za bezpłatną pomocą medyczną dla młodocianych transgenderów a jednym z jego ulubionych autorów katolickich jest Rene Girard, w Polsce – pieszczoch “katolików” z kręgu TP. Nie spodziewałbym się po nim zbyt wiele.
Bezkrytyczni wobec ameryki – pch24 pl w ekstazie:
Donald Trump wybrał swego zastępcę.
James David Vance
James Donald Bowman
James David Hamel
typ zmienił także 2 imię? i też na D? to jakis agent?
We wpisach wielu katolickich użytkowników platformy X podkreśla się, że J.D. Vance “nawrócił się na katolicyzm”
i jest syjonistą rasistą czyli nie jest katolikiem.
Czyli stara zagrywka – Mike Pence też udawał katolika i syjonistą
W listopadzie 1975 roku ONZ wydało rezolucje dr. 3379
syjonizm jest formą rasizmu
Święty Papież Polak Pius X Wielki spotkał się 26 stycznia 1904 r. z przywódcą syjonistów, Teodorem Herzlem, starającym się o poparcie dla żydowskiego państwa rasistowskiego w Palestynie.
Papież św. Pius X powiedział Herzlowi:
„Żydzi nie uznali naszego Pana Jezusa Chrystusa,
dlatego też my nie możemy uznać narodu żydowskiego”.
Święty Papież św. Pius X powiedział:
„Nie możemy tego popierać.
Tak więc jeśli przyjedziecie do Palestyny i osiedlicie tam swój naród, my będziemy mieli kościoły i duchownych do ochrzczenia was wszystkich.
To byłby niesamowity widok!” (s. 340).
Też się nie spodziewam, ale…
napisałeś:
Trzeba to doprecyzować. To są jego aktualne poglądy? Po nominacji powiedział: „Rezygnacja z ochrony nienarodzonych nie wchodzi w grę” Ruchy pro-life zachwycone kandydatem na wiceprezydenta…
Gazeta żydowska bije na alarm: “Nie dla aborcji nawet po gwałcie…”
Rzeczpospolita opisuje to tak: “Kandydat na wiceprezydenta sprzeciwia się prawu do aborcji nawet w przypadku kazirodztwa lub gwałtu, ale dopuszcza zastosowanie zabiegu, gdy ciąża zagraża życiu matki”.
Stosując pańską toporną logikę – jeżeli gazeta żydowska pisze:
“Dla NATO, Polski i Ukrainy wybór J.D. Vance’a na wiceprezydenta jest fatalnym sygnałem”
to oznacza, że jest Pan u nas prożydowskim komentatorem?
Prawda jest taka, że wybór J.D. Vance’a może okazać się korzystnym dla Polski. Może, ale nie musi. Może też okazać się mało szkodliwym.
Jak to się mówi, jestem “ostrożnym optymistą” i “sceptycznym entuzjastą”. Zdaje się, na nic lepszego w tych czasach nie można liczyć. Pachnie mi on ustawką korporacji militarno-przemysłowych. Taką pół-marionetką o dozwolonym odchyle “prawicowym” i zarazem zawsze mile widzianym wcieleniem American Dream (“od pucybuta do milionera”; Amerykanów na to równie łatwo jest nabrać, jak nas na rogatywkę). Uspokoi nastroje a zarazem gwarantuje, że pewnych granic nie przekroczy. Taki dudas rano “łapiący Komunię” a po południu biegający w mycce i obłapiający się z Zelenskim.
Czy gdziekolwiek na świecie jest prezydent, premier nie będący całkowicie lub częściowo marionetką najbogatszych tego świata a reprezentujący interesy obywateli?
Żywy, zdrowy i na wolności? :)
Zapewne ma Pani rację. Ale tym bardziej trzeba te fakty wciąż głośno nazywać.
Na podstawie mych obserwacji stopień rozumienia sensu, znaczenia i wzajemnych relacji obrazów i wydarzeń przez rodaków (a prawicowi nie są bynajmniej uprzywilejowani) lokuje się średnio na poziomie sprawności umysłowej dziecka 9-12 letniego. To się kwalifikuje jako “upośledzenie intelektualne w stopniu umiarkowanym”. Od lat mam co dzień do czynienia z kilkudziesięcioma przedstawicielami narodu nadwiślańskiego w różnych grupach wiekowych i wiem, co mówię. Odpowiedzialność spoczywa na lichej diecie bez witamin (“a co to, ja królik jestem?”), ograniczeniu treningów intelektualnych do rozwiązywania krzyżówek (“jaka jest najdłuższa rzeka w Polsce”), bezkrytycznym zapatrzeniu w media (przy zupełnym braku potrzeby weryfikowania podawanych wiadomości). Najczęściej ludziom starczy dziennik, obojętnie jaki i pogawędka z sąsiadem. Na internecie się nie znają, wolą seriale. Pism nie czytają, czasem wertują kolorowe. W domu wartościowych książek nie ma.